Wakacje ciężarówki? morze czy góry?

Ja zawsze wybieram góry. To, że ciężarówka nie znaczy, że trzeba się zamykać w domu, z resztą w górach jest wiele nie wymagających wysiłku atrakcji (a szczególnie w Zakopanem). Aby móc w pełni odpocząć po prostu polecam Ci apartament VELVET, który znajduje się niedaleko Zakopanego, w związku z czym na pewno będzie tu nieco spokojniej.

Morze - marzę o morzu....
Też sie chcemy wybrać. Ale prawdę mowiąc przeraża mnie myśl podróży.
Nie wiem jak wytrzymam takie upały. Standartowo pojedziemy ciemną nocą :)

A tak z innej beczki - Balu i inne cięzarówki napiszcie czy wykorzytsujecie swój urlop wypoczynkowy czy może raczej jedziecie będąc na L-4.
Rozmyślam nad takim maleńkim oszustwem w pracy ale trochę się boję.
Szkoda mi bardzo wykorzystywać urlop, kiedy wiem, że będe go potrzebowała po urodzeniu dzidziolka, ale z drugiej strony na urlop na L-4... no nie wiem

Morze, morze, morze tylko i zawsze 8) 8)
poza tym nad morzem masz jod, wiaterek, zawsze możesz posiedzieć w cieniu, popluskać się...

ech, ale ci zazdroszczę ;)

my myślimy o wyjeździe, ale nie wiem czy B. dostanie drugi urlop teraz ma przecież trzytygodniowy nadprogramowy

my tez nad morze, do kuźicy na helu.
juz sie nie moge doczekać, musimy nabyć parasol, parawan no i kostium jakiś.
brzuch mam przykrywac mokrym ręcznikiem zeby się nie przegrzał i będzie ok.
nad morzem zawsze jest co robić, mozesz chociażby ksiązke o rozwoju dziecka poczytać.

No tak my też chcemy wybrać się nad morze, ale co tam robić, przecież chyba w taki upał nie położę się na plaży i nie będę się opalać

My osobiscie jedziemy nad morze, stwierdzilismy, ze bedzie mi lzej, a dodatkowa dawka jodu na pewno mi i maleństwu sie przyda :)

Ja zdecydowanie wybrałabym morze, ale pewnie dlatego, że nad morzem się wychowałam i zawsze mnie do niego ciągnie :) Poza tym aspekty medyczne, jestem niskociśnieniowcem i w górach, gdzie ciśnienie atmosferyczne jest duzo niższe niż na nizinach nigdy nie czuję się zbyt komfortowo.

Ja się wybieram nad morze. Góry kojarzą mi się z lasami a w lasach kleszcze i borelioza

A my na początku lipca wybieramy sie w góry, Bieszczady lub Karkonosze albo może jeszcze jakieś inne..... Wyjazd będzie jak najbardziej poświęcony leniuchowaniu, odpoczywaniu i relaksowaniu siebie i dzidzi :D Czyli bez większych eskapad ;)

Mnie akurat ominą wakacje jako ciężarówki, ale pewnie w 27 tygodniu raczej wybrałabym morze