• Gość odsłony: 2622

    Jakie macie oryginalne porady dotyczące ciąży, lub wychowywania dziecka?

    Dziewczyny, piszmy tu o swoich odkryciach, patentach i wypróbowanych metodach dot. pielęgnacji i wychowania dzieci. Przyda się to i nam i nowym mamom, a teraz ciężarówkom.Moja koleżanka na przykład ma patent na usypianie swojej córeczki - pieluszkę zwinęła jej w taką kiełbaskę, zakręciła dwoma gumkami, żeby się nie rozkładała - i mała tuli tę pieluszkę do siebie podczas zasypiania. czuje zapach mamy, swój, jest jej miło, a przede wszystkim bezpiecznie, bo pieluszka nie nasunie jej się na głowę itp:) I o takie różne pomysły mi chodzi, może się którejś z nas przyda.Ja mam sposób na odparzenia - i leczniczy i profilaktyczny. Poleciła nam go pediatra i sprawdza się znakomicie. Chusteczki typu pampers używam wyłącznie w sytuacjach typu lekarz, wyjazd itp, w domu używam wacików Dzidziuś, tych dużych i pupę przemywam b. słabym roztworem nadmanganianem potasu (saszetka ok. 1 zł). Woda musi być przegotowana, a roztwór różowy. Trzymam go sobie w butelce Żywca. Nadmanganian potasu wysusza, troszkę działa antybakteryjnie - pupka jest śliczna, a mieliśmy już spore odparzenie po oliwce Johnsona (zachciało mi się wypróbować). Istniejące oparzenia można smarować Panthenolem (do kupienia w aptekach w sprayu, cena ok. 20 zł).A jeśli chodzi o uspokajanie dziecka - na mojego synka działa głaskanie między oczami:)

    Odpowiedzi (18)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-11-30, 22:14:57
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
panna_van_gogh 2010-11-30 o godz. 22:14
0

Jakies nowe patenty sa na forum? lol

Odpowiedz
Gość 2009-06-30 o godz. 08:11
0

NA ZASYPAINIE szeptanie do uszka szszszszszszsz lub ćiiiiiiiiiiiiiiiiii u nas działa błyskawicznie

NA USPOKOJENIE gdy mala marudzi bo np nie chce siedzieć w łóżeczku a ja chcę spokojnie pozmywać śpiewam na cały głos jej ulubione piosenki. Da sie ją tak przetrzymac przez dobrych kilkanaście minut.

KĄPIEL nigdy nie obracałam małej na brzuszewk podczas kąpieli jak to pokazywały połozna w szkole rodzenia, myłam jej pupką i plecki od spodu i nic się nie stało, nigdy nie była odpażona bądź brudna.

Odpowiedz
Gość 2009-06-30 o godz. 05:56
0

Marchewko, przytul Marcela bokiem do siebie - tak jak do karmienia, tylko zamiast piersi daj mu smoczek.

Dziewczyny, a moze piszcie wytłuszczonym drukiem na co dany paten jest - wtedy w czasie np. szybkich poszukiwań, będzie czytelniej?!

Odpowiedz
Gość 2009-06-30 o godz. 05:20
0

czekam na patenty jak nauczyc dziecko ssac smoczek - Marcel ssie wszsytko - rekaw, pieluche, rekawiczki na spacerze, a smoka nie chce...zaczyna ssac palce, co mnie trochę niepokoi...

Czy juz nie jest za pozno ?

Odpowiedz
Gość 2009-06-30 o godz. 05:19
0

natalia25 napisał(a):Sposób na marudzenie w czasie ubierania, po ubraniu pierwszej warstwy otwieram okna, nie jest wtedy tak gorąco.

A, i jak zakładam jej czapke zawsze śpiewam i się głośno śmieje, Ania zaczyna mnie naśladować i jest ok.
to też moje patenty :)

Chusteczek nawilzanych uzywam tylko gdy pieluszka jest zasikana i na wyjscia, po kupie szybko myję pupę pod kranem - na umywalce mam zel do ciala i wlosow nivea z pompką - bardzo wygodne zeby umyc dziecko jedną ręką.

Na kolki u nas podziałał esputicon i masowanie brzuszka okręznymi ruchami, ogrzanymi dlonmi.

Zamiast czapki po kąpieli (wrzaski..) podsuszamy szybko wlosy suszarką - maly jest spokojny, glowa sucha ;)

Na początku do karmienia bardzo przydała się poduszka - rogal.

Marcel daje się spokojnie smarowac kremem na buzi kiedy trzymam tubkę tak zeby ją widzial - wyciaga do niej rączki, gada, a ja mogę kremowac :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-06-30 o godz. 05:18
0

Suszarka - wspaniała na kolki i na usypianie mojej Oleńki - działa cudnie

Doskonale zasypia też na moim brzuszku w pozycji leżącej w nocy...albo na moim brzuszku w pozycji siedzącej...

Jak zaczyna płakać podczas ubierania lub kąpieli to zaczynam jej śpiewać pioseneczki - staram sie to robić głośno aby ją przekrzyczeć wtedy się uspokaja...

Jeśli marudzi to robię jej samolocik i też staje się spokojna...a dodatkowo spacerują z nią po mieszkaniu i dużo do niej mówię...

Aby nauczyć ją ,że noc to noc i wtedy powinno się spać...mówimy szeptem do Siebie i do niej...światło zapalamy tylko małe aby nie było zbyt jasno w pokoju...

Odpowiedz
Asiek28 2009-06-30 o godz. 03:33
0

ja miałam problemy z uspokojeniem Ali przy bólach brzuszka... skutkował szum cieknącej z kranu wody i szum suszarki...

suszarka jest rewelacyjna do uspokajania, usypiania i nagrzewania brzuszka gdy Dzieć ma kolki

Odpowiedz
Gość 2009-06-30 o godz. 01:09
0

Mój patent na usypianie był mało wychowawczy, ponieważ moje dziecko zasypiało tylko przy intensywnym ruchu właziłam na stepper, po 100 krokach dziecko spało. (Patent przy dziecku do 5 kg - świetnie działa na figurę ;) )

Odpowiedz
Gość 2009-06-30 o godz. 00:05
0

Nasze odkrycie na ból brzuszka - noszenie dzidziula w ten sposób:


Działa na każdy ból brzuszka :)

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 23:39
0

Mój patent na brak kupki- piję sok jabłkowy i działa na małą ( oczywiście skuteczne tylko przykarmieniu piersią );)

Odpowiedz
Reklama
Mopsik 2009-06-29 o godz. 21:05
0

Witam..mam patent na brak kupki (moja Tyśka przez 8 dni nie robiła) i stwierdzam że najlepsza jest woda ... najlepiej rano przed jedzeniem

Pierwszy raz na forum.. witam Mamy

Odpowiedz
Majaa 2009-04-26 o godz. 02:44
0

Dawno nie pisałam a jakoś naszła mnie ochota na podzilenie się naszymi patentami

- w kwestii wózka - wybierajcie zawsze lekki wózek. Nie ważne parter, domek czy przy boku winda. Jak teraz sobie przypomne moje słowa, że waga wózka jest nie ważna bo mieszkamy na parterze to płakać mi się chce.

- tak jak Nat do "mycia" pupy nie używamy chusteczek. Używamy zwykłej kranówy i waty bawełnianej. Wychodzi taniej i wydaje mi się, że zdrowiej. Do smarowania zaś używamy kremu Zaijki (dla nas rewelacja)

- wszystkie akcesoria do przewijania mamy w łazience. W razie problemu większa ilość wody jest pod ręką i ręce zaraz można umyć. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie przenosin z przewijaniem do pokoju (a Lena powoli wyrasta z przewijaka)

- mąż ze zwykłych desek zbił jakby podest po to abyśmy mogli postawić Małej wanienke na dużej wannie. Strasznie praktyczna rzecz. Jak trzeba to i miske do prania ręcznego można na tym postawić.

- po kąpieli nie używamy żadnych oliwek, żeby skóra mogła oddychać.

- w kwesti spania - jak tylko zauważe, że Lena ziewa kłade ją do snu. Daje jej przytulanke uszytą przeze mnie, którą zarzuca sobie na głowe. Ona tak ma, że śpi z czymś na głowie. Zdarza sie, że Mała zasypia w foteliku i wtedy głowe przytula do maskotki.

- nocne zasypianie - po kąpieli kłade Lene w naszym łóżku i tam pozwalam jej spać do następnego karmienia. Puszczam jej też kołysanki. Wcześniej z nocnym zasypianiem mieliśmy kłopoty (chodziła spać o 23) teraz o 20 już mamy wolne. Przekłądam ją do jej łóżeczka ok. 23-24. Żeby szybciej zasnęła smyram ją po nosku.

- w dzień nie używamy łóżeczka. Do jej pokoju kupiliśmy szeroki narożnik i na nim Mała się cały dzień bawi i tam też drzemie w dzień. Być może z czasem łóżeczko bardziej będzie nam potrzebne.

- Lena od urodzenia przyjmuje stale furagin i już nim pluje na prawo i lewo. Mąż zakupił specjalną strzykawke do podawania leków i podaje jej lekarstwo podczas oglądania 3 minutowej bajeczki.

- w kwesti bolącego brzucha lub zapowietrzenia - nosze ją na ramieniu tzn. moje ramie masuje jej brzuch.

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-04-25 o godz. 21:34
0

odnośnie karmienia
był taki okres że Dawid tak w połowie karmienia zaczynał strasznie płakać - nie wiedzielismy czemu
myslałam że to brzuch
okazało sie że mały sie zapowietrzył do tego stopnia że nie mógł dalej jeść
wystarczyło podnieść go do góry , mały odbeknął i spokojnie jadł dalej

odnośnie kąpieli
zawsze kąpalismy w pozycji leżącej i jak Dawidek był mały to było ok , teraz jak zaczął juz byłć wszystkiego ciekaw i chciał jak najdłużej być w pozycji siedzącej to były straszne płacze
trzymamy więc małego pod pachy i jak wszystko widzi to nie płacze
i dodatkowo zmienilismy mu temperaturę wody
zawsze była taka że na termometrze pokazywało IDEALNA- jednak ta okazała się za ciepła
woda ma temp. pomiedzy ciepła a idealna - widać 1-2 stopnie , a dla skóry dziecka jest to duza różnica
:D

Odpowiedz
Alla 2009-04-25 o godz. 21:24
0

Super temat !

Moje patenty:
1)żeby się spokojnie wykąpać, Tosię kładę na leżaczku w łazience. Ma przyczepione grzechotki, a jak się jej znudzi zabawa to patrzy jak mama bierze prysznic.
2)szczególnie jak Tosia była mniejsza, to po dniu pełnym wrażeń nie mogła zasnąć. W chuście wyciszała się błyskawiczenie i zasypiała głębokim snem
3) żeby pobrać siusiu do badania (nie do woreczka tylko prosto do pojemniczka) mąż trzyma ją pod paszkami w powietrzu, a ja dmucham suszarką na pupcię i łapię siku prosto do pojemniczka. Brzmi drastycznie ale działa
4)swego czasu do zasypiania wkładaliśmy Tosi moją piżamę. Tuliła się do niej i zasypiała

jak sobie coś jeszcze przypomne to dopiszę :)

Odpowiedz
PLUSIK 2009-04-25 o godz. 04:35
0

Jak Marek miał kolki, to kładłam mu na brzuszek, dosyć mocno podgrzaną w mikrofalówce, złożoną w kostke pieluszkę. Trzeba tylko pilnować żeby nie była za gorąca (sprawdzałam na swoim brzuchu). Do odpowiedniego podgrzania pieluszki wystarczyło 10-15 sekund :D

Odpowiedz
Gość 2009-04-25 o godz. 03:58
0

Wykorzystane przeze mnie patenty nie mojego autorstwa
- przy bólach brzuszka, kolkach można nagrzewać suszarką
- przy wieczornych niepokojach, trudnosciach w zasypianiu dziecko można zawinać dość ciasno w kocyk, rożek
- na płacz czasem pomaga syczenie do ucha

mój osobisty patent to nie robić nic na siłę, podążać za dzieckiem, do niczego go nie zmuszać, dzieci często są mądrzejsze od dorosłych

Odpowiedz
aniaza 2009-04-25 o godz. 03:25
0

Jak maleństwu idą górne ząbki i męczy sie w nocy to można zaaplikować żel na smoczek...niby to oczywiste, ale ja dopiero niedawno gdzieś przeczytałam...

Odpowiedz
Gość 2009-04-25 o godz. 01:14
0

Ja mam sposób dla dzieciaczka, które zaczyna już jeść inne posiłki. Na początku nic nie smakuje więc dowszystkiego dolewałam ulubionego soczku jabłkowego i POMOGŁO! :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie