• Alla odsłony: 3746

    Opowieść o naszym cudownym ślubie!:)

    Oto moja relacja;
    Chciałam poczekać na zdjęcia, ale po prostu dokleję je później:)

    Noc przed ślubem przespałam na rzepowych wałkach, za co siebie przeklinałam, bo wiadomo, ze sen na twarzy to nic przyjemnego;) Rano wstaliśmy na równe nogi i mój M. zawiózł mnie do rodziców. Tata właśnie wychodził do kwiaciarni, a Mama szykowała się do fryzjerki. Jak przyszła do domu moja wiązanka to skakałam do sufitu, taka byłam zachwycona:):)

    Pojechałyśmy z Mamą do fryzjerki i - jak nigdy - o nic się nie martwiłam. Niebo było zachmurane. A fryzury się udały. Tyle, że nie mogłam już skakać pod sufit bo musiałam na nią już uważać:) W domu czekała już siostra z chłopakiem i Tata. Była 11sta. I nie pytajcie mnie - nie mam pojęcia co robiłam do 16tej...
    Mój M. odebrał brata z dworca i zawiózł Go do nas do mieszkanka, żeby wyczekiwał na resztę rodziny która miała się zjawić za parę godzin, autokarem.
    Razem z moim M. przystroilismy sobie samochód i jakoś czas szybko leciał.
    Przyszło do szykowania się - kąpiele itd.
    W międzyczasie zrezygnowałam z sypania płatkami, bo wszystkie jakie miałam wyschły albo podgniły.

    Przystąpiłyśmy z Mamą do malowania. No i klops - bo nie wzięłam cieni z mieszkanka, którymi miałyśmy mnie pomalować. Klops klopsem ale wcale się nie przejęłam:)
    Umalowałyśmy mnie inaczej:)
    Tak czy siak - czułam się cudownie i makijaż też uważałam za udany:)

    Przy zakładaniu halki okazało się, że druty mi sie nie trzymają w okręgu i trzeba było je kleić. Szybko i zgrabnie pomógł mi w tym chłopak mojej siostry:). W tym czasie Mama czesała moją siostrę.

    Mój M. wtedy to już chyba wystawał przed domem i wyczekiwał rodziców i świadka, którzy mieli się niebawem zjawić:)

    Krok po kroku coraz bardziej przypominałam Pannę Młodą. I jak przyszło mi zejść na dół w gotowym stroju na błogosławieństwo, to żeśmy się z Mamą popłakały - zupełnie nie wiedzieć czemu...

    Przerażona, dzwonię do świadkowej, gdzie jest?? A ona się wraca do domu, bo dowodu zapomniała;) Agentka się znalazła! ;)

    Nasze rodziny na dole czekały i musiałam jakoś się wziąć i iść. Więc poszłam... I takich emocji nie przeżyłam nigdy w życiu - jakie mi towarzyszyły w czasie błogosławieństwa. Niby nic, nie było klękania i święcenia, tylko słowa - i biblia i krzyżyk. To była jedna taka chwila w życiu...

    Świadek tym czasem czekał przed domem i nie odstępował samochodu na krok, który to samochód po owielokrotnych doładowaniach - odpalił:)

    Przybyła również świadkowa - i tym sposobem wyszliśmy z domu. Podjechaliśmu blisko kościoła 15 min wcześniej. Świadkowie poszli do kancelarii złożyć jeszcze jakieś podpisy a my sobie siedzieliśmy w samochodzie w ślepej uliczce z widokiem na tabuny samochodów zjeżdżających się na nasz ślub:)

    2min po 17tej wjechaliśmy pod kościół. Tyle ludzi było - i wszyscy jacyś znajomi. I tam mi się prawie urywa. Pamiętam tylko niektóre twarze znajomych, ogrom słońca wpadającego przez główne drzwi, czerwony dywan i mnóstwo ludzi.
    Ksiądz po nas wyszedł więc mieliśmy pewność, kiedy możemy wejść. Otuchy mi dodało, że razem z nim wyszedł mistrant - którym był mój znajomy jeszcze z liceum, za co jestem mu niesłychanie wdzięczna:)
    Podobno kazanie było sugestywne i ciekawe. Ale ja tego nie wiem, bo patrzyłam się tylko w proboszcza jak w obrazek, żeby się tylko nie pogubić w tym co mam robić. I przyszło do przysięgi. Jak mówił mój M. to ja myślałam tylko, żeby nad sobą panować i nie rozryczeć się na całego. Myślałam, że głos mi nie przejdzie przez gardło jak przyjdzie moja kolej. Ale jak przyszła, to powiedziałam. I tak staliśmy się mężem i żoną:):)

    Potem jeszcze składaliśmy jakieś podpisy, przyjęliśmy komunię i działo się jeszcze parę rzeczy ale dla mnie to był moment. Zanim się obejrzałam usłyszałam marsz weselny i wychodziliśmy z kościoła. Obsypano nas ryżem i pieniędzmi. (Tych monet to wcale nie chciałam - ale to taki dowcip moich znajomych). I nie żałuję. Fajnie je było zbierać. Ale co tu dużo mówić - potem to już wszystko było fajne. Zdjęcia grupowe i przyjmowanie życzeń. Przyszło bardzo dużo znajomych. Tym więcej - że chodziłam do dwóch liceów. :)

    Potem samochód znów nie chciał odpalić ale Tata strategicznie stanął samochodem za nami i szybko razem z moim M. i świadkiem kabelkami doprowadzili wszystko do porządku:). Jechaliśmy i trąbiliśmy. I inni trąbili:). Tylko potem moja koleżanka z siotrą i chłopakami odczytali wdzięczne machanie mojego M. jako znak, żeby przestali i przestali;) To było dopiero nieporozumienie!:)

    Jadąc powoli na salę mijaliśmy się z korowodem innego ślubu. To tez było fajne!:) Na sali odtańczyliśmy naszego walca do "Niebieskiej Piosenki". Parę razy legalnie się całowaliśmy na zawołanie "gorzko gorzko":) i bawiliśmy się do rana. Zespól się spisał nie na medal, ale na kilka medali. Byli wspaniali i grali ile weszło. Do rana oczywiście:) Pomogli nam zrobić ładne podziękowanie dla rodziców grali na prawdę super. I to też było niesamowite szczęście widzieć ile ludzi się bawi razem z nami:) Tak na prawdę - to bylismy pierwszą parą która weszła na salę i ostatnią która z niej wyszła. W domu byliśmy o 6.45:) Był już nowy słoneczny dzień - pierwszy dzień naszego małżeństwa. Przespaliśmy się ze 2 godzinki i potem rozpakowaliśmy prezenty. Co bym nie odpakowywała - to mój M. mówił :"jakie sliczne! ojej! jakie śliczne!" - bez względu czy to były filiżanki z dzbanuszkiem, czy sztućce, czy pościele, czy garnki , czy odkurzacz, czy robot kuchenny. - A inna sprawa, że to wszystko na prawdę jest śliczne:)

    Marcinek trochę jeszcze pospał, ale mi się już nie chciało:) Nawet wesele przetrwałam bez ani jednej kawy. Chyba się szczęściem upajam:) Potem pojechaliśmy z moim Tatą na salę odebrać jedzenie (przez pół roku będziemy to jesć!) i alkohol (mieliśmy wrażenie, że wynosimy go więcej niz żeśmy przywieźli!) :) i zabraliśmy jeszcze kwiaty, które teraz stoją porozstawiane po całym mieszkaniu i pachną:) jak w kwiaciarni:) jest cudownie.

    Nie mogę się doczekać zdjęć i filmu. Na pewno wkleję zdjęcia:) Nie było w moim zyciu cudowniejszego dnia od dnia naszego ślubu. Było cudownie i życzę wszystkim Pannom Młodym, żeby ich całe wysiłki i stres jaki przeżywają w związku z organizacją slubu był niczym w porównaniu ze szczęściem jaki towarzyszy zaślubinom!:)

    Pozdrawiam Wszystkie Panny Młode!

    Odpowiedzi (63)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-09, 06:28:53
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-05-09 o godz. 06:28
0

wszystkiego naprawde najlepszego :D :D :D

Odpowiedz
kokosia 2009-05-08 o godz. 11:41
0

Wielkie gratulki :) i żeby całe Wasze życie było takie cudowne jak dzień ślubu !!!

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 09:44
0

Serdecznie gratuluje!!!! :stokrotka:
Zycze Wam jeszcze wielu tak szczesliwych dni!!!

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 15:20
0

..................................i żyli długo i szczęśliwie lol GRATULACJE

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 11:22
0

Najlepsze zyczenia dla Młodych Małżonków :) Prawda, że Ten Dzień jest magiczny? A tak bardzo się martwiłaś!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-05 o godz. 10:53
0

gratulacje!!!! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia. Superancka relacja :D Aż miło poczytać

Odpowiedz
satylka 2009-05-05 o godz. 04:29
0

Gratulacje i wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia!!!! Duzo szczęscia i miłości.

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 03:19
0

Gratulki! :stokrotka:

Odpowiedz
Alla 2009-05-05 o godz. 03:18
0

Dziękujemy Wam z całego serca!
Lada dzień wkleję zdjęcia!!:)

Odpowiedz
Ardabil 2009-05-05 o godz. 01:58
0

Wszystkiego najlepszego, samych szczęśliwych dni

Odpowiedz
Reklama
Takietam 2009-05-05 o godz. 01:47
0

I ja dołączam się do życzeń i cieszę się razem z Wami, że wszystko udało się tak pięknie :)
Z zapartym tchem czytałam o Twoich problemach przedślubnych i mimo, że w czasie świąt byłam setki kilometrów od Warszawy zastanawiałam się czy macie piękną pogodę i czy wszystko jest dobrze.

Jeszcze raz bardzo gratuluję :stokrotka:

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 00:55
0

gratulacje i zyczenia wszystkiego co najlepsze dla Was obojga :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-05 o godz. 00:05
0

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA, MIŁOŚCI, RADOŚCI I SAMYCH POGODNYCH DNI!!! :love:

Odpowiedz
anulka28 2009-05-04 o godz. 14:01
0

I jeszcze ode mnie przyjmij najlepsze życzenia!!!Dużo miłości!!

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 13:57
0

Wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia :D

Odpowiedz
Strobe 2009-05-04 o godz. 13:10
0

WIELKIE GRATULACJE !!!

Odpowiedz
kasik_cz 2009-05-04 o godz. 11:47
0

Piękny opis :D Gratuluję i życzę wszystkiego naj

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 11:32
0

Ciesze się że wszystko ci się tego dna udało :D
Gratulacje, ogromne uściski, i samego słonka na nowej drodze życia, a w odpowiednim czasie super potomka :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 10:59
0

GRATULACJE!!!!

wszystkiego naj...

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 10:06
0

Super opis.
Gratulacje!
Wszystkiego najpiękniejszego na nowej, wspólnej drodze życia.

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 09:54
0

ogromniaste gratulacje :D

Odpowiedz
ewelina1583 2009-05-04 o godz. 09:43
0

wszystkiego naj naj najna nowej drodze zycia :D :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 09:41
0

Alla!!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D

Opis tego cudownego dnia WSPANIALY!!!!!

Wieeeeeelkie gratulki!!!!!!

Odpowiedz
nullka 2009-05-04 o godz. 09:32
0

Ja również życze Wam wszystkiego naj naj najlepszego na nowej drodze życia, wiele szczęścia i radości . Wspaniała relacja i oczywiście czekamy na zdjęcia!!!

Nullka

Odpowiedz
Venna 2009-05-04 o godz. 09:27
0

GRATULACJE :D i ogromu pięknych chwil :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 09:16
0

Wszystkiego naj naj naj

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 09:09
0

Wszystkiego najlpeszego dla Młodej Pary!!!
Fajna relacja teraz to tylko czekamy na zdjęcia :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 09:06
0

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :brawo:
I czekamy na zdjęcia

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 08:23
0

Przez długie lata
wsólnego życia w małżeństwie
bądźcie ze soba złączeni
jak gałązka z pniem , z którego wyrasta ,
a mimo trudności życiowych
niech Was mech zniechęcenia
nigdy nie obrasta.

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 08:19
0

Wszystkiego najlepszego !

Odpowiedz
Lianka 2009-05-04 o godz. 08:09
0

Alez cudownie jest znow poczytac relacje ze slubyu, a Twoja jest poprostu urzekajaca. Az sie wzruszylam !!!

WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE W WASZYM WSPOLNYM ZYCIU ZYCZA LIANKA I BACA

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 07:49
0

naj...

Odpowiedz
AgnieszkaJ 2009-05-04 o godz. 06:35
0

Alla naprawdę fantastyczna relacja

Życzę Tobie i Twemu mężowi dużo,dużo szczęścia na nowej drodze życia

:stokrotka: :stokrotka: :stokrotka:

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 06:33
0

Najlepsze życzenia i uściski!!! :heart:

Odpowiedz
ptyska 2009-05-04 o godz. 06:33
0

o matko ja tez sie wzruszylam i nie powiem sliczna relacja!
gratuluje i zycze szczescia

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 06:28
0

Alla, moje GRATULACE!!!! :partyman: Cieszę się razem z Wami, twoją relację czytałam i płakałam i już sobie wyobrażam jak będę ryczała na swoim ślubie... :chlip:

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 06:21
0

Nie wiedzialam, ze w tym dniu wszystko dzieje sie...tak szybko lol

GRATULUJE !!!!

Odpowiedz
lara. 2009-05-04 o godz. 05:55
0

Gratulacje

I Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia. :D :D :D :D

Piekny opis Waszego dnia az mi sie lezka w oku zakrecila. :)

Odpowiedz
Doris* 2009-05-04 o godz. 05:42
0

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
Ogromniaste gratulacje! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka:

Czekamy na zdjęcia z niecierpliwością!

Odpowiedz
stern 2009-05-04 o godz. 05:01
0

Ja tez gratuluje!!!
I sama zaczynam sie denerwowac.

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 04:55
0

Jeszcze raz gratulacje, ja muszę jeszcze troszke poszekać ale mam nadzieję, że też wszystko się uda.

Nasz dzień 29.05.2004

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 04:55
0

Gratuluje raz jeszcze!!!!! Życzę Wam żebyscie zawsze byli tak szczęśliwi jak w tym dniu :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 04:54
0

GRATULUJĘ!!!!!! :partyman: Mało sie nie popłakałam czytając twoją relację! Jestem pod BARDZO dużym wrzażeniem :D

Odpowiedz
niuniab 2009-05-04 o godz. 04:02
0

Super relacja Gratulacje Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 03:55
0

Serdeczne gratulacje dla nowozencow!!! :D :stokrotka:

Odpowiedz
tygryska 2009-05-04 o godz. 03:44
0

Najlepsze życzenia dla młodej pary i czekam z niecierpliwie na zdjęcia.
Jescze raz gratulacje!!! ;)))

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 03:31
0

Piękny opis, Allu :D

Wszystkiego dobrego na nową drogę życia i czekamy na zdjęcia lol

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 03:29
0

Alla wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia,z zapartym tchem czytałam twoją relację :D .Gratuluję i abyście byli tacy szczęśliwi jak w dniu ślubu. :D :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 03:28
0

GRATULACJE!!! :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 03:04
0

Gratulki i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 03:01
0

Najlepsze zyczenia - wszystkiego, co w życiu najlepsze i najpiękniejsze.

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 03:00
0

:stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: Gratulacje Alla!!!!! I :partyman: wasze zdrówko!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 02:54
0

Serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!
Bardzo się cieszę, że wszystko tak pięknie Ci się udało, zwlaszcza, że tydzień przed był dla Ciebie taki nerwowy! W niedzielę patrzyłam w niebo, żeby tylko wyszło słoneczko dla Ciebie!
Przy twojej relacji, to mi się nawet łezka zakręciła, z niecierpliwością czekam na zdjątka! :P

Odpowiedz
Karjala 2009-05-04 o godz. 02:50
0

Gratulacje i najlepsze życzenia!

Odpowiedz
Małgorzata B. 2009-05-04 o godz. 02:50
0

Moje gratulacje :brawo:

wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Odpowiedz
vexilla 2009-05-04 o godz. 02:49
0

Super relacja!
Bardzo się cieszę, że wszystko poszło dobrze i niecierpliwie czekam
na zdjęcia... lol

Życzę Wam miłości i szczęścia we wspólnym życiu!
Żebyście zawsze znajdowali w sobie tę radość z dnia ślubu!
:usciski:

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 02:48
0

Gratulacje :) Wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia :) Duzo szczescia i milosci :)

Az mi lza w oku sie zakrecilam jak czytalam o tobie i mamie,ze sie poplakalyscie przed blogoslawienstwem ... :)

Odpowiedz
mrówka 2009-05-04 o godz. 02:41
0

Z dreszczami na plecach przeczytałam Twoją relację tym bardziej że za 30 per dni będę mieć to samo.... Gratulacje gorące jak wczorajsze słońce:):):):):):) dużo szcęścia w małżeństwie, z niecierpliwością czekam z zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 02:37
0

Zycze mnostwo szczescia!!! :D
piekny opis!!! :D

Odpowiedz
Kahet 2009-05-04 o godz. 02:34
0

Najlepsze życzenia i gratulacje i żeby całe życie było tak szczęśliwe, radosne i udane jak pierwsze chwile :usciski:

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 02:30
0

Życzę Wam wiele szczęścia na nowej drodze życia :stokrotka:
Czekam na zdjęcia :)

Odpowiedz
cygaro 2009-05-04 o godz. 02:30
0

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: tez juz sie nie moge zdjec doczekac
oby wasze szczescie trwalo jak najdluzej:)

jednego mi tylko w opisie brakuje- przebiegu wesela zabaw, oczepin....ja chce jeszcze!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-05-04 o godz. 02:25
0

Rewelacja! GRATULACJE!!!!!!!!!!!
:usciski:

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie