Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-03-09 o godz. 04:33
0

w prawdzie nie dostalam odpowiedzi tutaj, ale poszukalam w necie i wklejam troche linkow..moze sie przydadza osobie, ktora bedzie w podobnej sytuacji i bedzie ich potrzebowac:

http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=26701&_tc=DA74EB106B2643379431FD0F06A5563F punkt 25

http://www.mamo-tato.pl/phpbb2/viewtopic.php?t=11939&sid=b6ab3a117f6c7755a3db55fd464a15bb forum o cukrzycy
http://www.cukrzyca.org/view.asp?ID=330
http://cukrzyca.akcjasos.pl/?a=text&id=48
http://www.kalorie.net/modules.php?name=Indeksglik index glikemiczny
http://zdrowezywienie.w.interia.pl/dodatki.htm tu tez
http://montignac.miniportal.pl/ig.php i tu tez
http://www.gpsk.am.poznan.pl/ptg/rekomendacjacukrzyca.htm polskie towarzystwo gin.
http://www.babskieforum.fora.pl/ po zalogowaniu -dostep do tematu o cukrzycy

[jesli nie mozna wklejac linkow innych forum to prosze o wykasowanie tych ktore sa "niedozwolone"]

Odpowiedz
Gość 2010-02-26 o godz. 20:31
0

podciagam..temat niestety znow aktualny :(

Dziewczyny, mam prosbe:
Czy ktos ma lub zna jakas strone w necie z wykazem co mozna jesc na diecie cukrzycowej?
dzis dostalam wyniki glokozowe i sa mooooocno za wysokie :( , mam w prawdzie je powtorzyc, ale juz od dzis mam tez byc na diecie, a problem polega na tym, ze nie wiem dokladnie co moge jesc
(wiem, ze nie moge takich oczywistych rzeczy jak slodycze, biale pieczywo, slodkie napoje, soki owocowe, owoce ( :( )...

a co moge np. zjesc dzis na obiad?

Odpowiedz
Gość 2010-01-03 o godz. 05:37
0

Dziewczyny - wielkie dzięki za odpowiedzi i za wskazanie tej stronki, odetchnęłam jeszcze bardziej :) Oczywiście wynik i tak skonsultuję z lekarzem w poniedziałek ale to co przeczytałam napawa mnie większą nadzieją :) W 32 tyg. ciąży będę miała powtórkę z rozrywki - obciążenie glukozą 75g i dwa pobrania. Ale swoją drogą nic mi nie zaszkodzi jak poczytam sobie o tej cukrzycy i zastosuję przepisy wskazane na stronce, bo i tak badanie przesiewowe wyszło mi powyżej normy i muszę się pilnować:)

A dla tych które być może w przyszłości zajrzą do tego wątku wybrałam króciutkie cytaty z tej stronki o normach :)

Zaleca się wykonanie między 24-28 tygodniem ciąży u wszystkich kobiet testu przesiewowego po doustnym podaniu 50 g glukozy i oznaczeniu jej stężenia w 60. Min w surowicy krwi żylnej (GCT). Test przesiewowy może być wykonany bez względu na porę doby i czas, jaki upłynął od ostatniego posiłku.(nie musi być na czczo !)

A. Wynik testu po 1 godzinie od podania glukozy mniejszy od 140 mg% oznacza wartość prawidłową.

B. Jeżeli stężenie glukozy po 1 godzinie będzie równa lub większa od 140 mg%, ale mniejsze od 180 mg% należy wykonać test diagnostyczny z doustnym obciążeniem 75 g glukozy (OGTT).

OGTT) Test diagnostyczny obciążenia glukozą

Warunki wykonania testu z doustnym obciążeniem 75 g glukozy zalecane przez WHO są następujące: test powinien być wykonywany na czczo; co najmniej przez 3 dni przed wykonywaniem testu badana kobieta powinna mieć nieograniczoną dietę zawierającą minimum 150 g węglowodanów na dobę przy normalnej aktywności fizycznej; 75 g glukozy należy rozpuścić w 250-300 ml wody i wypić w ciągu 5 min. Poziomy cukru oznacza się przed wypiciem - na czczo; po 1 i 2 godzinach.Cukrzycę rozpoznajemy jeżeli przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo, po obciążeniu 75g po jednej godzinie 180 mg% i po 2 godzinach - 140 mg %.

Jeszcze raz wielkie dzięki!!!! Pozdrawiam. :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-03 o godz. 04:09
0

Tak dawno mnie tu nie bylo, ze zapomnialam o tym temacie

Dina co do Twoich wynikow, to ciezko mi cos powiedziec. Ja choruje na cukrzyce od 10 lat i moje normy nie musza sie pokrywac z tymi dla kobiet z cukrzyca ciazowa. W moim przypadku cukier kolo 150 to duzo i nie moge sobie na to pozwolic. Proponuje jednak poczytac na stronach o cukrzycy. Jest tego mnustwo w necie. A na tej znajdziesz wszystko co dotyczy cukrzycy w ciazy:
http://cukrzyca.akcjasos.pl/?a=text&id=48

Co do diety, to nie posiadam w formie elektronicznej, ale na tej stronie rowniez mozesz o tym poczytac. Poza tym jesli lekarz skieruje cie do poradni cukrzycowej, to na pewno po pierwszej wizycie spotkasz sie z dietetykiem, ktory wszystko ci wytlumaczy i da odpowiednie materialy. A najlepsza poradnia miesci sie w szpitalu na Banacha w Warszawie. Tam ciezarnymi zajmuje sie dr. Szindler i jest naprawde niesamowita i niezastapiona. NAJLEPSZY DIABETOLOG Z JAKIM MIALAM DO CZYNIENIA PRZEZ TE 10 LAT.

A jeszcze co do zachorowan, to zwykle cukrzyca w ciazy jest wynikiem burzy hormonalnej, albo sklonnosci genetycznej. Cukrzyca jest mloda choroba, co nie oznacza, ze ludzie na nia choruja od niedawna. Kiedys po prostu ludzie umierali. Gdzies od pol wieku lekarze nauczyli sie ta chorobe rozpoznawac i leczyc. Jednak wielu ludzi ma w swoich genach pewna skaze po przodkach, co czyni ich bardziej poddatnymi na zachorowania. Zwykle cukrzyca ujawnia sie na starosc kiedy wyspy trzustkowe niedomagaja i produkuja zbyt malo naturalnej insuliny. Wtedy zwykle konczy sie to jedynie dieta i lykaniem tabletek. Jesli kobiety maja taka skaze, to czesto cukrzyca wychodzi przy ciazy i po porodzie znika, a odrodzic sie moze dopiero na starosc (choc wcale nie musi). Sa tez przypadki takie jak moj, gdy w wyniku innej choroby obumieraja wyspy trzustkowe i aby zyc trzeba dostarczac cala insuline w formie zastrzykow. I po takiej pacjetce moze urodzic sie dziecko, ktore od urodzenia ma cukrzyce insulinozalezna, badz zaczyna na nia chorowac po kilku pierwszych latach. Rownie dobrze jednak moze nie dostac mojego brzydkiego spadku i by6c zupelnie zdrowe.
O wszystkim tak naprawde decyduje to co robimy z naszymi organizmami w tej chwili. Ja wiem, ze utrzymujac moj cukier w granicach 60-90mg% daje szanse dziecku na zycie w zdrowiu. Najwazniejsze jednak sa pierwsze 3 m-ce ciazy, bo wtedy ksztaltuja sie najwazniejsze organy. Niewyrownana cukrzyca w poczatkowej fazie zwieksza ryzyko niewydolnosci serca, czy chociazby zespolu downa u dziecka. W dalszej czesci ciazy dbanie o siebie pozwala dziecku rosnac do odpowiednich rozmiarow i w odpowiednim tempie, zapobiega przedwczesnemu porodowi i przede wszystkim nie wywoluje zatrucia insulinowego u dziecka ze wg na nadprodukcje jaka wyzwala w swoim organizmie dziecko chcac obnizyc cukier w swojej krwi.
Co do matki, to wysoki cukier obciaza caly organizm i ma wplyw na stan wszystkich organow wewnetrznych. Cukier glownie atakuje oczy i nerki, aby jednak wyrzadzic szkode sobie trzeba miec niewyrownana ckrzyce przez kilka lat. Moja kolezanka np stracila obie nerki po 13 latach niewyrownanej cukrzycy. JA po 10 latach nie mam zadnych komplikacji, ale dbam o siebie od samego poczatku choroby.

I chyba troche za bardzo sie rozpisalam. Jesli chcesz wiedziec cos wiecej, to daj znac.

I uszy do gory, bo Ty jak na razie nie masz jeszcze powodow do obaw.

Odpowiedz
ixi2 2010-01-03 o godz. 03:56
0

DINA - wejdź na link o cukrzycy podany w przydatne linki - tam masz normy testów a także dużo informacii o cukrzycy ciążowej.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-01-03 o godz. 02:04
0

No i sama nie wiem, mąż przed chwilą odebrał wyniki i przekazał mi je telefonicznie...
75g glukozy po 1h - 154mg% czyli tyle co wcześniej a po 2h - 72mg%???? (po 2h to mi chyba wyszło nawet poniżej normy) i jak to interpretować?
W poniedziałek zadzwonię do mojej P.dr. bo dziś już późnawo a potem weekend, i dopiero wtedy sie dowiem co dalej robimy - w razie czego wypisała mi wcześniej skierowanie do Poradni Diabetologicznej...

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 21:06
0

Ardabil, pięknie dziękuję! :)
Dziś odbieram wyniki i zobaczymy, ale już jestem spokojniesza! :)

Odpowiedz
Ardabil 2010-01-02 o godz. 06:43
0

hmmm, chciałabym odpowiedzieć na twoje pytania, ale niewiele więcej wiem niż sama już napisałaś.
Dzieci mam z cukrzycą mogą urodzić się nad wyraz duże, a mimo to mogą być traktowane jak wcześniaki. Przez nadmiar cukru ich ciałko rośnia nieproporcjonalnie do rozwoju organów wewnętrznych.
Mi pani doktor powiedziała żeby sie nie przejmować bo odpowiednia dieta, szczególnie przy niewielkim przekroczeniu norm, wyeliminuje zagrożenia.

Resztę sama już napisałaś.
Z czego wynika cukrzyca - może i z nadwagi (u mnie by się zgadzało) ale to żadna reguła, bo znam mnóstwo dziewczyn, które z nadwagą nie mają nic wspólnego a też to przechodziły.
Obecnie cukrzyca nie jest wskazaniem do cc.
diety w wersji elektronicznej nie mam. Jak potwierdzi się diagnoza na pewno dostaniesz papierową. I trafisz do poradni cukrzycowej, gdzie będziesz chodzić na kontrole co 3 tygodnie.

więcej grzechów nie pamietam...
pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 04:01
0

Cześć Madd! My chyba skądś sie znamy! ;) Aha! No i brakuje Ci drugiej linijki!!! ;)

Przede wszystkim to mam nadzieję, że drugie badanie wypadnie pozytywnie. Choć dziś jadłam makaron (nie powinnam) z serem i brokułami (mniam, mniam) i białe pieczywo (nie powinnam) - a jutro idę na ponowne badanie.
Spożywanie słodyczy nie ma jednak zbyt wiele z tym wspólnego - ogólnie oczywiście... Ma wpływ na jednorazowy wynik obżeranie się tuż przed pobraniem (zjedzenie litra lodów na raz - co u mnie jest możliwe!). Ale ogólnie to że ktoś ma np. cukrzycę nie bierze się z samego objadania słodyczami, lecz właśnie najczęściej z nieprawidłowo działającej trzustki, czasem uzależnione jest to genetycznie i bardzo często cukrzyca wiąże się z otyłością. Lekarka kazała mi nie ograniczać słodyczy przed badaniem tylko jeść ich tyle ile jem zazwyczaj w ciągu dnia.

Przyczynami cukrzycy mogą to być na przykład ostre i przewlekłe choroby trzustki (narządu produkującego insulinę), nadużywanie alkoholu, wynik działania niektórych leków, choroby o podłożu genetycznym, w których obok cukrzycy występuje wiele innych zaburzeń.
Insulina stanowi jakby klucz otwierający drzwi w komórce, przez które do jej wnętrza wnikają cząsteczki glukozy. Przy braku insuliny lub w przypadku jej nieprawidłowego działania komórki są pozbawione materiału energetycznego (cukier, tłuszcz) i budulcowego (białko). Jednocześnie nie mogą one wykorzystywać glukozy, w związku z czym wzrasta jej stężenie we krwi chorego. Krew z bardzo dużą zawartością cukru przepływa przez nerki i tam część glukozy przenika do moczu. Pojawia się więc cukromocz i inne objawy choroby.

To już wiem skąd się bierze... ale chodziło mi bardziej o konsekwencje dla mamy i dziecka oraz ewentualne komplikacje przy porodzie.

O konsekwencjach dla dziecka udało mi się znaleźć tylko to - W czasie ciąży poziom cukru we krwi dziecka odpowiada jego poziomowi u matki. Jeśli ona cierpi na cukrzycę - podnosi się. Powoduje to wzrost wagi ciała maluszka i nadmierne wydzielanie się insuliny. Dlatego dzieci matek z cukrzycą są same bardziej narażone na ryzyko zachorowania na nią.

Ale tej wiedzy nigdy za wiele :)
Więc jak ktoś wie z czym się jeszcze to wiąże, to bardzo proszę o info :)
Chodzi mi o to czy oprócz badania glukometrem, są konieczne częstsze wizyty w szpitalu, czy jest to wskazaniem do cesarskiego cięcia .. itp. Wiem że kobieta z cukrzycą ciążową jest w ciąży wyższego ryzyka i nie wiem dokładnie z czego to wynika....
Chciałabym zapewnić dziecku możliwie optymalne warunki do rozwoju i domyślam się, że póki co wiąże się to ze zmianą diety (choć nie uważam by dotychczasowa była zła) - być może najbardziej szkodliwa była nieregularność jedzenia.

Dziewczyny a macie może tą dietę dla kobiet w ciąży z cukrzycą ciążową w formie elektronicznej? Bo z chęcią bym zobaczyła co tam się w niej znajduje :)

Pozdrawiam wszystkie Mamuśki (te scalone i te rozdwojone ;)).

Odpowiedz
Madd 2009-12-31 o godz. 21:17
0

Przyczyn moze byc wiele a jedna z nich to ciaza kiedy trzustka zachowuje sie inaczej niz w normalnym stanie i moga pojawiac sie takie anomalie. Twoje wyniki nie przekraczają drastycznie normy. Na moj gust to przesadzilas z lodami i orzechami w czekoladzie 8) Ja np. wyniki mialam jak w zaawansowanym stadium raka i musialam przyjmowac dodatkowa ilosc weglowodanow i Dzieciatko jest okazem zdrowia :D Poczekaj spokojnie na wyniki i sluchaj sie lekarza. Ograniczenie slodyczy Ci nie zaszkodzi lol a klucie glukometrem nie jest takie straszne. Jedz duzo warzyw, ryb, chudego nabialu i miesa, kasz, niezdrowe weglowodany, slodkie owoce i slodycze mocno ogranicz i bedzie dobrze!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-31 o godz. 04:30
0

No i jeszcze jedno... jakie są przyczyny zapadania na cukrzycę ciążową? Czy to zły sposób odżywiania czy też może nadmierne spożywanie słodyczy? Czy jest to po prostu wpisane już w organizm kobiety? Bo tylko 1-3% kobiet w ciąży ma cukrzycę - więc jest to bardzo niewielki odsetek...

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 03:30
0

Hej! Widzę że wątek już był więc nie zakładałam nowego, ale dziś odebrałam wyniki obciążenia 50g glukozy i niestety wynik - 154mg%, byłam dziś u lekarza i mam powtórzyć badanie.... Strasznie się przeraziłam, bo dotychczas zupełnie nic się nie działo - byłam zdrowa jak ryba, a w życiu na zwolnieniu lekarskim nie wylądowałam....

Mam takie pytanie - Jakie są zagrożenia dla mamy i dziecka, ewentualnie komplikacje przy porodzie jeśli cukrzyca ciążowa nie jest leczona? I z czym to się wiąże oprócz diety i kłucia się 4 razy dziennie?

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-21 o godz. 06:33
0

co do Solca, to te dziewczyny w rejestracji odsyłały tego chłopaka, o którym wyżej właśnie na Solec, bo tam przeszło wielu lekarzy z Karowej.
Poza tym też jest po remoncie.

Odpowiedz
Gość 2009-11-21 o godz. 03:44
0

małgosia napisał(a):Ardabil napisał(a):A co do rodzenia na Karowej, że tak powiem, nie mam innego wyjścia :) ale wcale nad tym nie ubolewam.
Rodzinnie jestem związana z tym szpitalem, więc i tak bym tam rodziła.
Ardabil, mam pytanko czy na Karowej rodza tylko te dziewczyny które tam chodza do lekarza prowadzącego, czy bezposrednio tez tam mozna jechac np. tak jak ja cukrzyca ciążowa ???
Malgosia nigdzie nie jest tak, ze przyjmuja tylko pacjentki tego szpitala czy lekarzy. Po prostu musisz miec szczescie i trafic na wolna sale do porodow, a o to jest akurat na Karowej dosc trudno, bo chetnych jest mnostwo. To samo z nami "cukrzyczkami" :D . Jak bedzie miejsce to nas przyjma, jak nie to odesla do innego szpitala. Zapewniony porod na Karowej maja podobno cukrzyczki, ale insulinowe, ktore juz przed ciaza mialy cukrzyce i byly leczone. My nie.
Ja sie jeszcze waham... gadalam z polozna ze szkoly rodzenia i powiedziala, ze nie ma zadnych przeciwskazan zebym rodzila gdzie indziej czyli na solcu tam, gdzie wczesniej chcialam... Tylko, ze na Karowej mi sie coraz bardziej podoba

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-21 o godz. 01:18
0

małgosia napisał(a):Ardabil napisał(a):A co do rodzenia na Karowej, że tak powiem, nie mam innego wyjścia :) ale wcale nad tym nie ubolewam.
Rodzinnie jestem związana z tym szpitalem, więc i tak bym tam rodziła.
Ardabil, mam pytanko czy na Karowej rodza tylko te dziewczyny które tam chodza do lekarza prowadzącego, czy bezposrednio tez tam mozna jechac np. tak jak ja cukrzyca ciążowa ???
hmm, nie mam pojęcia.
wiem tylko, że jak ostatnio stałam w kolejce do rejestracji, przede mną chłopak chciał zapisać swoją żonę do lekarza, żeby prowadzącym był lekarz z Karowej. Dziewczyny w rejestracji powiedziały mu, że to raczej niemożliwe, bo planowany jest remont szpitala i ograniczają liczbę pacjentek - nowych nie chcą zapisywać.
A co się dzieje z cukrzycowymi ciężarówkami, jeśli przyjadą rodzić - tego nie wiem.

Odpowiedz
małgosia 2009-11-20 o godz. 15:57
0

sylwia11 napisał(a):Ja mam na 8 rano wizyte, a KTG na 9 15 :| Chyba az do 11 mnie tam nie beda trzymac, ale kto wie, ostatnio czekajac na glukometr siedzialam kolo 2,5 godziny. Zajrzyj do galerii brzuszkow ;) tam jest moje zdjecie to mnie poznasz :P
To masz bardzo wczesnie, nie raz jest tak ze trzeba czekac na powtórkowe KTG jak maluszek się nie rusza. Widziałam Twoje zdjęcie brzuszkowe bardzo ładne :D Ja jak pojechałam po glukometr to tez spedziłam tam tyle czasu ciągnęło sie wszystko jak flaki z olejem

sylwia11 napisał(a):Do klocia sie juz przyzwyczailam, do diety powoli tez (zadnego bialego pieczywa, tylko grahamki), ale najwiekszy problem mam z systematycznoscia i jedzeniem o stalych porach. Kurcze jak teraz nie pracuje to czesto wstaje o 10 czy 11 i klade sie spac kolo 1 a nawet 3 w nocy. Szczerze mowiac to rano dobudzic sie mnie nie da i jeszcze nie ma kto :x bo maz w pracy.
Chodzi o to żebys nie była bardzo głodna bo wtedy bardzo ssie
najjesz sie dużo i wiadomo cukier do góry podskoczy, u mnie tez różnie bywa z tą systematycznościa co do jedzenia, ale staram sie zawsze jeść
tzw. drugie sniadanko miedzy głównymi posiłkami.

Odpowiedz
małgosia 2009-11-20 o godz. 15:50
0

Ardabil napisał(a):A co do rodzenia na Karowej, że tak powiem, nie mam innego wyjścia :) ale wcale nad tym nie ubolewam.
Rodzinnie jestem związana z tym szpitalem, więc i tak bym tam rodziła.
Ardabil, mam pytanko czy na Karowej rodza tylko te dziewczyny które tam chodza do lekarza prowadzącego, czy bezposrednio tez tam mozna jechac np. tak jak ja cukrzyca ciążowa ???

Odpowiedz
Gość 2009-11-20 o godz. 07:12
0

sylwia11 napisał(a):kolejna wizyta 30 grudnia lol
Malgosia moze sie spotkamy :D
Mozemy, ja mam najpierw KTG na 11,30 a potem wizyte na dole na 12,40
A Ty na którą masz godzinke ??

Ja mam na 8 rano wizyte, a KTG na 9 15 :| Chyba az do 11 mnie tam nie beda trzymac, ale kto wie, ostatnio czekajac na glukometr siedzialam kolo 2,5 godziny. Zajrzyj do galerii brzuszkow ;) tam jest moje zdjecie to mnie poznasz :P

Do klocia sie juz przyzwyczailam, do diety powoli tez (zadnego bialego pieczywa, tylko grahamki), ale najwiekszy problem mam z systematycznoscia i jedzeniem o stalych porach. Kurcze jak teraz nie pracuje to czesto wstaje o 10 czy 11 i klade sie spac kolo 1 a nawet 3 w nocy. Szczerze mowiac to rano dobudzic sie mnie nie da i jeszcze nie ma kto :x bo maz w pracy.

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-20 o godz. 04:32
0

słusznie - wykasuj z diety białe pieczywo.
ja szok przeżyłam po pierogach z kapustą i grzybami, na które namówił mnie mężulo. więcej nie zjem!
Czasem jak jem coś wątpliwego to dodoatkowo sie kłuję, żeby sprawdzić efekt.
Np. po kebabie wszystko jest ok.
Moje wyniki w zasadzie nie przekraczają 100 (poza przypadkiem pierogów - kiedy osiągnęły totalne maksimum)

A co do rodzenia na Karowej, że tak powiem, nie mam innego wyjścia :) ale wcale nad tym nie ubolewam.
Rodzinnie jestem związana z tym szpitalem, więc i tak bym tam rodziła.

Odpowiedz
małgosia 2009-11-19 o godz. 21:05
0

sylwia11 napisał(a):Mam jeszcze pytanie jak to jest z tymi wynikami. Myslalam, ze dzieki klociu sie bede na biezaco, ze zjadlam nie najlepszy posilek itp. A tu dzisiaj po lekim sniadanku czyli bulce z chuda poledwica mialam 129 a po duzym obiedzie z krokietami tylko 87. Moze te wyniki sa bledne. Jak sadzisz??
Ja na początku miałam tak samo, i byłam tez bardzo zdziwiona, jakmozesz to jedz tylko ciemne pieczywo i nie smaruj sobie niczym pieczywa i od razu Ci wynik cukru spadnie, po krokietach tez miałam mało, a najlepiej jak chce sie obnizyc cukier bo jak wiadomo jest za wysoki to jeść ugotowana rybke z warzywami. Ja tak sobie regulowałam na poczatku cukier i potem juz nie miałam problemów.

Odpowiedz
małgosia 2009-11-19 o godz. 20:59
0

sylwia11 napisał(a):Dziewczyny, ale sie ciesze, ze na Was trafilam i nie jestem juz z tym problemem sama lol
Pare dni temu okazalo sie, ze mam za wysoki poziom cukru po 75 gr. glukozy (189)[quote/]

Sylia, u mnie bylo tak samo.
mam tez ta kartke z dietą, teraz juz mam ok to znaczy cukier opadł
i nawet od czasu do czasu skubne cos slodkiego lol

sylwia11 napisał(a):Trafilam na mloda pania doktor, z szerokim usmiechem i jasnymi blond wlosami... Wiecie moze jak sie nazywa??
Grymowicz, lub Szczudlik. Ja byłam zapisana do Szczudlik a przyjęła mnie Grymowicz

sylwia11 napisał(a):kolejna wizyta 30 grudnia lol
Malgosia moze sie spotkamy :D
Mozemy, ja mam najpierw KTG na 11,30 a potem wizyte na dole na 12,40
A Ty na którą masz godzinke ??

sylwia11 napisał(a):Powiedzcie mi czy planujecie rodzic na Karowej, czy ktos Wam moze sugerowal, ze w zwiazku z cukrzyca lepiej gdybyscie tam rodzily? Ze wzgledu na zaplecze medyczne itd..
Musze Ci powiedziec ze tez sie nad tym zastanawiałam, i w sumie dobrze by bylo tam rodzić.

Odpowiedz
Gość 2009-11-19 o godz. 07:24
0

Ardabil napisał(a):
Na ktg nie chodzę bo ja jestem dopiero w 26 tygodniu, więc chyba mam jeszcze czas.
No i to chyba tyle, jeśli chodzi o mój raport
pozdrawiam
Dzieki za odpowiedz. Rzeczywiscie KTG zaczyna sie od 34 tygodnia wiec jeszcze chwilke.
Mam jeszcze pytanie jak to jest z tymi wynikami. Myslalam, ze dzieki klociu sie bede na biezaco, ze zjadlam nie najlepszy posilek itp. A tu dzisiaj po lekim sniadanku czyli bulce z chuda poledwica mialam 129 a po duzym obiedzie z krokietami tylko 87. Moze te wyniki sa bledne. Jak sadzisz??

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-18 o godz. 06:42
0

Ja używałam jednej igły dziennie (4 kłucia)
Twoja Pani dr to pewnie p. Sotowska - moja wygląda podobnie - dziś u niej byłam.
Kłuję sie nadal co drugi dzień, choć mam się kłuć dodoatkowo w Święta żeby nie przecholować.
Wyniki mam spoko.
MOrfologia o dziwo też w porządku mimo tej diety.
Nadal ważę tyle samo co na początku diety. czyli w sumie całkiem nieźle - przynajmniej to mnie cieszy.
Na ktg nie chodzę bo ja jestem dopiero w 26 tygodniu, więc chyba mam jeszcze czas.
No i to chyba tyle, jeśli chodzi o mój raport
pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-11-17 o godz. 23:07
0

Juz po wizycie, glukometr odebrany i mam pytanko: ile razy klojecie sie jedna igla?? Mi lekarka powiedziala, ze jedna wystarcza na dobe czyli 4 kłócia, a w aptece pani stwierdzila, ze raczej sa to tylko jednorazowe igly??

Pomozcie, bo jutro zaczynam :|

Odpowiedz
Gość 2009-11-17 o godz. 06:23
0

Dziewczyny, ale sie ciesze, ze na Was trafilam i nie jestem juz z tym problemem sama lol
Pare dni temu okazalo sie, ze mam za wysoki poziom cukru po 75 gr. glukozy (189) i w piatek trafilam na Karowa. W poniedzialek odbieram glukometr, a dostalam juz zalecenia dotyczace diety. Pewnie taka sama kartke z tabelkami jakie i wy macie. Trafilam na mloda pania doktor, z szerokim usmiechem i jasnymi blond wlosami... Wiecie moze jak sie nazywa?? kolejna wizyta 30 grudnia lol Malgosia moze sie spotkamy :D

Od razu mialam zrobione KTG i bede teraz chodzila co tydzien.
Powiedzcie mi czy planujecie rodzic na Karowej, czy ktos Wam moze sugerowal, ze w zwiazku z cukrzyca lepiej gdybyscie tam rodzily? Ze wzgledu na zaplecze medyczne itd..

Jutro pierwszy raz sie kłuje Trzymajcie za mnie kciuki. Przyznam, ze sie troche denerwuje

Odpowiedz
małgosia 2009-11-16 o godz. 23:02
0

Mam pytanko Ardabil, Foczka czy chodzicie raz w tygodniu na KTG na Karową?

Odpowiedz
małgosia 2009-11-16 o godz. 23:00
0

Foczka napisał(a):Do tego palce sie przezwyczajaja, tylko pozostaja na nich takie male kropeczki.

A co powiecie na to, ze ja od 10 lat kuje palce po 4x na dobe, a od kiedy zaszlam w ciaze 12x na dobe. Uwierzcie mi, teraz to dla mnie jak mycie zebow.
Kropeczki to i ja mam na palcach.

Współczuje Ci
Jak ze wszystkim, jest to kwestja przyzwyczajenia.

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-12 o godz. 07:36
0

Foczka napisał(a):Do tego palce sie przezwyczajaja, tylko pozostaja na nich takie male kropeczki.

A co powiecie na to, ze ja od 10 lat kuje palce po 4x na dobe, a od kiedy zaszlam w ciaze 12x na dobe. Uwierzcie mi, teraz to dla mnie jak mycie zebow.
podziwiam!!

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 06:26
0

Do tego palce sie przezwyczajaja, tylko pozostaja na nich takie male kropeczki.

A co powiecie na to, ze ja od 10 lat kuje palce po 4x na dobe, a od kiedy zaszlam w ciaze 12x na dobe. Uwierzcie mi, teraz to dla mnie jak mycie zebow.

Odpowiedz
małgosia 2009-11-10 o godz. 23:15
0

Ardabil napisał(a):super uczucie, prawda.
Bardzo się ucieszyłam :D

Ardabil napisał(a):JA też tak m iałam i na dodatek pani mi powiedziała,że jak nadal będzie dobrze to będę się kłuła co trzy dni (od 19.12)
No to faktycznie ulga, super ze masz dobre wyniki :D

Ardabil napisał(a):Z nowości - kupiłam w czwartek przyrząd do nakłuwania (23 zł) z lancetami. To jest istne cudo, igły nie widać i mam większy wybór paluszków niż przy własnoręcznym nakłuwaniu. Bo moje trzy palce lewej ręki już mają dość :)
Moje paluszki tez sa juz u kresu wytrzymałości, zwłaszcza wieczorem to poprostu puchnął mi i nie moge sie ukuć :( nawet krewka nie chce leciec.
Także musze sie pomęczyc, ale teraz przynajmniej robie to co drugi dzien.

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-08 o godz. 19:23
0

super uczucie, prawda.
JA też tak m iałam i na dodatek pani mi powiedziała,że jak nadal będzie dobrze to będę się kłuła co trzy dni (od 19.12)
Z nowości - kupiłam w czwartek przyrząd do nakłuwania (23 zł) z lancetami. To jest istne cudo, igły nie widać i mam większy wybór paluszków niż przy własnoręcznym nakłuwaniu. Bo moje trzy palce lewej ręki już mają dość :)

Odpowiedz
małgosia 2009-11-08 o godz. 00:33
0

Byłam dzis kontroli cukru na Karowej, pani doktór powiedziała
ze wyniki mam bardzo dobre i nie musze sie kuć codziennie tylko co drugi dzien :D aż mi ulżyło. Nastepna wizyta 30 grudnia

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-07 o godz. 23:36
0

Ardabil napisał(a):
A co do objawów, hmm, jakoś specjalnie nie zauważyłam. Chociaż chodzi mi po głowie pewna myśl, ze ostatnio przytyłam i to może przez to
ostatnio tzn. przed ciążą i na samym początku ciąży.
Przez ostatni miesiąc np. będąc już na diecie schudłam 0.5 kg :)

Odpowiedz
Gość 2009-11-07 o godz. 23:35
0

Typowymi objawami normalnej cukrzycy (zaznaczam, iz nie wiem czy tak jest rowniez przy cukrzycy ciazowej) jest: ospalosc, duze pragnienie i pocenie sie, ciagle zmeczenie i chudniecie, ale to w wypadku duzych i dlugotrwalych stezen typu powyzej 300.

Wydaje mi sie jednak, ze jesli cukier tylko nieznacznie przewyzsza dopuszczalna norme, to objawy powinny byc praktycznie niezauwazalne.

Odpowiedz
małgosia 2009-11-07 o godz. 01:22
0

Foczka napisał(a):Malgosiu, a kto cie prowadzi na Karowej???

Pytam poniewaz rowniez tam jestem prowadzona z cukrzyca, ale nie ciazowa.
Jutro ide na pierwsza wizyte, po 3 tygodniowej diecie.
Zapisana jestem do dr. Zaręba-Szczudlik, moze któraś z Was do niej chodzi?

Odpowiedz
małgosia 2009-11-07 o godz. 01:18
0

Ardabil napisał(a):tam na samym dole jest nie tylko ambulatorium. Sa tam też gabinety. Pewnie pójdziesz najpierw do gab. 32 - na parterez - niedaleko rejestracji (tam cię zważą i zmierzą) a potem do 3 na dole.

A co do objawów, hmm, jakoś specjalnie nie zauważyłam. Chociaż chodzi mi po głowie pewna myśl, ze ostatnio przytyłam i to może przez to
Ja od początku ciązy przytyłam tylko 5 kg, i nawet grama nie drgnie waga więcej. Nie wydaje mi się żebys od tego przytyła.

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-06 o godz. 22:18
0

tam na samym dole jest nie tylko ambulatorium. Sa tam też gabinety. Pewnie pójdziesz najpierw do gab. 32 - na parterez - niedaleko rejestracji (tam cię zważą i zmierzą) a potem do 3 na dole.

A co do objawów, hmm, jakoś specjalnie nie zauważyłam. Chociaż chodzi mi po głowie pewna myśl, ze ostatnio przytyłam i to może przez to

Odpowiedz
małgosia 2009-11-06 o godz. 04:44
0

U mnie nie było żadnej, wypiłam glukoze na obciążenie i wtedy sie okazało ze jestem bardzo słodziutka.

Odpowiedz
Entropia 2009-11-05 o godz. 23:29
0

Dziewczyny, czy są jakieś objawy tej cukrzycy ciążowej? Być może to banalne pytanie, ale ja naprawdę nie wiem

Odpowiedz
małgosia 2009-11-05 o godz. 23:16
0

Ja ide w piatek na wizyte do lekarza na Karową, zobaczymy co mi powie
ale widząc po wynikach nie przekraczaja 120, a nawet sa poniżej 100 w zależności co zjem. Zostałam tam skierowana przez mojego lekarza, najpierw musiałam zadzwonic do ambulatorium i sie dowiedziec czy są glukomertry jesli tak to wtedy dostałam glukometr i zostałam automatycznie zapisana na wizyte przez połołożną i najfajniejsze jest to że nie powiedziała mi nawet nazwiska lekarza, ale to nie problem w rejestracji sie dowiem, jak podam swoje nazwisko i na która jestem zapisana.

Mam pytanko, na wizyte do lekarza w sprawie kontroli cukru tez schodziłyście na sam dół do ambulatorium ???

Odpowiedz
ixi2 2009-11-05 o godz. 03:20
0

Dziękuję Foczko za informacje

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-04 o godz. 00:27
0

Na razie to niewiele moge powiedzieć, bo byłam u niej raz. Byłam na 14 i myślałam że jestem pierwsza, ale byłam ostatnia. Spóźniłam się ciut i na mnie czekała. Rzeczywiście się spieszyła, ale cóż, nie mogę jej obwiniać za to że przez ze mnie była w niedoczasie.
Uspokoiła mnie, pozwoliła rzadziej kłuć paluszki :)
Zobaczymy co powie za dwa tygodnie. Tym razem będę pierwsza na pewno :)

Odpowiedz
Gość 2009-11-03 o godz. 22:34
0

Ja rowniez chodze do Sotowskiej :D

I jak wrazenia na jej temat??? Pytam, bo ogolnie jestem zadowolona, ale mam wrazenie, ze ona ciagle sie spieszy i zalatwia pacjetki na czas. W gruncie rzeczy, to zanim do niej ide mam cala liste pytan, a jak juz tam siedze, to przez to tempo wizyty o wszystkim zapominam i ostatecznie wychodze z niczym. Ale specjalista chyba jest dobrym.

A ty jak myslisz Ardabil?

Ixi2 jak na razie zachowaj spokoj. Jeden test jeszcze o niczym nie swadczy. Poza tym nawet jesli jednak bedziesz miala problemy z cukrem, to dasz sobie rade. Najwazniejsze to uwazac na diete. Co do leczenia, to ja akurat jestem diabetykiem od 9 lat i gdy zaszlam w ciaze, to moja Pani ginekolog zapisala mnie do lekarki specjalizujacej sie w prowadzeniu ciazy z cukrzyca na Karowej. Jest tam 2 takich specjalistow i to najlepszy szpital w Warszawie jesli chodzi o problemy z cukrem. Od tamtej pory prowadzi mnie lekarka z Karowej oraz diabetolog ze szpitala na Banacha specjalizujaca sie w diabetologii ciazowej. Do niej dostalam skierowanie od prowadzacej i prawde powiedziawszy mialam wielki problem aby sie do niej dostac, a to dlatego, ze w Wawie sa tylko 2 takie osoby. Ale warto bylo, bo to cud nie lekarz. Dziala na mnie kojaco i dobrze mnie prowadzi. Jesli u ciebie potwierdza sie problemy z cukrem zapewne tez wyladujesz na KArowej i na Banacha lub w Brodnowskim. Tam zrobia ci szkolenie z dietetyki i naucza dbac o siebie tak aby nie szkodzic dziecku ani sobie. Cukrzyca ciazowa zwykle mija po porodzie, choc juz zawsze bedziesz musiala pamietac o tym aby raz na jakis czas kontrolowac cukier, bo po cukrzycy ciazowej jest duzy procent szans na powrot choroby na starosc, badz wczesniej przy nieodpowiedniej diecie. Ale nawet z cukrzyca i z zastrzykami mozna zyc jak normalny, zdrowy czlowiek. Wiec uszy do gory i jak na razie zrob badanie jak najszybciej - wszystko sie wyjasni. I sie niczym nie przejmuj, na pewno trafisz w dobre rece jesli cos bedzie nie tak.

Odpowiedz
Ardabil 2009-11-03 o godz. 07:00
0

Foczka napisał(a):Malgosiu, a kto cie prowadzi na Karowej???

Pytam poniewaz rowniez tam jestem prowadzona z cukrzyca, ale nie ciazowa.
Ja nie Małgosia, ale ja też na Karowej i cukrzycowo prowadzi mnie dr Sotowska

Odpowiedz
ixi2 2009-11-01 o godz. 04:03
0

Dziewczyny, widzę że jesteście z Warsawy i mam do was kilka pytań. Mój wynik testu obciążenia glukozą wyszedł za wysoki, czeka mnie ten drugi z 75g, ale obawiam się że w końcu będę miała rozpoznaną cukrzycę. Niestety tez mam wrażenie że mój ginekolog trochę lekcewazy całą sprawę. Kto was kierował do poradni cukrzycowej - ginekolog? I gdzie chodzicie do tej poradni? Czy jest potrzebne skierowanie?Czy długo czekałyście na wizytę?
Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi z najmniejszymi szczegółami.

Odpowiedz
Gość 2009-11-01 o godz. 03:35
0

Malgosiu, a kto cie prowadzi na Karowej???

Pytam poniewaz rowniez tam jestem prowadzona z cukrzyca, ale nie ciazowa.

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 07:55
0

No to koniecznie melduj sie w styczniowym watku :)

Odpowiedz
małgosia 2009-10-29 o godz. 01:08
0

Termin mam na 18 stycznia 2006 bedzie synek :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 02:25
0

Malgosiu a na kiedy masz termin, bo chyba nie mam Cie na liscie ciezarowek ;)

Odpowiedz
małgosia 2009-10-26 o godz. 00:30
0

Serdecznie Wam dziekuje za odpowiedzi :)
Adrabil ja akurat z nakuwanie nie mam problemu robie to szybciutko i zapominam, ale najgorsze jest to że nie moge nic slodkie zjeść. Ostatnio nawet miałam tak ze siedziałam i płakałam z tego powodu tak mi sie chciało, mój mąz jak to zobaczyłto poszedł do sklepu i mi kupil batonika, zjadłam i od razu lepiej sie poczułam :P
Ja wizyte mam na 9 grudnia na Karowej zobaczymy tez co będzie dalej.

Odpowiedz
Ardabil 2009-10-24 o godz. 21:07
0

Małgosiu, tak - norma 1 h. po posiłku to poniżej 140.
Rozumiem że zakladamy klub cukrzycy ciązowej
Niestety też mnie to spotkało i od tygodnia 4 razy dziennie muszę sprawdzać cukier i oczywiście stosować dietę. W poniedziałek idę do poradni cukrzycowej, zobaczymy co dalej.
W każdym razie bardzo cierpię, bo wbicie sobie samej igły w palec niemal za każdym razem graniczy z cudem.

Odpowiedz
Gość 2009-10-24 o godz. 03:09
0

Ciezko powiedziec... Zalezy jaki to byl posilek ;), zreszta badanie glukometerem tez nie jest dokladne... (z zyly lepsze), ale podejrzewam, ze norma powinna byc zblizona do 140.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie