Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
the_evil 2009-08-23 o godz. 02:53
0

jeżeli to farbka flexbrusch spróbuj namoczyc w wodzie i mydełkiem (Vanish?)
Jeżeli to akrylówki zwykłe ze sklepu dla plastyków moze odpuści od terpentyny lub acetonu.
Z pazurków ja zmywam acetonem a bluzka? Może tezzejdzie tylko uwazac by materiału nie zniszczyc.

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-08-23 o godz. 00:18
0

a jak zmyc farbke akrylową z bluzki siostry
ratuuuuuuuuuuuunku !!!

Odpowiedz
the_evil 2009-05-30 o godz. 18:07
0

Od dziś zaczynam uważac podwujnie.
Co do brudzenia biurka (mam specjalny mały stolik pod oknem a przy nim dobre oswietlenie), mam taka swoja plastikową podkładke na której zawsze ciapam lakierami, no i moze dlatego że wiem że jak się lakier rozleje to się nic nie stanie wiec on sie nie chce wylewac? Moze jak podkładki kiedys nie uzyje to sie rozleje? jak na razie wole nie sprawdzac.
Lakiery to okropnie wredne bestie jak wyczują że nie chcemy ich rozlac, to jak sie tylko odwrócimy to one MYK, MYK i juz sie przewracaja w celu zrobienia nam na złośc.
PS. Chyba jednak z rozlewaniem jest tak że jestem okropnie ostrozna. mam to z okresu kiedy malowałam i brudziłam sie farbami (a olejne to jest koszmar zmywać). Opracowałam schemaciki postepowania by nie wybrudzic ani siebie ani stolika ani ubrań no i chyba zostało mi to do dziś.

Odpowiedz
KA@K 2009-05-30 o godz. 05:35
0

A ja najczesciej sie brudze własnie przez plamki lakieru które zostaja mi na stoliku od pedzelka.
40% moich bluzek i swetrów ma ślady lakieru na łokciach i rekawach
Zmywam zmywaczem ale nie wszystko schodzi
Ale nic na to nie poradze bo jak zaczynam malować to juz o niczym innym nie mysle

Odpowiedz
Gość 2009-05-30 o godz. 03:14
0

Moje biurko tez ma troche sladow, a co najlepsze to kilka ksiazek sie ubrudzilo jak mi sie wyjechalo podczas nauki (bo jak sie ucze to sobie maluje!!!)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-29 o godz. 18:54
0

the evil... to lepiej uważaj zeby się nie wylał :)

mi już kilka razy wykał się lakier... a to na dywan, albo na spodnie
ale szybko zmyłam zmywaczem i śladu nie ma :)

na biurku mam pozostałości lakierów, bo jak maluje pazurki to albo pędzelek mi dotknie jak zmieniam na inny albo niechcący dotkne biurka :D musze kupić jakis tani zmywacz żeby wyczyścić biurko hihi

Odpowiedz
the_evil 2009-05-29 o godz. 18:48
0

O matko! Mi sie jeszcze nigdy nie wylał zaden lakier. Ale skoro juz to powiedziałam to obawiam sie ze niedługo to nastapi. Ja zawsze mam takiego pecha ze jak cos poiem to pózniej zdarza się cos niespodzianie i obala moje twierdzenia.

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 23:25
0

Mi lakier ciemny brazowy wylal sie u chlopaka na jego jasny dywan, czyscilam ale slady zostaly, na szczescie mi wybaczyl...

Odpowiedz
kompia 2009-05-28 o godz. 16:44
0

no fajnie ja sie zastanawiam jak wy to robicie ze wylewacie lakiery a tu masz wczoraj pobrudzilam biala bluzke hmmmmmmmmm...

Odpowiedz
zabcia 2009-05-26 o godz. 22:19
0

mi lakier sie wylał na nowa wesalke... caly bo nie zauwazylam ze sie przwrocił...szok, zeszlo ale ile sie nameczylami nadenerwowalam

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-04-25 o godz. 19:48
0

Zdazyło mi się to kilkakrotnie i zawsze z różowym lakierem. Raz na szarych mechatych spodniech- udało mi sie usunąć zmywaczem. też najpierw się rozmazało, ale potem wszystko ładnie znikneło. Drugi raz na dywanie, wileka plama plus artustyczne rozbryzgi w całym pokoju na moim jasnym dywanie. najpierw zmywaczem, a potem właśnie vanichem. teraz nie ma śladu. Wiec życzę wytrwałości w szorowaniu, a napewno się uda :D

Odpowiedz
Gość 2009-04-21 o godz. 19:15
0

Niestety Kasiu - żadne, nawet najnowsze Vanishe ani inne cuda do odplamiania nawet nie naruszyły tych plam :(
Spróbuję oddać do czyszczenia, chociaż też wątpię żeby coś to dało...

Odpowiedz
kasia_Zet_ 2009-04-21 o godz. 05:00
0

a może spróbujcie zanieść ciuszki do pralni? może oni coś zaradzą, chociaż wątpię
kurcze... a tak teraz myślę o Vanishu, ale też nie wiem czy to coś da :|
ja wzięłam na szmatkę zmywacz i zeszło...
tak czy inaczej współczuję :(

Odpowiedz
Gość 2009-04-21 o godz. 02:44
0

A czy może którejś z Was wylał się kiedyś na ciuchy primer/bonder? Bo mi tak - na jasnobeżowe spodnie, które miałam od miesiąca :|
Próbowałam zmyć wszelkimi dostępnymi środkami, odplamiaczami, rozpuszczalnikami, zmywaczami, nawet benzyną - materiał się na szczęście nie zniszczył, ale plamy jakie były takie są...
POMOCY :(

Odpowiedz
Gość 2009-04-21 o godz. 02:14
0

Kurcze, ja już wylałam chyba pól butelki zmywacza, trochę się rozmazało, co dalej

Odpowiedz
kasia_Zet_ 2009-04-21 o godz. 01:51
0

ja potraktowałam lakier zmywaczem ;) zeszło wszystko, choć dość długo to trwało....

Odpowiedz
pancia 2009-04-21 o godz. 01:45
0

ja kiedys usunelam taki rozrabiajacy lakier acetonem :D (ale moze sprobuj gdzies na nogawce czy kieszeni (schowanej czesci) aby materialu nie uszkodzil - choc nie powinien)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie