• Gość odsłony: 4041

    Totalna olewka

    Mam wszystko w dupie
    nie będę się więcej starać
    nie będę się więcej narzucać
    nie będzie mi więcej zależało
    nie będę udawać, że rozumiem te głupie wymówki
    nie będę mieć na ustach tego głupawkowatego uśmieszku gdy spotkam w knajpie kogoś kto miał się właśnie uczyć
    mam to wszystko w dupie
    mogę sobie żyć sama
    mogę sobie nie mieć znajomych
    olewam tych pierdolonych pseudo-przyjaciół
    całe życie byłam tylko pierdolonym popychadłem
    nigdy więcej
    zdechnę sama jak pies!
    może tylko mój kot nademną zapłacze..
    KURWA!!!!

    Odpowiedzi (8)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-03-23, 03:03:27
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gościu 2009-03-23 o godz. 03:03
0

agnesea napisał(a):mam wszystko w dupie
nie będę się więcej starać
nie będę się więcej narzucać
nie będzie mi więcej zależało
nie będę udawać, że rozumiem te głupie wymówki
nie będę mieć na ustach tego głupawkowatego uśmieszku gdy spotkam w knajpie kogoś kto miał się właśnie uczyć
mam to wszystko w dupie
mogę sobie żyć sama
mogę sobie nie mieć znajomych
olewam tych pierdolonych pseudo-przyjaciół
całe życie byłam tylko pierdolonym popychadłem
nigdy więcej
zdechnę sama jak pies!
może tylko mój kot nademną zapłacze..
KURWA!!!!
Piątka.... za dobre sprawowanie.

Tez juz mam wszystko w dupie.... oprócz rodziny,przyjaciól... i moczu....

Odpowiedz
Gość 2009-03-17 o godz. 22:02
0

o ja pierdolę, chyba szpitale specjalnej troski pozamykali

Odpowiedz
v1nc 2009-03-17 o godz. 01:59
0

mam dosyc wszystkiego
mam dosyc pierdolonej pracy,siedzenia i pierdolenia glupot do sluchawki w sprawie nie dzialajacych lacz,awarii,jebanej glupoty ludzkiej itd itp
mam dosyc zycia,dostalem tyle kopow w dupe jebana mac ze sie dziwie sam sobie ze jeszcze zyje
mam dosyc schematycznego zycia,pierdolonej szarosc,ktora gnebi mnie na codzien
mam dosyc zapierdalania na autobus,bo jebany kierowca ma przestawiony zegarek o 5 min
mam dosyc tego kraju,kraju - ktory kiedys kochalem,w ktorym mozna bylo uzyskac prace isc na studia uczyc sie a nie kurwa uczyc sie w szkole i potem siedziec na jebanej infolinii z inzynierem informatytkiem,chociaz prawde mowiac chuja co umiem,bo sram na kpiny wykladowcow,ktorzy przyjda pierdziec slodko za 6 tys na miesiac,nie umiejac nic kurwa nauczyc tylko jebac smuty, ze spac sie chce
mam dosyc udawania,udawania ze wszystko jest w porzadku,zeby nie pokazac nikomu swoich wad,zeby nie wpasc w biala goraczke i popelnic bledu,ktorego potem moge zalowac,chcialbym byc soba ale nie wiem czy wtedy bylbym zaakceptowany
mam dosyc swojej kobiety,ktora kiedys zranila mnie bardzo i zamiast kopnac w dupsko to siedze kolejne 2 lata w zwiazku sluchajac jej opowiadan zjebanych filmow a co mnie to kurwa obchodzi,obchodzi mnie kurwa zycie my,nie kurwa "co slychac?" tylko co robimy,mam dosyc mieszkania osobno a moze i to kurwa lepiej...mam dosyc jej podejscia do zycia pierdolonego nie rozumienia tak latwych kwestii zycia...
mam dosyc siebie,swojego braku zainteresowania sie czymkolwiek,jakichkolwiek amicji,sil na zrobienie czegokolwiek,dosyc nicosci,jebanej pustki,mam dosc tych 25 lat zycia bo kurwa nic nie osiagnalem,mam dosc swojego strachu,strachu przez przyszlym zyciem,mam dosyc bycia wrazliwym,to takie kurwa trudne,byc kurwa innym niz kazdy gosc ktory jest Twoim kumplem,bo przyjaciol nie mam tna w chuja i sram na nich,to takie kurwa zalosne ze na wszystko spogladam inaczej,ze urodzilem sie wrazliwy,ze zamiast wpierdolic komus kiedy zasluguje na to,daje sobie spokoj,ze kiedy powinna byc agresja ja zaczynam myslec,ze kiedy moi koledzy bawia sie dobrze kpiac i obrazajac innych mam ochote im wjebac,ze czasem zamiast byc jebanym twardzielem to zachowuje sie jak jebana ciota
boje sie przyszlosci, ze bedzie taka sama jak ta "cwiartka", ktora juz stuknela,boje sie ze nie znajde kobiety,ktora zrozumie pojecie "milosc" i w pelni da mi to czego oczekuje,boje sie ranic choc sam wiele razy bylem raniony,boje sie jebanego zycia w tym kraju,czy wreszcie dostane prace nie kurwa za tysiac miesiecznie tylko wiecej,bo kurwa ciezko sie utrzymac w stolicy,boje sie ze moj ojciec mial zawsze racje a ja tego nie moglem zrozumiec i ze kiedys kiedy odejdzie dopiero wtedy docenie jego slowa

Odpowiedz
Gość 2009-03-17 o godz. 00:44
0

dlatego ja też mam to gdzieś. wolę nie chodzić nigdzie niż być piątym kołem u wozu. zrobiłam sobie cały zapas słodkości na weekend i siedzę przed tv. do diabła z dietą

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-03-16 o godz. 22:22
0

agnesea jezeli Cie to troche pocieszy to chyba panuje jaks moda na " noz w plecy" . w moich juz kilka tkwi i powiem Ci szczerze w dupie mam tych ludzi mimo, ze to byli "przyjaciele" od zawsze.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-03-16 o godz. 10:56
0

dzięki dziewczyny - dziś troszkę lepiej
już się nie wściekam i nie klnę
tylko moja (i tak uboga) lista znajomych zmniejszyła się o kilka następnych osób - tylko do czego to doprowadzi?? w końcu naprawdę zostanę sama
może nie trzeba się tak unosić honorem i nie być takim pamiętliwym? ale z drugiej strony ile można znosić??
jedno jest pewne - im bardziej się staram tym mniej wychodzi

Odpowiedz
Aleks24 2009-03-15 o godz. 22:59
0

Agnesea-jak dzis humor, mam nadzieję, że już lepiej. Też miałam wczoraj kryzys,bo kilka osób mnie dobija, smuci i załamuje. A ja niestety pamietliwa jestem. Napisz na spokojnie co się stało, ze szczegółami. I wiesz o tym,że jest tylko jedna rada-tzreba pogadać z tą osobą, na której się zwiodłaś, ale to już Ty musisz zdecydować czy warto. Jesli taka sytaucja nie zdarzyła się pierwszy raz, to może rzeczywiście z tą osobą nie ma co utzrymywac kontaktów.
I zgodze się z Awangardą-z tymi kotami to nigdy nic nie wiadomo!

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-03-15 o godz. 21:50
0

agnesea napisał(a):mam wszystko w dupie- czasami trzeba
nie będę się więcej starać bardzo rozsadnie
nie będę się więcej narzucać j.w.
nie będzie mi więcej zależało j.w.
nie będę udawać, że rozumiem te głupie wymówki nie ma sensu udawac
nie będę mieć na ustach tego głupawkowatego uśmieszku gdy spotkam w knajpie kogoś kto miał się właśnie uczyć a trzeba bylo nie miec
mam to wszystko w dupie i slusznie
mogę sobie żyć sama nieprawda ;) czlowiek to zwierze stadne :)
mogę sobie nie mieć znajomych j.w.
olewam tych pierdolonych pseudo-przyjaciół a to akurat slusznie
całe życie byłam tylko pierdolonym popychadłem przesadzilas :)
zdechnę sama jak pies! lol
może tylko mój kot nademną zapłacze.. nie liczylabym na to ;)

mam nadzieje, ze dzis juz troche lepiej ?
jak ochloniesz - zastanow sie czy tak naprawde zalezy Ci na kims kto klamie i nie potrafi powiedziec prawdy: sluchaj nie pojde z Toba nigdzie bo umowilam sie z XY.
i jezeli dojdziesz do wniosku, ze jednak zalezy to zmien swoje nastawienie: nie badz zawsze na zawolanie, jak Ci sie cos nie podoba to mow itp
no i zastanow sie czy moze faktycznie sie troszke nie narzucalas. czasmi to, ze my chcemy sie z kims spoytkac nie oznacza, ze ta osoba z nami tez chce:)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie