Jak pozbyć się odcisku od pisania?

Ja mam to już od chyba 1 klasy podstawówki (2014) aż do teraz i nigdy nie zniknęło-nie wiem jak się tego pozbyć ale niezbyt korzystnie wygląda taka "kulka" na palcu XD :/

o a ja myslałam ze tylko ja tak mam, ja tak mocno trzymam pisadło ze jakby ktos chciał mi wyrwac z dłoni to nie ma szans lol no i juz sie pogodziłam z tym odciskiem na paluszku

no no ja mam inny problem mnie się paznokcie wbijają w palce ale pracuje nad zmianą stylu trzymania długopisu choć ciężko mi to idzie.

teraz to juz malo pisze i nie ma tego :D

Ja tez mialam cos takiego w technikum, ale potem z biegiem czasu zniknelo. Jednak moja kolezanka ma cos takiego juz dwa lata i nic nie znika, wiec to tez chyba zalezy troszke od organizmu. Przynajmniej widac kto nie proznował w szkole

Nuio ja tez w LO mialam takie i to tak czestooo :D raz sie zbuntowalam i powiedzialam, ze nie bede robic notatek :P hehe :)

taki problem to nie problem...hehehhe

hmmm musisz zaczą trzymać inaczej długopis....ja mam ciągle taki odgniot na palcu i zanika dopiero po pewnym czasie i zaraz znów sie pojawia

Pozdrawiam

Zgadzam sie z wami ze sposob trzymania dlugopisu duzo zmienia ale niewiem czy da sie zmienic nawyk od malego kazda jest tak nauczona pisac trzymac pen i nic nieporadzimy nato a z drugiej strony skor co druga osoba ma taka gulke to poco sie dziewczynki przejmowac hehehhehe

ja tez tak mam od pisania ale jak tylko mam jakas dluzsza przerwe to wtedy to zanika

Jesus, jakie problemy :) Niektórym to już chyba kulki na mózgu wyrosły

zmieniłam avatar

Marti20, niee jestes sama ja tez taka mam :(

atkka napisał(a):no ja tez nic takiego nie mam :)
ja też nie mam ale wiem o co chodzi...moja siostra ma taką kulke :P

Mnie się kulka powiększyła od pracy w biurze :( Niedobra kulkaaaaaaa :P10

oj dziewczyny cieszcie sie... :)

no ja tez nic takiego nie mam :)

a ja mocno ściskam długopis i nigdy czegoś takiego nie miałam, może chodzi ogólnie o ułożenie długopisu między palcami??

Ja chyba jakaś inna jestem, bo jak dużo pisałam nic takiego nie miałam, a nabawiłam się pod koniec studiów, jak już nie pisałam prawie nic W moim przypadku chyba to nie od długopisu, bo trzymam i dociskam bardzo lekko, ale od odkręcania kurków przy kranie Ale potraktowałam górkę maścią na odciski i jest już prawie niewyczuwalna 8)

dziewczyny każdy tak ma, jeden bardziej drugi mniej, jeden na prawej drugi na lewej, ale nic sie na to nie poradzi. Biedne te nasze fakjuski

Ja tez mam taka górke :( :( Ale gdy sa wakacje i mało pisze to ona znika :) :) W sumie tego nie widac, ale czasem mnie to denerwuje

ja mam taka na srodkowym palcu u prawej reki :(
jest dosyc duza i przez to robi mi sie krzywy palec... :(
nie sie niee da z tym zrobic jedynie to to ze obcicnac skore z wierzchu...

Ja tez mam cos takiego =( i najgorsze jest to ze jak nie pisze to to nadal jest ... =/ a myslalam ze jesli dlugo nie bede pisala to zniknie to jest naprawde obrzydliwe ... i myslalam ze tylko ja jestem jakas inna ... =) pozdrawiam :*

bo jak skończę coś pisać to mam gulkę z dziurką
Mam dokładnie tak samo lol

mnie sie tylko taka górka pojawia jak np piszę wybracowanie, a właściwie w jednym miescu mam dziurkę, tu gdzie jest długopis, a obok mam górkę. czasem ona boli, ale znika. Nie ma jej na stałe i nie widziałam, żeby u kogoś takie zostawało. No widocznie jeszcze dużo przede mną ;)

Ja też mam taką górkę, ale nie jest wcale tak dużo widoczna i jak są wakacje to wtedy prawie nie pisze długopisem to robi się mniejsza :P

ja tez cos takiego posiadam, ale u mnie jest to bardziej widoczne. I nie zauwazylam zeby zgrubienie sie zmniejszlo np w czasie dluzszej przerwy w pisaniu. na dodoatek jeszcze paznokcia troche znieksztalcilo!! i dziwnie teraz wyglada. w ogole inny ksztalt od wszystkich innych!!

Ja też mam takie zgrupionko, mimo iz ostatnio wcale tak dużo nie piszę. Chyba juz mi tak pozostanie.
Ale przeciez to nie jest takie widoczne :D

Zgadzam się z Nadiya_18
Jak chodziłam do LO to też miałam tą "górkę" większa i czasami jak bardzo dużo pisałam to nawet bolała troszkę (pomimo że delikatnie trzymam długopis i "luźno" piszę)
A teraz jak studiuję zaocznie to prawie nic nie mam na paluszku... :D
Zgadzam się z też z tym że ten problem dotyczy osób dużo piszących i pracujących w biurach (chociaz nie tylko)
Moja mam jest księgową także u niej jest co "podziwiać" :)
Ale ogólnie to moim zdaniem nie jest to ani rzecz kłopotliwa ani szpecąca...

Jak jeszcze uczylam sie w szkole dziennej to mialam takie gorki :D a;e jak przestalam i chodzilam tylko w weekendy i to nie kazde to juz niemam gorki :D uffff :)

tak znikaja np u mnie

cytrynka napisał(a):ja jak dlugo nie pisze dlugopisem to sama jakos znika hehe
A jednak znikają !!!!!!!!!!!! :P

ja jak dlugo nie pisze dlugopisem to sama jakos znika hehe

he he a ja myslalam ze to tylko ja mam a tu prosze tyle ludzi :) ja zawsze mam taka gulke w okresie szkolnym jak duzo pisze przez wakacje jest troche mniejsze a potem znowu sie pojawia :( pozdrawiam @ll :)

dobrze powiedziane hihihi :D lol

Ja też mam taką górkę, ale nie widać jej tak mocno Najczęściej mają ją kobietki pracujące w biurze
Moja mamka też ją ma i powiedziała mi, że i tak niczym już jej nie usunę
Ale ja się tym nie przejmuję a długipsu i tak nie tzrymam mocno... więc nie wiem, może mam tak podatną skórę na wgłębienia i procesy górotwórcze hihihihi lol

POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!

wlasnie chyba kazdy to ma
ja zmniekczam kremem do rak
w sumie to nie przeszkadza tak bardzo ....

nie każdy ma takie cos- ja nie hi hi
i nawet nie bardzo wiem jak takie cos mialoby wygladac
ale dlugopis trzymam bardzo delikatnie

nigdy niemiałam takich problemów bo albo rysowłam bardzo miekkimi ołówkami albo pisałam piórem anim trzeba pisac bardzo delikatnie no i trzyma się je delikatnie. ą moze rozwiązaniem bedzie uzywanie tzw. piór kulkowych? Delikatnośc piore z łatwościsa długopisu.

ja też tak mam i śmisznie to wygląda ale już się przyzwyczaiłam. Misiek mówi żebym tak mocno nie przyciskała długopisów to nie będzie się pogłębiało - bo jak skończę coś pisać to mam gulkę z dziurką ;)

ja tez mam :))
i chyba kazdy ;]]

niestety nie ma na to lekarstwa

hehe widze, że Ti to masz same "problemy" ;)
Co do odcisku... Myślę, że spora część ludzi ma takie... Ja też mam takom na fakecie 8)
Podobno wystarczy zmienić sposób trzymania przyżąduf do pisania... ale na ile to prawda, to chiba najstarsi górale nie wiedzom ;)

tak to chodzi o to

Heh, mi sie wbijają paznokcie we wewnętrzną strone dłoni, nie umiem tego uniknąć - trudno, a odcisku nigdy nie miałam. Moja koleżanka z ławki ma , no u niej to niefajnie to wygląda. Ja bym zmieniła długopis na taki który by opierał sie na ciut innym miejscu niż zawsze, był z innego tworzywa, i nawilżałabym sobie to kremem.

Też mam takie cuś jak długo pisze, ale później to coś znika lol
Ale fakt jak pisałam dosyć długo i dużo to nawet to bolało :(
I podobno to zależy od tego jak się trzyma długopis/pióro