• Gość odsłony: 2943

    Czy miałyście gorszy dzień?

    Dziewczyny, wczoraj po pracy postanowiłam sktócić swoje pazurki, uzupełnic itd. siedziałam, dziubałam... i nie bardzo mi szło... miałam nawet takie mysli, ze chyba rzucę to wszystko w diabły... nadszed jakiś kryzys czy co?! :(Potem pomyslałam, ze komyś moge pazurki robić ale sobie nie...Chyba miałam gorszy dzień... :(zdarzało wam się coś takiego??Jestem trochę zniechecona

    Odpowiedzi (48)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-05, 12:04:41
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-02-05 o godz. 12:04
0

Na swoj moze tez bym sobie pomalowala, ale jak na zlosc na wazne imprezy mi wzorki nie wychodza...

Odpowiedz
the_evil 2009-02-05 o godz. 08:38
0

Do ślubu malowałam sobie pazórki sama. Nie cudowałam tylko pociagnełam je porłowym białym. Z tym ze to nie był taki tradycyjny perłowy biały ale z macieżą perłową i opalizował we wszystkich kolorach tęczy prawdziwe cudo.

Odpowiedz
Gość 2009-02-04 o godz. 15:10
0

Ja jej tylko powiedziałam co to będzie i w jakim kolorze a ona bez protestów podała mi pazórki. no to ciesz sie ze ci zaufala, ja planuje zrobic probe przed pomalowaniem na slub....

Odpowiedz
Gość 2009-02-04 o godz. 11:27
0

a ja lubię malować paznokietki komuś chociaż wzorek zawsze najpierw na sobie wypróbuje i wole jak mi ktoś maluje bo sama to się bardzo denerwuje bo prawą ręką malować lewą to ja nie potrafie i dlatego jakby mi ktoś pomalował to bym miała prawą rękę też ładnie pomalowaną.To jest wygoda...

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-02-04 o godz. 09:58
0

Ja lubię komuś malować pazurki, może nie tyle co malować co zdobić - nie przepadam za pomalowaniem paznokci tylko na jeden kolor,zawsze musze dodać jakąś ozdobę, cokolwiek. Mam dwie koleżanki, które mają piękne akryli i moge do woli tworzyć na nich jakieś cuda. Zawsze są chętne na nowe wyzwanie, a przy okazji moje prace mogą podziwac ich znajomi lub bliscy. Ostatnio jedna z dzieczyn powiedziła, że była na imprze i prawie każda laska pytała czy sama zdobiła pazurki.. no i oświadczyła mi, że już pare chętnych na pomalowanie mam... A jej siostra już umówiła się, że przed ślubem przyjdzie do mnie na zdobienie, weźmie mamę i druchny... oj dużo pracy mnie czeka lol Fajnie, lubię jak ludzie są zadowoleni z mojej pracy i podoba im się to, co tworzę.

Odpowiedz
Reklama
the_evil 2009-02-04 o godz. 09:11
0

Kazdo malowanie jest wyzwaniem. Ja zawsze mowię ze maluję po swojemu a jak chcą inaczej to do kogo innego.
Przed malowaniem tylko sie dopytuje o strój i makijaz oraz okazję, by dobrze dobrac wzór. Ostatnio nawet sie szarpnełam i zrobiłam kolezance pazorek z kaliami 3D identyczny jak bukiecik jaki miala w łapce do zdjęc.
Ja jej tylko powiedziałam co to będzie i w jakim kolorze a ona bez protestów podała mi pazórki. Cieszyłam się jak głupia bo pare dni póżniej w podziekowaniu przyniosła mi fajny zestawik lakierkowy (podkład, czerwien z hologramowym rózowym i biały z hologramowym rózem).

ogólnie lubię robic na pazórkach eksperymenty ale nikt sie w to nie moze wtrącac.

Odpowiedz
Gość 2009-01-30 o godz. 10:33
0

Pmalowanie po kolezensku paznokci kolezance np na wesele to duze wyzwanie i tyrzeba sie postarac!

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-01-30 o godz. 04:26
0

kompia napisał(a):Chociaz przed wami ucieka a my go caly czas cos...a to pazurki pomaluj oczywiscie musi byc manicure...a to wywoskuj...a to henna...masaz...itd., moze jak cos kiedys spaprzemy tak masakrycznie to sie przerazi i wiecej nie przyjdzie hihihi
darmowa sila robocza

Odpowiedz
kompia 2009-01-30 o godz. 03:28
0

Chociaz przed wami ucieka a my go caly czas cos...a to pazurki pomaluj oczywiscie musi byc manicure...a to wywoskuj...a to henna...masaz...itd., moze jak cos kiedys spaprzemy tak masakrycznie to sie przerazi i wiecej nie przyjdzie hihihi

Odpowiedz
Anja 2009-01-29 o godz. 19:57
0

Hihi ale to troszke krempujące jak mam komus malnąc pazury
Fakt że kożelanki w szkole marudzą na poczatku, a to że chciały by inaczej a to kreska za cienka, ale efekt końcowy zawsze im sie podoba :)
A jak dyrektor przychodzi to koniec świata hihi ale ucieka gdy chcemy mu pazury malowac :) choć tyle ;P

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-01-29 o godz. 14:42
0

Aina nie martw sie. kazda stylistka ma swoje zalamania i chwile zwatpienia. Zobaczysz, ze szybko ci przejdzie. pochwaly klientek przywroca wiare w siebie.

Odpowiedz
Gość 2009-01-29 o godz. 13:17
0

jakbym komuś ważnemu miała malować to pewnie z nerwów by mi nie wyszło, ale często maluję miom koleżankom i one są zadowolone, chociąż zanim zobaczą efekt końcowy to czasem trochę pomarudzą
natomiast jak maliją sobie to zawsze mam lewą 100 razy ładniejszą (jestem praworęczna) :|

Odpowiedz
kompia 2009-01-29 o godz. 03:45
0

Wiesz Anju mi tez sie trzesa, ale zauwazylam ze im wiecej cwicze tym bardziej opanowuje drzenie raczek...chyba ze przyjdzie do nas na pracownie w szkole pani dyrektor i mam jej paznokcie malowac...wtedy to malo co scian lakierem nie zachlapie lol

Odpowiedz
Anja 2009-01-28 o godz. 15:41
0

Ja uwielbiam malować swoje pazurki i tez nie chciałabym by ktos "obcy mi je malował
Gdy komus maluje to mi sie zawsze reka trzęsie

Odpowiedz
Gość 2009-01-28 o godz. 14:23
0

Ja jescze nigdy nie mialam przez kogos malowanych, robie to dobrze sama i nie poddalabym sie np. kolezance!

Odpowiedz
the_evil 2009-01-28 o godz. 04:25
0

Lubie malować innym sobie nie. No i pewnie dlatego lubie jak mi malują inni.
Ale i tak to wszystko jest okresowo.
Juz od miesiąca się zbuieram by zrobić do konkursu zdobienie swiąteczne i jakoś się nie moge zebrać. Juz zostało tylko 5 dni, a checi nadal nie mam.

Odpowiedz
kompia 2009-01-28 o godz. 03:59
0

the evil...ja od malowania swoich pazurkow zaczynalam...mysle ze to sentyment i nie wyobrazam sobie zeby ktos inny za mnie to robil :P

Odpowiedz
the_evil 2009-01-28 o godz. 03:53
0

Ja sie czuje z lakierem swietnie, pod warunkiem że nie ja musiałam sobie parurki malowac. Lubie miec pomalowane ale nie lubie czynności malowania u siebie bo wiecznie nie jestem zadowolona z tego co zrobiłam.
Jeden kolor? Jak najbardziej czesto jak maluję sobie sama to tylko na jeden kolor, wymogi w pracy.

Odpowiedz
Gość 2009-01-27 o godz. 15:45
0

A sa dziewczyny ktore zle sie czuja z lakierem, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia.

Odpowiedz
kompia 2009-01-27 o godz. 11:44
0

kancia napisał(a):Jeden kolor od czasu do czasu lubie miec, to takie inne dla mnie...
a ja sie strasznie zle czuje z jednym kolorkiem...tak jakos pusto mi...a kiedys nie wyobrazalam sobie kolorowych szponkow...

Odpowiedz
the_evil 2009-01-27 o godz. 10:43
0

Chyba takie gorsze dni sie zdazają kazdemu.
Jak ja takie mam to po 3 porazce rzucam wszystko w "pierony" ide sobie zrobić kapiel taką ciepłą z bąbelkami, jak przejdzie to wracam do roboty jak nie to właże do łóżeczka i oglądam komedie lub czytam książki.

Odpowiedz
Gość 2009-01-23 o godz. 19:05
0

Jeden kolor od czasu do czasu lubie miec, to takie inne dla mnie...

Odpowiedz
Gość 2009-01-23 o godz. 17:50
0

JA JAK WIEM ZE MAM ZLY DZIEN TO NAWET JAKBYM MIALA NA JEDEN KOLOR POMALOWANE TO I TAK MI NIE ODPOWIADA I MUSZE ZMYC LAKIER

Odpowiedz
cathrine 2009-01-23 o godz. 14:23
0

u mnie jest tak bywaja takie miesiace ze palam miloscia do moich paznokietek non stop zmieniam wzrorki i nie przezylabym jak bym miala nie pomalowane ale i zdarzaja sie takie gdy po prostu nie mam weny i nawet sie za nie nie zabieram bo szkoda czasu bo i tak nie wyjda

Odpowiedz
Gość 2009-01-23 o godz. 13:04
0

A ja jak wlasnie jestem zla to maluje bo wtedy sie odprezam ( ale nie myslcie sobie ze jakies dziwne rzeczy ze wzgledu na emocje) to dla mnie oderwanie od rzeczywistosci i zaczyna dzialac wyobraznie!

Odpowiedz
Gość 2009-01-20 o godz. 17:00
0

ja mam takie dni ze moge malowac i malowac a jak nie mam weny to sie w ogole nie zabieram bo wiem ze i tak mi nie wyjdzie
a co do robienia wlasnych paznokci to zawsze jak sie zabieram za dopelnienie (french) to mnie normalnie trzaska ale jak juz mam efekt koncowy to przechodzi ale co sie nawkurzam to moje lol

Odpowiedz
Anja 2009-01-20 o godz. 16:25
0

kompia napisał(a):Ja jak wiem ze mam zly dzien to nawet nie podchodze do lakierow...bo wtedy to draka murowana, na szczscie to jest bardzo, bradzo zadko
Hihi ja też ;P
Bo jak mam taka chandrę to moge malować 100 tysięcy razy i ciul z lakierem-szkoda nie szkoda ryba mnie to szczerze mówiąc-ale i tak mi za żadna cholerę nic nie wychodzi. Chociaż nigdy nie schizowałam do tego stopnia by ściąć pazurki Raz mi sie zdarzyło obciąć na zero (dosłownie), ale nigdy więcej tego nie zrobie, bo tak mnie opuszki bolały, że głowa mała

Odpowiedz
kompia 2009-01-20 o godz. 16:04
0

Ja jak wiem ze mam zly dzien to nawet nie podchodze do lakierow...bo wtedy to draka murowana, na szczscie to jest bardzo, bradzo zadko

Odpowiedz
Gość 2009-01-20 o godz. 15:56
0

oj mi to też sie zdaża że jakiś wzorek mi danego dnia nie wychodzi! ale się wtedy wściekam !! muszę odpocząć godzonkę lub dwie i maluję znowu i wtedy juz jest ok

Odpowiedz
kompia 2009-01-20 o godz. 03:54
0

Dziewczyny ja tam nie mam zadnych skrupolow...jak mi sie nie podoba zmywam...chociaz sporadycznie mi sie to zdarza (co za skromnosc lol )

Odpowiedz
Gość 2009-01-18 o godz. 15:26
0

No a co jesli sie pomaluje calą reke i sie nie podoba???....................Ja czesto mam takie dylematy i tez szkoda mi lakieru....

Odpowiedz
girljusta 2009-01-18 o godz. 14:35
0

A mi też wiele rzeczy nie wychodzi, po raz nasty zmywam nieudany paznokieć jak maluję jeden wzorek, najbardziej mi szkoda tylko zużytego lakieru.

Odpowiedz
kompia 2009-01-17 o godz. 10:27
0

Ejjjj no nie lamcie sie uszy do gory i wioooooooooo :|

Odpowiedz
Gość 2009-01-17 o godz. 08:59
0

Kazda z nas czasem przezywa kryzys,ale kryzysy maja to do siebie ze przechodzą po pewnym czasie....! Nie lam sie, przel am sie! (hehe)

Odpowiedz
Gość 2009-01-02 o godz. 04:26
0

No... już powoli przechodzi... :)
dziękuje Wam kochane za słowa otuchy... pomagają!
Albertynko
Minie. Jeżeli nie minie, to... niestety, ale minęłaś się z powołaniem.
Mija... ;)
Buziaki ... i jeszcze raz dzięki...
(PS. znowu mnie naszło na tworzenie nowych wzorków. Przegladalam różne strony www i jestem pełna zapału... :) )

Odpowiedz
zabcia 2009-01-01 o godz. 17:38
0

Agnieszka miałam tak samo ostatnio, malowałam kilka razy i wkoncu 2 dni mialam niepomalowane pazurki, tzn pomalowene bezbarwnym

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-01-01 o godz. 17:34
0

Ja miałam ostatnio taki dzień, że chyba z 7 razy małowałam sobie paznokcie na nowo, bo żaden namalowany wzorek mi się nie podobał. Do 2 w nocy malowałam i nic... nie było tego czegoś? Nie wiem. W końcu zmyłam wszystko i poszłam spać.

Odpowiedz
zabcia 2009-01-01 o godz. 16:40
0

ja mam tak przez ostatnie pare dni nic mi sie nie chce... mam jakies nerwy to ta pod=goda heehehhehe

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-01-01 o godz. 16:39
0

olaolaola napisał(a):wlasnie zaczelam o tym myslec, bo na kartce papieru to raczej porazka nic nie wychodzi :D
wiesz mi latwiej bylo na poczatku malowac na tipsach
zmywalam po sto razy i od nowa
ale w koncu sie udawalo a pozniej wzorek milam bardzo dobrze opanowany

Odpowiedz
kompia 2009-01-01 o godz. 16:24
0

ja tez tak czasem mam, ale jak nachmale cos super na swoich pazurkach i zbieram great kmentarze to od razu glupie mysli ida w...

Odpowiedz
Gość 2009-01-01 o godz. 12:27
0

Dziewczyny, wczoraj po pracy postanowiłam sktócić swoje pazurki, uzupełnic itd. siedziałam, dziubałam... i nie bardzo mi szło... miałam nawet takie mysli, ze chyba rzucę to wszystko w diabły... nadszed jakiś kryzys czy co?!
ja tez ostatnio tak mialam. i w tej desperacji skrocilam swoje paznokcie na bardzo malutkie... a teraz zaluje i czekam az odrosna.

trzymaj sie , to szybko minie i znow bedziesz miala ochote do pracy

Odpowiedz
olaolaola 2009-01-01 o godz. 11:34
0

wlasnie zaczelam o tym myslec, bo na kartce papieru to raczej porazka nic nie wychodzi :D

Odpowiedz
mia_mia 2009-01-01 o godz. 11:28
0

olaolaola probuj moze na tipsach-takich zwyklych do waykalaczki przyklejonych np..

Odpowiedz
Gość 2009-01-01 o godz. 11:02
0

aina3 uszy do gory!! Ja nawet nie probuje zabierac sie sama za uzupelnianie swoich oddaje je w inne raczki profesjonalisty bo chyba mnie cos trafilo jakbym miala sama sobie uzupelniac szczegolnie prawa reke!! Co innego pilowanie i cala reszta nikt nie zrobi mi lepiej od samej siebie. Takze i tak podziwiam ze sama sobie uzupelniasz :)

Odpowiedz
olaolaola 2009-01-01 o godz. 10:53
0

kurcze a ja nie mam zadnego kursu, ale za wszelka cene chce cos zrobic i byc zadowolona dlatego do was dolaczylam ale tych dni mam strasznie duzo. Kurcze mam wzorki bardzo latwe, nawet one mi nie wychodza jak tak dalej pojdzie to bede bez paznokci codziennie cos na nich innego maluje :( , a i tak nic z tego mi nie wychodzi tak jakbym chciala a nie mam na kim trenowac

Odpowiedz
Gość 2009-01-01 o godz. 10:34
0

Aina!!!ty sie nie przejmuj bedzie ok, ja tez mam czasem takie dni ale one przechodza.I wszystko jest w porządku trzymam ksciuki za ciebie...... :D

Odpowiedz
Albertyna 2009-01-01 o godz. 08:07
0

Nie martw się, to niestety normalne.
Powinno Ci minąć, za kilka dni. Może to :P54 jesienna deprecha daje o sobie znać?
Minie. Jeżeli nie minie, to... niestety, ale minęłaś się z powołaniem.

Odpowiedz
Akszeinga 2009-01-01 o godz. 05:08
0

Ja coś takiego tez mam od czasu do czasu .To chyba normalne .

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie