-
Gość odsłony: 15920
Co wolicie- stringi, figi, majtasy?
Ostanio odkryłam u siebie nowe szleństwo - bieliźniane.8)lolJako, że przy moim rozmiarze biustu nie jest łatwo kupić fajny biustonosz, w szleństwie, ograniczam się tylko do miliona stringów. :PCzy Wy też macie bieliźnianego świra? Co wolicie - strigi, figi czy duże majtasy ;) ?Na razie korzystam póki mogę, bo dobrej jakości, markowa bielizna jest tu tania. :D
ja też preferuje stringi :D Nie wyobrażam sobie używać innej bielizny.
OdpowiedzJa źle wyglądam w bokserkach damskich - więc to jedyny rodzaj bielizny jakiego brak w mojej garderobie. Jeśli chodzi o wygodę to ostatnio na facebooku nipplex udało mi się zdobyć jedne stringi i to jest jedna z bardziej komfortowych par majteczek jakie mam. :)
OdpowiedzTo prawda- podstawą jest wygoda. Jeśli kobieta w danej bieliźnie nie czuje się dobrze to nie będzie dobrze wyglądała- jedno idzie w parze z drugim. Ja lubię zarówno stringi jak figi i szorty- zależy od okazji. Z konkretnych marek lubię na przykład gaię, mają fajne materiały
OdpowiedzJa zawsze szorty albo figi, nie cierpie stringow ;)
Odpowiedzstringi są OK ale tylko na jakąś okazję, np imprezę, ale nie na co dzień... na co dzień preferuje nisko wykrojone figi:) najlepiej czarne, bo uwielbiam czarna bieliznę czy bawełniane czy koronkowe - whatever
Odpowiedz
No, powiem szczerze, jestem happy, ze zaczeli produkowac biodrowkowe rajstopy
mam jakiegos pecha, bo mam tylko 2 pary takich:/ zawsze mi sie trafiaja te ddo pasa i musze kombinowac;)
co do Reserved to sie zgodze-mam co prawda malo stamtad, ale sa dobre:) tak samo z h&m - nie do zdarcia. ale teraz (a szczegolnie po dzisiejszym wyjsciu do sklepu) i tak najbardziej podobaja mi sie stringi z new yorkera;D
zieleniack napisał(a):szorty lubię do spania latem, zamiast spodenek :)
poza tym wysokie majtki zwyczajnie 'wychodzilyby' mi z dzinsow, bo wszystkie to biodrowki
także dlatego noszę je tylko w nocy jak mam okres ;D ;)) no i EWENTUALNIE jesli mam jakies wysokie rajstopy. ale i tak nie przepadam, mam mało i niedługo juz prawie wcale ich nie bedzie.
No, powiem szczerze, jestem happy, ze zaczeli produkowac biodrowkowe rajstopy!!! Wreszcie koniec zwijanym w pasie rajtkom!! :D
Poza tym, chcialam dodac, ze zazwyczaj kupuje majtki w Atlanticu, Oroblu, sloggi (tez biodrowy), i Reserved. Kiedys z jakoscia bielizny w Reserved bylo roznie, teraz jest zdecydowanie lepiej. :)
(poza tym swoje najbardziej kobiece, koronkowe majteczki, kupuje w sklepach z bielizna na Pietrynie, i zupelnie nie wiem, jakiej one sa firmy)..
szorty lubię do spania latem, zamiast spodenek :)
poza tym wysokie majtki zwyczajnie 'wychodzilyby' mi z dzinsow, bo wszystkie to biodrowki
także dlatego noszę je tylko w nocy jak mam okres ;D ;)) no i EWENTUALNIE jesli mam jakies wysokie rajstopy. ale i tak nie przepadam, mam mało i niedługo juz prawie wcale ich nie bedzie.
zieleniack napisał(a):
Zdecydowana, baaaaardzo zdecydowana wiekszosc moich majtek to bawełniane biodrówki. Do koloru do wyboru :) Najwygodniejsze :) Chociaz nie przepadam za takimi z grubą gumą, bo "wypycha" boczki do góry i mam wrażenie, ze to widac, nawet, jesli nie widac prawie wcale, bo tych boczkow wcale takich duzych nie mam.
Ja tez tak mam. Uwielbiam biodrowkowe figi. (poza tym wysokie majtki zwyczajnie 'wychodzilyby' mi z dzinsow, bo wszystkie to biodrowki) :)
Ale mam tez sporo stringow. Nauczylam sie je lubic pare lat temu. No i jakie kupowac, zeby byly wygodne. :) Bawelniane na codzien, koronkowe na wieczor. :)
Szortow z zasady nie lubie, ale mam kilka par, ktore sa calkiem wygodne, i je sobie cenie. :)
tylko i wylacznie
bezszwowe sloggi hipster
niecierpie "wysokich" majtek, takich po pępek
To tak jak ja. Mam jeszcze kilka takich, jakies stare sztuki, zakladam je, kiedy mam okres, na noc, bo mi ich nie szkoda lol
Zdecydowana, baaaaardzo zdecydowana wiekszosc moich majtek to bawełniane biodrówki. Do koloru do wyboru :) Najwygodniejsze :) Chociaz nie przepadam za takimi z grubą gumą, bo "wypycha" boczki do góry i mam wrażenie, ze to widac, nawet, jesli nie widac prawie wcale, bo tych boczkow wcale takich duzych nie mam.
Ostatnio bardzo podobają mi sie stringi (Ale nie wszystkie-jestem wybredna):) Tzn całkiem niedawno załapałam jakas faze na te majtki. Wszystko przez to, ze mam jedne spodnie bez kieszeni na tylku i zawsze zakladalam do nich luzniejsze majtki, zeby sie nie odciskaly. Duzo lepiej (no i bardziej kobieco ;D). jednak czuje sie w tych spodniach, kiedy mam stringi - co odkrylam niedawno. Kupilam sobie nowe ostatnio, ale jeszcze nie nosilam, bo musze przeprac-zastanawiam sie, jak mi sie bedzie to nosic, bo mam takie troche felerne stringi z atlantica, które były mało wygodne, jak i inne, superwygodne, z NY.
szortów mam kilka, i z bawełny, i z koronki.
Marcik napisał(a):Ogólnie lubie szorty...a szególnie uwielbiam ten typ :
http://www.intymnie.com/imgbase_test.php?w=small&id=1969
Wygodne a jednocześnie bardzo seksowne, i pupa (choc zgrabnej nie mam) wyglada w nich dobrze i nie odznaczają się pod ciuchami ;) mogłabym miec tylko takie...przeróżnych kolorów, koronkowe...
To tak jak ja. Uwielbiam gacie tego typu, jest mi w nich najwygodniej!
Stringi i tylko stringi.
I wylącznie takie jak któraś z Was dała wyżej zdjęcie - z paseczkami po bokach. Nie wrzyna sie to cholerstwo w ciało, nawet to szczupłe. Oczywiscie stringi muszą byc zrobione z miękkiego materiału, zadna czysta bawełna nie wchodzi w gre.
Osobiscie nałogowo kupuję stringi firmy RÓŻA, dostepne w sklepie http://www.intymna.pl
only stringi :) w innych źle się czuję
a najdziwniejsze jest to, że figi mi wchodzą w tyłek i bardzo mi to przeszkadza :D
zwykłe galotki noszę tylko kilka dni w miesiącu ;)
Dziękuję, aga_terve :) chociaż wydaje mi się jednak, że najlepiej będzie zmolestować panie w sklepach niż szukać w Internecie :)
Odpowiedz
ajda napisał(a):Zdaje się że to są stringi typu TANGA
Stringi to wszystkie gatki ze "sznurkiem" z tyłu. Tanga to wszystkie, które mają sznureczki po bokach.
Więc "string tanga" to takie majtki, co mają trzy sznureczki i trójkącik z przodu. A ten na fotce to inne coś...
Zmora napisał(a):Wyciągam, bo muszę sie spytać o kilka głupot 8)
Czy http://www.hunkemoller.nl/default.asp?catalog%5Fname=Hunkemoller&category%5Fname=Casual&product%5Fid=000086271 stringi maja jakąś dokładniejszą nazwę? Konkretnie: czy jeśli majtki wyglądają tak samo z przodu i z tyłu to sie je jakoś inaczej nazywa? http://www.hunkemoller.nl/default.asp?catalog%5Fname=Hunkemoller&category%5Fname=Casual&product%5Fid=000086270 - wygląd z tyłu. Chodzi nie tylko o to, że na biodrach jest pas taki sam jak z przodu, ale też "sznurek" przechodzący między pośladkami nie jest dużo cieńszy od przedniej części. Chcę sobie takie majtasy kupić a już mnie głowa boli od przerzucania setek stron ze zwykłymi stringami
Zdaje się że to są stringi typu TANGA
Marcik napisał(a):Ogólnie lubie szorty...a szególnie uwielbiam ten typ :
http://www.intymnie.com/imgbase_test.php?w=small&id=1969
Wygodne a jednocześnie bardzo seksowne, i pupa (choc zgrabnej nie mam) wyglada w nich dobrze i nie odznaczają się pod ciuchami ;) mogłabym miec tylko takie...przeróżnych kolorów, koronkowe...mogę sie pod tym podpisać w całej rozciagłości! Uwielbiam szorty :love: mam ich całą masę
Stringi ubieram od okazji - tzn. np do jasnych spodni no i latem. Kiedys byłam ich wielką fanka, aż do czasu gdy pracowałam siedzac na tyłku przez 8-10 h! Troszki mnie skrzywdziły wtedy i nie umiem im tego wybaczyc lol
Ogólnie lubie szorty...a szególnie uwielbiam ten typ :
http://www.intymnie.com/imgbase_test.php?w=small&id=1969
Wygodne a jednocześnie bardzo seksowne, i pupa (choc zgrabnej nie mam) wyglada w nich dobrze i nie odznaczają się pod ciuchami ;) mogłabym miec tylko takie...przeróżnych kolorów, koronkowe...
Wyciągam, bo muszę sie spytać o kilka głupot 8)
Czy http://www.hunkemoller.nl/default.asp?catalog%5Fname=Hunkemoller&category%5Fname=Casual&product%5Fid=000086271 stringi maja jakąś dokładniejszą nazwę? Konkretnie: czy jeśli majtki wyglądają tak samo z przodu i z tyłu to sie je jakoś inaczej nazywa? http://www.hunkemoller.nl/default.asp?catalog%5Fname=Hunkemoller&category%5Fname=Casual&product%5Fid=000086270 - wygląd z tyłu. Chodzi nie tylko o to, że na biodrach jest pas taki sam jak z przodu, ale też "sznurek" przechodzący między pośladkami nie jest dużo cieńszy od przedniej części. Chcę sobie takie majtasy kupić a już mnie głowa boli od przerzucania setek stron ze zwykłymi stringami
Kerala napisał(a):
Mam też drugą szufladę pełną bielizny o nazwach "narzeczonypozadomem", "witajmiesiączko" i "znówutyłamtrzykilo".
Firmy bieliźniarskie powinny sprzedawać modele o takich, jakże wdzięcznych nazwach... lol
ewasia napisał(a):W mojej szufladzie pojawily sie dzis nowe stringi.
Straaaasznie kolorowe. Az oczy bola :) Taki sobie zakup na lato :)
tak mi sie spodobaly ze kupilam kolejnych 10 sztuk :o
W mojej szufladzie pojawily sie dzis nowe stringi.
Straaaasznie kolorowe. Az oczy bola :) Taki sobie zakup na lato :)
Patrze w szuflade i w rankigu zdecydowanie wygraly majtasy biodrowki takie "spodenkowate" (ale nie szorty) - patrz nowa kolekcja kappahl, cropp czy colloseum
jest kilka sztuk tego typu:
stringow znalazlam dwie pary, zakopane niemilosiernie gleboko (aczkolwiek czasem zakladam ;) )
Generalnie preferuję rzeczy sportowe, kolorowe, z nadrukami (ale nie naklejankami, fuj ;) ) wygodne a przy tym sexi lol najczęściej jest to bawełna z niewielkimi domieszkami elastanu.
ja tam stringi toleruje tylko w upaly
lubie majteczki ladnie wyciete, sportowe, bawelniane, czasem ladne koronkowe, ale ciezko mi jest znalesc ladna bielizne
p.s. przypomina mi to fakt wybrania sie na zakup majtasow lol
Oj tam, jasne, że się znam, mam szufladę pełną stringów ;)
Mam też drugą szufladę pełną bielizny o nazwach "narzeczonypozadomem", "witajmiesiączko" i "znówutyłamtrzykilo". I jakby nie patrzeć, to ta wspaniale rozciągnięta bielizna (zwana także przaśnie "gaciami") jest najwygodniejsza na świecie lol
Ale żeby być uczciwą to powiem, ze mam też jedne stringi, które są na tyle zmasakrowane ciągłym noszeniem, że stały się już bardzo wygodne. Ale w takim razie nic nie napiszę o ich estetyce ;)
Kerala
Kerala nie znasz sie ;)
Stringi tez moga byc z gatunku: "łomatkojakiewygodne" pod warunkiem, ze sie nie kupuje z uporem maniaka z badziewnym, tnacym nie powiem co ;) paseczkiem czy rozmiar za malych...bo wtedy to juz mowa raczej o "czytetorturynigdysienieskoncza"
lilla napisał(a):Testowała któraś koniakowskie bieliżniane koronki? widziałam pokaz bielizny wykonanej na szydełku i bardzo mi się spodobały
Wprawdzie nie koniakowskie ale szydelkowe a i owszem. Bardzo wygodne choc IMHO bardziej na rozbierany wieczór niz na noszenie calodzienne.
Ja lubie rozne typy majtasow: i stringi, i figi i takie spodenkowate :)
Odpowiedz
Hmm, no własnie stwierdzam, że u mnie ostatnio totalna "bryndza z nyndzą" w szufladzie z bielizną...
A to co tam jeszcze zostało to zdecydowanie koronkowo-bawełniane figi.
Ja też raczej absolutnie nie stringowa jestem. Jedynie wygodne bawełniane figi wchodzą w grę :supz: .
Tylko w staroświeckich majtasach czuję się komfortowo, a poza tym biorąc pod uwagę moje duuuże rozmiary ogólne, w sznureczkach wyglądam delikatnie rzecz ujmując karykaturalnie (baleronik)... ;)
Najbardziej lubię stringi, ale bez przesady, zimą nie wystawiam na mróz swojego kuperka. Nie miałam nigdy obcisłych szortów, chociaż bardzo mi się podobają, ale te moje krótkie nogi...
W mojej szufladzie panują inne zasady niż dobór pod względem konkretnego fasonu
kolorystyczna nuda- bielizna tylko biała, czarna, czerwona i zielona
żadnych kotków, jabłuszek, napisów itp aplikacji, za to same przyjemne w dotyku materiały i sporo miękkich koronek :)
jestem zagorzałą zwolenniczką fig najlepiej bawełnianych lub z bawełnianej koronki..nie mogę nosisz sztucznych zwłaszcza latem bo mam wrażenie że przylepiają się do pośladków..mam parę sztuk majtek typu string ale nie używam ich zbyt często może dlatego że lubię chodzić w spódnicach i zakładając pod nie strigi czuję się jakbym bielizny zapomniala założyc lol ...stringi zwykle zakładam pod wąskie spodnie lub długą wieczorową obisłą sukienką poprostu fajnie to wygląda jak nie odznaczają się kontury bielizny..bokserek nie próbowałam martwi mnie ten szew pośrodku mam bardzo wrażliwą skórę i nawet sztuczne koronki mne drażnią
Testowała któraś koniakowskie bieliżniane koronki? widziałam pokaz bielizny wykonanej na szydełku i bardzo mi się spodobały
http://koniakow.com/sklep_stringi.php?produkt=stringi
Kiniak napisał(a):Kocham stringi :heart:
Dokładnie tak jak ja:)
inne czasami, ale bardzo, bardzo rzadki. kiedys soie nie wyobrażałam chodzenie wq strungac. teraz nie wyobrażam sobie w czymś innym.
Latem bezwzglednie stringi. Swietnie szyte sa Triumpha, Candy i Sloggy
Zima najrózniejsze. Odpadaja jedynie majtasy. Za bardzo kojarza mi sie z czasami, kiedy nie bylo dobrych podpasek i tamponów tylko podpasko-niewiadomoco a wielgachne bawelniane majtasy byly jedyna alternatywa na czas przyjazdu 'ciotki'.
Po przeczytaniu pierwszej strony myslalam, ze to tylka ja jestem anty stringowa :) dzieki dziewczyny ;) Ja przymuszam sie do stringow tylko wtedy gdy zakladam obcisle spodnie czy spodnice, ale czuje sie w nich malo komfortowo i caly czas mam ochote wyjac ten pasek z tylka... najlepiej sprawdzaja sie te z samych sznurkow, bo inne to mam wrazenie jakby mi sie normalne majtki zrolowaly
najlepiej u mnie stoja bawelniane biodrowki :) ew z bawelniana koronka - sztuczne NIE, ale np z mikrofibry triumpha (z serii beedees) i to nawet do pepka sa ok :)
bokserki mam jedne i choc mi sie podobaja to jednak nie jest mi najwygodniej - jakos sie zwijaja.
teraz w lecie zaczyna sie koszmar - goraco w tylek i wciskajace sie w tylek -od siedzenia na nim- szwy (robota )
w nowym stanie tez sprawdzaja sie gacie pod brzuch :)
aniaza napisał(a):U mnie króluja stringi. Są po prostu najwygodniejsze.
Próbowałam uzywać hm.. bielizny z większa ilością materiału, ale nic z tego.
U mnie identycznie.. tylko i wyłącznie stringi.. jedynie podczas @ przymuszam się do innych (w dzień figi, na noc bokserki) ;)
Evek napisał(a):A ja myślałam, że jestem sama. Nienawidzę stringów- kilka razy próbowałam się do nich przekonać (rozmaite fasony) i nic
Evek, Vexilla - to już nas trzy nie-stringowe :). Też mam za sobą stringowe próby, ale niestety-stety wygoda i komfort zwyciężyły :). Biodróweczki, klasyczne figi, bokserki, bawełna, koronka, pełna kolorystyka... - wszystko dozwolone, ale stringi... stringom mówimy odważne NIE :) .
vexilla napisał(a):Poza tym nie zniesę jakichś sztucznideł na dupsku, więc pozostają mi 100% bawełniane figi.
A ja myślałam, że jestem sama. Nienawidzę stringów- kilka razy próbowałam się do nich przekonać (rozmaite fasony) i nic. Bawełniane majteczki, najlepiej biodróweczki to jest TO
Stringów nie mam w ogóle. Tzn. mam jedną parę- kupiłam daaaawno
temu, bo wydawało mi się to takie seksi , ale u końca dnia
czułam się jak z owsikami w tyłku i zdecydowanie nieseksi..... 8)
Poza tym nie zniesę jakichś sztucznideł na dupsku, więc pozostają mi
100% bawełniane figi. Najlepiej biodróweczki, lekko szortowate, ze
wskazaniem na wszelkie czaderskie kolorki i wzorki lol .
a ja lubie wszystkie rodzaje, byleby biodrówki, niecierpie "wysokich" majtek, takich po pępek
a co noszę zależy od pory roku i humoru
w lecie - stringi, w zimie ciepłe - bawełniene,
a od pewnego czasu bardzo polubiłam szorty/boksreki bawełniane i koronkowe,
Ja mam w mojej szafie zarówno figi jak i stringi
Głównie chodze w stringach-uwielbiam je a szczególnie te z samych sznureczków lol
jak tylko schudne znów włoze stringi , tymczasem króluja majtaski bawełniane. i koronki . Jakos smiesznie wygladałabym teraz w stringach i chyba kiepsko bym sie czuła zwłaszcza ze kształty nie takie jak powinny byc lol
Odpowiedz
5/8 moich gaci to stringi, 2/8 obcisłe bokserki a 1/8 figi
coraz częściej ostatnio kupuje bokserki, jakoś mam na nie "faze"
Ja na szwy przez srodek odporna jestem wiec nie zwaracam na to uwagi przy kupnie
Odpowiedz
ewasia napisał(a):Wazne tylko zeby dobrze lezaly i nie byly po jednym praniu do wyrzucenia.
ps. za szybko mi sie poprzedni post wyslal
hmm... no to sie nie zgodzę do końca, że to jedyne wyznaczniki ;) Baaardzo lubię bokserki, ale mam ich malo (a wlasciwie: nosze mało, bo połowe kolekcji zalozylam raz w zyciu i nigdy wiecej). Powod: nie moge miec bokserkow ktore maja szwy przez srodek Nie wiem, czy to ja jestem tak zbudowana, ale najgrubsze wkladki higieniczne nie sa w stanie powstrzymac maskarujacego dzialania tych szwow Jest juz coraz wiecej bokserkow szytych z calosci, ale są stosunkow drogie. Ostatnio nabyłam kilka par koronkowych Atlantica :love: :love: :love: W zimie nosze takie jak na zdjeciu bawelniane lub z grubej mikrofibry, chociaz czesto mi sie zawijaja (jak Skrzacikwoi).
Mam hopla na punkcie bielizny, szczegolnie kompletow. Ale ostatnio nie kupuje, bo rozmairy mojego biustu sie zmieniaja i ustalic nie moga Poza tym juz mam niezla kolekcje i - majac na horyzoncie mieszkanie - troche mi zal pieniedzy.
Najwygodniej mi w stringach (ale tez nie wszystkich wykrojach), ale na codzien chodze w bawelnianych figach (ktore mi sei predzej czy pozniej wrzynaja w pupe )
Wazne tylko zeby dobrze lezaly i nie byly po jednym praniu do wyrzucenia.
ps. za szybko mi sie poprzedni post wyslal
Ciezko powiedziec bo ja nie zwracam uwagi na to jakiej firmy majtasy kupuje Kupuje takie jakie mi wpadna w rece
Odpowiedz
ewasia napisał(a):Damskie bokserki ( a szczegolnie takie jak w linku anx) to moj FIOŁ :)
Ewasia, a jakie firmy polecasz? Bo ja na razie się przymierzam do zmiany bielizny (trochę nie w czas, bo w lato to chyba w nich gorąco co? )
Noszę majtasy bawełniane jak jest @ i nic mnie od tego nie odwiedzie
W lecie uwielbiam stringi z jak najmniejszej ilości materiału, bo nie lubię jak coś się przykleja do dupska , ostatnio kupiłam sobie bokserki koronkowe - rewelacja, ale na te cieplejsze dni.
Ogólnie lubię dobrej jakości bieliznę, nie lubię sztucznych materiałów, bo nie przepuszczają powietrza :( i się tam wszystko zaparza
Poza tym uwielbiam seksowną bieliznę, ale też czasami nie wstydzę się założyć "babcinych" majtasów :P
Damskie bokserki ( a szczegolnie takie jak w linku anx) to moj FIOŁ :)
Chociaz ostatnio zaczelam sie przekonywac do stringow (glownie za sprawa mojego mexza :) )
Ja przed ciąża miałam fioła na punkcie stringów :o Po prostu wulewały mi się z szuflady.
Teraz ze względu na stan w jakim jestem 8) jakoś wygodniej mi w figach. i powoli zaczynam odkrywać damskie, obcisłe bokserki :love:
http://img15.allegro.pl/photos/oryginal/51/5103/510314/51031439
Ja stringi uwielbiam, nie dlatego, że są modne lub popularne, po prostu przekonałam się, że są dla mnie najwygodniejsze, nie odznaczają się pod spodniami, czy obcisłymi spódnicami.
Bokserki lubię z wyglądu, ale jak tylko zaczynam się w nich ruszać zaczynaja podwijać mi się nogawki (niezaleznie od rozmiaru, chyba mam jakieś dziwnie skonstruwane nogi ;) )
Zwykłe figi noszę teraz rzadko. Częściej w zimie i na jesieni.
Majtki powinny być dla mnie, przed wszystkim, wygodne, a dopiero potem seksowne. Dlatego nie lubię stringów z samych sznurków np. takich:
(choć nie przeczę, że jak ktoś nosi rozmiar 34, to wyglada to świetnie)
Najbardziej mi odpowiada coś w tym stylu:
ja mam pełną szufladę stringów, które ostatnio zaczęły mi się nudzić kiedyś stringi były fajne, sexi i wógóle, a teraz już są to normalne - przyzwyczajenie - a ja lubię mieć sexi bieliznę i przedewszystkim się w niej tak czuć,a w stringach już się tak nie czuję(no chyba, że są wyjątkowe jak np. wg mnie te z La Senzy); teraz częściej kupuję sobie zwykłe, bawełniane majteczki, albo zwykłego fasonu , ale w jakimś wystrzałowym kolorku lub z koronki itp., albo mini bokserki
OdpowiedzJa nie mam "bzika" ;) na punkcie bielizny ale chyba najwiecej posiadam stringow.Chociaz figi tez sa.
Odpowiedz
Koronkowe bokserki :love:
Stringi też bardzo OK, szczególnie teraz, jak jest uuuupaaał. Zwykłych fig posiadam może 2 pary, leżą gdziś zapomniane.
też lubię bieliznę alenie przepadam za stringami jakoś goło się w nich czuję i mam wrażenie że jak idę to mi pupa skacze bo nic jej nie trzyma... lol
najbardziej lubię bawełniane figi, bawełniane koronki, a takich śliskich połyskliwych to nie bradzo toleruję, jakoś mi nie podchodzą, chociaż mam ich pół szuflady lol bo są bardzo ładne i skuteczne na poprawę chumoru :)
Podobne tematy