Jak przekonać kuzynkę żeby zrobiła coś ze swoimi pazurkami?

no wlasnie moja kuzynke w bardzo podobny sposob udalo mi sie "przerobic"
teraz juz jest ok ale i tak staram sie ja kontrolowac i jak tylko cos widze ze jest nie tak to zaraz wprowadzaj poprawki zeby sie spowrotem nie zniechecila do dbania o wkoncu swoj wlasny wizerunek...

Moja koleżanka ma przpiękną płytke, ale nigdy nie dbała o pazurki. co gorsze obgryzała skreczki i nawet nie kwapiła sie do wypiłownia paznokci, jakie urosły takie były, jedne krótkie inne długie. W końcu pomyslałam, że co z tymz zrobie. jak była u mnie tak niby nigdy nic wyciągnęłam lakiery i zaczęłam malowac moje, udawałam że nie wychodzi mi wzorek:) więć poprosiłam ją o udostępnienie jej rączki... zgodziła sie
nadałam kształt pazurom podarowałam jej oliwke teraz ma śliczne pazurki
może taki sposób sprawdzi sie tez u innych
pozdrawiam

sorry ze tyle czasu minelo a aj nawet nie odpisalam jak tam rezultaty.Dorwalam ja sila lol
A tak na serio to poprostu powiedzialm ze ucze sie nowy wzorek i na sobie to jakos tak nie wychodzi fajnie i czy "da" mi swoje paznokcie do cwiczen...........no i sie udalo i udaje do dzis z czego jestem bardzo zadowolona bo dosc czesto razem wychodzimy.Dzieki za wsparcie i pomysly.

Właśnie ciekawe czy namówiłaś kuzynkę

minelo juz troche czasu... udalo ci sie przekonac kuzynke?

Ja bym ja poprosiła, że musze poćwiczyć na kimś malowanie paznokci,ja tak poprosiłam moją mamę, że mam nowe tipsy do wypróbowania i niema ani mowy żeby je zdjęła tak jej się podobają a kiedyś nie chciała ani słyszeć o sztucznych paznokciach

Dziewczyny mają rację, musisz podejść kuzynkę sposobem, i albo dorwać ją i zrobić jej ekstra pazurki albo co troche prezentować swoje:)
I może wreszcie dostrzeże różnice i sama się zgłosi na malowanie??
Ale może być też tak że nie przypadnie jej to do gustu lub nie zwróci na to najmniejszej uwagi. Może lubi swoje paznokcie takie jakie są i wtedy nie ma sensu na siłę ją przekonywać....
Życzę powodzenia w paznokciowej misji!:D

najciekawsze przypadki to są takie co to sobie specjalnie zdrapują lub zgryzają lakier żeby tylko resztka została
o takim przypadku nie slyszalam nigdy.. mnie sie samej kiedys taka historia przydazyla,ze wyskoczylam do kuzynki z paznokciami w kolorze bordo po praniu recznym byly tu i tam juz odprysniete.. ale z daleka kuzynka myslala,ze to jakis nowy wzorek(wygladalo,jak paznokcie w laty) ale z bliska juz ta historia nie byla taka fajna..

natomiast jo anna/mloda, co do Twojej kuzynki,to mysle,ze beatika10, ma racje.. mozesz co prawda sprobowac ja przekonac,ale jak ona tego nie lubi,to nie bedzie bawic sie w paznokcie.. beda jakie beda..
przeciez,kto powiedzial,ze wszystkie kobiety musza miec pomalowane paznokcie...

ee tam beatika10, najciekawsze przypadki to są takie co to sobie specjalnie zdrapują lub zgryzają lakier żeby tylko resztka została. wiesz, tysiące różnych fajnych kolorów ma ktoś taki a jak pomaluje i to wyschnie to zdziera żeby wyglądało jak najbardziej niedbale + do tego idealny makijaż, fryzura i ogólnie wypielęgnowane ręce i reszta... z tego chyba trzeba samemu wyrosnąć... ja gdzieś na forum wrzucałam fotki fryzur jednej dziewczyny i akurat na jednej widać właśnie takie pazury

Sa ludzie ze czym więcej przekonujesz tym bardziej sie opieraja ,wiec wydaje mi sie ze propozycja the_evil jest najlepsza
Nam sie wydaje ze jak ktos juz maluje paznokcie to bedzie łatwo go namówić ,a wcale nie musi tak być .Znam dziewczyne ktora maluje paznokcie tylko po to zeby przykryc przebarwiona płytke i niestety mimo moich usilnych tłumaczeń że można to zmienić bardzo prostymi sposobami i zrobić np. ładnego frencha ona twierdzi ze to niemozliwe bo ma brzydka płytke i juz.To jest dopiero przypadek.

Właśnie takie napadniecie na nią z lakierami i powiedzenie "chodz kochna zrobimy salon pieknosci" da chyba najlepsze rezultaty.Mozesz tez stwierdziś że chcesz wypróbowac nowy wzorek,zdobienia albo cos innego i to tez powinno zadziałać. :P

Ja to bym zaprosiła ja na jkaiś wieczorek i przy pogaduchach stwierdziłą ze UPS! zapomniałam ze na jutro musze łądnie umalowac pazurki :) no i moze skoro ja mysze to w takim razie zrobimy sobie obie mały samonik pieknosci. i wycackamy sobie na cacy obie?

moze zrob to samo co sprawia ze dziewczyny zakochuja sie w paznokciach,
czyli idac za przykladem np forumowiczek
zdjecia, ladny manicure na swoich pazurakach, wzorki,
moze wspolne robienie wzorkow na tipsach tak na poczatek

pozdrowienia w podpisach:

o widze ze kasia dołączyla do pogromcow podpisowych-nieswiadomych
hura moze juz bedzie lepiej

_cZaRnA_ napisał(a):Hmmm... myślę, że kuzynka wie, ze dłoń i paznokcie to wizytowka kobiety i każda dziewczyna z reguły dba o dłonie i paznokcie.
a może właśnie kuzynka jo_anny o tym nie wie?? i powinnaś ją chyba uświadomic ;)
oglądanie zdjęć to super pomysł- zawsze dziala :D

Hmmm... a czy jej się to podoba? Może zaproponuj jej kiedyś, że się nudzisz i chętnie zrobisz jej manicure i pomalujesz pazurki np. frencha gdyż dzięki niemu paznokcie wyglądają schludnie i elegancko. Sporo daje również pochwała. Np. masz super paznokcie a z takim frenchem wyglądają wspaniale. Hmmm... myślę, że kuzynka wie, ze dłoń i paznokcie to wizytowka kobiety i każda dziewczyna z reguły dba o dłonie i paznokcie. No i polecam też pooglądanie z kuzynką fotek, może jak raz się zakocha i dojdzie do wniosku, ze chce miec takie cos na własnych paznokciach.
No i zostaje wreszcie namówienie jej na tipsy. Jak zobaczy takie piękne pazurki to na pewno zacznie o nie dbac, gdyż bedzie je chciała zachowac non stop w tak idealnym stanie.

Może pomaluj jej kiedys paznokcie powoli, moze jakis wzorek oliwka na skorki itp
Moze sama dostrzeze roznice.....