Czy należy piłować w przypadku żelu samopoziomującego?

kasiu już to tego doszłam o co chodziło z tymi pozdrowieniami lol

Alicjo znam tez zel. Dostalam od firmy jako super zel. Wiec chetnie wyprobowalam, ale niestety wg mnie się nie sprawdził. Uzyj go raczej jako nabłyszczeniowego ( to taka moja rada) a do budowania kup zel wytrzymalszy od tego. Mam rowniez Alessandro ale powiem tyle. Jak bardzo dobrze robisz to nie potrzebny jest, az tak drogi zel aby pazurki nosily sie 4 tygodnie. Chyba ze chcesz zablysnąc przed klientami nazwą firmy.

AlicjaK, miks-tura, dziewczynki, chyba pomyliłyście tematy...

odnosnie pozdrowień w podpisach to ten link w moim podpisie....

Podobno trzeba zrobić kurs w Alessandro ja polecam sun flower jestem bardzozadowolona są te samopoziomujące ale 3warstwę matowię i nadaję kształt

Dzięki za pozdrowionka. Wiecie co ja już sama nie wiem na czym mam pracować. Dotychczas używałam żelu Diamound Nails ale jestem z niego bardzo niezadowolona, bo odpryskuję. Być może robię coś źle, ale bez przesady, żeby żel odpryskiwał mi na frenchu?. Chciałam przejść na Alessandro ale nie wiem jak mam się z nimi skontaktować i czy wogóle sprzedadzą mi jakiś produkt, skoro to nie u nich się szkoliłam. dziewczyny doradźcie.

nawet profesjonaliści i mistrzowie opiłowują paznokiec aby nadać mu perfekcyjny kształt,zatem nie ma w tym nic dziwnego ani tym bardziej wstydliwego :D

przede wszystkim idz na kurs :) ja myslalam,ze potrafie robic dobrze pazurki,bo tu podpatrzylam tam przeczytalam, a w rzeczywistosci mialam i tak duze braki. Jednak nie nadarmo profesjonalistki odsylaja nas na kursy i maja 100 % racje.kurs to podstawa!! a pozniej cwiczyc cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc i caly czas sie doszkalac :P
Pilowac trzeba, zeby wszystko bylo jak nalezy :)

Zgadzam się. Nawet jeśli żel jest doskonale nałożony to i tak trzeba go lekko poprawić żeby był IDEALNY na 100%. Ja zawsze piłuję po prostu czasami trwa to krócej bo jest mało do poprawki. 8)

Nie wyobrazam sobie nie pilowac paznokci przed ostatnia warstwa nablyszczajaca tak mnie uczono i bede robic do konca zycia :P lol

Z tego co wiem to kursy trwają około 4 dni a więc, nie wiem czy to Ci aż TYLE czasu zabierze.

Żeby robić paznokcie innym jednak znajdujesz czas. A przecież na początku robi się je nawet 5 godzin ( i to po kursie).

Dziwne??

Nie napisze wiel więcej, tylko tyle, że w 100% zgadzam się z Eleną.
Gdybys robiła tylko sobie paznokietki, to jeszcze ok, chcesz z siebie zrobic poligon doświadczalny, to Twój cyrk Twoje małpy (a raczej paznokcie ), niestey, Ty robisz także paznokcie innym
zalozylam tipsy jeszzce dwum osobom poza soba, i na nich juz o wiele lepeij mi wyszlo
a to już, jest nasza broszka.
Rozumiem, że nie masz teraz czasu i pieniędzy nakurs.
Ok, matura jest teraz najważniejsza i życze Ci połamania długopisu na egzaminach , a potem łatwych egzaminów na nastepne uczelnie.
Jednak zrozum nas, to nasz zawód, my musimy odpowiadać za to co robimy, ponosimy za stan paznokci naszych klientek odpowiedzialnośc!
Dlatego kazad z nas uczy sie, uczy i jeszcze raz uczy! Bynajmniej nie za darmo, bo kursy i doszkolenia sa równie drogie jak kursy podstawowe.
Zatem moja jedyna rada- zrób kurs, a dowiesz się czy i jak piłowac żele, a na razie zostaw tę sprawę specjalistkom!

Dagusia tu nie chodzi o odbieranie klientow.....to nasz odwieczny problem jak rozwiazac ta sprawe. Jest to bowiem nie objete przepisami. My patrzymy na to od strony profesjonalnej . Jak myslisz dlaczego jest taka zła opinia o zakladaniu tipsow....a to glownie odstrasza potencjalne klientki. Kolo sie zamyka. Bo jesli wykonywac to bardzo dobrze to ile zadowolonych kolejnych chetnych klientek. Ja raczej obejmuje to globalnie nie jednostkowo.
To nie TIPSY niszczą paznokcie tylko badziewna stylistka !

nie zgodze sie z Toba co do produktow... owszem, na poczatku duzo sie ich marnuje, ale jesli nie masz potrzebnych umiejetnosci i praktyki a do tego dodasz kiepski zel... to juz sie zapowiada nieciekawie

co do braku czasu - dobrze zrobione paznokcie sie nie lamia, chyba ze je czyms przytrzasniesz...

jesli myslisz powaznie o paznokciach - idz na kurs... nawet najlepsze forum nie nauczy Cie tego co wykwalifikowany instruktor a mozesz nabawic sie zlych nawykow ktorych potem trudno sie bedzie oduczyc

elenko nikomu nie zabieram klientow, gdyz zelki robie sobie i mamie, po to by meic wparwe, bo na kurs brak czasu. wiec ie martw sie o licencje jak ja ede meic to bede swoim nazwiskiem podpisywac sie pod tym co robie, i zaczne rozkrecac biznes.

no i macie kawe na ławe....ciekawe jak sie teraz czuja dziewczyny po profesjonalnych kursach.Hmmm .....

[ Dodano: 2005-08-23, 19:40 ]
czyz nie powinno sie zadbac o naszą licencje......

co do nauki, to prawda jest ze nie jestm po kursie, jednak tipsy nosze od ponad . 1.5 roku. moja stylistka uczyla mnie pare ladnych godzinek co i jak wiec nie mwoie iz jestem WYKFALIFIKOWANA, jednak w tym roku maturka i nie mam czasu isc na kurs (co zrobie po maturze) poza tym, zalozylam tipsy jeszzce dwum osobom poza soba, i na nich juz o wiele lepeij mi wyszlo. w tym roku matura, nie mama czasu jezdzic z azdym zlamanym tipsem do stylistki. jak ozdobie pazurki to wam pzresle fotke i same ocenicie moje wlasnorecznie zrobione zelki. a forum jest doskonalym miejscem by sie doszkolic. w tym roku bede kombinowac na swoich dloniach, i wycwicze dlon, a za rok udam sie na kurs, i zpewnoscia bede miec latwiej. co do zelu to jest to zel firmy Gabrielle, zakupiony na stronie internetowej od pani Gabreilli Kubica, ktora prowadzi salon kosmetyczny i jest stylistka. kupilam go ze wzgeldu na cene, bo na pierwsze CIAPANIE nie ma sensu wydawac duzo pieniazkow. ale jak sie mi skonczy ten, to przymierzam sie do kupienia drozszego, i lepszego a jakiejh firmy to zalezy od was forumowiczki, a dokladniej iod tego jak polecicie i jakie spostrzezenia opiszecie. bylebyl jednofazowy, gdyz to jedno opakowanie a nie 3 ... pozdrowki

Dagusia hmmm nie wiem czy powinnysmy cie uczyc droga internetową...a co bedzie jak zniszczysz pazury?......wnioskuje ze uczysz sie metodą prob i bledow z tego co zapamietalas u stylistki a reszte my mamy ci pomagac....

jeśli nałożysz idealnie to możesz nie piłować, ale to żadko komu się zdarza ;) ja tez proponuję ciensze 4 warstwy niż 3 :) napisz z jakiej firmy masz ten zel a z jakij chciałabyś kupić :)

nie.... to nie tak

przed nablyszczeniem musisz przemyc i nadac ostateczny ksztalt

z reszta piszesz ze kiepsko Ci sie naklada ten zel to juz wogole sobie nie wyobrazam jak chcesz to zrobic bez pilowania
poza tym polecam jednak 4 warstwy... a tej drugiej to sie raczej nie 'spilowuje' tylko 'nadaje ksztalt' ;)

na czym sie uczylas? i gdzie?