Która metoda jest lepsza żele czy akryle?

częściej na żelowej ale akrylowa też sie zdarza w zależności od potzreb pazurków:))

charmed, ja mam zażelowane clearem jednofazowym z SFa :) Teraz akurat mam wakacje i nie babrzę się w tych plynach dezynfekujących (bo ja dopiero studiuję ), ale w roku akademickim tez mi się ten żel trzymał :)

soft_toy napisał(a):charmed, ja mam właśnie teraz wzmocnione żelem naturalne pazurki i mi się nic z nimi nie dzieje :) A mam słabe pazurki dokładnie z tego samego powodu co TY :)
Dzięki, R_soft_toy. A jakim żelem są wzmocnione Twoje pazurki? Mogłabyś podać nazwę ? Bo ja się słabo orientuje. Jakie żele są na tyle mocne, żeby nie odchudziły od brzegów i boczków paznokci, a w dodatku wytrzymali stałe maltretowanie chemia i wodą? Kiedyś miałam akryl, ale był twardy i kruszył się na brzegach, to go zdjęłam.

tyneczka2009, a na jakiej podstawie budujesz frencza? akrylowej?

a wiecie co ja lubie?? metody combo.... łączenie żeli z akrylami...np.uwielbiam akrylowego frencha tzn końcówke bo łatwiej sie rzezbi a buduje pazurka żelikiem bo łatwiej go opracowac... co do zdobień to cieniowanie akrylem i kwiatuchy nie maja sobie równych... także ja bym proponowała zdobyc wiedze nt obydwóch metod... pozdrawffffiam

charmed, ja mam właśnie teraz wzmocnione żelem naturalne pazurki i mi się nic z nimi nie dzieje :) A mam słabe pazurki dokładnie z tego samego powodu co TY :)

Witam. Jestem tu nowa. Jestem lekarzem,z racji wykonywanego zawodu często myję i dezynfekuję ręce. Paznokcie mam słabe, zawsze krótkie.
Jaką najlepiej wybrac metode do wzmocnienia - bez przedłużania naturalnej płytki paznokcja( bez fajberglasu, bo mam na jakiś składnik uczulenie).
Dziękuję . :)

Ja odrazu miałam 2 metody i stanowczo akryl :D

Kiedyś robiłam tylko żel a le od kiedy zrobiłam szkolenie z akrylu to pokochałam akryl........

Quarmelia, ja zaczelam od akrylu ale wole teraz zel :P

Akryl górą!!!!!!!!!!
chociaż zaczynałam od żelków i też lubiłam, to jednak zdecydowanie wolę akryl

do tej pory tylko zel, mialam szkolenie tez z akryli, ale od poczatku robiłam tylko zelki, wiec jakos technike akrylowa pusciłam kantem ale corez czesciej mysle o tym zeby jednak wrocic do akrylu. Mam wrazenie ze akrylowy french jest milion razy piekniejszy lol no i te kwiatuchy cuda...

zaczynalam od zeli teraz robie obie metody..pokochalam akryl

i to i to :)

Ja jestem za żelkami:).
Ale boskie akrylowe kwiatuchy można samemu poćwiczyć .

Da się wysyłać za granicę. kurierem masz za 2-4 dni.
Wysyłam Ci linka na priv bo nie wiem czy wypada tutaj podawać.

monisia_ napisał(a):KAMi_ns napisał(a):Yasmin_J.Parysz, a gdzie mozna kupic te zele

Kami np u Yasmin_J.Parysz

a da sie wyslac za granice

KAMi_ns napisał(a):Yasmin_J.Parysz, a gdzie mozna kupic te zele

Kami np u Yasmin_J.Parysz

Yasmin_J.Parysz, a gdzie mozna kupic te zele

to czekamy :D

Jak tylko znajdę to wkleję , mam jednego pazurka gdzieś na fotce.

Yasmin_J.Parysz a mozesz wstawic fotke pazurkow z tym zelem
bardzo mnie zaciekawily :)

Tak to te żelki :) sa rewelacyjne :)

to chyba jest to http://www.lechatnails.com/science.htm

Dziewczyny są seria SIENCE z firmy Lechat :)

Magenta Blis - Fioletowy na przezroczysty perłowy

- Pink Delight - Biskupi na opalizujący złoty

- Moon Glow - Brązowy na opalizujący różowy

- Sassy Purple - Metaliczny na opalizujący purpurowy

- Violet Queen - Śliwkowy na przezroczysty perłowy

- Soft Edget - Różowy na przezroczysty perłowy

świetnie można ukryć pod takim żelkiem zdobienie
Kiedy jest zimno żel ma kolor ciemniejszy , gdy robi się ciepło robi się jasny , pięknie samoistnie cieniuje sie na płytce.

Cena nie jest niska bo 135zł za 15ml.
żel nakłada sie bardzo cieniutko dwie warstwy na już opracowany paznokieć żelowy lub akrylowy, można zatapiać w żelu lub akrylu.
jest bardzo wydajny.
W naszym salonie hehe wszystkie klientki nagle chciały taki żel kiedy my nosiłyśmy go na pazurkach :)

monisia_ napisał(a):Yasmin_J.Parysz napisał(a):Zmieniające pod wpływem temperatury kolorki

sa takie zele?
wiem ze sa lakiery ale o zelach jeszcze nie slyszalam

tez pierwsze slysze

Yasmin_J.Parysz napisał(a):Zmieniające pod wpływem temperatury kolorki

sa takie zele?
wiem ze sa lakiery ale o zelach jeszcze nie slyszalam

Akryl jest produktem twardszym, mniej elastycznym.
Podoba mi się praca zarówno akrylem jak i żelem.
żelowe zdobienia też mogą być cudowne.
Zmieniające pod wpływem temperatury kolorki, piękne maziajki, żele do zdobień 3D
Akryl kolorowy daje zdecydowanie więcej możliwości w zdobieniu przestrzennym.

Kocham obie metody a łączone dają maximum satysfakcji :)

angelamilano napisał(a):akryl jest bardziej wytrwaly jak dla mnie ...
Nie ma czegoś takiego jak trwały
bardziej akryl czy ,żel ...:) prawidłowo wykonane paznokcie będą trwałe bez względu na metodę ..Wiele zależy od umiejętności..i doświadczenia... .Ja osobiście przedłużam tylko metodą żelową i tylko za pomocą szablonu paznokcie trzymają się nawet do 6-8 tyg..dlatego ze swoich doświadczeń postawię na żel.. jestem typowo żelową..

Jednak ostatnio zakochałam sie w akrylu kolorowym i zgodzę sie ze stwierdzeniem ,że najpiękniejsze zdobienia można uzyskać jedynie z akrylu...akrylek tez jest the best!:) i warto rozwijać w nim umiejętności zdobnicze...

akryl jest bardziej wytrwaly jak dla mnie ...a zel na naturalnych jest bardziej estetyczny ,duzo zlezy od pracy wykonywanej przez osobe ktorej robie pazurki...z akrylu mozna robic cudenka i poznej zelik tak wic ja uwazam ze najlepszy rezultat sie otrzymuje poprzez laczenie obu sposobow..

KAMi_ns, też polubiłam. Może dlatego, że przy pracy mam go pod nosem i przy końcu mam uśmiech od ucha do ucha. Śmieję się z moim Miśkiem, że przez ten liquid nieźle się można naćpać lol A jak już pisałam (nie wiem czy czytałaś post znajdujący nad Twoim), żel jest 1000 razy prostrzy.

ja tego zapachu na pewno nie polubię raczej zaopatrzę się w bezwonny

ja akryle narazie bo zeli nie umiem :P
a zapach liquidu wogole mi nie przeszkadza :D
nawt troche go polubilam

zgadza się. Słyszałam nawet komentarz na ten temat, który brzmiał następująco: "Jeśli umiesz robić akryle, to żelki przy tym to tzw. "pikuś" tak więc na pewno jest wiele prostrzy.

KiCi4 napisał(a):Mirabelka, jak już wspomniałam, zawsze można zakupić akryl bezwonny, a jest taki 8)
Wiem KICI ,,wiem....Ale prawde mowiac żelek latwiejszy w obrobce ::kw01

Mirabelka, jak już wspomniałam, zawsze można zakupić akryl bezwonny, a jest taki 8)

Ja też wole żelki, zapach akrylu mi nie odpowiada :x

mariolcia_1, a zgadza się, zgadza zaoszczędzamy na lampie :)

a plus akrylu--że może ci prądu zabraknąć i tak skończysz robotę

marlenia, co do akrylu, są również akryle bezwonne :) żel jest łatwiejszy w obsłudze-oto jeden z jego plusów

według mnie żelki są lepsze bo nie mają tego zapachu co akryl

Może być tak,że komuś będzie łatwo się przestawić,skolei inna osoba może faktycznie mieć problemik z przestawieniem się-jak wyżej napisałyście-to zależy od predyspozycji.
Z moich obserwacji wynika,ze osoba,która pracowała wczesniej na zelu,ma większe problemy z przestawieniem się na akryl,bo jak wiemy,zastyga on sam i trzeba się bardziej uwijać ;)
Skolei osoba pracująca wczesniej na akrylu,bardziej "ciapie" zelem,ze względu na wczesniejsze przyzwyczajenie się do ruchów pędzla przy metodzie akrylowej.
NIe jest to jednak nie do opanowania,na szkoleniu szybko można wychwycić odpowiedni "dryg".
Osobie,która dopiero zaczyna przygodę ze stylizacją paznokci,jest chyba bez znaczenia(jesli chodzi o to która metoda jest łatwiejsza),od czego zaczyna,bo nie ma jeszcze zadnych nawyków zwiazanych z pracą na innym materiale.
Na pewno warto znać obie metody przedłużania,przez co stajemy się bardziej konkurencyjne,a takze z powodzeniem mozemy łączyć obie techniki :)

To zalezy od twoich predyspozycji...nie ma zasady....sa dziewczyny, ktore dlugo babdziaja sie w zelu zanim sobie z nim poradza ,a sadzam ja na forme akryl i tu niepodzianka :)....macha go tak jakby juz dawno go robiła i na odwrot....wiec wynika z tego ze kazda lapka ma swoje ulubione metody...hehe..
Dla sprostowania...dobrze zrobiony zel jest rownie mocny.

ja doceniam akryl za wytrzymalosc noi te wzorki 3D . A waszym zdaniem ktorej metody latwiej sie nauczyc ?? co jest prostsze w wykonaniu akryl czy zel??

wolę akryle. Podobno są brzydsze, ale za to o wiele wytrzymalsze

arika napisał(a):ja jestem za akrylem ponieważ często zmieniam pazurki z tego powodu że poprostu mi się nudza,a wtedy wystarczy namoczyć je w acetonie i po kłopocie :D :D :D :D można zakładac nowe :D
dokładnie tak
ja też preferuję akryl

metoda żelowa jak na ten czas :)

żel, chociaż akrylem można robić 3d

ja jestem za akrylem ponieważ często zmieniam pazurki z tego powodu że poprostu mi się nudza,a wtedy wystarczy namoczyć je w acetonie i po kłopocie :D :D :D :D można zakładac nowe :D

elena napisał(a):zele i akryle. Kazde maja swoje wady i zalety.
dokladnie

zele i akryle. Kazde maja swoje wady i zalety.

żele są bardziej delikatne,ale wolę akryl bo można z nim bardziej eksperymentować
akrylem mozna robic sliczne zdobienia 3d co przy zelu niestety nie jest mozliwe, ale zel tez ma swoje plusy np rowniez slicznie wygladaja kolorowe zele pomazane na pazurkach :D

a ja jak to wszystko czytam, to sama nie wiem na co się zdecydować

chciałabym poznać wszystkie metody: żel, akryl i fiberglass również, bo:

a) mogłabym wybrać co mi lepiej leży

b) gdyby udało się jednak opanować wszystkie metody to fajnie byłoby nie być związanym i ograniczonym przez jedną metodę
:)

Dzieffczynka, a u jakiej kosmetczyki byłaś Jestem ciekawa, bo znam jedną, a może to akurat ona

żele są bardziej delikatne,ale wolę akryl bo można z nim bardziej eksperymentować

tylko i wylacznie zele lol

ja jestem za ZELKAMI :):-)

akryle i zele sa ok

z akrylu byłam bardzo zadowolona
a żelu nie miałam i jestem ciekawa
szkoda tylko że kosmetyczka która mi robiła akryle nie robi żeli :(

Dzieffczynka, ja od 1,5 roku mam swoje naturalne pazurki pokryte zelem i jest oki :D A akryliki tez mialam. Teraz moge polecic Ci zelki. One sa super-oczywiscie to moje zdanie. :D

Nie bardzo wiem ale myśle że żel ej nie pisz na tematy które się nie znasz
ja się teraz zastanawiam nad żelkami
tyle że nie chce przedłużyć a pokryś naturalne

Żelki górą.

Nie bardzo wiem ale myśle że żel

zdecydowanie żelki

tylko żelowe :P

zgadzam sie z aa. jesli chcesz sie tym zajmowac na powaznie idz na kurs, na ktorym poznasz wiecej niz jedna metode. sama zobaczysz, ktora metoda bedzie ci odpowiadala bardziej. nie sugeruj sie tym, ze wieksza czesc jest za zelem bo to naprawde nie swiadczy o tym, ze jest lepszy od akrylu czy fiberglasu!!
ja bylam na szkoleniu 3 metodami i najbardziej odpowiada mi zel.

obie metody są b. dobre to wszykto zależy od ciebie.
Jeśli będzierobić paznokcie zawodowo musisz znać wszystkie metody przedłużania paznokci, a jeśli na własne potrzeby mażesz wybrać jedną z nich.

ola82 napisał(a):AKRYL BYŁ ROBIONY NA SZABLONIE A ŻELE MAM NA TIPSIE, ALE ROBIŁY TO INNE PANIE
i to wszystko tłumaczy.
kazda stylistka wykonuje inaczej.
jakbys trafiła do tych stylistek odwrotnie twierdziłabyś ze to zel jest grubszy.

AKRYL BYŁ ROBIONY NA SZABLONIE A ŻELE MAM NA TIPSIE, ALE ROBIŁY TO INNE PANIE

uffff... żel i akryl robiony na szablonie nie powinnny róznic sie gruboscia! :P1
Sama mam akryle i ciągle słysze "No tak, akryl jest super, ale jest gruby, pani to ma żel...", na co ja tłumaczę, że mam DOBRZE ZROBIONY AKRYL!!!

Wszystko zalezy od wykonania przeciez masa sama nie weszla na paznokiec. Moze sie pani poprostu nie chcialo pilowac :P1
A stylistka ta sama?

miałam akryl na szablonie, teraz mam tipsy żelowe i widze różnice, akryle miałam o wiele grubsze niż żele nikt mi tego nie powiedziałm tylko sama na sobie widze różnice!!!

no i znowu ten mit z akrylem...

Akryle sa grubsze? Kto Ci to powiedzial... zarowno akryl jak i zel nie powinny sie roznic gruboscia.

miałam już żele i akryle, akryle są grubsze, ale wydaje mi się tzn. w moim przypadku są bardziej trwalsze i odporniejsze na uderzenia, natomiast żele wygladają bardziej naturalnie i są subtelniejsze jedna i druga metoda jest dobra ale to zależy od wykonania lol

akryl

Żele... :) na nich sie skupiłam :)

Mi podoba sie i jedno i drugie. Zeli jeszcze niemialam

Ja osobiście wybieram żele. Bardziej mi się podoba końcowy efekt, ale miałam obie metody i co do jakości i wytrzymałości to porównywalne.

ja też zdecydowanie wolę żelki!!!

ja rowniez jestem za metoda zelowa :D

Ja zdecydowanie preferuję żele, jestem w nich zakochana lol

AKRYL z niego mozna robic cuda na kiju

Obie ale bardziej akryl :)

Obie są OK, ale ja pracuję tylko na żelu. :)

Obie!

Żel...dzieci mam alergiczne, a pazurki robie również w domu, więc nie chce ich narażać.

Zelki, ale gdybym mogla wybralabym obydwie... :( Pozdrawiam.

ja też preferuje żele lol

Obydwie metody sa dobre. Wiele osob wybiera 1 metode, i to kwestia upodobania raczej niz tego ze cos jest lepsze czy gorsze :)

Ja wybralam zel bo latwiej sie piluje i nie ma zapachu

Sama sie zastanawiam co jest lepsze....Ja chyba wybiore akryle:)

Zdecydowanie żelki :P

wole zelki :P

zaznaczyłam żelki :D