• Gość odsłony: 16222

    Pani Anna z Toronto

    Chciałam zapytać czy wykonuje Pani paznokcie metodą akrylową.
    Właśnie odwiedziłam Pani stronkę i muszę powiedzieć,że zrobiła ona na mnie piorunujące wrażenie..
    Widziałam już kiedyś Pani fotki,ale teraz nie mogę od nich oczu oderwać,bo przy nich moje paznokcie to nic specjalnego.
    No nic rozpisałam się;) Jeżeli Pani może to proszę o odp:)
    pozdrawiam-judyta

    Odpowiedzi (21)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-08, 12:46:16
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
elena 2010-01-08 o godz. 12:46
0

a ja myślę ze to jest tez kwestia podejscia stylistki do zawodu.I czy traktuje ta prace jako w pewnym rodzaju tworczosc- czy tylko jako prace zarobkową, bo akurat moze to robić i jest to w modzie. Wiadomo, ze jak narazie jest to dochodowe zajęcie, ale jesli tylko takiej osobie o to chodzi to zapewniam ze duzo klientek to ona nie będzie miała.....Zresztą to tak jak w kazdej naszej pracy. Jeśli wlożysz w nią kawałek serca to efekt napewno bedzie nieporównywalny....A zapewniam ze dobrych stylistek nam nie brakuje i one przeważnie mają duzo pracy i zadowolone wierne klientki. Zreszta tak samo z cena uslugi. Slyszalam o cenie 50zl w gabinecie a i tak swieci on pustkami....wiec o czyms to swiadczy...a akurat wiem jak ta osoba robi i nie dziwie sie ze nawet za ta cene klientek nie ma....

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2010-01-06 o godz. 16:24
0

To prawda... jest tysiące klientek, które naprawdę bardzo malutko wiedzą na temat tego, co im kosmetyczki na paznokcie zakładają. Tu akurat na forum przebywają przeważnie osoby, które się interesują pazurkiami i co nieco na ich temat wiedzą. Więc dla takich osób takie pytania i stwierdzenia "1%" są dziwne
Mam pare koleżanek, które gdy rozmawiałam na temat paznokci robiły wielkie oczy i pytały: a co to jest bulion? taki do rosołu :) ? itp pytania. Czasem tłumaczyłam czym różni się metoda żelowa od akrylowej, bo kumpela myślała, że to to samo.
Poważnie... dopiero gdy same zaczynąją chodzic jako klientki ma pazurki, zaczynają się tym wszystkim bardziej interesować... Bo skąd taka nieuświadomiona klientka ma wiedzieć, czy kosmetyczka wszystko jej robi tak jak trzeba? Nie wie - bo skąd?

Odpowiedz
Gość 2010-01-06 o godz. 11:42
0

no ja kiepsko założone paznokietki ale...nie znałam się wtedy na tym i myslałam że tak musi być że skórki są zalane i że akryl mi się zapowietrzy i odpadnie...oj głupiutka byłam...i do tego ta grubość...ona miałay ze 3mm.takie grube....łeeeh..teraz jestem uczulona na paznokcie i jak widze taki chłam jak ja miałam to komentuje od razu..a Pani Anna robi takie cudowne pazurki i aż zachwycam się nimi...bo mi nikt takich nie zrobił a one sa takie ładne...zresztą podobno akryl powinien się bardzo mocno trzymać i nie rzadne takie odpadanie a mi zaraz odpadł....ona nie używała odtłuszczacza tylko zmatowiła...primer i zakładała...może źle zrobiła?hmm..

Odpowiedz
malwinka 2010-01-06 o godz. 07:32
0

betik jak zrozumiałam miałas juz zrobione pazurki, czemu nie zwróciłąś uwagi stylistce?? jesli zuważyłaś coś nie tak... zalane skórki to ewidentny błąd widoczny od razu

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2010-01-05 o godz. 16:44
0

Betik, może ten 1% to troche przesada ale nie dziwię się twoim słowom. Mam częsty kontakt z osobami, które (tak to nazwijmy) zakładają akryle, zdobią itp. Większośc z nich wogóle nie jest nawet po kursie a to co robią na swoich paznokciach dla mnie zdecydowanie nie wygląda tak jak pazurki robione przez Anię. Poza tym zero pojęcia o tym, co robią. Jak zaczynam z nimi rozmawiać na temat metod, produktów, czy wogóle jak zakładają, czy znają jakieś sztuczki kosmetyczne, jakich ozdób i metod zdobienia używają etc. to tylko ja mówię, a one tylko kiwaja głową i przytakują. Mam wrażenie, że prowadzę jakiś wykład...
Często widzę również dziewczyny, które pracują w swoim zawodzie i to, jak podchodza do swojej pracy.... i co widzę? Wyuczone ruchy, zero zaangażowania w to, co robią - takie taśmowe, wyuczone zakładanie.
Ostatnio rozwaliła mnie wypowiedź jednej ze znajomych. Rozmawiała ze swoją kosmetyczką o wzorach i poprosiła by ta jakiś fajowy jej namalowała na pazurkach. No i namalowała, ale potem się okazało, że każdej klientce malowała w tym dniu taki sam albo niemalże identyczny. Jak później się dowiedziła, ta kosmetyczka codziennie wybiera sobie jakiś w miarę łatwy wzór do malowania i tak maluje każdej jak leci. Może nie chce się jej za bardzo wymyślać nowych albo oszczędza lakiery
Nie wiem ale chyba zgodzicie się ze mną, że trzeba włożyć w swoją pracę chociaż troche serca i lubić robić to, co się robi.

Odpowiedz
Reklama
gosiunia2004 2010-01-05 o godz. 16:40
0

ja jestem klientka akurat ale uwazam ze mamy w polsce naprawde duzo swietnych stylistek paznokci
wystarczy spojrzec do forumowej galerii

Odpowiedz
Gość 2010-01-05 o godz. 16:19
0

pRZEPRASZAM NIE CHCIAŁAM NIKOGO URAZIĆ...jestem tylko rozczarowana moimi dotychczasowymi doświadczeniami z stylistkami pazurków...nie mogę nigdzie znależć takie dobrej stylistki a szukam i szukam....mi nie chodzi o jakieś super wymyślne wzorki tylko o nie zalane skórki i cieniutkie i kształtne paznokietki a nigdy mi nikt takich super nie zrobił...:-(

Odpowiedz
Gość 2010-01-05 o godz. 03:29
0

Dolly napisał(a):
a to nie są szkolenia tylko bardziej doszkala babeczki po fachu :)
Dokładnie Dolly... miałam na mysli doszkalania dla stylistek... ;)

Odpowiedz
malwinka 2010-01-04 o godz. 09:03
0

BETIK ZAJRZYJ DO GALERII

Odpowiedz
Gość 2010-01-04 o godz. 07:56
0

aina3 napisał(a):Ja równiez jestem pod wrazeniem jej umiejetności... :)
ja także uważam że Ania ma wielki talent :)

a to nie są szkolenia tylko bardziej doszkala babeczki po fachu :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-01-04 o godz. 05:30
0

zgadza Ania z Toronto organizuje szkolenia w Polsce... (właśnie dziś sie ono zaczęło - to w Bydgoszczy) ale tylko dla stylistek (czyli dziewczyn już po kursie...)
Ja równiez jestem pod wrazeniem jej umiejetności... :)

Odpowiedz
malwinka 2010-01-04 o godz. 05:24
0

rzeczywiście pazurki są śliczne, ale zgadzam sie ze zbyt przegiętym ośadem co do 1%

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2010-01-04 o godz. 04:43
0

Albo coś mi się o oczy obiło albo gdzieś czytałam, że Pani Anna bodajże w Bydgoszczy ogranizowała szkolenie. Ale nie pamiętam dokładnie co i jak... chyba musimy poczekać na odpowiedź od Ani... :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-04 o godz. 02:52
0

Aniu własnie weszłam na Twoja stronke ( dawno tam nie zagladałam ) i miłym zaskoczeniem było dla mnie zobaczenie postów napisanch po polsku hura ! bardzo sie ciesze poniewaz ja jestem antytalenciem do jezyków co do twojej pracy to uwazam ze jestes swietna ale rowniez uwazam ze w Posce jest duzo swietnych stylistek chocby Karolinka wiec nie zgadzam sie co do stwierdzenia Betik

Odpowiedz
pancia 2010-01-04 o godz. 02:30
0

Betik - mysle , ze "troche" przegielas .... a zwlaszcza z tym 1% ....

W Polsce jest cale mnostwo dziewczyn , ktore znaja sie na rzeczy i potrafia cuda robic ...

wiec - nie mierz wszystkich swoja miarka

pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-01-03 o godz. 11:37
0

właśnie:)może poprosimy panią Anne z Toronto aby zrobiła tourne po Polsce?;)mysle ze bylyby miliony chetnych:)

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 09:46
0

kurcze...czemu w Polsce nie ma takich stylistek...a jeśli nawet jakieś są choć w 1% tak dobre to czemu nie są z Łodzi? :( jaka szkoda...to chyba trzeba urodzić się z takim talentem....;-(

Odpowiedz
Sandra19 2009-12-30 o godz. 08:17
0

dzieki dziwcyzny, a strona rzecyzwscie swietna

Odpowiedz
kasia_Zet_ 2009-12-29 o godz. 15:22
0

i http://www.polished.ca :)

Odpowiedz
zabcia 2009-12-29 o godz. 14:57
0

http://www.beautypro.ca/ to ta stronka Ani z Toronto

Odpowiedz
Sandra19 2009-12-29 o godz. 14:46
0

a mozeszm i podac adres tej storn, swama bym chetnie zoabczyla:)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie