-
Panna Cz. odsłony: 10793
Przepuklina pępkowa- jak i gdzie leczyć, wasze opinie
Dziewczynki kochane,Martynka ma przypuszczalnie przepuklinę pępkową.Czy któraś miała do czynienia z takim zjawiskiem ?Dostałyśmy skierowanie do chirurga dziecięcego, ale jeśli któraś znałaby jakiegoś specjalistę w warszawie, to proszę o podanie namiarów. Perspektywa stania w kolejce w szpitalu bielańskim i słuchania opryskliwych i złośliwych docinek ze strony pani doktor jakoś mi się nie uśmiecha... chyba, że za każdym razem mam nie fart i trafiam zawsze na tą jedną... nieważne.Szczerze mówiąc, to na moje oko, żadnej przepukliny nie widać ..nie było mnie u lekarza na kontroli po chorobie małej - wysłałam jedną z babć. od niej mam informację i skierowanie ..Proszę o wpisy, jeśli któraś widziała kiedyś przepuklinę.
kasiagio:), kotek, nic nie widzę ;/ nie da rady powiększyć ;/
NUKA, no własnie o taki przedzialek mi chodzi.
umówiłam małą na litewską do lekarza, ale na 14 pazdziernika dopiero :o :o
do bielanskiego dodzwonic sie nie moglam albo zajete albo nie odbieraja
dziewczyny zaczynam sie powaznie martwic
Pani B., To jest Emka z przepukliną jak w tamtym roku na wakacjach , tutaj już się zmniejszyła a potem całkowicie wchłonęła
http://img34.imageshack.us/i/vacanze2008053.jpg/
http://img38.imageshack.us/i/vacanze2008121.jpg/
Nie wiem czy widać dobrze
To była taka kulka w środku pępka i w czasie płaczu znacznie się powiększała , a teraz po niej śladu nie ma
Kochane jesteście,
jeszcze mi powiedzcie jak to dokładnie wygląda. Na necie widziałam fotki takich guzków a moja mała takiego wykwitu nie ma . nad pępkiem ma pod skórą tak jakby przedziałek . nie wiem jak to opisać. i nie wiem czy to właśnie to . chciałam iść dziś do naszej pani dr, od której dostałyśmy skierowanie, ale jest na urlopie cały tydzień, więc niczego się nie dowiem . :|
więc ?
Pani B., moje córcia Emka miała od urodzenia przepuklinę pępkową , , ona w czasie płaczu powiększała się znacznie , ale lekarka kazała czekać do 5 lat i powiedziała ,że jeżeli się sama nie wchłonie to trzeba będzie operować , miałam szczęście bo wchłoniła się 1,5roku temu sama jak znajdę jakieś zdjęcie małej z brzuszkiem na wierzchu to ci wstawię
Odpowiedzno niestety nie mam tego nazwiska, nie pomoge :( a nie pamietam zupelnie bo to juz tak dawno bylo... W kazdyma razie on te plasterki nam na tydzien naklejal, potem zmiana na nastepny. Mozna tez kupic i samemu naklejac ale podobno sie nie trzymaja tak dobrze...
OdpowiedzPaula moj Adas mial przepukline pepkowa jak byl malenki, mial ze 3 miesiace, po prostu wystawal mu pepuszek coraz bardziej. Chodzilismy do chirurga a on zakladal mu taki plasterek ktory to wszystko tak sciagal ladnie "do kupy" i po malutku sie zarastalo jak trzeba w srodku. Chodzilismy do przychodzni gdzie mialam skierowanie ale ten sam lekarz przyjmowal w szpitalu na litewskiej. Swietny facet. Tylko nie mam pojecia jak tam sie do niego dostac, czy mozna tez prywatnie, W kazdym razie zaraz posuzkam czy mma na niego jakis namiar bo nazwiska nie pamietam cholera
OdpowiedzPodobne tematy