• Gość odsłony: 10242

    Czy kobieta w ciąży ma obowiązek jeździć w pasach?

    Mam nadzieje ze dobry dział wybrałam na ten topic.Dzisiaj jechała samochodem z kolezanką ciężarówką 33 tydzien ciązy.Zatrzymała nas straż granicza do rutynowej kontroli i jak zobaczyli że koleżanka nie ma zapietych pasów wlepili mandat - na nic zdały sie tłumaczenia że dziewczyna jest w zaawansowanej ciąży i w pasach jest jej nie wygodnie.Mnie się wydawało że kobieta w ciąży nie ma obowiązku jezdzić w pasach i to próbowałam wytłumaczyć panom ze straży granicznej ale nie dało im się przegadać, poinformowano nas że bez pasów mogą jedzić tylko kobiety w ostatnich dniach ciąży i mające zaswiadczenie od lekarza ze nie powinny pasów używać:oSpotkałyscie się z czymś takim kochane ciężarówki ?? jezdzicie w pasach czy bez ??Własnie próbuje znaleść jakis przepis który zabrania jezdzic kobietą w ciązy bez pasów

    Odpowiedzi (35)
    Ostatnia odpowiedź: 2012-06-26, 08:01:46
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Sylwcia1 2012-06-26 o godz. 08:01
0

Carrie napisał(a):Sylwcia1 napisał(a):Myślę, że warto się nad tym zastanowić.
A za reklamę na forum warto zapłacić :bad:
To nie jest żadna reklama. Wszędzie możesz sobie o tych pasach PRZECZYTAĆ!!!!!!!!!
a ja nic z tego nie mam oprócz tego, że moge komuś coś dobrego polecic co u mnie sie sprawdziło. Myślę, że po to jest to forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I każdy może się wypowiedzieć. Co innego gdybym miała jakieś profity z tego to rozumiem, że możesz mnie osadzać o reklamę, chociaż wcześniej i tak bym ją opłaciła hehehe - jestem po dobrych studiach i umiem czytać regulamin!!

Odpowiedz
Gość 2012-06-20 o godz. 15:14
0

Sylwcia1 napisał(a):Myślę, że warto się nad tym zastanowić.
A za reklamę na forum warto zapłacić :bad:

Odpowiedz
Gość 2012-06-19 o godz. 11:25
0

Ja mam Bump Belt firmy Cippasafe, nie byl bardzo drogi i wydaje mi sie, ze jest wygodniejszy niz ten z paskiem miedzy nogami, bo ma dwa paski po bokach. Wczesniej mialam odruch zsuwania pasa nizej bo mialam wrazenie, ze mi sie podciaga.
http://www.clippasafe.co.uk/shop/index.php?main_page=index&cPath=12

A czy ktos wie jak to jest z poduszka powietrzna? Fotelika dla dziecka nie mozna montowac jak jest poduszka, a co jak taka poducha uderzy w brzuch? Polozna nie wiedziala

Odpowiedz
Sylwcia1 2012-06-18 o godz. 03:32
0

Podbijam wątek.

Jeżdżę dość sporo autem i zawsze mam pasy zapięte. Odkąd tylko brzucholek mi urósł kupiłam sobie adapter do pasów dla kobiet w ciąży - REWELACJA i jest super. Teraz nie wyobrażam sobie jazdy samochodem bez tego adapteru. Myślę, że warto się nad tym zastanowić.

Odpowiedz
kasia_ewa 2011-10-12 o godz. 05:48
0

Nie, on nie zaciśnie się na brzuchu... Podczas hamowania zaciśnie się wysoko na udach...

Przy odpowiedniej regulacji (i odpowiedniej wielkości brzucha ;) ), pas da się bezpiecznie zapiąć również bez żadnych udziwnień...
http://media.netpr.pl/notatka_77325.html

Odpowiedz
Reklama
b.londynka 2011-10-12 o godz. 05:39
0

Tzn. ten szalik podtrzymuje Ci pas w czasie jazdy, ale w razie (odpukac!) wypadku pas i tak zacisnie sie na brzuchu? Wiec chodzi tylko i wylacznie o wygode, a nie jakies dodatkowe srodki bezpieczenstwa? Zeby nie bylo, niczego nie krytykuje ;) . Zwracam tylko uwage na to, na co moze nie kazdy spojrzy. Zdaje sobie sprawe z wysokiej ceny adapterow i sama bym sie dobrze zastanowila nad tym wydatkiem, gdyby nie podroz przez pol Europy ktora odbylam w 5. m-cu ciazy. Mimo wszystko wydaje mi sie, ze lepiej ten pas miec (nawet jak sie zacisnie na brzuchu) niz nie.

Odpowiedz
Gość 2011-10-12 o godz. 03:53
0

Teraz juz rozumiem, dziekuje. :)

Odpowiedz
kasia_ewa 2011-10-12 o godz. 03:49
0

Maura napisał(a):kasia_ewa napisał(a):Między siedzenie a oparcie mam wepchnięty jeden koniec polarowego szalika, który 'przewlekam' tak o dolną część pasów, że ona leży mi na udach, nie na brzuchu... Na drugim końcu też siedzę... Przy hamowaniu pasy zaciskają się na udach a nie na brzuchu.

Ten koniec szalika co na udach to zawiazujesz na pasie?
Po kolei... ;)

Koniec wciśnięty jest między oparcie a siedzenie i leży na siedzeniu płasko...
Ja siadam na tym kawałku materiału, zapinam normalnie pasy.
Później biorę ten koniec, na którym siedzę i który mogę sięgnąć między swoimi nogami, przewlekam między pasem, który idzie na brzuchu a brzuchem, układam pas bardziej płasko, na udach - płasko przytrzymuje go 'szalik', na którego drugim końcu też siedzę, bo go lekko pod tyłek wciskam ;). Nic nie wiążę...

Ciężko to opisać... Mam nadzieję, że nieco wyjaśniłam sprawę... ;)

Odpowiedz
Gość 2011-10-12 o godz. 03:38
0

kasia_ewa napisał(a):Między siedzenie a oparcie mam wepchnięty jeden koniec polarowego szalika, który 'przewlekam' tak o dolną część pasów, że ona leży mi na udach, nie na brzuchu... Na drugim końcu też siedzę... Przy hamowaniu pasy zaciskają się na udach a nie na brzuchu.

Ten koniec szalika co na udach to zawiazujesz na pasie?

Odpowiedz
kasia_ewa 2011-10-11 o godz. 17:53
0

A czy policja zwraca uwagę tym, którzy montują na pasach różnego rodzaju 'zmiękczacze' i zabawki? One przecież mogą zmieniać rodzaj ucisku na klatkę piersiową na przykład...

Volvo po badaniach zaleca normalne używanie pasów, ale odpowiednie ich układanie pod brzuchem i na klatce piersiowej... W czym więc przeszadza mój pasek materiału, który jedynie przytrzymuje mi pasy pod brzuchem?

Ja przepraszam, ale dla mnie te adaptery są żerowaniem na rodzicielskiej potrzebie zapewnienia dziecku maksymalnego bezpieczeństwa... I sądzę, że gdyby poprawne zapięcie pasów przez ciężarną nie było możliwe - wspomniana już firma by zalecała stosowanie jakiegoś tam urządzenia... W końcu na badania dot. bezpieczeństwa wydają krocie (włącznie ze skupywaniem powypadkowych aut itd)...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-10-11 o godz. 17:36
0

no momento, ale do czego mianowicie miałaby się policja przyczepić odnośnie opisanego patentu z szalikiem? przecież Kasia jeździ w pasach (już abstrahując od tego, że nawet, gdyby nie, to jako ciężarnej ze strony policji nic jej nie powinno grozić).

Odpowiedz
Gość 2011-10-11 o godz. 17:29
0

be sae kupilam za 150 pln w calineczka.pl - sa pod moim blokiem:) rewelacujnie sie jezdzi, w spodniczce nie jezdze bo klaski opuchniete, wiec co sie bede pokazywac, wiec z tym nie mam sposobu
co do polarowego szalika - mam nadzieje, ze nie zlapie cie policja - bo polazrowy szalik nie ma atesty bezpieczenstwa a be safe ma... warto wydac takie pieniadze - dzidziul od najmlodszych lat w pasach, ja sie czuje bezpiecznie i on napewno tez, acha poszukajcie w necie - moze ktos sprzedaje - ja kupowalam miesiac temu i powiem - ze wtedy nie znalazlam, ale wogole malo znany byl wtedy

Odpowiedz
kasia_ewa 2011-10-11 o godz. 15:39
0

Maura napisał(a):Tak, juz wiem. Ponad 170 zł. :|
Ja mam taki adapter zrobiony domowym sposobem ;)
Między siedzenie a oparcie mam wepchnięty jeden koniec polarowego szalika, który 'przewlekam' tak o dolną część pasów, że ona leży mi na udach, nie na brzuchu... Na drugim końcu też siedzę... Przy hamowaniu pasy zaciskają się na udach a nie na brzuchu.
Działanie takie samo. Koszt praktycznie żaden... Ale przyjeździe w spódniczkach też odpada ;)

A co do pasów i ciąży. Ja bez pasów nawet po garażu nie umiem jeździć i nie wyobrażam sobie nie zapinania ich w ciąży... Przecież pierwsze co ucierpi, to głowa i właśnie brzuch wraz z zawartością...

Odpowiedz
Gość 2011-10-11 o godz. 15:06
0

Tak, juz wiem. Ponad 170 zł. :|

Odpowiedz
b.londynka 2011-10-11 o godz. 12:28
0

Ja co prawda nie Mala_mi, ale tez uzywam be safe, wiec napisze. Jest to taki adaptor do pasow, do niego podpina sie dolny pas miedzy nogami tak, ze zamiast na brzuchu, pas lezy na nogach. Wyglada to tak:
http://cgi.ebay.co.uk/Besafe-Seatbelt-for-Pregnant-Women-Pregnancy-seat-belt_W0QQitemZ180182931366QQihZ008QQcategoryZ121630QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem. Jedyna wada- w spodniczce go nie zapniesz, ale widzialam tez urzadzenia podpinajace pas po bokach siedzenia (w Anglii, moze sa tez w Polsce). Be safe widzialam gdzies w necie za ponad 100 zl (ja swoj kupowalam w UK w tej samej cenie).

Odpowiedz
Gość 2011-10-09 o godz. 14:04
0

Mała_mi, cos wiecej prosze.

Odpowiedz
Gość 2011-10-09 o godz. 09:17
0

a ja mam pas be safe i sie super jezdzi! i bezpiczenie!

Odpowiedz
Gość 2011-10-09 o godz. 07:27
0

Wyciagne, bo duzo sama jezdze, a moze komus sie przyda.

Odpowiedz
buniuta 2009-04-06 o godz. 04:26
0

Kochane!
Wygoda wygodą, a bezpieczeństwo bezpieczeństwem.
Sprawa 1 - Przepisy
Koleżanka Justy dostała mandat bezprawnie - ma prawo sie odwołać, albo nie płacić mamndatu - co ja z powodzeniem czynie od dłuższego czasu lol
Sprawa 2 - Dyskusja z piorunem!
A wiec w moim samochodzie nie przesadzę jesli powiem, że 1/3 instrukcji obsługi jest poświęcona zapinaniu kobiet w ciąży i dzieciaczków.
I zawsze - niezależnie od tego czy miasto (po którym nie jeżdzi sie 30 km/h tylko szybciej), czy wieś, preria czy autostrada Pas musi BYĆ!! Krótsza część pod brzuszkiem (nawet tym wielgusim), a dłuższa nad. Jest to bardzo bezpieczne ze względu na uderzenie w coś i nie latanie z balastem po wozie (albo co gorsza wylotka przez okienko).
Ale co najważniejsze: W samochodzie wyposażonym w poduszki powietrzne jest to wręcz sprawa życia i śmierci - bo poduszka nawet przy kolizji z małą (pow.40km/h) prędkością wybucha z olbrzymią siłą i prędkością - w przypadku osoby nie zapiętej w pasy, która podczas kolizji leci na poduszkę - może ją po prostu zabić, albo w poważnym stopniu uszkodzić kręgosłup. To tyle jeśli chodzi o wycieczki bez pasów z przodu.
;) A jeśli chodzi o tył samochodu - to osoba nie zapięta z tyłu jeśli ma plan uszkodzić siebie (top kit jej w ucho) - ale Brzuchatki! teraz uwaga! - osoba siedząca z tyłu w razie kolizji leci na przedni fotel z taką prędkością, że może (a jak pokazują crash testy - zdarza się to) zabić, bądź uszkodzić delikwenta siedzącego z przodu.

Róbta jak chceta!
Ja pasy zapinam i innym co ze mna jeżdżą też każę! A co!
lol I jeszcze jedna sprawa!
Brzuchaki kierowcy - czy zdajecie sobie sprawę, że prowadząc to Wy jesteście odpowiedzialne za bezpieczęństwo pasażerów? - po co przez czyjąś niechęć do pasów iść do pierdla i mieć kłopoty. I tu nie ma przepisów chroniących.
Przepraszam za długi wywód..... :|

Odpowiedz
Gość 2009-04-06 o godz. 04:17
0

Zawsze w pasach i ciaza tego nie zmienila,

Odpowiedz
Danetka 2009-04-06 o godz. 03:54
0

nie lubie jeździć w pasach i jeżdżę sporadycznie.

W ciąży jeździłam w pasach, bo mniejsze zło jak pas ściśnie brzuch podczas wypadku niż jak się walnie brzuchem w kierownicę czy deskę rozdzielczą.

Odpowiedz
Kasiucha 2009-04-06 o godz. 02:40
0

Ja jeżdżę jak Karola - w mieście raczej bez pasów, a poza zawsze zapięta.

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 16:56
0

Kika napisał(a):Justa zawsze może sie odwołać od tego mandatu.
No i tak koleznka zrobi

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 15:30
0

Justa zawsze może sie odwołać od tego mandatu.

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 15:25
0

Nie chciałam tym topikiem wywołać burzliwej dyskusji o tym czy cięzarówka jezdząca w pasach jest odpowiedzialna czy nie.
Chodziło mi raczej o wyjasnienie czy przepisy pozwalają na jazde bez pasów. Bo z moich informacji wynika ze tak ale chciałam się upewnic.
Teraz juz wiem ze mozna jedzic bez i o to mi chodziło :) wiem ze kolezanka mandat nie słusznie dostała a czy słusznie zrobiła ze pasów nie zapięła to juz nie mnie oceniać.
W kazdym razie wiem ze nie zapiecie pasów nie jest wykroczeniem i kazda zaawansowana cieżarówka ma do tego prawo zeby ich nie zapainać

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 14:11
0

Karola napisałm juz przed tobą ze trzeba być odpowiedzialnym i ze jazda bez pasów to nieodpowiedzialność.

Wiec jest to stwierdzenie ogólne (takie jest moje zdanie) i nie skierowane bezpośrednio do Ciebie.

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 14:09
0

Karolya napisał(a):Kika napisał(a):słusznie wlepili mandat za brak pasów.

żeby jeździć bez pasów trzeba mieć specjalne zaświadczenie od lekarza i nie jest to zależnie od tego czy jest w ciaży czy nie.

sprawdziłbym to w przepisach ruchu drogowego kto jest uprzywilejowany i może nie zapinac pasów.

uważam, że jazda bez pasów jest po prostu nieodpowiedzialna.
Jeśli to była polska straż graniczna, to niesłusznie wystawili mandat. Przepisy (rozdział 5, oddział 1, art. 39, punkt 2, paragraf 2 ustawy: "prawo o ruchu drogowym") wyraźnie mówią, że "obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy kobiet "o widocznej ciąży".

Ja osobiście nie zapinam w mieście, zapinam w trasie. Czuję się z tym dobrze.
Jeśli chodzi o kwestię prawną, to masz rację- w ostatnich "9 miesiącach" jest artykuł o zapinaniu pasów w ciąży i w zaawansowanej nie jest to obowiązkowe. Jednak autorzy radzą zapinać- z tym, żeby uważać, żeby brzucha nie uciskać zanadto. Ja zapinam- taki nawyk od zawsze

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 13:09
0

Kika napisał(a):Wprawdzie zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym kobieta w widocznej ciąży jest zwolniona z ich używania, ale
- jak twierdzą specjaliści - powinna z nich korzystać, mając świadomość, że chronią one przed urazami dwie osoby: ją i maleństwo.

kiedy trudno pogodzić ciążę, zwłaszcza zaawansowaną, z bezpieczną jazdą. Wówczas powinno się z podróży zrezygnować.

Zwyczajnie trzeba być odpowiedzialnym.
Sugerujesz, że ja jestem nieodpowiedzialna? No cóż, każdy ma prawo do własnej opinii.
Poza tym Justa pytała chyba o przepisy regulujące tę sprawę, bo jej koleżance niesłusznie wlepiono mandat.

pozdrawiam.

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 12:13
0

Wprawdzie zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym kobieta w widocznej ciąży jest zwolniona z ich używania, ale
- jak twierdzą specjaliści - powinna z nich korzystać, mając świadomość, że chronią one przed urazami dwie osoby: ją i maleństwo.

kiedy trudno pogodzić ciążę, zwłaszcza zaawansowaną, z bezpieczną jazdą. Wówczas powinno się z podróży zrezygnować.

Zwyczajnie trzeba być odpowiedzialnym.

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 11:24
0

Kika napisał(a):słusznie wlepili mandat za brak pasów.

żeby jeździć bez pasów trzeba mieć specjalne zaświadczenie od lekarza i nie jest to zależnie od tego czy jest w ciaży czy nie.

sprawdziłbym to w przepisach ruchu drogowego kto jest uprzywilejowany i może nie zapinac pasów.

uważam, że jazda bez pasów jest po prostu nieodpowiedzialna.
Jeśli to była polska straż graniczna, to niesłusznie wystawili mandat. Przepisy (rozdział 5, oddział 1, art. 39, punkt 2, paragraf 2 ustawy: "prawo o ruchu drogowym") wyraźnie mówią, że "obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy kobiet "o widocznej ciąży".
Ja osobiście nie zapinam w mieście, zapinam w trasie. Czuję się z tym dobrze.

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 11:08
0

słusznie wlepili mandat za brak pasów.

żeby jeździć bez pasów trzeba mieć specjalne zaświadczenie od lekarza i nie jest to zależnie od tego czy jest w ciaży czy nie.

sprawdziłbym to w przepisach ruchu drogowego kto jest uprzywilejowany i może nie zapinac pasów.

uważam, że jazda bez pasów jest po prostu nieodpowiedzialna.

Odpowiedz
asieczek 2009-04-05 o godz. 11:00
0

Evek napisał(a): Ma być przede wszystkim bezpiecznie Wystarczy sobie obejrzeć filmiki z crash testów- co się dzieje z człowiekiem bez zapietych pasów i to przy naprawdę niewielkich prędkościach.
a jeszcze dodać brzuszek który w razie wypadku najbardziej narażony jest na uderzenie to lepiej dbać o dziecko i zapinać pasy.
Również czytałam że odpowiednio zapięte pasy to podstawa (czyli tak jak napisała Evek)
Nie wyobrażam sobie że narażałabym siebie i moje dziecko na takie ryzyko. Zawsze zapinam pasy.

Odpowiedz
Evek 2009-04-05 o godz. 10:55
0

Zawsze jeżdżę w zapiętych pasach, jeżeli się je dobrze założy , nie mają prawa przeszkadzać- krótszą część pod brzuch, dłuższą nad i nic nie uciska. Ma być przede wszystkim bezpiecznie Wystarczy sobie obejrzeć filmiki z crash testów- co się dzieje z człowiekiem bez zapietych pasów i to przy naprawdę niewielkich prędkościach.

Odpowiedz
Ola1979 2009-04-05 o godz. 10:46
0

no właśnie to bardzo ważne pytanie też mnie to interesuje. Jeżeli tak jest że pasów tylko nie zapinają kobiety w ostatnich dniach ciązy to problem Ja jescze jestem przed połową a jest mi nie wygodnie.
Myślę że to zależy od. widzi mi się kontolującego, ale dobrze byłoby gdyby ktoś odpowiedział fachowo.
pozdrowiam

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 10:44
0

Jeżdżę w pasach. W każdej lekturze ciążowej, z którą się spotkałam, jest napisane, że należy jeździć w pasach. Zapytam moją lekarkę na kolejnej wizycie, co ona sądzi na ten temat.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie