Co może powodować ból w okolicach kości ogonowej?

No i byłam u lekarza, zrobiłam prześwietlenie kręgosłupa i sie załamałam jak mi lekarka powiedziała że jest źle i że dawno takiego zdjecia (złego) nie widziała:( mam wydatna skolioze z rotacja, poza tym na wyniku pisze coś o lordozie pogłębionej na L/S i niższej w L2/3 ja nie mam pojecia co to oznacza, ale lekarka zaznacze ogólna powiedziała ze mogę miec np problemyw ciązy \i bede musiała leżec czym sie na wstępie załamałam. W najblizszym czasie ide do chirurga mam nadzieje że on postawi nieco łagodniejsza diagnoze:( Jesli by ktos cos wiedzial o tym conapisalam, bede wdzieczna za kazde wyjasnienie. Pozdrawiam

Dzieki wszystkim, przypomnialo mi sie ze w zimie wywrocilam sie na lodzie i upadlam na pupe, byc moze to po tym z czasem sie cos odzywa. Niepokoi mnie to bardzo, bo tez czytalam gdzies ze miesniaki mogą wywoływac podobne problemy a ostatnio przy badaniu szyjki macicy wyczuwam jakies guzki. W przyszlym tygodniu ide do lekarza - postanowione, oby tylko nie odsylano mnie od jednego do drugiego.

Kiedys mialam podobny problem.Na poczatku bolalo w okolicy kosci ogonowej,z czasem pojawialy sie problemy z siadaniem i tym wiekszy bol przy wstawani.Okazało sie ze mam skrzywiona kosc guziczna.Mialam dwa wyjscia:Uciecie lub bardziej kosztowne naprostowywanie(czego publiczne szpitale nie wykonuje tylko prywatne kliniki).Zdecydowalam sie na to drugie.Przyczyna? Ponoc niefortunny upadek na pupe.Nie lekcewaz tego.Pierwszy ortopeda u ktorego bylam nie zauwazyl tego na zdjeciu a ja cierpialam,wiec szukaj przyczyny do skutku.

dzięki Nabla dałaś mi do myślenia

Martha napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):oklady borowinowe polecm.
mi bardzo pomogly i na rwe i na bole krzyza.
Tak OT-awangrado jak to przeczytałam to wyobraziłami jedździsz po sanatoriach na borowine, :lol: . Rwa i te bóle krzyza to nic śmiesznego, ale jakos zabrzmiało to jak post z forum geriatrycznego!
a bo to prawda 8) teraz to i tak mniej boli, a po kuracji sprzed dwoch lat (bardzo intesnywnej) nie kuleje lol

Lekarz to dobry pomysl, ale na poczatku sprobuj na troche zmienic krzeslo, na ktorym siedzisz najwiecej. Moze Twoje krzeselko przy biurku/komputerze tak rozklada nacisk, ze Cie potem boli?

I moze to dziwne, ale zastanow sie, czy nie masz problemow z trawieniem. Koncowka przewodu pokarmowego potrafi tez sie odezwac w okolicy kosci ogonowej.

Niestety nie przypominam sobie, żebym ostatnio gdzieś upadła i stłukła tą kośc ogonową. Musze się jednak wybrać do lekarza...:( Na szczęscie ból się nie nasila, no nic może w przyszłym tygodniu udam się po poradę lekarską.

Kiedyś spadłam z wyciągu narciarskiego, chciałam się nauczyć wjeżdżać na snowboardzie, spadłam na lód i po tym kośc ogonowa bolała mnie jeszcze bardzo bardzo długo, ale w końcu przeszło.

awangarda w stylu retro napisał(a):oklady borowinowe polecm.
mi bardzo pomogly i na rwe i na bole krzyza.
Tak OT-awangrado jak to przeczytałam to wyobraziłam sobie ze masz 65 lat jestes na rencie i jedździsz po sanatoriach na borowine, lol . Rwa i te bóle krzyza to nic śmiesznego, ale jakos zabrzmiało to jak post z forum geriatrycznego!

oklady borowinowe polecm.
mi bardzo pomogly i na rwe i na bole krzyza.

Czasem taki bol moze byc bo kiedys sie stuklas np. w kosc ogonowa i teraz po prostu w zaleznosci od pogody i nie tylko bedzie Cie co jakis czas po prostu pobolewac.
Ale powiem Ci Andziu ze moja siostra na to cierpi na taki bol juz nie wiem ile lat. I chodzi od specjalisty do specjalisty bo dochodzi do tego ze nie moze usiasc nawet na krzesle czasem.. ryczy az normalnie na glos.
Robiono jej przerozne badania; byly wyniki ze to rak kosci, ze to lupus, ze to rak szpiku kostnego, ze to zwapnienie kosci, ze to jakis guz na kregoslupie .. i ostatnio ze gruzlica kostno-stawowa.. matko, co lekarz to inna diagnoza i za kazdym razem dostawalimy ataku serca. Oczywiscie nie miala nic z tych rzeczy.
Potem trafila na lekarke naprawde dobra i okazalo sie ze to jest po prostu zwyrodnienie kosci ogonowej. Jak to sie leczy..? Zdaniem lekarki tego sie nie leczy.. po prostu wiele osob "tak ma". Bierze tableki przeciwbolowe jak bardzo dokucza, moczy tylek w cieplej wodzie, robi sobie cieple kompresy i chodzi na fizykoterapie..
Jak na razie to pomaga wiele, bo bole znacznie, naprawde znacznie zmalaly..

Andziu, najlepiej isc do lekarza.. niech wykluczy cos powaznego..