Jak wygląda grupowe ubezpieczenie w pracy?

dzieki :)

Tak, załatwi to za Ciebie kadrowa bądź sekretarka.
Wystarczy sam akt urodzenia, ja wypełniałam też formularz zgłoszeniowy.
A co do NN to wejdź na ich stronę, na pewno mają infolinię :)

dziewczyny, a jesli juz urodziłam to gdzie teraz powinam się udać, żeby PZU wypłaciło mi pieniądze, do swojego zakładu pracy??
jakie dokumenty są potrzebe (poza aktem urodzenia, bo to oczywiste)??.

dzieki za wszelką pomoc.

ps.: nie wiecie czy Nationale Nederlanden wypłaca kase z tytulu urodzenia dzidzi??

Ubezpieczenie grupowe w tej firmie jest. Tylko jakoś nikt nie pofatygował się z informacją o nim :(

Nikt nie zaproponował ubezpieczenia grupowego tzn moze ze firma nie ma ubezpieczenia grupowego dla pracowników.
Jeśli jest ubezpieczenie grupowe a pracownik pracuje dłuzej niz 3 miesiące to wstepując do ubezpieczenia jest karencja np w przypadku w ciązy 9 miesiecy.
Jeżeli w firmie nie bylo ubezpieczenia i dopiero tworzy sie grupa to karencja jest ale krótsza.
U mnie w firmie jest Pzu.

Entropia napisał(a):Dzięki dziewczyny. Tak mi brzydko męża w pracy wystawili, nikt nie zaproponował ubezpieczenia grupowego... :(
Wydaje mi się że nie zakład pracy nie ma obowiązku proponowac takiego ubepieczenia

Dzięki dziewczyny. Tak mi brzydko męża w pracy wystawili, nikt nie zaproponował ubezpieczenia grupowego... :(

Entropia napisał(a):Kurczę blade. Czyli w przypadku panów-tatusiów tak samo pewnie...? A kto wie w jakiej firmie nie ma takiego okresu karencji?
No niestety panów tez karencja obowiazuje
W PZU jest pół roku w CU chyab 3 miesiące albo wcale

Kurczę blade. Czyli w przypadku panów-tatusiów tak samo pewnie...? A kto wie w jakiej firmie nie ma takiego okresu karencji?

Entropia napisał(a):Nasunęło mi się jeszcze coś...
Jeżeli przystępuje się do ubezpieczenia grupowego już w ciąży, dostanie się pieniążki? Czy to już jest uzależnione od konkretnego ubezpieczyciela?
To zalezy od firmy w jakiej sie ubezpieczasz
Naogół jest karencja kilku miesięczna - po upływi ektórej mozna dostac kasę z tytułu ubezpieczenia
Ja np. miałam półroczną czyli teoretycznie w momencie ubezpieczenia się mogłam być juz w 3 miesiącu ciązy a i tak otrzymałabym swiadczenie z tytułu urodzenia dziecka

Z tego co mi wiadomo, to ubezpieczenie obowiązuje cię od dnia podpisania umowy, więc jeśli jesteś w ciąży to możesz się ubezpieczyć i kaskę dostaniesz :D Mój mąż zapisał się do CU miesiąc temu a rodzić mogę w każdej chwili :D

Nasunęło mi się jeszcze coś...
Jeżeli przystępuje się do ubezpieczenia grupowego już w ciąży, dostanie się pieniążki? Czy to już jest uzależnione od konkretnego ubezpieczyciela?

Dziekuje za odpowiedz - o tej karencji to cos kojarze :) Musze meza zaanagazowac to akcji w pracy na rzecz ubezpieczenia :) Bedzie jak znalazl w razie czego :)

kometa napisał(a):
Z tego co mi wiadomo, to firma meza nie ma podpisanej takiej umowy ubezpieczeniowej :( Ale chyba mozna jeszcze to zmienic. Powiem mezowi, zeby pogadal z szefem :) Czy taka firma (dajmy na to 20-osobowa) moze zaczac w ten sposob ubezpieczac swoich pracownikow od zaraz?

Tak nie ma z tym problemu każdy zakład pracy może podpisać z ubepieczycielem umowę ubepieczenie pracownicze typu P nawet ten najmniejszy zatrudniający kilku pracowników

Czy w tym momencie wszyscy pracownicy musza z tego skorzystac czy tylko Ci co chca?

Ubepieczenie jest dobrowolone, przystąpić mozna w każdej chwili ale uwaga niektóre firmy ubepieczeniowe mają karencje to znaczy żeby w pełni korzystać ze wszystkich profitów płynących z ubepieczenia tzreba ubepieczać sie przez jakiś tam okres

Aha, i czy firma placi ta skladke ze swojej kieszenie czy jest to potracane z pensji?

Niestety pracownicy sami sobie pokrywają koszta ubepieczenia ale sumy sa nie wielkie a korzysci duzo

Bo wcale bym sie nie obrazila gdyby malz zaczal sobie placic takie ubezpieczenie :)

Jesli tylko jest taka mozliwość warto sie ubepieczyć - dodoatkowa kasa zawsze sie przydaje :)

Kasiucha napisał(a):Ja pracuję w prywatnej (to nie ma znaczenia w ubezpieczalni). Kometa najlepiej spytaj kadrowej czy macie ubezpieczenie grupowe
Z tego co mi wiadomo, to firma meza nie ma podpisanej takiej umowy ubezpieczeniowej :( Ale chyba mozna jeszcze to zmienic. Powiem mezowi, zeby pogadal z szefem :) Czy taka firma (dajmy na to 20-osobowa) moze zaczac w ten sposob ubezpieczac swoich pracownikow od zaraz? Czy w tym momencie wszyscy pracownicy musza z tego skorzystac czy tylko Ci co chca? Aha, i czy firma placi ta skladke ze swojej kieszenie czy jest to potracane z pensji? Bo wcale bym sie nie obrazila gdyby malz zaczal sobie placic takie ubezpieczenie :)

Ja też w prywatnej i mają tu ubezpieczenie grupowe, ale ja kontynuuję swoje ubezpieczenie z poprzedniej firmy.

Ja pracuję w prywatnej (to nie ma znaczenia w ubezpieczalni). Kometa najlepiej spytaj kadrowej czy macie ubezpieczenie grupowe

Jezeli pracodawca nie oferuje ubezpieczenia typu P to faktycznie po ptokach. Niestety nie spotkałam się z jakimś innym ubezpieczeniem które by gwarantowało kaskę w przypadku urodzenia dziecka.
Jest jeszcze jedna ewentualność osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą moze wystąpić o takie ubezpieczenie jesli wciągnie do niego w sumie trzy osoby. Ja tak mam własnie zamiar zrobić prowadzę działalność gospodarczą chcąc złożyć wniosek do ubepieczyciela muszę wciągnąc do ubezpieczenia jeszcze dwie osoby i w ciągam koleżankę która nie pracuje i jej męża który w swoim zakładzie nie ma mozliwosci ubepieczenia się. Dzieki temu ja mam ubepieczenie i moim znajomi też.

kometa napisał(a):A jesli pracodawca to prywatna firma i raczej nie ma podpisanej takiej umowy z ubezp., to po ptokach czyli nici z kasy :(
Ale wcale nie jest powiedziane, że takie ubezpieczenie jest tylko w państwowych firmach. Mój mąż pracuje w prywatnej firmie i jego pracodawca oferuje mozliwosc ubezpieczenia się albo w CU albo PZU.

Justa napisał(a):zapytaj swojego pracodawce z jaką firmą ubezpieczeniową podpisał umowę o ubezpieczenie Typu P, pracodawca da Ci do wypełnienia wniosek i co miesiąc z pensji bedzie sciągane jakas kwota na to ubezpieczenie.
A jesli pracodawca to prywatna firma i raczej nie ma podpisanej takiej umowy z ubezp., to po ptokach czyli nici z kasy :(

Kika napisał(a):o co chodzi z tym ubezpieczeniem i wypłatą kasy??

niepoinformowana Kika :D
Każdy pracownik ma możliwość ubezpieczenia się grupowo - jest to tzw. grupowe ubezpieczenie typu P. Z co miesięcznej pensji sciąga jest określona kwota w zależnosci od sumy ubezpieczenia na jaką sie pracownik decyduje i tak np:
Ubezpieczając się w PZU płaci się składki w wysokości: 30 zł lub 36 zł lub 44 zł i w momencie urodzenia dziecka otrzymuje się kaskę od 600 -1000 zł w zależności od składki. Jeśli zarówno żona jak i mąż mają takie ubezpieczenie obydwoje taką kasę dostaną. Oprócz kasy za urodzenie dziecka jest jeszcze duzo innych profitów płynących z takiego ubezpieczenia.
Kika a więc jesli jestes zainteresowana takim ubepieczeniem zapytaj swojego pracodawce z jaką firmą ubezpieczeniową podpisał umowę o ubezpieczenie Typu P, pracodawca da Ci do wypełnienia wniosek i co miesiąc z pensji bedzie sciągane jakas kwota na to ubezpieczenie.

To zależy jaki typ ubezpieczenia (wariant) i jaka firma w której jesteśmy ubezpieczeni, bo zazwyczaj jest to 10% kwoty na którą nas ubezpieczono.

My jesteśmy aktualnie w Warcie - i dostaniemy akurat 20% od kwoty 7500zł - czyli po 1500zł na głowę. Wcześniej byliśmy w PZU i dostaliśmy po 600zł (suma ubezpieczenia była 6000zł)

To chyba zależy zarówno od firmy jak i od wysokości skłądki. Ja jestem w PZU - dostanę 600zł (przy składce 35zł/miesięcznie) a mąż w Commercialu dostanie 1000zł przy takiej samej wysokości składki

o co chodzi z tym ubezpieczeniem i wypłatą kasy??

niepoinformowana Kika :D

Ja jestem też teraz w Commercial i tam się dostaje 1000 zł za urodzenie dziecka. Wcześniej byłam w PZU i stawka była ta sama. Kwestia chyba w wysokości kwoty, bo nie sądzę, żeby warunki otrzymania tych pieniędzy były inne.