-
awangarda w stylu retro odsłony: 3213
Wredna corka jestem i chuj
Kurwa przelalam srodek do czyszczenia kafelek do innej butelki
bo oryginalna sie zepsula.
i wlasnie twie w srodku piekla :o
bo normalnie przestepstwo zycia popelnilam
dobrze, ze mam goraczke to jestem lekko otepiala bo chyba by mnie cos trafilo
Awangarda jeszcze trochę i sie wyprowadzisz, musi się udać :usciski: . Chyba przychodzi taki czas, że dwie baby w domu to o jedną za dużo, wiem to po sobie... My od soboty wreszcie na swoim i mam spokój :D .
K2 napisał(a):moja jest subtelniejsza. wali historiami znajomych, ktorzy sa zasobniejsi, inteligentniejsi, lepiej wyedukowani(...) :Hangman: do pewnego czasu taka historia byla zakonczona tekstem "no widzisz, ja sie tak swietnie z innymi dogaduje, tylko z Toba jest problem" :Hangman:
K2 moja mama żyje życiem innych ludzi i ciągle nas (mnie i ojca) z nimi porównuje :x , a siebie tylko czasami, ale to w kwestii finansowej. Wrrrrrrr. No i oczywiście dogaduje się lepiej z innymi niż z nami lol .
xandra napisał(a):moze pora na małą wyprowadzke?
Żeby to było takie proste.
K2 napisał(a):niestety przeboje z rodzicielka nie sa mi obce, wiec wiem co czujesz. mysle, ze nasze mamy by sie swietnie dogadaly
Doskonale to rozumię, dopisuję moja mamę, napewno by się dogadała z Waszymi rodzicielkami.
kasia29 napisał(a):Ja cię przygarnę
Ty tak nie obiecuj bo najblizej mieszkasz lol
a ta glowa o sie wyrwalam wyrwalam
awangarda w stylu retro napisał(a):
oj tak najwyzsza pora na wyprowadzke.
trzymac kciuki prosze, zeby kredyt dali bo
bez niego to pod most ide nocowac :|
Ja cię przygarnę lol lol lol
Ta gorączka to od latania mokrą głową lol lol (a nie mówiłam Ci - podobno jesteś zachartowania hihi
Oj, naprawdę Ci współczuję. Wiem jakie to motywujące, kiedy nawet nie ciebie sprawa dotyczny, ale w domu jest napięta sytuacja. Moi rodzice chyba nigdy się nie dogadywali. Dziwię się im, że się nie rozwiedli. Ja bym chyba nie wytrzymała. Niestety, największym cholerykiem jest moja mama, i mimo że często żałuje tego co powiedziała, to chlapnie jej się za dużo z tych nerwów.
Ja zaś zganiam to na klimakterium i próbuję przejść z tym na porządek dzienny.
Życzę abyście szybciutko dostali kredyt i abyś już nie musiała przeżywać tych stresów. A po jakimś czasie zauważysz (przynajmniej tak było u mnie), że jakoś rodzina zacznie "bardziej" cię kochać i doceniać.
Trzymam kciuki!
K2 napisał(a):no widzisz, ja sie tak swietnie z innymi dogaduje, tylko z Toba jest problem" :o
oooooooo znajome toto.
nasze Mamy by sie rewelacyjnie dogadaly
Aoi kredyt potrzebny jest na to, zeby i pan. g. mogl zamieszkac samodzielnie. chcielismy z tym poczekac do przyszlego roku, zeby dochody byly wyzsze, ale chyba nie ma co czekac bo faktycznie mi odwali juz do konca
awangarda trzymam kciuki za kredyt, za wyzdrowienie i za zachowanie spokoju. niestety przeboje z rodzicielka nie sa mi obce, wiec wiem co czujesz. mysle, ze nasze mamy by sie swietnie dogadaly
gonick napisał(a):Moja mama ma w takich błahostkach jeden tekst, zajebiście motywujący
"tego TEŻ nie umiesz?" Tak, kurwa, niczego nie umiem, życiowa ciota na kazdym kurwa polu....
moja jest subtelniejsza. wali historiami znajomych, ktorzy sa zasobniejsi, inteligentniejsi, lepiej wyedukowani, maja wiecej dzieci, maja grzeczniejsze dzieci, szczuplejsi, bardziej opaleni, z lepszymi wlosami, biustem, etc, etc. :Hangman: do pewnego czasu taka historia byla zakonczona tekstem "no widzisz, ja sie tak swietnie z innymi dogaduje, tylko z Toba jest problem" :Hangman:
Awangarda skarbie, czego ty się tak męczysz. Natychmiast się przeprowadzaj (na pewno nie masz gdzie? A Twój Skarb?). Zwariujesz moja droga. Znam to z doświadczenia. A teraz przynajmniej mam ciszę, spokój, a jak coś się zaczyna dziać - nerwowa atmosfera u rodziców, głupie pretensje; to ja niewiele się zastanawiając wychodzę i jadę do siebie. Moje psyche mocno się poprawiło 8) .
Odpowiedz
ulleczka napisał(a):Można być córką i chujem jednocześnie? ;)
o to samo chciałam zapytac jak tylko tu wlazłam lol
Oliśka_comes_back napisał(a):Napił się ktoś, że taka afera się zrobiła?
taaaaaaaaaaaaa.
nawet kuzwa karteczke przykleilam, zeby nikt sie nie pomylil.
afera sie zrobila, ze przed faktem dokonanym
Rodzicielke Droga postawilam zamiast sie zapytac najpierw czy moge
oj tak najwyzsza pora na wyprowadzke.
trzymac kciuki prosze, zeby kredyt dali bo
bez niego to pod most ide nocowac :|
gonick napisał(a):"tego TEŻ nie umiesz?"
O żesz gonick, rzeczywiście motywująco :lizak:
awangarda w stylu retro napisał(a)::arrow: kurwa przelalam srodek do czyszczenia kafelek do innej butelki
Do innej butelki???? jak mogłaś???
Jakbyś okradła rodziców, zabiła sąsiadkę to rozumiem, ale inna butelka??? I tak spokojnie o tym piszesz?
Ja bym sie już pakowała...
No wredna córka i chuj ;)
Moja mama ma w takich błahostkach jeden tekst, zajebiście motywujący
"tego TEŻ nie umiesz?" Tak, kurwa, niczego nie umiem, życiowa ciota na kazdym kurwa polu....
A czy coś się z tego powodu stało? Może ktoś lub coś ucierpiało?
OdpowiedzJak mam rozumieć w końcu nie przelałaś, tylko Ci sie wydawało przez gorączkę ;)
Odpowiedzprzez moment myslam, ze mam omamy spowodwane goraczka lol
Odpowiedz
ulleczka napisał(a):Można być córką i chujem jednocześnie?
jak widac na zalaczonym obrazku to mozna
Podobne tematy