-
mimi123 odsłony: 9934
Forumowe zwierzenia: Ile zarabiamy i ile wydajemy?
1. Dochody są stałe
2. Źródło dochodów to tylko praca zarobkowa
3. około 1100/miesiąc (z mediami)
4. wynajem mieszkania, oplata za studia (2 os.)
5. Taa... tylko coś nie wychodz
6. wlasciwie to bez roznicy bo kazdy wydatek jest wspólny.
Cygaro - moja siostra w swoim czasie pracowała w Galerii Łódzkiej i zarabiała netto około 1000 zł.
W sklepie tej samej sieci w W-wie (w Klifie bodajże) pensja ekspedientki wynosi ok. 1200 netto.
dziewczyny, mam nietypowe pytanie...ale moze pomozecie...
bedziemy otwierac sklep z ciuchami w W-wie w centrum handlowym,
powiedzcie ile moze zarabiac taki pracownik???
nie mamy odniesienia i nie wiemy o czym rozmawiac podczas
rozmów....plizzzzzz i dzieki :D
Madeleine a czy Ty się zastanowiłaś jaki taki złodziej będzie miał kłopot, żeby odczytać, że wyniesienie wanny z jacuzzi jest problemowe 8)
Odpowiedz
I oczywiście, jak są bystre, zorientują się, że to żart. Ale jeśli nie - to:
a) już myślą, skąd kradniemy kasę
b) szukają naszego adresu, żeby coś niecoś wynieść z mieszkania - bo przy tych zarobkach to pewnie nie tylko plazma, ale i inne atrakcje
No co Ty Madeleine, juz pisza do Ciebie list z prosba o mala zapomoge lol lol
K2 napisał(a):przepraszam, mialam wyciac sama kaszanke :/
No właśnie, a teraz hordy forumek szukają mojego posta (rzecz jasna wcale nie są ciekawe, tylko potrzebują tej informacji do celów statystycznych 8) ), żeby się dowiedzieć o naszych dwudziestu tysiącach :D (tyle zdaje się wpisałam ;) ).
I oczywiście, jak są bystre, zorientują się, że to żart. Ale jeśli nie - to:
a) już myślą, skąd kradniemy kasę
b) szukają naszego adresu, żeby coś niecoś wynieść z mieszkania - bo przy tych zarobkach to pewnie nie tylko plazma, ale i inne atrakcje (uprzedzam - będą problemy z wyniesieniem wanny z jaccuzzi)
Madeleine napisał(a):
Poza tym pamiętajcie, że fora czytają róóóóżni ludzie. Czy naprawdę myślicie, że tak trudno dowiedzieć się, gdzie mieszkacie, co macie w domu, w końcu - ile mniej więcej wydajecie (= zarabiacie), co robicie zamiast w pracy siedzieć? ;) Wejdźcie sobie w profil dowolnie wybranej osoby, która udziela się w miarę regularnie i jeszcze nie daj Boże wkleja zdjęcia. Dowiecie się prawie wszystkiego istotnego dla złodzieja - a ten wątek załatwi resztę 8)
i to moim skromnym zdaniem jest sedno sprawy.
No to ja widocznie w jakimś dziwnym świecie żyje ;) lol
Zdarzyło mi się nieraz, że ktoś mi się żalił, że mało zarabia i sam podawał kwotę (podkreślam, że sama nie pytałam o to ;) )
Innym razem znajoma szukająca pracy sama zdawała mi relację, gdzie jej ile zaproponowano i w końcu gdy pracę znalazła pochwaliła się ile będzie zarabiać ;) - też zrobiła to sama, bez żadnych pytań z mojej strony ;) Dla mnie to nic nadzwyczajnego. Padały juz na tym forum znacznie bardziej krępujące pytania niz te w ankiecie i nie wywoływały tyle szumu ;)
Kama24 napisał(a):
Czy to naprawdę takie krępujące powiedzieć ile się zarabia albo wstyd kogoś o to zapytać
Wstyd? Mnie by było bo to pytanie raczej mało kulturalne. Tak samo jak wszelkie inne pytania z serii osobistych i prywatnych. IMHO zadawanie takich pytań to wchodzenie z butami w czyjąś prywqatność. Często bez zgody pytanego.
Krępujące? Owszem - jak odpowiedz na każde inne pytanie z serii zbyt osobistych i bezpośrednich.
Wypowiadać się nie będę ile zarabiamy bo to tylko nasza sprawa :D
Ale wiecie co dziwi mnie bezpośredniość ludzi. Poprostu czuje się czasami zaszokowana pytaniami i powiem szczerze,że mi głupio.
Jak kupiliśmy mieszkanie to często pojawiały się pytania typu:
- Ile zapłaciliście za mieszkanie?????
- Ile wzięliście kredytu??????
- Ile wpłaciliście w gotówce????
Albo jak dostałam pracę
- Ile będziesz zarabiała?????
no żesz K..... ludzie nie mają zachamowań!!!! Ja bym się wstydziała i niezręcznie by mi było pytać się znajomych/sąsiadów/dalszej rodziny o takie rzeczy!!!!!!!!!
No może ja jakaś dziwna jestem
Ale najgorsze jest to,że jak ktoś zadaje mi takie pytania to mnie tak wmurowuje,że jak głupia czasami na nie odpowiadam!
Ale komuś ich zadać bym nigdy w życiu nie potrafiła!
Madeleine mowilas cos? ;)
przepraszam, mialam wyciac sama kaszanke :/
Madeleine napisał(a):co robicie zamiast w pracy siedzieć? ;) )
jak to co ?pracuję 8)
To nie jest kwestia tego, czy to jest krępujące czy tabu, tylko czy to kogoś interesuje 8)
Rodzina z tego, co pamiętam, wie, ile zarabiamy (przyznałam się też w tym wątku, ale mnie K2 wycięła :P ), zresztą ja też nie wiem dokładnie o swoich rodzicach czy teściach. Potrafię żyć w tej niewiedzy, do niczego mi to nie jest potrzebne.
Innych nasze zarobki o chyba, po prostu (aż wstyd się przyznać), nie interesują. A może interesują, tylko są zbyt dobrze wychowani, żeby się zapytać? ;)
Ludzie nie mówią o zarobkach wg mnie z innego powodu niż wstyd, że zarabiają za mało - kiedy mają więcej niż inni. Jak zostanie odebrana wypowiedź kogoś, np. w gronie znajomych, którzy np. zarabiają po 2-3 tysiące, że on sam ma 8 tysięcy? (kwoty bynajmniej nie wzięte z kapelusza przecież)
Poza tym pamiętajcie, że fora czytają róóóóżni ludzie. Czy naprawdę myślicie, że tak trudno dowiedzieć się, gdzie mieszkacie, co macie w domu, w końcu - ile mniej więcej wydajecie (= zarabiacie), co robicie zamiast w pracy siedzieć? ;) Wejdźcie sobie w profil dowolnie wybranej osoby, która udziela się w miarę regularnie i jeszcze nie daj Boże wkleja zdjęcia. Dowiecie się prawie wszystkiego istotnego dla złodzieja - a ten wątek załatwi resztę 8)
Mika_ napisał(a):Dla mnie niekrępujące ale po co mi to ? Po co Ci wiedza ile kto zarabia ? Nie rozumiem. Nigdy nikomu nie zadałam pytania ile zarabia. Nie wiem co miałaby wnieść odpowiedź do mojego obrazu tej osoby.
Ale ja właśnie wyżej napisałam, że nic mi z tej wiedzy, ani mnie to ziębi ani grzeje 8) Sama nie zadaje nikomu takich pytań, ale są ludzie, którzy sami mówią ot tak po prostu gdzie pracują, czym się zajmują i ile zarabiają i też nie rozumiem szumu wokół tej ankiety 8)
Mika_ napisał(a): Nigdy nikomu nie zadałam pytania ile zarabia. Nie wiem co miałaby wnieść odpowiedź do mojego obrazu tej osoby.
Wydaje mi się, że świadomość zarobków kogoś, i tu zaznaczam, kogo znamy, z pewnością nic nie wnosi. Myślę, ża KAma24 mogła mieć na myśli sytuacje, gdy na przykład chcemy znaleźć pracę w miejscu takim samym jak nasz znajomy i się pytamy jak tam stoją zarobki a on oblawa się różem na twarzy i milczy jak grób.
PO drugie, jak słusznie ktoś już tu zauważył, ludzie są bardzo zawistni i gdy ktoś zarabia więcej niż średnia krajowa, to zaraz złodziej, oszust i malwersant. Wg mnie powinno się zmienić ten światopogląd.
I w końcu po trzecie: jeżeli Pecunia non olet, to nie rozumiem szumu wogół całego tematu.
Kama24 napisał(a):Czy to naprawdę takie krępujące powiedzieć ile się zarabia albo wstyd kogoś o to zapytać
Dla mnie niekrępujące ale po co mi to ? Po co Ci wiedza ile kto zarabia ? Nie rozumiem. Nigdy nikomu nie zadałam pytania ile zarabia. Nie wiem co miałaby wnieść odpowiedź do mojego obrazu tej osoby.
jagoda napisał(a):Kiniak napisał(a):Żałosne, czemu w tym kraju pieniadze są tematem tabu?
Sugerujesz Kiniak, że w innych krajach każdy wszem i wobec ogłasza ile zarabia?
Oczywiście. Np. w Bangladeszu ludzie nosza tabliczki na czole z kwota miesięcznych zarobków lol
Na poważnie? Żałosne jest to, że jeśli ktos ma troche więcej sprytu, inteligencji, wykształcenia i szczęscia w życiu to sie chowa z zarobkami jak szczur w kanalizacji co by nie zostać publicznie napiętnownym.
Bo chlubą jest nic nie zarabiać, ale za to kiwac państwo i podatników na czarną robótke i pomoc społeczną...
Bosszz, jacy jestesmy biedni...
A moze ?
Kiniak napisał(a):Żałosne, czemu w tym kraju pieniadze są tematem tabu?
Sugerujesz Kiniak, że w innych krajach każdy wszem i wobec ogłasza ile zarabia?
Kiniak napisał(a):Żałosne, czemu w tym kraju pieniadze są tematem tabu?
No właśnie ja też tego nie rozumiem
Czy to naprawdę takie krępujące powiedzieć ile się zarabia albo wstyd kogoś o to zapytać
Ja tam przynajmniej wiem ile zarabiają moi znajomi, rodzice itp. Sami powiedzieli, a mnie to tak naprawdę ani ziębi ani grzeje 8)
Z mężem na rękę mamy około 3.000zł ale teraz zostaniemy na pensji męża bo ja kończę pracę(umowa na zastępstwo)
1. Czy te dochody są stałe i równe w każdym miesiącu? Jeśli nie to od czego zależą?
do tej pory były stałe ale dobre się skończyło
2. Ja są źródła Waszych dochodów - czy tylko praca zarobkowa, czy może jeszcze jakieś inne np. dochody z wynajmu mieszkania.
tylko praca zarobkowa
3. Ile kosztuje Was utrzymanie mieszkania/domu lub wynajem mieszkania/domu?
1000 zł
4. Co stanowi główny wydatek w Waszym budżecie? (może spłacacie jakiś kredyt)
rachunki, rachunki i jeszcze raz rachunki
5. Czy oszczędzacie? Jak i ile?
do tej pory udawało mi się odłożyć jakąś kaskę na Julkę ale teraz nie będziemy mieli z czego oszczędzać
6. Pytanie finalne: kto trzyma kasę?
wspólnie gospodarujemy...mąż opłaca rachunki, ja robię zakupy
ff napisał(a):
Do: Karolya i mokato:
Myślę, że dyskusja dotarła do takiego momentu, że warto się zatrzymać i ją zwyczajnie zakończyć. Pozostańmy w odmiennym stosunku do tego tematu. Przyjmuję Wasze oburzenie/zbulwersowanie/zniesmaczenie czy cokolwiek innego związane z tym tematem. A Wy przyjmijcie to, że nie zgadzam się z Waszą argumentacją. I tyle.
Jak widać nie wszyscy przyjęli moją ankietę z aprobatą ALE i nie wszyscy zgadzają się z postawą reprezentowaną przez Was (odpowiedzi w temacie+komentarze). Przyjmijcie istnienie odmiennych stanowisk i zakończmy jałowe dyskusje na ten temat. Proponuję abyście w przyszłości ignorowały tematy/dyskusje, które Wam nie odpowiadają.
Kochana, nic ci do tego jakie wątki czytam i w jakich się udzielam - to tak tytułem wstępu i po pierwsze,
po drugie - nikt nie odpowiedział na twoje jakże subtelne i wyważone pytania tak jak sobie tego życzyłaś, więc śmiem twierdzić, że moja argumentacja była słuszna :lizak:
EOT dla mnie ;)
Ty swoje, ja swoje!
Nie pisz mi więcej o anonimowej ankiecie bo chodzi mi o pytania jakie zadałaś!
Nie jestem ignorantką ale cel czy też powód jaki tam wymieniasz jest dla mnie śmieszny: lepsze poznanie się Przez pryzmat dochodów i wydatków? No wybacz...
Masz rację, skończczmy te bezproduktywną gadkę.
Ps. Nie mam zamiaru Cię do niczego przekonywać ale nie proś mnie żebym omijała tematy, które mi sie nie podobaja. :o Z tego co wiem to jest forum dyskusyjne i każdy może bronic swojego zdania!
Nadal mnie nie przekonujesz i tyle!
Nie cierpię jak ktos się mnie (innych) wypytuje o kase, sprawy intymne itp.
Czy to takie ciekawe ile kto wydaje i na co? Ile oszczędza?
Co Ci z tego jak sie dowiesz? Lepszy będziesz miała sen?
Chyba faktycznie chcesz się dowartościować
Karolya zgadzam się z matką :) Jakoś w lekkie skrępowanie wprowadzają mnie ludzie spotkani przeze mnie a lubiący słowo "ile" . Być może dlatego, że mnie nigdy nie interesuje "ile" odnośnie innych osób tylko siebie.
Odpowiedz
ff napisał(a):3. Ile kosztuje Was utrzymanie mieszkania/domu lub wynajem mieszkania/domu?
5. Czy oszczędzacie? Jak i ile?
a jeśli na utrzymanie domu wydaję 3,5 tysiąca, a oszczędzam 2 - to ciekawe w jakich granicach mieszczą się moje i męża zarobki :o
Naprawdę ff, nie wiem czy tak trudno zauważyć, że odpowiedzi na te pytania w zasadzie mówią ci ile ktoś zarabia
Czym innym jest prośba o zaznaczenie w anonimowej ankiecie konkretnej opcji, a czym innym takie pytania.
Na takie nie odpowiadam nawet własnej matce, a co dopiero obcej osobie na forum. Dziwią mnie osoby które nie mają takich zahamowań.
ff napisał(a):[...]
mokato napisał(a):Czy naprawde myślałas, że ktoś potraktuje cię serio?
No jasne. A co dziwnego w takiej ankiecie? Jesli ktoś nie ma ochoty nie musi nawet tego tematu otwierać. Jeśli ktos nie chce nie musi odpowiadać. A jak widać znaleźli się tacy, który potraktowali to serio - do tej pory zagłosowało 27 osób.
I jak? Kaszanka dalej się kręci lol
W ankiecie zagłosować można, i owszem. Mnie chodziło raczej o odpowiedź na pytania...Jeżeli zaś chodzi o umoralnianie to dla mnie jest, co najmniej, dziwne pytać kogokolwiek o zarobki.
Ja nie mam pojęcia ile zarabiają moi znajomi, a nawet moja mama!
To ich sprawa. Ewentualnie mogę sie domyślac ;)
Kiniak napisał(a):Słuchajcie, czy jak Wy nie zarabiacie, to takie zarobki nie istnieją?
A widziała któraś mt. everest? Istnieje?
Piękne lol
A myslałam, że to ja jestem z innej bajki.
Foruma jest cudowna, ale jesli chodzi o podejście do kasy jest przerażająco polska. Przerażajaco! Jak ktos ma kasę to złodziej, mafia, albo jeszcze gorzej. Nie wolno sie absolutnie przyznawać do dobrych zarobków, należy się chwalic jak najniższą ceną wszystkiego itd., itp.
Zawiść :| Smutne.
A kto według Was kupuje apartamenty i domy? Ten sam facet?
Kiniak napisał(a):Widzę laski, ze kręcicie 2 odcinek kaszanki :lizak:
Kiniaczku, częstuj się, starczy dla wszystkich... 8)
awangarda w stylu retro napisał(a):no co Ty gonick! proces przemiany bedzie dlugi i trudny.
moze mi i czasu nie starczyc do tego 2007
i czy ja zalapie, ktory widelec do homara, a ktory nie
mówisz, że tak dugo?
wiesz, to i ja sie wezne za siebie.. dobrze że wesele w przerobionej stodole, to mię chociaz homarem nie zaskoczo
Silmarilla napisał(a):kasia29 napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):
no jo.
przyda mi sie troche przed slubem
co by sie juz kompletnie nie skompromitowac
Awangarda -dziewczę drogie, gdzie mi na forum po krzyżacku zasuwasz...co?
Ej, tam, od razu po krzyżacku... Co to - oczyszczamy forum z naleciałości gwarowych? ;)
8)
no JO !
no co Ty gonick! proces przemiany bedzie dlugi i trudny.
moze mi i czasu nie starczyc do tego 2007
i czy ja zalapie, ktory widelec do homara, a ktory nie
kasia29 napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):
no jo.
przyda mi sie troche przed slubem
co by sie juz kompletnie nie skompromitowac
Awangarda -dziewczę drogie, gdzie mi na forum po krzyżacku zasuwasz...co?
Ej, tam, od razu po krzyżacku... Co to - oczyszczamy forum z naleciałości gwarowych? ;)
Silmarilla, mieszkająca 15 lat w cujawsko-pomorskim. 8)
awangarda w stylu retro napisał(a):
no jo.
przyda mi sie troche przed slubem
co by sie juz kompletnie nie skompromitowac
Awangarda -dziewczę drogie, gdzie mi na forum po krzyżacku zasuwasz...co?
awangarda w stylu retro napisał(a):Karolya napisał(a):udzieli Ci lekcji wielkomiejskiego stylu i szyku
no jo.
przyda mi sie troche przed slubem
co by sie juz kompletnie nie skompromitowac
Awangarda, wiesniaro, i tak zapomnisz do 2007 :lizak:
weż lekcje intensywne lepij, ja Ci mówie, nożem sie nauczysz posługiwać, o wielkich pianistach posłuchasz, a juz na pewno kto więcej niż 10 000 zgarnia 8)
Karolya napisał(a):udzieli Ci lekcji wielkomiejskiego stylu i szyku
no jo.
przyda mi sie troche przed slubem
co by sie juz kompletnie nie skompromitowac
awangarda w stylu retro napisał(a):ff napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):ff napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):ff napisał:
awangarda w stylu retro napisał:
ff napisał:
Cytat:
ff, why na wszystkich forach okołoślubnych wypytujesz ludzi o kasę ?? Planujesz jakiś skok Laughing Twisted Evil Question
A może sprecyzujesz na jakich to wszystkich "forach okołoslubnych" robię przepytkę?
Ty juz wiesz jakich Cool
Konkretny moja droga, konkrety. Linki proszę. Chętnie sama poczytam.
.
a prosze bardzo
No i co? Miałaś podać linki a nie linka ;) Gdzie reszta?? Ponoć robię to na "wszystkich forach okołoslubnych". Jeśli tak, to przedstawiłaś marne dowody. Kiepściutko moja droga, kiepściutko ;) Czyżbyś słabo szukała czy może moje "przepytywanie" nie ma jednak charakteru powszechnego?
:o
dla mnie foruma i netwesele to wszystkie.
wiecej nie znam.
Kiniak napisał(a):awangarda, jeszcze mało w życiu widziałaś Wink
Otóż to ;)
awangarda w stylu retro napisał(a):Kiniak napisał:
awangarda, jeszcze mało w życiu widziałaś
baaa. z wiochy jestem. to co mialam widziec Laughing
Niewiedza częściowo usprawiedliwiona :D Wybaczam pochopne wnioski ;) :D
:o
Awangarda, nie wymiękaj - trzeba twardym być, nie miętkim lol jak ładnie poprosisz to ff udzieli Ci lekcji wielkomiejskiego stylu i szyku lol przecież już któryś raz pokazuje niezłą klasę
ff napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):ff napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):ff napisał:
awangarda w stylu retro napisał:
ff napisał:
Cytat:
ff, why na wszystkich forach okołoślubnych wypytujesz ludzi o kasę ?? Planujesz jakiś skok Laughing Twisted Evil Question
A może sprecyzujesz na jakich to wszystkich "forach okołoslubnych" robię przepytkę?
Ty juz wiesz jakich Cool
Konkretny moja droga, konkrety. Linki proszę. Chętnie sama poczytam.
.
a prosze bardzo
No i co? Miałaś podać linki a nie linka ;) Gdzie reszta?? Ponoć robię to na "wszystkich forach okołoslubnych". Jeśli tak, to przedstawiłaś marne dowody. Kiepściutko moja droga, kiepściutko ;) Czyżbyś słabo szukała czy może moje "przepytywanie" nie ma jednak charakteru powszechnego?
:o
dla mnie foruma i netwesele to wszystkie.
wiecej nie znam.
Kiniak napisał(a):awangarda, jeszcze mało w życiu widziałaś Wink
Otóż to ;)
awangarda w stylu retro napisał(a):Kiniak napisał:
awangarda, jeszcze mało w życiu widziałaś
baaa. z wiochy jestem. to co mialam widziec Laughing
Niewiedza częściowo usprawiedliwiona :D Wybaczam pochopne wnioski ;) :D
:o
widzę, że ciekawa dyskusja mnie ominęla...
kurde no ja zawsze się obudzę jak już jest po ptokach
zresztą co moglabym powiedzieć?
osobiście sobie kliknęlam a co mi tam, niektórzy kliknęli w moim mniemaniu zgodnie z prawdą a inni nie, cuszzz weryfikacji nikt nie będzie robil.
najciekawsze jest jednak zainteresowanie któż to zarabia te 10 000 i powyżej, najlepiej niech powie, gdzie ukradl, bo w Polsce zarabiać się tyle nie da Proszę Was, nie zazdroście nikomu, to rodzi frustrację 8)
Kiniak napisał(a):awangarda, jeszcze mało w życiu widziałaś
baaa. z wiochy jestem. to co mialam widziec lol
ff napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):ff napisał:
awangarda w stylu retro napisał:
ff napisał:
Cytat:
ff, why na wszystkich forach okołoślubnych wypytujesz ludzi o kasę ?? Planujesz jakiś skok Laughing Twisted Evil Question
A może sprecyzujesz na jakich to wszystkich "forach okołoslubnych" robię przepytkę?
Ty juz wiesz jakich Cool
Konkretny moja droga, konkrety. Linki proszę. Chętnie sama poczytam.
.
a prosze bardzo
No i co? Miałaś podać linki a nie linka ;) Gdzie reszta?? Ponoć robię to na "wszystkich forach okołoslubnych". Jeśli tak, to przedstawiłaś marne dowody. Kiepściutko moja droga, kiepściutko ;) Czyżbyś słabo szukała czy może moje "przepytywanie" nie ma jednak charakteru powszechnego?
:o
dla mnie foruma i netwesele to wszystkie.
wiecej nie znam.
awangarda w stylu retro napisał(a):ff napisał(a):
awangarda w stylu retro napisał(a):ff napisał:
Cytat:
ff, why na wszystkich forach okołoślubnych wypytujesz ludzi o kasę ?? Planujesz jakiś skok Laughing Twisted Evil Question
A może sprecyzujesz na jakich to wszystkich "forach okołoslubnych" robię przepytkę?
Ty juz wiesz jakich Cool
Konkretny moja droga, konkrety. Linki proszę. Chętnie sama poczytam.
.
a http://www.netwesele.pl/forum/viewtopic.php?t=7739
lol
ff napisał(a):
awangarda w stylu retro napisał(a):ff napisał:
Cytat:
ff, why na wszystkich forach okołoślubnych wypytujesz ludzi o kasę ?? Planujesz jakiś skok Laughing Twisted Evil Question
A może sprecyzujesz na jakich to wszystkich "forach okołoslubnych" robię przepytkę?
Ty juz wiesz jakich Cool
Konkretny moja droga, konkrety. Linki proszę. Chętnie sama poczytam.
.
a http://www.netwesele.pl/forum/viewtopic.php?t=7739
Maryjka napisał(a): Wonderko czy naprawdę uważasz, że wszystkie te osoby rzeczywiście tyle zarabiają.
Przecież Ty też mogłaś zaznaczyć tą opcję w ankiecie 8)
I wynik byłby lepszy i innych byś na duchu podniosła lol
No wiesz... 8)
Dwa, napisałam, że Forumowiczki są uczciwie, więc nie widzę powodu, żebytu zaraz każdą podejrzewać, że będzie klikać na wyższe kwoty.
I co z tego, ze bym mogła zaznaczyć 10tys. skoro tego nie robie, bo i po co? Musiałabym tą kwotę wsadzić pod pierwiastek, logarytmować i scałkować i nawet jakbym dodała tu jakiś laplasjan ;) to ona i tak asymptotycznie zmierzałaby do zera.
:D
Wonderka - zwróć uwagę na to, że w ankiecie brane są pod uwagę dochody rodziny...
Ja - niestety - tez nie mogę mnie i męża wpisać w żadną z topowych grup z tejże ankiety -
ale to nie zmienia faktu, że doskonale wiem, że są ludzie (i to stosunkowo duzo), którzy naprawde dobrze zarabiają:
prowadzą jakies "biznesy", są specjalistami, mieli fart ;)
I tyle - bez dorabiania ideologii, że to tylko kombinatorzy i spryciarze...
Bez stresu, że mi takie akurat dochody nie są dane...
I bez dylemtów, czy należało tak a nie inaczej okreslic przedziały ankiety 8)
Wonderka napisał(a):Moja odczucia po spojrzeniu na ankietę, gdzie 7 z 87 osób ma "na rękę" powyżej 10 tys. zł jest dla pocieszjące.
Nie wiem, jako kto można tyle zarobić, ale na prawdę jest pocieszjące, że uczciwi ludzie - jakimi są Forumowiczki :D osiągają takie dochody i stać je na dostanie życie bez strachu o byt i podstawowe potrzeby.
Suma sumarum dziękuję "ff" za ankietę, bo mnie podniosła na duchu i dała nadzieję, że ja również kiedyś będę zaliczać się do tych osób, które zagłosowały na dochody nie koniecznie najniższe.
Oby jak najszybciej... 8)
Wonderko czy naprawdę uważasz, że wszystkie te osoby rzeczywiście tyle zarabiają.
Przecież Ty też mogłaś zaznaczyć tą opcję w ankiecie 8)
I wynik byłby lepszy i innych byś na duchu podniosła lol
Moja odczucia po spojrzeniu na ankietę, gdzie 7 z 87 osób ma "na rękę" powyżej 10 tys. zł jest dla pocieszjące.
Nie wiem, jako kto można tyle zarobić, ale na prawdę jest pocieszjące, że uczciwi ludzie - jakimi są Forumowiczki :D osiągają takie dochody i stać je na dostanie życie bez strachu o byt i podstawowe potrzeby.
Suma sumarum dziękuję "ff" za ankietę, bo mnie podniosła na duchu i dała nadzieję, że ja również kiedyś będę zaliczać się do tych osób, które zagłosowały na dochody nie koniecznie najniższe.
Oby jak najszybciej... 8)
natalia25 napisał(a):Pytanie do paru dziewczyn, na serio myślicie, że w Polsce nie można zarobić?
"No uczciwie tyle zarobić to sie nie da" ;) ;) ;) :taniec:
To w podłódzkiej wiosce najczęstsze zdanie panów spod spozywczaka, raczących sie "Jurnym Bykiem",
kiedy przejeżdza cos powyżj Poloneza :) 8)
natalia25 napisał(a):Na parkingu pod sklepem ( Klif) stało ok 10 aut po ok 300 - 400 tyś złotych. Tych do 100 tyś nie byłam w stanie zliczyć.
ło matko :o
w jednym miejscu tyle wypasionych samochodów ;)
Szkoda, że mnie tam nie było, bo chętnie pooglądałabym sobie takie autka lol lol lol
Anirrak napisał(a):Ty mnie Kasia nie denerwuj :P
Ja wiem, że jak sie zaczyna działalność gospodarczą, to nie można liczyc na kokosy,
ale nie spodziewałam sie, że trzeba będzie do tej zabawy dokładać :o
Nie zamierzałam Cię denerwować, zwłaszcza, że sama jestem o tej porze kłębkiem nerwów.... :|
Anirrak - wciskaj gdzie popadnie 22% VAT to wejdziesz na +
Zrezygnowalas z pracy w kancelarii i założyłaś już własną?Podziwiam :D
kasia29 napisał(a):Anirrak napisał(a):jagoda napisał(a):Tak z ciekawości: ile to jest więcej niż 'powyżej 10.000 zł' ? Wink
Powyżej 20.000 zł???
lol lol 8)
Powiedziała Anirrak, której to starcza tylko na waciki lol
Ty mnie Kasia nie denerwuj :P
Ja wiem, że jak sie zaczyna działalność gospodarczą, to nie można liczyc na kokosy,
ale nie spodziewałam sie, że trzeba będzie do tej zabawy dokładać :o
Zwłaszcza, że będąc na minusie, to ja na stokke nie zbiorę lol
Nawet na uzywanego 8)
Ajka napisał(a):Anirrak napisał(a):jagoda napisał(a):Tak z ciekawości: ile to jest więcej niż 'powyżej 10.000 zł' ? Wink
Powyżej 20.000 zł???
lol lol 8)
Albo np. 30000, mozesz sobie wybrac.
Jeju jakie sumy! Ja tak skromniutko, że aż wstyd udział w ankiecie brać
Co do szumu wokół niej: niech każdy,robic co chce. I wsio!
A jak ktoś lubi bliskie spotkania z panami w ortalionach to już trudno... ;)
Melba napisał(a):
Jeny Mika_, ale Ty zboczona jesteś
No jestem, tajniaczyć się nie będę lol 8)
Anirrak napisał(a):jagoda napisał(a):Tak z ciekawości: ile to jest więcej niż 'powyżej 10.000 zł' ? Wink
Powyżej 20.000 zł???
lol lol 8)
Albo np. 30000, mozesz sobie wybrac.
Mika_ napisał(a):Melba napisał(a):Kiniak napisał(a):A widziała któraś mt. everest? Istnieje?
Podobno jedna z moderatorek tego działu widziała jakąś górę. Ale nie wiem, czy to nie jej kompleks jedynie :lizak:
Melba pomyliłaś to ona była tą górą lol 8)
Jeny Mika_, ale Ty zboczona jesteś
Anirrak napisał(a):jagoda napisał(a):Tak z ciekawości: ile to jest więcej niż 'powyżej 10.000 zł' ? Wink
Powyżej 20.000 zł???
lol lol 8)
Powiedziała Anirrak, której to starcza tylko na waciki lol
jagoda napisał(a):Tak z ciekawości: ile to jest więcej niż 'powyżej 10.000 zł' ? Wink
Powyżej 20.000 zł???
lol lol 8)
Karolya napisał(a):jagoda napisał(a):justme napisał(a):nam bardzo wiele osob ktore dysponuja taka kasa a nawet wieksza niz ostatnim przedziale
Tak z ciekawości: ile to jest więcej niż 'powyżej 10.000 zł' ? ;)
Jezzzzu jak się czepia lol
taki jej urok lol
jagoda napisał(a):justme napisał(a):nam bardzo wiele osob ktore dysponuja taka kasa a nawet wieksza niz ostatnim przedziale
Tak z ciekawości: ile to jest więcej niż 'powyżej 10.000 zł' ? ;)
Jezzzzu jak się czepia lol
justme napisał(a):nam bardzo wiele osob ktore dysponuja taka kasa a nawet wieksza niz ostatnim przedziale
Tak z ciekawości: ile to jest więcej niż 'powyżej 10.000 zł' ? ;)
szczerze nie rozumiem zgorszenia ankieta, owszem mogłaby znalezc sie w niej pozycja z nizszymi zarobkami, bo takie tez sa, ale nikt nikogo nie zmusza
ja nie zagłosuje, bo po pierwsze dopiero zaczelam prace, po drugie troche boje sie takich zwierzen w necie
i pewnsja pozywej 5 000 mnie nie dziwi, da sie tyle zarobic nawet w Polsce
oczywiscie latwo nie jest ale jest to mozliwe
oboje z mezem pracujemy w polsce i po zsumowaniu naszych wszystkich dochodow spokojnie miescimy sie w drugim a czasami nawet w trzecim przedziale ankiety. Prawde mowiac kwoty podane w ankiecie sa realne i znam bardzo wiele osob ktore dysponuja taka kasa a nawet wieksza niz ostatnim przedziale.
Odpowiedz
Melba napisał(a):Kiniak napisał(a):A widziała któraś mt. everest? Istnieje?
Podobno jedna z moderatorek tego działu widziała jakąś górę. Ale nie wiem, czy to nie jej kompleks jedynie :lizak:
Melba pomyliłaś to ona była tą górą lol 8)
Kiniak napisał(a):Jak na razie odbieram jęki w tym wątku jednoznacznie- ludzie tyle nie zarabiają
I to tez jest ciekawy wniosek...
A z tą socjologią to dobrze zgadłyście.. pojechałam zboczeniem zawodowym :P
Melba napisał(a):Np kumpel mojej przyjaciółki zarabia legalnie w kraju 30 tysi na rękę.
30 tys. ... niektorzy caly dzien musza na to pracowac ;)
Lady,
być moze autorka ankiety nie jest pracownikiem GUS i nie ma doświadczenia w tworzeniu przekrojowych badań społecznych.
Jak na razie odbieram jęki w tym wątku jednoznacznie- ludzie tyle nie zarabiają
lady_of_avalon napisał(a):Kiniak - ale nikt nie mówi że takich osób nie ma... Po prostu nie da się nazwac dobrze skonstruowaną ankiety w której 50% odpowiedzi przypada na jedną kategorię z siedmiu utworzonych...
O Bogini, ale to forum czy studia socjologiczne?
Kiniak napisał(a):jessuu, czytajcie ze tam są wszelkie dochody zsumowane
Niektórzy naprawdę są obrotni i maja doatkowe fuchy, wynajmują posiadane mieszkania (odziedziczone chociażby, bo wiadomo ze u nas nie da się dorobić ).
Czasem, o zgrozo! :o , mają własne firmy, albo są bardzo drogimi adwokatami ze znanych kancelarii
Kiniak - ale nikt nie mówi że takich osób nie ma... Po prostu nie da się nazwac dobrze skonstruowaną ankiety w której 50% odpowiedzi przypada na jedną kategorię z siedmiu utworzonych...
jessuu, czytajcie ze tam są wszelkie dochody zsumowane
Niektórzy naprawdę są obrotni i maja doatkowe fuchy, wynajmują posiadane mieszkania (odziedziczone chociażby, bo wiadomo ze u nas nie da się dorobić ).
Czasem, o zgrozo! :o , mają własne firmy, albo są bardzo drogimi adwokatami ze znanych kancelarii
algaj napisał(a):b.londynka napisał(a):
A ja sie zastanawiam, czy te osoby pracuja w Polsce?
sama mam kilku znajomych zarabiających po 5-6 tysięcy - jak najbardziej w Polsce
Nie mowie, ze takie zarobki nie istnieja. Tylko zastanawia mnie, czy osoby, ktore zaznaczyly te opcje w ankiecie zarabiaja w kraju? Bo o ile powiedzmy recepcjonistka i mechanik samochodowy pracujacy w Polsce tyle pewnie nie zarobia, to np. ta sama para w UK moze juz sie pochwalic zarobkami z "wyzszej polki", co nijak ma sie do polskiej rzeczywistosci. Chodzi o to, zeby nie porownywac polskich zarobkow z pensjami pracownikow krajow zachodnich ;) Dlatego tez sama udzialu w ankiecie nie wezme.
Melba napisał(a):Kiniak napisał(a):A widziała któraś mt. everest? Istnieje?
Podobno jedna z moderatorek tego działu widziała jakąś górę. Ale nie wiem, czy to nie jej kompleks jedynie :lizak:
Hy, hy, hy...
W dodatku górę śmiercionośną 8)
Kiniak napisał(a):A widziała któraś mt. everest? Istnieje?
Podobno jedna z moderatorek tego działu widziała jakąś górę. Ale nie wiem, czy to nie jej kompleks jedynie :lizak:
Kiniak napisał(a):Słuchajcie, czy jak Wy nie zarabiacie, to takie zarobki nie istnieją?
A widziała któraś mt. everest? Istnieje?
Istnieją, a jakże, tylko wszyscy Ci którzy tyle nie zarabiają są rozgoryczeni, że to nie oni ;) 8)
Kurcze istnieją ;) 8)
everest też istnieje... i wieża eiffla też 8) ;)
Słuchajcie, czy jak Wy nie zarabiacie, to takie zarobki nie istnieją?
A widziała któraś mt. everest? Istnieje?
Donia napisał(a):lady_of_avalon napisał(a):Ewidentny błąd ankiety...
A raczej jej autorki... 8)
czytajcie uważnie, to się sumuje za 2 osoby plus dodatki (wynajem), a nie pensja 1 sztuki.
W w-wie jest sporo specjalistów z pensjami 15-20 tys brutto. W finansoach chociaży (doradcy finansowi). Być moze nawt ktoś z tych specjalistów forumuje
lady_of_avalon napisał(a):Ewidentny błąd ankiety...
A raczej jej autorki... 8)
Zastanawiam sie, (tak z czystej ludzkiej zawisci ) co ta sa za 3 osoby zarabiajace powyzej 10,000?
A ja sie zastanawiam, czy te osoby pracuja w Polsce? Bo jesli poza, to mnie to nie dziwi. Ale dochodow osiagnietych poza granicami kraju nie porownywalabym z polskimi pensjami
Abstrahując juz od sensu i bezsensu tej ankiety - to przedziały kwotowe zostały ustalone chyba pod Nowy Jork albo Londyn, bo nawet nie pod Warszawę... nie wspominając juz o reszcie Polski.
Ewidentny błąd ankiety...
1. stale
2. praca
3. 500 euro goly czysz + 200 - 300 na rozne oplaty
4. zawsze i niezmiennie, pozycja "inne".
5. konto oszczednosciowe. 10% dochodu przelewam na poczatku miesiaca. jak na koncu cos zostanie, to dorzucam
6. 2 oddzielne konta i jedno wspolne
hmm. tak sie zastanawiam, czemu rozmowy o pieniadzach sa przez niektorych uwazane za nieprzyzwoite? zaobserwowalam to u holendrow. mozna obnosic sie z bogactwem przy pomocy samochodow, garderoby, etc., mozna tez obnosic sie z bieda i marudzic ze sie malo zarabia, ale juz wymienienie konkretnej kwoty jest be. nie rozumiem.
Kiniak napisał(a):Ale jesteście głupie :lizak:
8)
Kiniak...uwielbiam Twoje podsumowania watkow lol
Lillan napisał(a):Wszystkie tu jestesmy dorosle (tak podejrzewam ;)) i zdajemy sobie sprawe z tego, co piszemy i jakie to przyniesie konsekwencje. A jesli nie, to autorka tematu nie jest temu winna.
A czy ktoś mówi, że jest czemuś winna? Zadałam pytanie - czemu ta ankieta ma służyć. Nikogo nie oskarżam.
Moje słowa miały jedynie na celu uświadomienie (tym co nieświadomi), że internet nie jest miejscem anonimowym...
Zgadzam się z Nezi i kasia_ewa, mimo, że odpowiedziałam na pytania, bo akurat te wydały się (w mojej sytuacji) jakos mało szkodliwe. Ale to, że przez forum można dojśc do kogos do domu, no cóż ... jeśli jesteś połączona z internetem to nawet nie podając nigdzie bezpośrednio swoich danych personalnych można cię w realnym świecie odszukać.
"Ja jestem tutaj, a Ty po drugiej stronie kabla, wystarczy iść wzdłuż niego i dojdę do Ciebie" - także czy to na forum czy gdzie indziej i tak niestety nasza tożsamość nie jest całkiem anonimowa w sieci. Nie mówiąc już o tym że prawdziwe i wiarygodne dane podaje się przy zakładaniu e-kont bankowych, czy skrzynki elektronicznej (choć tutaj to kwestia umowna ;) ), czy chociażby przy rejestracji na allegro, czy innych e-aukcjach. Pytanie jak każde inne, jedna chce wiedzieć ile daje się kasy na komunię (za czym również idą zwierzenia o zasobności portfela ) inna zaś pyta w prost ale w anonimowej ankiecie :)
Nezi napisał(a):Nie święte oburzenie, ale ankieta wydaje mi się conajmniej niebezpieczna. Dane które wpisujecie są czytane przez wszystkich w świecie internetowym. Gdzie indziej opisujecie gdzie mieszkacie, co lubicie, co kupujecie do domu, jakie macie wyposażenie... teraz o dochodach
Nezi, ja tez jestem przeciwna pisaniu wprost o tak prywatnych sprawach jak wysokosc zarobkow, niezaleznie od tego, czy sa megawysokie czy bardzo niskie. Ale zasobnosc materialna forumek mozna wywnioskowac z setek roznych postow na tym forum. Wszystkie tu piszemy o tym, gdzie mieszkamy, ze pojechalysmy na "wypasione" wakacje, ze kupilysmy fajne mieszkanie, parkiet z merbau, super krem do twarzy czy wozek dla dziecka jakiejs modnej firmy albo ze nie wiazemy konca z koncem i splacamy szesc kredytow na raz. Jesli ktos bedzie chcial to wykorzystac, to pewnie bez trudu to zrobi. Niestety, takie mamy czasy, ze wlasciwie nie da sie nie rozmawiac o sprawach materialnych, w kazdym prawie temacie wychodzi na wierzch stan posiadania.
Wszystkie tu jestesmy dorosle (tak podejrzewam ;)) i zdajemy sobie sprawe z tego, co piszemy i jakie to przyniesie konsekwencje. A jesli nie, to autorka tematu nie jest temu winna.
Zgadzam sie z Toba Nezi w 100%...
Foruma jest dostepna dla kazdego... Kazdy, przy odrobinie sprytu i checi dotarlby do bardziej konkretnych informacji nt miejsca zamieszkania itd... A to moze, choc nie musi, byc niebezpieczne.
Niestety, zyjemy w takich a nie innych czasach, musimy uwazac na takie i inne rzeczy...
Co do pobudek ff, nie wnikam...
ps. Juz widze mine swojego Lubego, gdybym powiedziala mu: wiesz, opowiedzialam na Forumi jak zarabiamy, jak wydajemy, gdzie i jak mieszkamy... a - pokazalam nasze zdjecia ze slubu... i z nocy poslubnej 8)
Nie odpowiadam juz tylko za siebie (choc do slubu jeszcze troche) i musze sie liczyc z tym, ze sa sfery naszego zycia, ktorych On nie chcialby dzielic z Forumowkami i osobami czytajacymi forum ;) .
Mika_ napisał(a):Awangarda nie wiem czego się boisz, przecież i tak niekt nie przeczyta
no wlasnie tego 8) i kto mi bedzie wspolczul 8) ?
Ja kiedyś odpowiedziałam (na szczęście wątek zniknął podczas awarii)... za więcej dziekuję....
A poza tym co ff kierowało, że chciała wiedzieć ile kto zarabia a ile wydaje? ff, chciałaś się porównać z "najlepszymi" czy z "najgorszymi"... chciałaś się podnieść na duchu, pocieszyć, czy może pochwalić????
Nie święte oburzenie, ale ankieta wydaje mi się conajmniej niebezpieczna. Dane które wpisujecie są czytane przez wszystkich w świecie internetowym. Gdzie indziej opisujecie gdzie mieszkacie, co lubicie, co kupujecie do domu, jakie macie wyposażenie... teraz o dochodach...
Z całego serca życzę by nikt tych wszystkich informacji nie wykorzystał przeciwko Wam.
Dziękuję.
Awangarda nie wiem czego się boisz, przecież i tak niekt nie przeczyta 8)
Odpowiedz
ff napisał(a):ff, why na wszystkich forach okołoślubnych wypytujesz ludzi o kasę ?? Planujesz jakiś skok Laughing Twisted Evil Question
A może sprecyzujesz na jakich to wszystkich "forach okołoslubnych" robię przepytkę?
Ty juz wiesz jakich 8)
Mika_ napisał(a):Dlaczego nikt nie napisał jaką kwota dysponuje ?
ja moge 8), ale sie boje 8)
Agata22 napisał(a):krępowiać się tym że zarazbia się 2000 zł - niejedna osoba chcialaby tyle zarabiać dokładnie tak... Niestety.... W Łodzi jak się dostaje 1 tys na rękę to juz nalezy się cieszyć, nie ma co narzekać. Więc nawet jeśli 2 osoby zarabiają po 1 tys (a tak na początek to na ogół jest z tym gorzej) no to akurat wychodzą te 2 tys :(
OdpowiedzPodobne tematy