• Gość odsłony: 234643

    U kobiet w ciąży, jak silny może być ból w okolicach łonowych?

    Od ponad tygodnia męczą mnie bóle w okolicy kości łonowej...na początku ból był delikatny i nie sprawiał mi problemów...teraz jest coraz gorzej...nie mogę wstać z łóżka, z krzesła...nie mogę ściągnąć skarpetek bo powoduje to straszny ból...tak samo jest ze zchylaniem się...W czwartek miałam wizytę u lekarza i powiedział ,że takie bóle się zdarzają, kości się rozchodzą bo organizm powoli szybkuje się do porodu...tylko dlaczego to z każdym dniem boli coraz bardziej ??Czy moze któraś z Was miała podobny problem??Jak sobie poradziłyście.Proszę o rady

    Odpowiedzi (46)
    Ostatnia odpowiedź: 2015-10-04, 17:30:33
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
norka111 2015-10-04 o godz. 17:30
0

aby sobie pomoc spalam na supermami poduszce ortopedycznej. bo bol byl nie do zniesienia.. wiec tyko w ten sposób uśmierzałam ból

Odpowiedz
Ewa Stanisławska2 2014-11-18 o godz. 15:50
0

Oj...tak czytam i czytam was dziewczęta i sie trochę uspokajam ...chociaż..?sie zastanawiam...mam dokładnie to samo co Wy. Jestem w 23 tc
i w sumie to ból gdzieś z lewej strony w pachwinie towarzyszy mi od
początku ciąży. I lekarz oczywiście twierdzi że to tak ma być itp...Ale
boli mnie coraz bardziej , ból przeszedł na kość łonową tez z lewej
strony.Chodzenie sprawia mi ból...Jak wyjdę na zakupy to idę jak stara
babka , niestety jeszcze pracuję ...więc chodzę .A przekręcanie sie podczas snu z
boku na tył i bok itp.. jest naprawdę bolesne. I przez to spac nie
mogę!łeeeee! ale nasz los! No i ból w dole pleców ....oooo masakra a to
połowa?! Idę do gina za 2 tyg. zobaczymy co powie...chociaz pewnie że
tak ma byc itp....Jest to moja pierwsza ciąża i w sumie nie wiem jak to
ma być...pewnie to o czym piszemy jest normalne ..przeciez rozpycha nas
ten cudowny bąbelek , który rośnie i rośnie. :)Pozdrawiamy gorąco i mało bólu życzymy!

Odpowiedz
Gość 2013-10-08 o godz. 10:15
0

Mnie też od jakiegoś czasu boli
Puyałam gina- to normalne i mam się nie niepokoić.

Odpowiedz
dordi11 2013-10-08 o godz. 10:13
0

No fakt to juz końcówka:) Lekarz na to ze tak musi juz być i tyle Nie wiem jak daleko to zajdzie, bo te skurcze łapia juz mnie kilka razy w ciągu dnia a dzis zdretwiała mi noga :o Moze jednak ma to zwiazek z tym,że odstawilam magnez od 36 tygodnia(podobno nie mozna juz bo może wyhamować ewentualną akcje porodową), a bralam wczesniej 3razy po 1 tabl.,wiec spora dawke no i miałam zero jakichkolwiek skurczy.

Odpowiedz
Gość 2013-10-08 o godz. 10:10
0

Dordi ale u Ciebie to juz przeciez koncowka jest. Maluch powoli wlasnie toruje sobie droge.
Akcja moze zaczac sie niedlugo ale rownie dobrze mozesz doczekac do terminu.
Mi Olaf tak naciskal od 37 tc.

Odpowiedz
Reklama
dordi11 2013-10-08 o godz. 10:08
0

No własnie mam zamiar zapytać(mam dopiero wizyte w czwartek),juz jednego pytalam ale stwierdzil tylko ze w donoszonej ciąży pod jej koniec ma prawo cos dokuczac. Szczerze mowiąc myslalm,ze to moze jakas oznaka ze niedługo zacznie sie "akcja" bo do tej pory nie bylo mi kompletnie NIC. A znalazlam to na jakiejs stronie w symptomach niedalekiego porodu, ze dziecko sie wstawia powoli głebiej.... No ale zobaczymy co mój gin powie.

Odpowiedz
Gość 2013-10-08 o godz. 10:05
0

Dokładnie tak jak pisze ewasia - zapytaj się na wizycie u lekarza .
Mi mój synek tez uciska na jakiś nerw i czasami pobolewa mnie prawa pachwina , ale to przypusczenie potwierdziła moja gin.

Odpowiedz
Gość 2013-10-08 o godz. 10:03
0

Jak maluch spory a brzuch maly to nie dziwnego ze naciska. Gdzies sie w koncu zmiescic musi ;)
Powiem tak - jest to normalne ale ZAWSZE nalezy skonsultowac sie z lekarzem.

Odpowiedz
dordi11 2013-10-08 o godz. 10:00
0

Witam :) Jestem w końcówce 37 tygodnia ciąży(termin na 1maja2008r.), od jakis 2 tygodni mam dziwne bóle w pachwinach. Na poczatku sporadycznie tylko wieczorem jak juz bylam padnieta i podczas chodzenia,ale ostatnio to juz nawet od rana się zdarzają i nie tylko jak chodze ale nawet jak siedze. Czytałam wasze posty, jednak u mnie to nie ból spojenia czy rwa, ale to taki paralizujacy skurcz pachwiny lewej lub prawej, aż się ciemno w oczach robi nie wiem o co chodzi... Czy to mozliwe że maluch uciska jakieś nerwy- bo gdzieś to wyczytalam ostatnio, a może to prorokuje niedługa akcję porodową (taka teorie ez uslyszałam od znajomej bo dziecko sie wstawia w kanał rodny, czy moze to coś złego,bo juz sama nie wiem co myslec.... No i czy mozna temu jakos zaradzić/ Dodam,ze mam malutki brzuszek a dzieciaczek jest dośc spory wazy ok. 4 kg.

Odpowiedz
krewecia 2013-10-08 o godz. 09:58
0

Kochane ciężarówki
Pisze niestety z pozycji poziomej, ponieważ przeszło tydzień temu okazało się, ze rozchodzi mi się spojenie łonowe i to już prawie 1 cm się rozeszło co przysparza mi ogromny ból.
Tak wiec zabroniono mi chodzenia, nie mówiąc już o innych czynnościach domowych.
Na dodatek w moim bloku nie ma windy i to jest dla mnie wielkim zagrożeniem i utrudnieniem.
Niestety w związku z ta przypadłością lekarz jak i dr. Anestezjolog zapowiedzieli mi poród przez CC.
Najważniejsze ze nie jest to raczej zagrożeniem dla dzidziusia ‘tylko’ objawia się bólem dla nas do zniesienia lub nie.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-10-08 o godz. 09:57
0

Ja jestem w 18 tygodniu ciąży i zaczełam odczuwać rozciąganie się kości :o , dziwne uczucie, takie wrażenie rozciagania koncentruje się w okolicy dolnej części pośladków, czasem w kroczu ale w jego tylnej części.
Na razie nie jest to dla mnie problemem, ale na nastepnej wizycie nie omieszkam wspomnieć o tym mojej pani doktor.

Odpowiedz
skarlet1 2013-10-08 o godz. 09:55
0

witam Drogi Ciężarówki!

Mam podobny prolem, jestem w piątym miesiącu ciąży, a te bóle czuje od trzeciego miesiąca, najgorzej jest jak chodzę lub leżę i chcę się przekręcić na bok - ból niesamowity. Lekarz powiedział, że jest ok, to rozciąganie wiązadeł, więc myślę, że nie trzeba się martwić, tylko jakoś przetrwać te niedogodności, a nagrodą będzie piękny dzidziuś. Już nie mogę się doczekać mojego szkrabka kochanego.

Odpowiedz
Carmen 2013-10-08 o godz. 09:51
0

tak jak pisze naturella oczywiście :)

Odpowiedz
Carmen 2013-10-08 o godz. 09:50
0

Mnie mój lekarz powiedział, że mi się kości miednicy rozchodzą, a nie spojenie łonowe, nie wiem czy to to samo. A objawy mam takie jak pisze WhiteRabbit. Tylko ja nie mam cały czas bardzo silnych tych bóli, tylko raz się nasilają a raz ich prawie nie ma lub są bardzo delikatne. Ogólnie pzy wstawaniu, podnoszeniu sie i chodzeniu mnie ciągnie i pobolewa

Odpowiedz
Gość 2013-10-07 o godz. 19:57
0

naturella napisał(a):WhiteRabbit napisał(a):Naturella Twój ginekolog Cię mierzył ;), czy dostałaś skierowanie od niego do innego lekarza?
:) Nie, mierzyły położne, bo to było już w szpitalu, jak byłam za pierwszym razem i się okazało, że dzidzia powinna jeszcze tydzień poczekać, zanim zostanie wyciągnięta.

Dziewczyny, to nie jest ból, który przechodzi. I nie jest to ból pośladka, czy nogi, bo to rwa kulszowa, ale po prostu uczucie mega parcia na kości miednicy i na spojenie łonowe właśnie, tak, że ciężko się chodzi, wstaje z pozycji leżącej, czy siedzącej. Taki przeszywajcy, dośc ostry ból. Mnie najbardziej bolało rano i w nocy, jak troche poleżałam. Wstanie po tym to była zgroza, pierwsze parę kroków... ufff:(

Monia, trzymam kciuki, żeby lekarz potraktował Cię poważnie - no i żeby samopoczucie Ci się polepszyło...
Dzięki za informacje raz jeszcze...ja mam dokładnie taki ból jak opisujesz.....zresztą sam lekarz mi powiedział ,że rozłazi mi się spojenie łonowe i ból będzie do końca ciąży...mam nadzieje ,że będzie tak jak piszesz i mój ginek potraktuje to poważnie - wizyta na początku stycznia ;)

Odpowiedz
Gość 2013-10-06 o godz. 12:10
0

WhiteRabbit napisał(a):Naturella Twój ginekolog Cię mierzył ;), czy dostałaś skierowanie od niego do innego lekarza?
:) Nie, mierzyły położne, bo to było już w szpitalu, jak byłam za pierwszym razem i się okazało, że dzidzia powinna jeszcze tydzień poczekać, zanim zostanie wyciągnięta.

Dziewczyny, to nie jest ból, który przechodzi. I nie jest to ból pośladka, czy nogi, bo to rwa kulszowa, ale po prostu uczucie mega parcia na kości miednicy i na spojenie łonowe właśnie, tak, że ciężko się chodzi, wstaje z pozycji leżącej, czy siedzącej. Taki przeszywajcy, dośc ostry ból. Mnie najbardziej bolało rano i w nocy, jak troche poleżałam. Wstanie po tym to była zgroza, pierwsze parę kroków... ufff:(

Monia, trzymam kciuki, żeby lekarz potraktował Cię poważnie - no i żeby samopoczucie Ci się polepszyło...

Odpowiedz
Carmen 2013-10-06 o godz. 10:35
0

jejku dziewczyny nie straszcie jakimś leżeniem!
ja miałam z niedzieli na poniedziałek i cały poniedziałek takie bóle! Oprócz tego krocza bolał mnie brzuch, jakoś bardziej po lewej stronie, tak mocno ciągnęło przy poruszaniu się, wstawaniu, przewracaniu na drugi bok. W nocy praktycznie nie mogłam znaleść wygodnej pozycji, żeby mnie nie bolało :( Wczoraj nie mogłam prawie chodzić. Eh. Na szczęście przeszło, prawie już tego nie czuję. Na noc wzięłam No-spe, ale już ogólnie wieczorem czułam się lepiej.

Odpowiedz
WhiteRabbit 2013-10-05 o godz. 14:08
0

Naturella Twój ginekolog Cię mierzył ;), czy dostałaś skierowanie od niego do innego lekarza?

Odpowiedz
Gość 2013-10-05 o godz. 12:59
0

Miałam badanie w tym kierunku, ręczne:) i mierzenie miednicy i innych wymiarów jakimiś dziwnymi urządzeniami. Rtg w ciązy nie bardzo można robić, miałam zrobione już po porodzie, żeby zobaczyć, czy trzeba coś z tym dalej robić, ale na szczęście dzięki cc wszystko było ok. Ból przeszedł mi jakiś czas po porodzie, może tydzień, dwa jeszcze mnie bolało.

Odpowiedz
Gość 2013-10-04 o godz. 19:21
0

naturella własnie ja czytałam jak to było u Ciebie...ale czy wcześniej przed cc robili Ci jakieś badania czy zdjęcia aby wiedzieć, ze trzeba Ci zrobić cc ??

Mi ginek powiedział, ze jak mi się rozejdzie to spojenie łonowe to potem 6 tygodniu w szpitalu bedę leżeć ale podobno to się zdarza bardzo żadko...a mnie nadal boli

Odpowiedz
WhiteRabbit 2013-10-04 o godz. 15:52
0

Naturella, nie pocieszyłaś mnie ;)
Mówiłam o tym gince, ale... podeszła do tego tak jakoś... tak, że teraz się martwię.

Odpowiedz
Gość 2013-10-04 o godz. 13:36
0

Miałam też taki ból, bolała mnie cała okolica miednicy, bioder itp. Okazało się, że jest to rozejście spojenia łonowego i u mnie było to wskazanie do cc. Cieszę się, bo u mojej znajomej skończyło się to leżeniem 3 miesiące po porodzie.

Odpowiedz
WhiteRabbit 2013-10-04 o godz. 07:57
0

Monia, ja mam identycznie.
Nie mam już sił powoli
Wiem, że główka mnie tam uciska.
I nie jest to rwa kulszowa, bo rwę też miałam.
Po prostu... jak urodzę, to przejdzie (słowa gin) ;)

Odpowiedz
Danetka 2013-10-04 o godz. 07:35
0

mnie też bolała, najbardziej w pozycji leżącej na plecach

Odpowiedz
Gość 2013-10-03 o godz. 20:15
0

U mnie nadal boli....w nocy przewracanie w łóżku to jak dla mnie koszmar i okropny ból.....daje mi strasznie popalić
A o zejść z łóżka to już nawet nie wspomnę...wszystko tylko dzieki mężowi....a jak już wstanę to nie mogę chodzic...później jakoś rozchodzę troszkę tę kość to jest lepiej ale na zakupy już się nie nadaje...bo zbyt długo chodzić nie mogę
Lekarz mi nic na to nie przepisał...powiedział ,że tak ma być i tyle....nie mogę zakładać majteczek...ani skarpetek...wogóle nie mogę się już schylać

Odpowiedz
Gość 2013-10-02 o godz. 10:17
0

U mnie to po prostu rwa kulszowa.
Mam się mało ruszać i smarować tyłek tantum żelem
Jak narazie nie działa :(

Odpowiedz
WhiteRabbit 2013-09-17 o godz. 17:05
0

Znalazłam to:
http://niemowle.onet.pl/1095865,4,20,1117,7551,wszystko.html, na samym dole strony.

Odpowiedz
WhiteRabbit 2013-09-17 o godz. 16:49
0

Wiecie co... Ja na początku ciąży miała ból taki, jak Joaśka. Jakby w biodrze, w środku.
Później doszedł ból na samym środku, jak u Carmen.
A teraz to mnie boli od kości ogonowej, aż do samego przodu
Tak mnie boli, że jak chodzę w dzień to wolę odpoczywając nie kłaść się, bo nie mogę później wstać z bólu
Że nie wspomnę o przewróceniu się na drugi bok w nocy.

Odpowiedz
Carmen 2013-09-17 o godz. 11:41
0

Nie, ja mam ten ból ani z przodu ani z tyłu tylko dokładnie po środku, w kroczu poprostu. Kłucie mam ostatnio swoją drogą, ale to w boku i to raczej niegroźne. To Ty masz chyba coś troszkę innego. Ale może to właśnie tak jest, że kto ma jakie tendencje to mu to teraz wychodzi, bo te bóle co ja mam moja mama miała identyczne!

Odpowiedz
Gość 2013-09-17 o godz. 04:43
0

A czy ten ból czujecie z przodu, czy raczej z tyłu?

A od jakiegoś czasu czuję coś jakby ciągłe kłucie w pośladku.
Masakra - przy każdym ruchu dostają szpilę w ten pośladek. A zastrzyków juz dawno nie miałam, więc to raczej nie to. Poza tym ból jest umiejscowiony głębiej

Odpowiedz
Carmen 2013-09-14 o godz. 11:05
0

Niestety ból jest nadal, w dodatku się nasilił Przy wstawaniu i chodzeniu przerąbane. Z tym, że sprawa się poniekąd wyjasniła, bo okazuje się, że moja mama miała to samo! Niestety nie pamięta jak długo ją to trzymało, ale miała.
Dziś jest najgorzej. Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to będę sobie musiała dać siana z pracą, bo chodzę jak kaleka, nie mogę sie wysilać, podnosić niczego, bo wtedy też boli. Najchętniej bym leżała i siedziała. Eh.

Odpowiedz
Gość 2013-09-11 o godz. 14:56
0

Ja mam podobny ból, ale idzie z kości ogonowej.
Przekręcenie i wstanie z łóżka- koszmar

W dzień w pracy doskwiera mniej, ale jak polatam po mieście dłuzej niż godzinę, wracam do domu jak ślimak.

:(

Odpowiedz
Carmen 2013-09-11 o godz. 13:56
0

Monia a Twój lekarz nie przepisał Ci nic na to? Tak się meczysz biedactwo? Mnie chociaż tą No-spe kazał brać.
ja dziś w nocy też czułam ten ból :( , a wcześniej czułam tylko w dzień przy chodzeniu...eh.

Odpowiedz
Gość 2013-09-11 o godz. 13:34
0

U mnie bóle nadal trwają i pewnie tak będzie do końca ciąży...był okres kiedy się zmniejszył ale znowu się zaczyna...
Najgorzej jest w nocy jak się przeracam z boku na bok oraz jak mam wstać z łóżka...koszmar....

Odpowiedz
Carmen 2013-09-11 o godz. 12:23
0

Byłam wczoraj u tego gina... Zadzwoniłam do niego w sprawie tego bólu. Stwierdził, że musi to zobaczyć, bo nie bedzie wyrokował przez telefon, że akurat ma dyżur w szpitalu i mam przyjechać. Więc pojechałam o 18:30 do szpitala, głodna jak nie wiem, bo prosto po pracy. Zrobił mi USG i normalne badanie. Wszystko jest dobrze. Kazał mi brać Nospe co 8h. Za tydzień mam kolejną legalną wizytę u niego i jeśli nie przejdzie to, jak się wyraził, pomyślimy czy nie odpocząć od pracy... Eh...
Mam nadzieję, że to nic takiego. Od przedwczoraj mi się to nasiliło niestety. Lekarz powiedział, że to może być od tego rozchodzenia się kości albo ewentualnie więzadeł, ale takim tonem to powiedział jak by to były jakieś niezmiernie rzadkie przypadki... Z jednej strony się uspokoiłam, bo badania ogólne wykazały, że wszystko ok, ale martwię się, bo nie znam przyczyny tego.

Odpowiedz
Carmen 2013-09-10 o godz. 10:13
0

Ale te więzadła związane z rosnącą macicą dają raczej objaw bólu w okolicy jajników. Miałam to wcześniej i tak mi mówił lekarz, to było takie kłucie. A to jest zupełnie co innego, nie w brzuchu tylko w kroczu, sama nie wiem. Chyba dziś jednak zadzwonię do lekarza i spytam, przynajmniej będę spać spokojnie.

Odpowiedz
Jojka 2013-09-10 o godz. 09:11
0

Carmen, mnie mój lekarz uprzedzał, że może coś takiego wystąpić i tłumaczył, że jest to związane z rosnącą macicą, że "ciągną" wiązadła, które ją trzymają, a które mają zakończenia nerwowe właśnie w okolicach krocza. Nie jest to nic groźnego. Może to co czujesz, to właśnie coś takiego.

Pozdrawiam
Jojka

Odpowiedz
Carmen 2013-09-10 o godz. 07:18
0

Podłaczam się tutaj, bo mam podobny problem. Od tygodnia mam dziwny ból, a raczej dziwne uczucie ciągnięcia w kroczu,bo nie jest to jakiś silny ból. Raczej "boli" jak siniak. Ale ja to mam niżej, w okolicy pochwy (jakby dookoła), gdzieś tam na dole ogólnie. Jak siedzę to tego nie czuję, ale jak chodzę, a zwłaszcza jak wstaję to niestety ciągle to czuję. Wczoraj wieczorem mi się to nasiliło. Mąż kazał mi dziś kategorycznie dzwonić do lekarza, ale sama nie wiem... Myślicie, że to coś poważnego czy to rozchodzenie się kości?? Ja sie zaniepokoiłam czy to nie ma związku z tym obniżeniem dna macicy czy coś
Nie wiecie???

Odpowiedz
Gość 2013-08-27 o godz. 08:35
0

Misia napisał(a):JA tez miałam takie bóle...
Kości zaczynają się rozchodzić....
I jak długo i Ciebie trwały ??

Odpowiedz
Gość 2013-08-27 o godz. 08:26
0

JA tez miałam takie bóle...
Kości zaczynają się rozchodzić....

Odpowiedz
Gość 2013-08-26 o godz. 18:18
0

Ja miałam takie bóle i to dokładnie w 24 tyg. Bolało mnie przy chodzeniu i miałam wrażenie ze z jednej strony bolało mnie bardziej. Mineło chyba po 3-4 dniach. Proponuje jak najwiecej leżeć i wpoczywać

Odpowiedz
Gość 2013-08-25 o godz. 10:06
0

e-milka napisał(a):Ja mialam bole w okolicy miednicy tak potworne,ze jak szlam w nocy na siusiu ( bo w nocy i pod wieczor bole sie nasilaly..) to musialam sie lapac sciany, stolka itp, zeby sie nie przewrocic...Moj gin tez stwierdzil, ze to normalne i nie da sie nic z tym zrobic. Ja to nawet zastanawialam sie jak ja dam rade urodzic jak nie moge sie ruszyc... hihihi, ale dalam rade. po porodzie przez kilka miesiecy jeszcze mialam taki promieniujacy od miednicy do nogi bol...niestety trzeba to przeczekac.

No i u mnie jest dokładnie tak samo...nie mogę chodzić...każdy krok sprawia mi ból...
Zdaje sobie sprawdę ,że nic z tym nie mozna zrobić i taka kolej rzeczy...tylko robie sobie delikatne masaże...troszkę pomagają

Odpowiedz
e-milka 2013-08-25 o godz. 09:56
0

Ja mialam bole w okolicy miednicy tak potworne,ze jak szlam w nocy na siusiu ( bo w nocy i pod wieczor bole sie nasilaly..) to musialam sie lapac sciany, stolka itp, zeby sie nie przewrocic...Moj gin tez stwierdzil, ze to normalne i nie da sie nic z tym zrobic. Ja to nawet zastanawialam sie jak ja dam rade urodzic jak nie moge sie ruszyc... hihihi, ale dalam rade. po porodzie przez kilka miesiecy jeszcze mialam taki promieniujacy od miednicy do nogi bol...niestety trzeba to przeczekac.

http://lilypie.com

Odpowiedz
Gość 2013-08-24 o godz. 17:05
0

anx napisał(a):To jak najbardziej normalne (mnie bolało przez pierwsze trzy oraz przez ostatni miesiąc). Niestety nie ma na to sposobu - trzeba przeczekać.
dziwne :o
bo mnie lekarz powiedział ,że to zdarza się dosć żadko...ja z kobiet w ciąży znam tylko jedna, którą tak bolało...i z tego co mi mówił lekarz to bóle te występują tylko w ostatnich miesiacach ciąży...
Może Twoje to całkiem inne bóle...sama już nie wiem

Odpowiedz
Gość 2013-08-24 o godz. 15:12
0

To jak najbardziej normalne (mnie bolało przez pierwsze trzy oraz przez ostatni miesiąc). Niestety nie ma na to sposobu - trzeba przeczekać.

Odpowiedz
Gość 2013-10-06 o godz. 11:23
-1

naturella - dziękuje za informacje...muszę teraz na kolejnej wizycie porozmawiać o tym z lekarzem....bo naprawdę już chodzić nie mogę....tak boli a do tego wyglądam jak PINGWIN

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie