• Gość odsłony: 4538

    Jak zakładać tipsy żelowe krok po kroku?

    Witajcie!Mam prosbe do Was kochane forumowiczki :D Przepraszam za moze i powielone pytania, ale przeszukiwanie calego forum to dluga "zabawa", a zebrane informacje zaczynaja mi sie merdac ;)A wiec - chce zalozyc zelki. Ponownie. Stare prawie cale spilowalam, poniewaz dotychczasowa stylistka porzadnie mnie zdenerwowala :( Zakladala zele mi i komus, brala za to nie najmniejsze pieniadze, a mam wrazenie, ze "oszczedzala" na materiale jak tylko sie dalo :( Zostawilam troszke zelu na paznokciach, aby nie spilowac plytki i jej niechcacy nie uszkodzic.Chcialabym sie od Was dowiedziec, jak nalezy zakladac zele? Teoretycznie wiem - przygotowac plytke, nakleic tips, polozyc zele i uformowac... Ale konkretnie - ile tych warstw musi byc nalozonych? Czy konieczny jest primer? I tak dalej, i tak dalej...Dotychczasowa "stylistka" nakladala nam 2 (!) warstwy zelu. Nie mowiac o tym, ze nigdy nie uzywala primera (pilowala plytke, naklejala tips, spilowywala go i od razu nakladala zel). Mam wrazenie, ze robila to "na odwal sie" :( Nie oczyszczala paznokci z opilkow i ogolnie nie przykladala sie :( Czytam Wasze wypowiedzi i odnosze wrazenie, ze trafilam na partaczke, ktora liczy na zysk - nie na powrot klienta...Postanowilysmy zmienic stylistke, jednakze chcialabym wiedziec, na co zwrocic uwage? Co jest niezbednym minimum? Po weekendzie chce sie wybrac do jednego z dwoch upatrzonych salonow, ale moze powinnam wczesniej zadac w nich jakies konkretne pytania?Bardzo Was prosze, nie zostawiajcie mnie biednej w potrzebie i poradzcie ;) Z gory wieeelkie dzieki :D

    Odpowiedzi (26)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-07-18, 00:33:35
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
dagmara83 2009-07-18 o godz. 00:33
0

hmm....czy sprzymierzeńcem? zgadzam sie dziewczynami jak juz wczesniej pisalam ze lepiej najpierw wybrac sie na jakis porzadny kurs niz probowac samemu i uczyc z takich instrukcji. ale ten instrukcje są akurat łatwo dostepne wiec czemu miałabym je ukrywać?
pozdrawiam Cie gorąco :)

Odpowiedz
Gość 2009-07-17 o godz. 18:10
0

bardzo dziekuje!!!Kurde jesteś chyba jedynym sprzymierzeńcem dla mnie!!!:):):)

Odpowiedz
dagmara83 2009-07-16 o godz. 23:33
0

prosze bardzo anizdura :)

http://www.udanezakupy.com.pl/catalog/akrylowa.php?osCsid=4752137f835280365794bd20032e3dda&osCsid=4752137f835280365794bd20032e3dda

ja zadnych wskazówek Ci nie udziele bo sie akrylem w ogóle nie zajmuje.
pozdrawiam :)

Odpowiedz
Gość 2009-07-16 o godz. 22:05
0

dagmara a czy znasz jakąś stronke o akrylach krok po kroku?Jak tak to prosze podaj mi a ajk nie to moźe napiszesz wskazówki????!?!?!?!?:))))

Odpowiedz
Gość 2009-07-08 o godz. 09:02
0

Dzieki kmoncia :) Innej opcji nie biore pod uwage ;)
Za ok. poltora tygodnia ide na uzupelnienie - musze miec pikne paznokietki na wyjazd :P

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-08 o godz. 08:52
0

Leyla nie wpadaj w panike, bedzie dobrze. Musi byc! 8)

Odpowiedz
Gość 2009-07-07 o godz. 07:20
0

Juz pare razy podkreslalam, ze szukam jakiejs dobrej stylistki z Wroclawia ;)

Chcialabym sie pochwalic ;), ze poszlam do innej stylistki - pracuje w gabinecie kosmetycznym. Jestem bardzo zadowolona z wykonania tipsow - wszystkie paluszki porzadnie "obrobione" :) Dokladnie wypilowala paznokcie, dokladnie usunela skorki, tipsy przyklejala rowniutko, dokladnie przymierzala je do naturalnych paznokci (poprzednia nie robila tego AZ TAK...). Przyklejony tips nie mial zadnego sladu powietrza - poprzednia zapowietrzala kilka razy juz przy przyklejeniu tipsa.
Jednak jedynym "minusem" jest chyba zel, na jakim pracuje... Poczytalam forum i nie zachwalacie La Femme :( A ona takiego uzywa... Tipsy zakladalam 2 tygodnie temu, na palcu wskazujacym mam male podpowietrzenie, ale inne niz po poprzedniej stylistce - jest wzdluz skorki na ok. pol mm szerokosci i dlugie na ok. 3-4 (jest tylko pod zelem). Ogolnie tipsy sie trzymaja (tfu, tfu :)), narazone na pekniecie tez juz byly pare razy (niestety, pare razy zdarzylo mi sie dosc mocno o cos uderzyc :().

Odpowiedz
Aguś 2009-07-07 o godz. 06:33
0

Leylo a moze powiedz skad jestes to poszukamy Ci jakiejs dobrej stylistki.
Z tego co piszesz to Pani popełniła pełno podstawowych błedów w pracy i to z tego powodu pazurki sie nie udały. Mozemy ci duzo tłumaczyc ale patrzac na to i tak nie bedziesz wiedziała czy robi to dobrze czy zle puki nie sprawdzisz jak zel sie trzyma. Oczywiscie jest pełno takich błedów ktore mozesz zauwazyc ale czesciej to własnie te nawet niezauwazalne są powodem złej jakosci pazurków.

Odpowiedz
Gość 2009-07-05 o godz. 22:01
0

hi hi hi .ale jesteście suuper

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 16:58
0

A ja dorzuce swoje trzy grosze o "dziwnych" klientkach... Robilam kiedys pazurki jednej pani, ktora po skonczeniu stwierdzila, ze mi da pieniazki a ja pojade i jej wszystko kupie i napisze po kolei jak sie robi, bo ona nie jest z mojego miasta i dlugo tu nie wroci, a chcilaby sobie uzupelniac.... brrrrrrrrr
Delikatnie jej przetlumaczylam, ze tak nie da rady zrobic i polecilam jednak udac sie z uzupelnianiem do innego salonu w jej miescie. No coz, bywa i tak.

Odpowiedz
Reklama
dagmara83 2009-06-18 o godz. 03:51
0

poszukaj na forum bo jest tego bardzo dużo czym sie różni akryl od żelu, kiedy który wybrac, wady i zalety.

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 03:43
0

Dzieki :) Jedna otworzylam w innym oprogramowaniu - ta Alicji ;) Tylko ona robi akryl.
Czym tak w ogole rozni sie akryl od zelu? Oplacaloby sie zmienic "produkty"? Przyzwyczailam sie do zelkow, wszedzie ich pelno ;)

Odpowiedz
dagmara83 2009-06-18 o godz. 03:38
0

oj to nie wiem dlaczego. mnie sie otwierają . potem poszukam nicków tych dziewczyn i Ci prześle. a jedna ma dośc konkretną stronkę :)

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 03:19
0

Dzieki Dagmarko za linki, zaraz tam zajrze :)
A na jesienne sloty dobre jest grzane winko z korzonkami ;) W milym towarzystwie, rzecz jasna :D

Buu... Niestety, nie otwieraja sie te stronki :(

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 01:13
0

"a po co to pani robi, a do czego to służy, a jak się to nazywa, a czemu to ma taki dziwny zapach, a gdzie to pani kupiła, a ile kosztowało
No tak tu musze przyznac racje ze bywa to meczace i trzeba jakos "inteligentnie" odpowiedziec klientce Ja na szczescie takich nie miewam (moze raz mi sie trafila) wtedy spytalam ja czym ona sie zajmuje i tez zasypalam ja lawina pytan :P

Takze Dagmarka83 trzymaj sie cieplutko i nie popadaj w zadna depreche :D

Odpowiedz
dagmara83 2009-06-18 o godz. 00:12
0

Szczerze powiedziawszy to nie chodzilo mi tu o wscipska klientke tylko o klientke ktorej nie jest obojetne co sie dzieje z jej paznokciami wlasnie.
wiem :) ale mam takie przypadki i od razu skojarzyło mi się to z panią typu "a po co to pani robi, a do czego to służy, a jak się to nazywa, a czemu to ma taki dziwny zapach, a gdzie to pani kupiła, a ile kosztowało"
już się przyzwyczaiłam bo co zrobić , ale nie na wszystkie pytania chce się odpowiadać.
pozdrawiam :)

p.s. tak sobie właśnie myśle patrząc za okno ze chyba zaczynają sie jesienne słoty i dobrze ze mamy to forum bo ja bym chyba w depresje wpadła :)

ale jak widze - zadna nie jest z Wroclawia
a ja znalazłam dziewczyne z Wrocławia i ma nawet własną stronkę http://www.alicja.tipsy.prv.pl/ i jeszcze jedna http://www.monique.x.wp.pl/#

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 00:09
0

Albertynko, zaufam komus, ale komus KONKRETNEMU ;) Naprawde nie mam ochoty na wydawanie pieniedzy w bloto. Kazde "dziesiat" zlotych to nie jest mala kwota, a gdy sie jeszcze uzbiera to w calosc... Z mila chcecia poszlabym do jakiejs forumowiczki, ale jak widze - zadna nie jest z Wroclawia (albo sie do tego nie przyznaj e ;)).
Zalezy mi tylko i wylacznie na tym, aby w koncu trafic na kogos solidnego i rzetelnego. No i oczywiscie chcialabym wiedziec, w jaki sposob mozna rozpoznac dobra stylistke ;) Niektore z Was pisza, ze uzywaja osobnych pilniczkow dla kazdej z klientek, itd. Wiem, ze kazdy pracuje wg wlasnych zasad, a liczy sie efekt koncowy :)
Sama tez zajmuje sie "upiekszaniem", tyle ze nie ludzi ;) I to co robie, robie jak najlepiej - tak juz mam ;) Lubie solidnosc i swoich klientow szanuje - jestem baaardzo zadowolona, gdy i oni sa zadowoleni ;) Z drugiej strony korci mnie, zeby zajac sie stylizacja paznokci, ale cierpie na "chroniczny brak kasy" i najzwyczajniej w swiecie nie stac mnie na kurs :(

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 00:00
0

szczerze powiedziawszy takie klientki są hmmm....jakby to powiedzieć lekko frustrujące. to tak jakbym prawie szkoliła taką klientkę. jasne że ma prawo zapytać ale bez przesady. nie wyobrażam sobie caly dzien opowiadać np. "teraz matowię pani paznokcie, odtłuszczam, ponieważ......itd).

Szczerze powiedziawszy to nie chodzilo mi tu o wscipska klientke tylko o klientke ktorej nie jest obojetne co sie dzieje z jej paznokciami wlasnie. Sama jak robilam sobie pazurki kiedys ciekawilo mnie co tym razem za preparat mi naklada dlaczego musi mi pilowac plytke paznokcia (bo ja nie chcialam zeby byly pilowane) i jak odpowiesz ze odtluszczasz wlasnie paznokiec czy nakladasz primer bo to wzmacnia przyczepnosc akrylu to nie bedzie to zadne szkolenie.Rozwiewasz watpliwosci a odpowiadajac fachowo (bez zdradzania szczegulow) swiadczy to rowniez i o twoim profesjonalnym podejsciu.
Odpowiadac na pytania a nie opowiadac ...

Odpowiedz
Albertyna 2009-06-17 o godz. 23:48
0

Dokładnie! Każada stylistka ma swoja "szkołę" nakładania żelu, czy akrylu i wynika to z rodzaju ukończonego szkolenia, rodzaju stosowanych produktów, a całość powstaje w praktyce. Podobnie jak Kisskisss nie przepadam za klientkami, które lepiej ode mnie wiedzą jak co nakładać. :x

Fakt, że w żelu nie powinno być bąbelków, ale już co do konieczność używania primera to już nie jest taka jasna sprawa, bo do niektórych żeli się go używa, a przy innych nie, przy jednych używa się zarówno odtłuszczacza i primera, a przy innych wystarczy przetrzeć alkocholem (odpowiednio stężonym), niestety Ty jako klientka nie wiesz dokładnie co jest co, bo nawet ja sama nie rozpoznałabym róznych rzeczy dopóki bym nie poczytała co jest na opakowaniu.

Są zele jedno i dwu fazowe, jedne nakłada się dwoma warstwami inne trzema, a jeszce inne potrzebują 4 warstw- ja używam takich co potrzebują 4 warstw - przynajmniej, dla Ciebie z drugiej strony by to tak wygladało, bo pierwsza warstwa to nie żel, a baza.
Zaufaj nam to nie jest takie banalne, jak wygląda z drugiej strony stolika. Ja zajmuję się tym już jakiś czas i ciągle się uczę- chodzę na kursy, by dowiedzieć się czegoś nowego, oraz czytam co się da w pismach branżowych i w internecie. :P37

Odpowiedz
dagmara83 2009-06-17 o godz. 22:12
0

to, na co trzeba zwrocic uwage by wiedziec, czy to wlasnie TA profesjonalistka
trzeba by się naprawde tym zajmować. tak jak juz wspominałam. robić żele można na wiele sposobów ( i każdy może być dobry, to zalezy od firmy szkolacej np.) różnymi produktami. czy zetknęlaś się z profesjonalistką okarze się na końcu, po tym jak będą wyglądać paznokcie, jak długo będą się trzymać. no chyba że już w trakcie widać ze tips krzywo przyklejony, z powietrzem, krzywo spiłowany, żel splywający po skórkach itp.a pani się tym nie przejmuje to już rażące zaniedbanie i powinnaś zareagować.
ja także używam Activ. nie zdarzyło mi się by panznokcie się rozdwajały na koncach,

zel na paznokciach mial babelki? Tak wlasnie na niektorych palcach mialam Babelki byly na zelu
a bąbelki to ewidentnie wina stylistki. w taki sposób nałozyła żel że zrobiły się bąbelki powietrza a potem to utwardziła w lampie.

Przypomnialo mi sie jeszcze, ze stylistka niespecjalnie dbala o usuwanie skorek (czy powinna to robic - tak na marginesie?) i je nie rzadko zalewala

najlepiej wycinac skórki przynajmniej dzień przed nakladniem tipsów. wiadomo że nie wytniemy ich na sucho, a moczenie i wszelkie preparty nie sa wskazane przed samym żelowaniem bo to rozmacza, natłuszcza płytkę paznokciową a na takiej żel się trzyma gorzej. najczęsciej więc oduwa się tylko skórki, ale nalęzy zrobić to dokładnie. a o zalewaniu zelem już wspominałam

Odpowiedz
Gość 2009-06-17 o godz. 22:01
0

Dzieki dziewczyny za odzew :)
Kisskiss - nie wiem, czy do mnie skierowalas swoja wypowiedz, ale nie wnikam w to dalej ;)
Mi nie chodzi o pelen "instruktaz", ale o to, na co trzeba zwrocic uwage by wiedziec, czy to wlasnie TA profesjonalistka. Mam dosc wywalania wlasnych pieniedzy na partacka robote, bo za taka mam "robote" bylej stylistki. Nie uwazam, aby odpadanie czy podpowietrzanie tipsow, pekanie ich wzdluz lub wszerz, rozdwajanie sie ich (jak u normalnych paznokci) bylo prawidlowe! Chce zrobic ponownie tipsy, chce zeby byly ladne - tego akurat chca chyba wszyscy ;)
Czy normalne jest to, ze tipsy na koncowkach sie rozdwajaja?! Tak wlasnie mi sie robilo, a nie spotkalam sie z czyms podobnym w zadnej Waszej wypowiedzi. Czy jest to wina zlej jakosci zelu? Dziewczyna uzywala Activ i cos jeszcze. Wiem, ze chwalicie Activ, moze wina byla w tym, ze byl on stary czy jak...? Nie wiem, czy zele maja terminy waznosci ;) Oprocz tego przekladala sobie "male porcje do innego pojemniczka, bo tak jej wygodnej". Czy moglo to byc wina tego, ze zel na paznokciach mial babelki? Tak wlasnie na niektorych palcach mialam :( Babelki byly na zelu, nie na przyklejonym tipsie. Aha, dosc czesto pod tipsem bylo widac powietrze (jak wywnioskowalam z wypowiedzi ;)), tzn. nie byly one dokladnie przyklejone do paznokci. Czy tips musi dokladnie przylegac do paznokcia?
Pytam sie o warstwy zelu, poniewaz czesto widze u innych kobitek, ze maja grubsze te paznokietki. Tak juz teraz mam, ze zwracam uwage na ich tipsy w sklepach, na ulicy... :D Nasze tipsy byly dosc cienko zrobione, dlatego uwazam, ze byla stylistka oszczedzala na materiale :(
Co jeszcze... Jak cos mi sie przypomni, to dopisze ;) Jeszcze raz dzieki za odpowiedz :)
Aha, jestem z Wroclawia.

[ Dodano: Nie Paź 31, 2004 2:47 pm ]
Przypomnialo mi sie jeszcze, ze stylistka niespecjalnie dbala o usuwanie skorek (czy powinna to robic - tak na marginesie?) i je nie rzadko zalewala :(

Odpowiedz
kisskiss 2009-06-17 o godz. 20:52
0

Moje drogie kolezanki, jak przekupki na rynku a gdzie profesjonalizm???? Czy kazdy zel wymaga primera????? Zlinczujecie kobitke bo klientka ktora nie zna sie na zelach powiedziala ze na jej oko ta pani zle robi tipsy, no moj boshe!!!!
Zele sa rozne i nie wszystki wymagaja przeciez primera, niektore naklada sie dwie warsty niektore i cztery to zalezy od tego kto i jak woli....

Odpowiedz
dagmara83 2009-06-17 o godz. 20:01
0

No tak a pytac mozesz o wszystko doslownie dlaczego robi tak a dlaczego tak jaki uzywa preparat teraz jak chocby dlaczego naklada dwie a nie trzy warsty zelu np.
szczerze powiedziawszy takie klientki są hmmm....jakby to powiedzieć lekko frustrujące. to tak jakbym prawie szkoliła taką klientkę. jasne że ma prawo zapytać ale bez przesady. nie wyobrażam sobie caly dzien opowiadać np. "teraz matowię pani paznokcie, odtłuszczam, ponieważ......itd).

Odpowiedz
Gość 2009-06-17 o godz. 19:48
0

Ja wam powiem ze moja kolezanka w ogole nie uzywa primera Tak nauczyla sie na kursie. Dobrze matowi paznokiec pilnikami i naklada ! 2 ! warstwy zelu (ja tez 2) na koniec przemywa zmywaczem z acetonem.Tyle. Klientki sa zadowolone pazurki sie trzymaja. Takze szukaj sprawdzonej polecanej stylistki po ktorej pazurki nie odpadaja. Patrzac krok po kroku jak ci robi sprawdzona dziewczyna juz duzo mozesz podpatrzec.

[ Dodano: 31-10-04, 12:29 ]
No tak a pytac mozesz o wszystko doslownie dlaczego robi tak a dlaczego tak jaki uzywa preparat teraz jak chocby dlaczego naklada dwie a nie trzy warsty zelu np.
Naprawde kazde watpliwosci powinny byc rozwiane.
Ja osobiscie kiedys jak nie mialam nic z pazurkami do czynienia robily mi rozne panny i kazda robila to inaczej swoim stylem i tak jak byla nauczona co nie oznaczalo ze robily zle. :D

Odpowiedz
elena 2009-06-17 o godz. 16:57
0

co nie oznacza, że sama sobie pazurkow nie zniszczysz, ale pewnie musisz sprobować... i nie przesadzajmy z tym ze nie ma kto zrobic profesjonalnie ładnych pazurków...wystarczy popytać koleżanek....Dam przyklad: jesli potrzebuje ladnie zrobic wlosy (pasemka lub cos w tym stylu) ide do zaufanej fryzjerki, chociaz dokladnie wiem jak to sie robi - nieraz pozwalam praktykantkom ćwiczyc , widzialam i slyszalam uwagi jak powinna to robić....i nawet czułam to na sobie....ale od patrzenia to chyba daleko do wprawy w tym co sie robi....

Odpowiedz
dagmara83 2009-06-17 o godz. 15:06
0

ja radzę Ci po prostu popytać wśród koleżanek, napisz skąd jesteś może jakaś forumowiczka mieszka w Twoim mieście i Ci poleci jakiś dobry salon. taka sprawdzona opinia będzie lepsza niz jakiekolwiek pytania przed wizytą bo i tak pani będzie zachwalać robione przez siebie paznokcie. to że będziesz wiedziała jak zakładane są tipsy krok po kroku chyba w niczym nie pomoże są tak różne preparaty do dezynfekcji, primery pod różna postacią , żele jednofazowe,dwufazowe , techniki pracy, że nawet się nie zorientujesz co jest nakładane.
pozdrawiam i napisz z jakiego miasta pochodzisz. być może znajdziemy dla Ciebie profesjonalistkę która nie zniszczy pazurków :)

tu jest link do tipsów krok po kroku (żeby nie było że nie chce zdradzac tajników zawodu, bo te są i tak ogólnodostępne)
http://www.activeshop.com.pl/sklep/information.php?osCsid=71c67f12a557119ec0e7963e24b17582&info_id=3

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie