Jak wygląda przekazanie 1% podatku dla OPP?

Ja nie place podatkow, wiec nie przekazuje. 1% podatku mojego narzeczonego poszlo na Towarzystwo Rozwoju Mechaniki Kwantowej (jakos tak).

W tym roku na pewno przekazujemy. Tylko muszę zdecydować komu :)

Bluemendale napisał(a):razem z mężem przekazujemy 1%, tak jak w tamtym roku wybraliśmy FUNDACJA ŚW.FRANCISZKA"POMÓŻ ZWIERZĘTOM-NASZYM MAŁYM BRACIOM"
dodam jeszcze że za przelew nic nie zapłaciliśmy

Ja przekazuję od kiedy to jest możliwe.

Dwa lata temu na taką fundację, która spełnia marzenia dzieci nieuleczalnie chorych; w zeszłym roku - na Fundację Domy Wspólnoty Chleb Życia siostry Małgorzaty Chmielewskiej.

W tym roku znowu przekażę na Fundację Domy Wspólnoty Chleb Życia.

Apeluję do wszystkich, aby przekazywali 1% na opp (org. pożytku publicznego). To jedyny sposób, żebyśmy choć w tak niklym stopniu mogli kierować wydatkami z naszych podatków. A za przelew w mbanku płacę 50 gr.

Jeżeli masz zwrot podatku, to faktycznie przez pewien czas (do 3 miesiecy) pozbawiasz się prawa do dysponowania tą kwotą - ale ten 1% to tak mało, że "gra jest warta świeczki", bo od tego odsetki są znikome.

Jeżeli musisz dopłacić podatek, to 1% na opp to koszt przelewu.

w tym roku przekazaliśmy 1% po raz pierwszy i bardzo się cieszę :)
wsparliśmy Orneckie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych "po znajomości" ;)

opłata za przelew 1pln, a gdyby to była organizacja lokalna, to bezpłatnie :)

fagih napisał(a): i 5zl róznicy ( opłata za przelew )
A w przypadku poczty nawet mniej.

"Poczta Polska informuje, że z dniem 1 marca 2005 r. opłata za wpłaty na rachunki bankowe na rzecz organizacji pożytku publicznego wynosić będzie 1 zł."

Agusia napisał(a): Natomiast jesli to jest tak, ze najpierw trzeba wpłacic pieniadze (czyli je zamrozic na jakis czas) to sie nie decydujemy.
Agusiu ale i tak te pieniądze musisz wpłacić. Jaka to różnica czy wysyłasz jeden przelew na US czy równocześnie dwa przelewy: jeden na US i drugi na OPP? Niecałe 5 minut więcej i 5zl róznicy ( opłata za przelew )

Ja wpłacam odkąd jest taka możliwość. Dwa lata temu na dzieci niedosłyszące, w zeszłym Laski, w tym - zobaczymy.

razem z mężem przekazujemy 1%, tak jak w tamtym roku wybraliśmy FUNDACJA ŚW.FRANCISZKA"POMÓŻ ZWIERZĘTOM-NASZYM MAŁYM BRACIOM"

A ja przekazuję od samego początku, gdy było to możliwe. Uważam, że to jedyny w zasadzie i najbardziej jednak niezawodny sposób, by mieć wpływ na to, co się dzieje z pieniędzmi w tym kraju. Niby wszyscy narzekają, ale jak przychodzi co do czego to jednak nie przekazują. A przecież to nie jest znowu tak dużo 1% podatku a i tak go zwrócą. Wiadomo, że na ten okres (max. 3 miesiące) to są "zamrożone pieniądze", ale 1. na pewno wrócą do nas, po 2. mamy możliwość przekazania komuś, komu sie one przydadzą i kto je wykorzysta. Głosując w wyborach mamy mniejszy wpływ, oddajemy potem kasę na podatki, na ZUS i "mrozimy" te pieniądze (albo je w ogóle tracimy) na zawsze.

Ja polecam i apeluję - wykorzystajmy szansę, skoro już ją dostaliśmy. Przynajmniej będziemy mieć większe prawo do biadolenia na co dzień 8)

Czym się kieruję? Czytam, kto się czym zajmuje i decyduję.

Decyduje podatnik ale wykładając ten 1% z własnej kieszeni zanim złoży PIT do urzedu lub w tym samym dniu przekazując pieniądze którejs z organizacji.

Moim zdaniem nie jest to dobre rozwiązanie bo znacznie zawęża krąg osób przekazujących pieniądze z wiadomych przyczyn - gdyby to US przekazywało ten 1% to napewno dużo więcej osób decydowało by się na przekazanie pieniędzy ... ech system

Ja w tym roku pierwszy raz przekazałam - cieszę, że komuś mogę pomóc w tej sposób.

Pozdrawiam

Przeciez to już jest zapłacony podatek. A nawet jak musisz zapłacić podatek to i tak wszystko trafia najpierw do US a dopiero później do nich.
Ty masz zdecydowac czy zostaje na rzecz państwa ten 1% czy przekazujesz go w swoim zeznaniu podatkowym na rzecz jakiejs organizacji.