• Gość odsłony: 3754

    SUCHE USTA

    Macie jakies wyprobowane metody
    To pewnie związane z ta pogoda,ale nie zdazylo mi sie wyjsc na dwór bez zadnego "ochraniacza" na ustach...
    Stosuje krem z wit.A,wosk z Oriflame na suche miejsca,wszelkie pomadki nawilzajace itp... Nic nie pomaga Jest wrecz coraz gorzej-jesli ich chwilowo nie smaruje,to widac duze odstajace suche kawalki skóry
    Nie odgryzam ich,wiec nie wiem co jest grane...

    Odpowiedzi (38)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-10-13, 05:43:43
    Kategoria: Makijaż
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-10-13 o godz. 05:43
0

Polecam Dermosan, balsam Tisine i pomadke Neutrogena.
Ja też nie wychodzę z domu bez uprzedniego nałożenia warstwy kremu lub pomadki na usta.
I od jakiegoś czasu jest lepiej. Wcześniej gdy usta bardzo mi wyschły lub spierzchły, to na drugi dzień miałam opryszczkę..

Odpowiedz
pinkivi 2009-10-09 o godz. 10:27
0

nr. 1 pomadka BeBe a na noc na ratunek maść z wit. A z apteki, grubo nałożona na noc działa cudownie

Odpowiedz
wildhoney 2009-10-08 o godz. 00:35
0

Neutrogena jest dobra, ale najlepsza jest Nivea Med- z wyciągiem z rumianku. Kosztuje trochę więcej, niż pozostałe pomadki tej firmy, ale naprawdę warto, bo zawsze ratuje mi usta, jak się zapominam:P
Jestem wierna tym dwóm markom [no, jeszcze Bebe, bo mają fajne zapachy] i jakoś nie jestem skłonna ich zmieniać.
wild

Odpowiedz
Keito 2009-10-07 o godz. 22:51
0

balsam Tissane - rewelacyjny i przy tym nie wali po kieszeni
ew. Nivea Classic pomadka no i Chapstick :D

Odpowiedz
milenia 2009-10-07 o godz. 22:35
0

Lubię balsam do ust Neutrogeny, a na bolące, popękane usta polecam Tribiotic - do nabycia w aptece - rewelacja!

Odpowiedz
Reklama
WhiteRabbit 2009-09-18 o godz. 08:44
0

24 na dobę Pearl&Shine Nivea
Ewentualnie na noc coś innego...
Ale i tak najczęściej Pearl&Shine smaruję, bo tego mam najwięcej (w każdej kieszeni, torebce, plecaku, na szafkach...)

Odpowiedz
Gość 2009-09-18 o godz. 08:27
0

Ostatnio kiedy miałam problem z ustami posmarowałam je na noc kremem uniwersalnym z Oriflame (taki różowy w malutkim opakowaniu) odrazu odczułam ulgę, wcześniej próbowałam pomadkami się ratować ale nie było oczekiwanych rezultatów. Teraz jak tylko czuję że pieką mnie usta na noc smatuje tym kremem i jest ok.

Odpowiedz
ks222 2009-09-13 o godz. 02:10
0

jestem uzależniona od ochronnych smarowideł do ust
z tańszych najlepsze są pomadfki bebe i balsam Tisane - tylko że ja nienawidze tego zapachu :(
z droższych ale rewelacyjnych zwłaszcza zimą - pomadka Avene i La Roche Posay - ceralip z woskiem pszczelim - bomba!!!

Odpowiedz
Madzia:) 2009-09-08 o godz. 11:14
0

Mnie najbardziej odpowiadają pomadki firmy Bebe :lizak:

Odpowiedz
Madzia:) 2009-09-08 o godz. 11:14
0

Mnie najbardziej odpowiadają pomadki firmy Bebe :lizak:

Odpowiedz
Reklama
Bluesilk 2009-09-05 o godz. 11:16
0

Na moje usta dobrze działa nivea często stosowana (bo zjadam :))

Odpowiedz
Gość 2009-09-04 o godz. 07:38
0

elfica napisał(a):hmm.. nie stosować nic?
a znasz to uczucie
tak spękanych ust
że jest krew i uczucie bólu
a to nadal ściąga
Znalam :( Wlasnie, kiedy stosowalam wszelkie wazelinowki i zdarzylo sie zapomniec posmarowac usta.
Odkad doprowadzilam usta do ladu, naprawde nic sie nie dzieje. Ale to jest kwestia tego, ze one sa nawilzone i dobrze ukrwione dzieki masazom ( szczoteczka wieczorem ) smarowaniu miodem i codziennemu uzywaniu kremu. Nie musze wiec ich dodatkowo nawilzac czy natluszczac wychodzac na dwor.
Czasem jak czuje, ze usta albo twarz sie sciagaja, wysuszaja to smaruje kremem Nivea- po basenie np. czuje, ze musze. Ale dodatkowych pomadek naprawde nie musze uzywac. I nie sadze aby to byla kwestia wyjatkowo osobnicza- po prostu udalo mi sie doprowadzic skore do dobrej kondycji.

Ps W mrozy jedyne co stosuje to krem przeciwko mrozom, ten sam co na twarz. Naprawde dziala- nawet na wypadach narciarskich jakos nie mialam klopotu z pekajacymi i krwawiacymi wargami.

Odpowiedz
Gość 2009-09-04 o godz. 02:25
0

fagih napisał(a):Najlepiej dziala nie uzywac nic.
Racja. Ja jestem juz tak uzalezniona od smarowidel do ust, ze stosuje je kilkadziesiat razy dziennie. A jak nie uzyje, to od razu piecze, szczypie, peka Ale tak jest chyba z kazdym kosmetykiem... Dlugo dlugo nie stosowalam np. kremu na noc i wszystko bylo ok, cera jak brzoskwinka ;), a jak zaczelam, to juz nie moge sie bez niego obejsc- od razu skora jest przesuszona i sciagnieta.

Odpowiedz
Gość 2009-09-04 o godz. 02:20
0

fagih napisał(a):Najlepiej dziala nie uzywac nic.

Paradoksalnie- im wiecej stosujemy pomadek, wazelin, balsamow etc tym bardziej usta przyzwyczajaja sie do nich i szybciej wysuszaja.

Od paru lat poza kremem rano i miodem na noc ( ewentualnie dodatkowo tlusty-mrozoodporny krem na usta przed wyjsciem z domu podczas trzaskajacych mrozow ) nie stosuje kompletnie nic. Problemy z przesuszaniem i pekaniem jakos sie skonczyly.
oj, zimą?? W domu czuję się jak rodzynka, wyschnięta ;) nie ma szans bez nawilżacza.

Odpowiedz
AGABORA 2009-09-03 o godz. 23:46
0

Elfica
wit. b

Odpowiedz
Gość 2009-09-03 o godz. 22:58
0

hmm.. nie stosować nic?
a znasz to uczucie
tak spękanych ust
że jest krew i uczucie bólu
a to nadal ściąga

nie każdy reaguje
tak samo

mam problem z tym od dziecka
i zwasze - nie zależnie od zimy

a nie stosowałam nic jako dziecko
tak z lenistwa ;)
i nadal ten sam problem

Odpowiedz
Ardabil 2009-09-03 o godz. 13:34
0

ja używam wazeliny. Kupiłam w aptece w tubce i wcisnęłam do pojemniczka z resztką błyszczyka i teraz mam różową wazelinę nakładaną jak błyszczyk.
wszystko inne wysusza mi usta jeszcze bardziej

Odpowiedz
Gość 2009-09-03 o godz. 11:09
0

Najlepiej dziala nie uzywac nic.

Paradoksalnie- im wiecej stosujemy pomadek, wazelin, balsamow etc tym bardziej usta przyzwyczajaja sie do nich i szybciej wysuszaja.

Od paru lat poza kremem rano i miodem na noc ( ewentualnie dodatkowo tlusty-mrozoodporny krem na usta przed wyjsciem z domu podczas trzaskajacych mrozow ) nie stosuje kompletnie nic. Problemy z przesuszaniem i pekaniem jakos sie skonczyly.

Odpowiedz
Cashmir 2009-09-03 o godz. 09:03
0

Bardzo dobry jest również balsam do ust w sztyfcie z Avene oraz sztyft z Vichy.

Odpowiedz
Gość 2009-09-03 o godz. 01:37
0

zostaje wierna - nivea
wazelina - sama konsystencja i to
uczucie ciepła na spękanych ustach
fuuj!
nivea przynosi mi ulge - błyskawicznie
- mam miniaturke i zawsze nosze przy sobie
teraz kupuje błyszczyk nivea - lip care
również polecam ;)

Odpowiedz
Gość 2009-09-02 o godz. 12:41
0

OEPAROL ma wyciąg z wiesiołka i cudownie łagodzi nawet już pęknięte usta

ratuje mi życie od kilku lat :D

kupuję w zielarskich sklepach za 4.5zł

Odpowiedz
Gość 2009-09-02 o godz. 12:37
0

Tisane jest rewelacyjny! Używam go od 2-3 lat i naprawdę mi pomaga. Ja strasznie zjadam usta, głównie jak się denerwuję, na mrozie też czasami się zapominam i je oblizuję. Nakładam Tisane i od razu jest poprawa. Polecam.

Odpowiedz
Gość 2009-09-02 o godz. 10:04
0

W aptece albo w drogeriach.

Odpowiedz
Gość 2009-09-02 o godz. 09:02
0

Wazelina . . . Hm,troche kojarzy mi sie z pastą do butów,nie wiem czemu... 8)
A gdzie to cudo mozna kupic,w aptece?

Odpowiedz
Gość 2009-09-02 o godz. 06:36
0

Mnie zawsze pomagała maść z wit.A

Odpowiedz
Gość 2009-09-02 o godz. 05:43
0

Miewałam podobny problem do Ciebie, tzn. zdarzały się okresy kiedy miałam usta suche, spierzchnięte, skóra z nich schodziła płatami, a wszelkie pomadki i balsamy nie pomagały, a mam wrażenie, że szkodziły. Pomogła mi w końcu zwykła bezzapachowa wazelina.

Tisane jest ok, ale u mnie sprawdza się tylko w okresach mniejszej suchości ust. Kiedy usta stają się znów bardzo suchę muszę wracać do wazeliny.

Odpowiedz
monia76_waw 2009-09-02 o godz. 04:33
0

Za balsam dałam 2 zł lol nie 1 8)

Odpowiedz
monia76_waw 2009-09-02 o godz. 04:18
0

Ja mam mnóstwo mazideł na usta - balsamy, błyszczyki.
Większość fajnie natłuszcza, ale na krótko i potem jeszcze gorzej jest z ustami - bardziej spierzchnięte.
Ale ostatnio kupowałam w Inglocie cienie i za 1zł można było kupić małe pudełeczko z balsamem do ust - owocowe - jest kilka zapachów. No i muszę stwierdzić, że rewelacja :P
Fajnie natłuszcza - utrzymuje się przez długi czas, no i zapach piękny - mam peach brzoskwiniowy) Mniam !
Napewno kupię następny.

Odpowiedz
Gość 2009-09-02 o godz. 03:05
0

Tylko Vichy 8) rewelacja.

Odpowiedz
Gość 2009-09-01 o godz. 22:37
0

Ja uzywam pomadek Bebe, wszystko inne wysusza mi usta. O Tisane juz sporo slyszalam, wiec moze tez wyprobuje.

Odpowiedz
Gość 2009-09-01 o godz. 20:41
0

Esterka napisał(a):Ja używam zwykłej wazeliny z apteki i pomaga.
Ja równiż! Teraz ta zwykła wazelina występuje w różnych smakach :)

Odpowiedz
AGABORA 2009-09-01 o godz. 11:16
0

słodka malinka napisał(a):Tisane i Chapstick to jakies kremy,czy cos specjalnego do ust
Tisane (jak już wcześniej napisałam ) to balsam do ust !
pysznie pachnie toffi .....fajnie smakuje i naprawdę świetnie się sprawdza !
jedyny minus to taki ,że trzeba nakładać sobie go palcem -jest w maleńkim plastikowym słoiczku ..

Odpowiedz
Gość 2009-09-01 o godz. 07:42
0

Tisane i Chapstick to jakies kremy,czy cos specjalnego do ust

Odpowiedz
Cashmir 2009-09-01 o godz. 06:30
0

Tisane jest świetny na suche usta, chapstick też nie jest zły.

Odpowiedz
Gość 2009-09-01 o godz. 05:13
0

Ja używam zwykłej wazeliny z apteki i pomaga.
Jak wychodze z domu to używam błyszczyk w tubce Inglota, inne wysuszały mi usta :o

Odpowiedz
xandra 2009-09-01 o godz. 04:50
0

Pomaga miód na noc, ale to w domu, rano wystarczy oblizać wargi.
A na dwór to też słyszałam że Tisane jest OK.

Odpowiedz
Dar_ma 2009-09-01 o godz. 04:40
0

Chapstick jest super

Odpowiedz
AGABORA 2009-09-01 o godz. 04:26
0

ja stosuję Tisane -balsam .W każdej aptece -koszt ok. 5-6 zł.
mnie pomaga

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie