Jak często kremujesz dłonie?

cos za dużo tych tematów o kremach do rąk

dlatego zamykam temat
proszę pisać tutaj

Dłonie kremuję kilka razy dziennie...
Dlatego zawsze mam gładkie i nawilżone rączki :D

jezeli chodzi o kremy polecam sereie sally Hansem uwielbiam ją ale produkty do rak z firmy alessandro sa rewelacyjne np. Silk i 24 Hours.

Polecam

kupiłam dziś ten kremik kozie mleko tylko u mnie 6,99 kosztował
Narazie raz użyłam....i bardzo mi się zapach podoba:)

ja na razie "nie bawię się" żadnymi kremami przeznaczonymi dla rąk czy paznokci. Używam zwykłego Bambino(tego bardziej wodnego), Nivea, albo Dove. Czasami, ale używam, oczywiście w zależności od stanu łapek Nie przeczę, że kremy przypisane wyłącznie dłoniom nie są lepsze, bo są moja mama np używa kremu żeńszeniowego Hasco Care. Też fajny :)

Ja mam zielony Kamil i jak dla mnie jest wspaniały :P7 dzisiaj mam zamair zrobić sobie kurację parafinową z Avonu :P

A ja obecnie używam glicerynowy krem z Avonu , polecany przez Kami :P
jestem z niego bardzo zadowolona

chyba muszę wypróbować ten krem kozie mleko jak tak go chwalicie.
Obecnie używam z kolastyny 12-godzinny keratynowy ale juz dość długo więc może pora zmienić :)

Kiedyś go miałam.Pachniał ładnie i szybko się wchłaniał ale jak dla mnie za krótko utrzymywał nawilżenie.

KiCi4, roznie bywa czasem zdarza sie tak ze tlumacze kobiecie o co mi chodzi a ona mowi ze pierwszy raz slyszy a za chwile jej kolezanka mowi ze wie o co chodzi ...

zabcia69, ciekawe czy patrzą tak na Ciebie, bo myślą, że sobie coś ubzdurałaś, czy może dlatego, że maja ich setki na półkach a nawet o tym nie wiedzą lol

KiCi4 napisał(a):i w kazdym sklepie go znajdę, czy znajduje się on tylko w wybranych? Jeśli jest aż tak dobry, czemu nie mogłabym spróbować 8)
dokladnie tak ale chyba sobie go wydrukuje bo czasami ekspedientki patrzea na mnie jak na wariatke:):)

i w kazdym sklepie go znajdę, czy znajduje się on tylko w wybranych? Jeśli jest aż tak dobry, czemu nie mogłabym spróbować 8)

gosiunia2004 napisał(a):maddy napisał(a):z ziaji, naprawde jest swietny, jak dla mnie poki co najlepszy a juz sporo kremikow przetestowalam :) kosztuje ok 4 zl
tak wyglada: http://img133.imageshack.us/my.php?image=pict00013gl.jpg
tez go polecam
zrezta pisalam juz o nim kiedys
Ja tez go bardzo lubie ;) i moj tata tez....

maddy napisał(a):z ziaji, naprawde jest swietny, jak dla mnie poki co najlepszy a juz sporo kremikow przetestowalam :) kosztuje ok 4 zl
tak wyglada: http://img133.imageshack.us/my.php?image=pict00013gl.jpg
tez go polecam
zrezta pisalam juz o nim kiedys

z ziaji, naprawde jest swietny, jak dla mnie poki co najlepszy a juz sporo kremikow przetestowalam :) kosztuje ok 4 zl
tak wyglada: http://img133.imageshack.us/my.php?image=pict00013gl.jpg

maddy, a jakiej to firmy?? pierwszy raz slysze o czyms takim!

kupilam sobie ostatnio kremik "kozie mleko" i uwazam ze jest super!!!! :D
jeszczetakiego kremiku nie mialam, swietne nawilza, szybko sie wchlania i nie zostawia lepkiej powloki na lapkach, jest taniutki i pachnie jak dove ;) takze polecam wszystkim maniaczkom kremowania :)

mi_ napisał(a):KiCi4 napisał(a):Quarmelia, też mi się tak wydaje... . Sama nie nosiłam rękawiczek na tegorocznym największym mrozie i później rąk do ciepłej wody włozyć nie mogłam, bo czułam takie parzenie, jakby mnie prąd kopał :(
no nie wierzę nie nosiłaś rękawiczek w te mrozy
na pewno odmroziłaś sobie ręce i robiłaś błąd wsadzając dłonie do ciepłej wody, nie wolno tego robić
odmrożone ręce należy wkładać do wody , ale bardzo letniej
najlepiej zimniej, pod bierzaca wode!!

Quarmelia, dziękuję za kolejną jakże ważną informację

kici4 uczulają rękawiczki lateksowe; gumowe i foliowe już nie (i wcale nie drogie są)

Akszeinga, o tak, zgodzę się z Tobą. Szczerze mówiąc, nie słyszałam o takich, ale poszukam ich dla własnego spokoju 8)

Na rynku są teraz specjalne rękawiczki dla osób uczulonych.Są droższe od normalnych ale może warto zainwestować dla ładnych łapek.

Zgadzam się, jednak czasami praca wymaga dłoni czystych, bez jakichkolwiek kremów naniesionych na nie. A co do rękawiczek-mam na nie uczulenie: ręce całe w czerwone plamy :(

Do prac domowych należy używać rękawiczek gospodarczych albo jednorazowych lekarskich i obojętnie czy myjemy naczynia, czyścimy wc itp. Wszędzie tam gdzie są środki chemiczne nasze ręce są narażone.
Wieczorem zawsze grubaśna porcja kremu, rano przed wyjściem domu tez i najlepiej kremować je te w ciągu dnia. Na to naprawdę się najdzie czas, przecież to nie zajmuje nawet minuty.

mi_, cóż miałam poradzić, kiedy naczyń nie ma kto umyć? niestety patelnia nie grzeszy czystością i brakiem zabrudzeń, a już na pewno tych "tłuszczowych" :| Tak więc moje rączki przeżyły koszmar, jak się już domyśliłaś. O dziwo, szybko się wyleczyły. Tydzień czy dwa i są jak nowe :) szkoda tylko, że nie mam czasu na porządne kremowanie rąk :( a jak na niekremowane dłonie- są w naprawdę świetnym stanie! nic dodać, nic ująć 8)

KiCi4 napisał(a):Quarmelia, też mi się tak wydaje... . Sama nie nosiłam rękawiczek na tegorocznym największym mrozie i później rąk do ciepłej wody włozyć nie mogłam, bo czułam takie parzenie, jakby mnie prąd kopał :(
no nie wierzę nie nosiłaś rękawiczek w te mrozy
na pewno odmroziłaś sobie ręce i robiłaś błąd wsadzając dłonie do ciepłej wody, nie wolno tego robić
odmrożone ręce należy wkładać do wody , ale bardzo letniej

Quarmelia, też mi się tak wydaje... . Sama nie nosiłam rękawiczek na tegorocznym największym mrozie i później rąk do ciepłej wody włozyć nie mogłam, bo czułam takie parzenie, jakby mnie prąd kopał :(

zabcia napisał(a): jak wroce z dworu i posmaruje to tak mnie pieka jakbym miała oparzone
eee... a przed wyjściem na dwór kremujesz?
no i rękawiczki porządne czy nosisz?
bo jak pieką, to tak jakby łodmrożone były... czy co?

no bardzo go lubie i mi pasuje :)

KAMi_ns napisał(a):
jest masakryczny :D
tzn.??
ja mialam go i bylam zadowolona:)

Marti20, tez go mama :)
jest masakryczny :D
a jak slicznie pachne... :P3
zawsze mam go przy sobie

Ja bardzo lubię Skin So Soft z Avonu

dziewczyny a ile kosztuje taki zabieg parafinowy w salonie?? i co to daje?? ja mam tak suche rece ze musiałabym kremowac rece 5 minut, a nie chce mi sie szczerze mowiac, jak wroce z dworu i posmaruje to tak mnie pieka jakbym miała oparzone

KiCi4 napisał(a):najgorzej dłonie wygladają po długotrwałym myciu rąk :| ale jak już pisałam na ten sam temat, najlepszy sposób jest taki: na nakremowane dłonie założyć bawełniane rękawiczki. Najlepiej na całą noc
popieram!!

najgorzej dłonie wygladają po długotrwałym myciu rąk :| ale jak już pisałam na ten sam temat, najlepszy sposób jest taki: na nakremowane dłonie założyć bawełniane rękawiczki. Najlepiej na całą noc

gosiunia2004 napisał(a):
ciagle wydaje mi sie ze za zbyt suche
a po sprzataniu to juz w ogole
po sprzataniu to wygladaja jak chleb razowy :( :( :( :( :(
sa suche i okropne :( :( :( :( :(

Marti20 napisał(a):mi_ raczej nie Albo zaczekaj sprawdzę...

yyyyyyyyyy nie
:P dzięki za sprawdzenie specjalnie dla mnie :P 8)
kupię sobie ten kremik, skoro taki fajny jest

mi_ raczej nie Albo zaczekaj sprawdzę...

yyyyyyyyyy nie

Marti20 a jak się wchłania ten kremik?
nie pozostawia takiej warstwy, no wiesz.. 8)

Ja zamówiłam sobie z AVONu - z czereśni... jest bombowy!!!

Cudnie pachnie i rączki są fajnie nawilżone :P

KAMi_ns napisał(a):ja to kremuje ze 100x dziennie :P
ja tak samo
ciagle wydaje mi sie ze za zbyt suche
a po sprzataniu to juz w ogole

ja kremuje lapki po kazdym myciu raczek, no i jak czuje ze tego potrzebuja:)

ja się staram pamiętać o kremowaniu ale najczęściej jak wychodzę to zapominam kremiku do torebki wrzucic i w rezultacie smaruje kilka razy w tygodniu ostatnio

ja kremuje kilka razy dziennie :)

Zawsze wieczorem,często też rano przed wyjściem do pracy i w ciągu dnia jak mi się przypomni albo gdy czuję że mam suchą skórę.Używam kremu Kamil i jestem z niego bardzo zadowolona.

KAMi_ns napisał(a):ja to kremuje ze 100x dziennie :P
naprawde??
ja napewno 5 x dziennnie czasem czesciej:)

napewno kilka razy dziennie

ja to kremuje ze 100x dziennie :P

Ja przewaznie kreuje raczki jak wychodze na mroz (na dwor) poniewasz wyczytalam w gazecie ze niskie temperatury niszcza naskorek dloni i pekaja naczynka kwionosne dlatego lekarze zalecaja smarowac dlonie kreme przed kazdym wyjsciem na dwor

ja używam kremu z firmy Bielenda i tez jest super a malo kosztuje :)

ja uzywam kremu z AVONU Skin So Soft i mam po nim gladziutkie dlonie :D kiedys mialam bardziej wysuszone dlonie to uzywalam jakis dziwnych masci ale przynajmnie pazurki sie po nich wzmocnily

depilive
EXCIPIAL PROTECT- z apteki mały drogi ale wydajny

no Skin So Soft jest super :)
i tak slicznie pachnie... :D

mi_ napisał(a):a możecie polecić jakis dobry, sprawdzony przez Was kremik, którego nie będę czuła po posmarowaniu dłoniu ? chodzi o to, żeby ładnie się wchłaniał, a nie tworzył takiej warstwy...no wiecie jakiej lol
Kamil jest dobry bardzo taki "plynny" wlasnie tylko koniecznie balsam a nie krem (kieys mi sie pomylilo i sie bardzo zawiodlam- juz nigdy nie bedzie tak jak dawniej...)
i z avony chyba Skin So Soft jest super 3 sekundy i wchłoniete hihi

a możecie polecić jakis dobry, sprawdzony przez Was kremik, którego nie będę czuła po posmarowaniu dłoniu ? chodzi o to, żeby ładnie się wchłaniał, a nie tworzył takiej warstwy...no wiecie jakiej lol

ja tez smaruję co chwila, po myciu rąk i jak czuję,że są suche

ja zawsze rano smaruje kremem :)
musze :P
zreszta po kazdym myciu to robie :)

a moj jak spoboowal co to krem do rak mój buźke codziennie smaruje-reszte kremu co mu zostanie wciera w raczki

AlicjaK napisał(a):Ja ręce kremuję prawie co chwilę. BVardzo ważne jest to by po każdym umyciu rąk wetrzeć w nie krem.
ja robię tak samo, to juz jest chyba jakis nałóg, czy cos :P

AlicjaK napisał(a):Ja ręce kremuję prawie co chwilę. BVardzo ważne jest to by po każdym umyciu rąk wetrzeć w nie krem.
to całkiem jak ja.
Moge umyc rece, pokremować....i jak za chwilę musze je koniecznie zmoczyc to po tym znów lecę kremować.
Co prawda co niektórzy sie ze mnie smieją....ale to ja mam gładziutkie dłonie obojetnie co robie a nie oni :D

Ja ręce kremuję prawie co chwilę. BVardzo ważne jest to by po każdym umyciu rąk wetrzeć w nie krem.

fakt facetwi nie wytlumaczysz a moj jak spoboowal co to krem do rak to mi podbiera teraz hehe

ale facet to facet i On wie lepiej

ale jak uzyjesz dobrego kremu to nic ci sie nie bedzie kleic :)

Mój nie lubi kremować rąk bo ma tłuste, bo sie klei :(

Ale i tak najgorsze co moze być u faceta to brud pod paznokciami bleee, na szczęście Mój Tygrysek jest czyściutki

Kremuje po każdym myciu rąk i w czasie oglądania filmu i po myciu naczyń więc z kremem to sie właściwie nie rozstaje :D

moj K to koniecznie musi miec raczki posmarowane po pracy i na wieczor.
ja natomiast ostatnio jakos zaniedbuje smarowanie dloni w dzien ale na wieczor nadrabiam.

no mój niestety nie lubi miec "tłustych" rączek więc ja Go biorę sposobem ;) jak smaruję sobie rączki to nakładam trochę więcej krmiku i tak sobie o Niego wycieram a robię to tak że raczej nie myśli o tym aby odmówić hehe :D

A z moim nie ma problemu raz na tydzień ma piłowane, olejkowane skórki, i masowane przy pomocy kremiku raczki. Brak jakichkolwiek protestów (a spróbowałby).

wild_pussy_cat napisał(a):Mój mężczyzna za nic nie skusi się na kremowanie rąk. Czasem pozwala sobie wypiłować pazurki i na lekką polerkę, ale jak prubuję namówić go na krem odmawia. :(
Za to mój podbiera mi krem do rąk i zawsze muszę mu ładnie opiłować paznokcie -
CHYBA JEST METROSEKSUALNY , ale ja się z tego bardzo cieszę :P

POZDRAWIAM!!!!!!

Odkąd kupiłam kremik do rąk, robie to ciągle :D
Az strach pomyslec, ze kiedys (tzn miesiac temu) nie robilam tego NIGDY. poważnie, NIGDY w zyciu a teraz nadrabiam

wild_pussy_cat napisał(a):Mój mężczyzna za nic nie skusi się na kremowanie rąk. Czasem pozwala sobie wypiłować pazurki i na lekką polerkę, ale jak prubuję namówić go na krem odmawia. :(
A to mnie zdziwiłaś! Bardziej spodziewałabym się tego że facet szybciej zgodzi się na krem niż na polerowanie paznokci :D
Mój Misio kremuje łapki z własnej inicjatywy i czasami da mi się zająć swoimi skórkami :D

Przyznam się, żę czasem o tym zapominam :( Kremuję ręce gdy zaczynaja się przesuszać, kremuje kremuję i nagle skleroza i koniec kuracji
Mój mężczyzna za nic nie skusi się na kremowanie rąk. Czasem pozwala sobie wypiłować pazurki i na lekką polerkę, ale jak prubuję namówić go na krem odmawia. :(

Ja od jakiegos czasu zawsze mam krem w plecaku i jak mi sie przypomni to na lekcji kremuje :P

Ja zazwyczaj kremuje dlonie rano kiedy wychodze do szkoly, bo pozniej mi sie przesuszaja i sa takie szorstkie w dotyku

ja to róznie, zazwyczaj tylko na noc, a i o tym czasem zapominam

ja swoje raczki kremuje za kazdym razem jak umyje raczki, nie moglabym tego nie uczynic, bo wtedy by byly suche, a ja tego raczej nie wytrzymalabym hihi :D

Heh a ja miałam przykre doświadczenia z kremikiem z Roosmana. Nie pamiętam już co to był za krem, w każdym razie żadna znana firma...
Kupiłam..nawet zaczęłam używać...ale coś mnie natkneło i sprawdziłam datę ważności....i okazało się ze ważność tego kremu skończyła się w listopadzie 1997 roku! Wyobrażacie to sobie?
Fakt...moja wina w tym była bo nie sprawdziłam daty w sklepie
Ale idąc to takiego sklepu nie spodziewałam się takich "niespodzianek"
Krem nie był drogi, więc dałam sobie spokój z reklamacją i po prostu go wyrzuciłam.
Ale mam nauczkę i teraz już zawsze i na wszystkim dokładnie datę ważności sprawdzam

wczoraj mialam dziwna sytuacje: posmarowalam raczki kremikiem a tu nagle... zaczal mi sie kruszyc swiezo posmarowany krem, zmylam posmarowalam jeszcze raz i bylo oki
nie wiem czy ten nowy krem jakis dziwny albo moje rece jakies dziwne...

Ja smaruje ręce kremem po każdym ich myciu..
Kiedyś tak nie miałam a teraz jak tego nie zrobię to mi dziwnie jakoś..
i dlatego wszędzie biorę z soba kremik..do pracy, do szkoły, do faceta..no wszędzie!
Tzn pod warunkiem że mam torebke..bo wersji kieszonkowej jeszcze nie mam..ale coś mi się wydaje że wszystko przede mną :D

oj bardzo często - lubię mieć "delikatne" dłonie, a takie są po nakremowaniu ;) i też zawsze mam krem ze sobą, a jak zapomnę oj to biedna jestem i czuję się jakoś tak niepewnie :D

[ Dodano: 2005-02-17, 09:41 ]
oj bardzo często - lubię mieć "delikatne" dłonie, a takie są po nakremowaniu ;) i też zawsze mam krem ze sobą, a jak zapomnę oj to biedna jestem i czuję się jakoś tak niepewnie hehe :D

[ Dodano: 2005-02-17, 09:41 ]
oj bardzo często - lubię mieć "delikatne" dłonie, a takie są po nakremowaniu ;) i też zawsze mam krem ze sobą, a jak zapomnę oj to biedna jestem i czuję się jakoś tak niepewnie hehe :D

[ Dodano: 2005-02-17, 09:42 ]
ale mi się to dziwnie wkleiło :> hmmm do czytania ostatnia wypowiedź hehe

Kremuje ręce średnio 3 razy dziennie. Ale zdarza się, że i 6 razy. Po każdym doczynieniu z wodą to robię. Najbardziej lubię Neutrogenę, aczkolwiek kremy z Avonu też nie są złe.

Jestem uzalezniona od kremu do rąk :D kremuje je... juz nawet nie licze ile razy dziennie,jak nie nakremuje rączek to nie moge usiedzieć spokojnie ale krem do rąk mam zawsze w torebce a jak niemam torebki bo ide np do chlopaka blok obok to biorę krem w tubce ktory miesci mi sie do kieszeni :P i kto mi powie ze to nie uzaleznienie?

Ja mam regeneracyjny La Rosche Posay poprostu boski. Jak dotąd nie znalazłam lepszego.

a ja lubię neutrogenę, co o nim myślicie, jest chyba najwydajniejszy jaki znam

Ja często kremuję rączki... po każdym umyciu rąk i koniecznie po zmywaniu naczyń!!!!!

POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!

hi,hi fajnie by było, ale nie ma kto :(

no to niech Ci jakis chlopak kremuje 8)

zamówiłam sobie krem z avonu skin so soft i jest super!!! ale i tak zapominam kremować dłoni

ja dzisiaj kremowalem pod stolem na biologii :) a potem mialem problemy z pisaniem jak nam dyktowano :)

Ser_Cheese napisał(a):to ile tubek zuzywacie na miesiac? :)oj tego to nie wiem ale chyba tak jedna tubke na miasiac mojego kochanego garniera

Cytrynka napisal:
kremuje po kazdym myciu rece zawsze taki nawyk juz mam
ja tez,i mam zawsze takie delikatniusie:)

to ile tubek zuzywacie na miesiac? :)

kremuje po kazdym myciu rece zawsze taki nawyk juz mam 8)

a ja po każdym myciu rączek

przewaznie raz na noc
choc ostatnio o tym zapominam

no racja, ale jak nie korzysta, to nic nie wybiera :)
a parafine mam wlasnie zamiar przed studniowka wyprobowac :)

w ankiecie brakuje odpowiedzi "nigdy" i "od czasu do czasu" . niestety skonczyl mi sie krem i jakos nie po drodze mi do sklepu, a jak już go mam to zwykle zapominam o jego użyciu, aż wstyd bo widzę że nawet mężczyźni o tym pamiętają.

wybierz się do gabinetu kosmetycznego na zabieg parafinowy dloni. nie poznasz rąk :) na forum poczytasz o tym więcej.