• Gość odsłony: 6629

    Jak uformować kok za pomocą gumki?

    Chciałabym się dowiedzieć, czy gumka na podstwie, której formuuje sie potem koka, musi byc specjalna, czy raczej nie????Bardzo podobają mi się takie koki, sama taki chciałabym mieć i dlatego poszukuję informacji na ten temat

    Odpowiedzi (8)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-18, 04:56:52
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-12-18 o godz. 04:56
0

Pimpek napisał(a):a ja miałam zwykłą "recepturkę" i nie próbowałam nawet wyplątać jej z włosów tylko przecięłam ją i normalnie zdjęłam nie tracąc kłaczków :)
myślę że w związku z tym że jest właśnie gumowa i tempa nie zjeżdza z włosów i trzyma się dobrze,
ale nie miałam nigdy innej giumki w koku więc nie wiem jak by było z materiałową
ja tez tak zrobiłam :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-18 o godz. 00:46
0

a ja miałam zwykłą "recepturkę" i nie próbowałam nawet wyplątać jej z włosów tylko przecięłam ją i normalnie zdjęłam nie tracąc kłaczków :)
myślę że w związku z tym że jest właśnie gumowa i tempa nie zjeżdza z włosów i trzyma się dobrze,
ale nie miałam nigdy innej giumki w koku więc nie wiem jak by było z materiałową

Odpowiedz
Gość 2009-12-17 o godz. 16:24
0

Dzieki dziewczyny za Wasze informacje, kupie chcyba taką grubszą gumkę, z materiału. Mam nadzieję, że moja fryzjerka bedzie wiedziała co z nią zrobić

Odpowiedz
kasia_kl 2009-12-17 o godz. 06:31
0

Ja probe mialam tez robiona na gumke recepturke ale jakos mnie "bolaly" od niej wlosy wiec chyba slubna spróbuje taka owinieta materiałem. Też miałam problem ze sciagnieciem ale moje kochanie wpadl na genialny pomysl i przeciął gumke i bylo po krzyku :)

Odpowiedz
angie77 2009-12-17 o godz. 05:45
0

Na wesele koleżanki mój kok był na recepturce, jakoby lepiej miał trzymać włosy...
Może i tak było, ale przy ,,demontażu" koka straciłam sporo włosów, które splątały się z recepturką koncertowo
Na własny ślub miałam już gumkę owiniętą materiałem i tez zdała egzamin, a pozbycie się fryzury nie kosztowało mnie już nerwów i garści włosów...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-17 o godz. 03:22
0

Mój kok też był oparty na gumce (jakkolwiek to brzmi lol ), ale nie recepturce tylko takiej grubszej - łatwiej ją było zdjąć :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-17 o godz. 03:06
0

No właśnie, taka fryzurka długo się trzyma, a koczek przy tym jest bardzo ładny ;)

Odpowiedz
Małgorzata B. 2009-12-17 o godz. 01:44
0

Mój kok był robiony na podstawie gumki i była to zwykła gumka recepturka -taka była decyzja fryzjerki; najgorsze było potem wyplątanie jej z wlosów; tzn. gumki, nie fryzjerki oczywiście lol ; ale dałam radę, a fryzura była bardzo trwała i przeżyła bez najmniejszego uszczerbku całą noc

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie