odi napisał(a):dulcia, moe to cena gabki z wanienka ?:)))
No właśnie że nie... sama gąbka... Ale zdecydowałam sie na te polecane przez Ciebie z allegro :) Jeszcze raz dzięki
moria napisał(a):A tak w ogóle to się nie stresuj- bo to na pewno nie są wody !!!!!
Tez tak sobie mysle, bo w zasadzie ta moja wydzielina jest właściwie taka sama, jak przez całą ciąże - raz mocniejsza, raz słabsza, a wkładki to tak zmieniam 3-4 dziennie. Tylko kurcze - jak ja sobie cos ubzduram w tej mojej główce, to trudno to mi wybic. Ale dziękuje Ci bardzo :D
Jeszcze mam pytanko - chodzi o aspirator do noska Marimer lub Frida (wiem, ze Ty i ajsha je polecałyście) - gdzie to można kupic? W aptece?
Dziewczynki - jest juz czynny bociek :D Wracamy?
amai
No to gratulacje!!!!
Ja mam 3 psy rasy Bouvier des Flandres:)))) Szumna nazwa na wielkie bure kudłacze:))))
Ich wystawianie jak zresztą chyba każdego psa to sporo zachodu ze względu na strzyżenie i sierść która wymaga sporo pielęgnacji.. Także moje kudłacze błąkają się po ogródku i tam cieszą nasze oko i serce :)
dulcia
Hmmm jakby Ci to wytłumaczyć.. ? W całej ciąży właściwie przynajmniej ja miałam jakąś tam wydzielinę ale jak zaczęły mi się sączyć wody to od razu widziałam że coś jest nie halo...że to co innego.. Wydzielina jest dużo bardziej wodnista, no i jakby to napisać delikatnie w moim przypadku pomimo iż wody się "tylko sączyły" a nie "odchodził" to po prostu leciało tego sporo, na tyle sporo że taka gruba wkładka szpitalna (oni mają tam takie grube podkłady - takie 3 razy większe podpaski starego typu) była mokra w jakieś 10 minut....
Moje wody były też podbarwione krwią - to też może być jakiś znak rozpoznawczy...
A tak w ogóle to się nie stresuj- bo to na pewno nie są wody !!!!!
martakochana ja uwazam ze mozesz zrobic usg polowkowe i swojego gina
Co do pena too nie mam pojecia zo zrobic, moze sprobowac rozkrecic
odi dzięki za namiary na allegro na ten wsad do łazienki :) Ja naprawde widziałam w jednym sklepie taki wsadzik z gąbki za prawie 80 zeta... Ale chyba kupie ten z allegro!
A ja od jakiegos czasu mam schizy z wodami płodowymi. Ciągle latam do łazienki sprawdzac czy mi sie nie sączą... Chociaz i tak nie wiem, czy odróżnie od śluzu, bo śleuz mam cały czas Prosze o doświadczone kobietki o rade - jak moge rozróżnic czy to wody płodowe czy nie, bo sfiksuje...
Cześć dziewczynki :D
A ja dziś namówiłam MM na wypad do IKEI po komodę dla naszej niusi :D W końcu muszę gdzieś trzymać jej rzeczy. A że mamy już jedną taką komodę w sypialni, przyda się jeszcze jedna taka sama
Jeżeli chodzi o ciuszki sprzedawane na allegro te komplety używanych ciuszków dobrych firm, to jakiś czas temu sama oglądałam te zestawy, ale się na żaden nie zdecydowałam, bo uważałam, że jeszcze mam czas i puki co kupowaliśmy nowe, ale nie markowe ubranka. Całe szczęście, że nie kupiłam tych ubranek, bo kolega MM zaproponował nam ubranka po swoim synku, który teraz ma 1,5 roku :D Jest tego tak dużo, że do 0,5 roku nic nie muszę dokupować :D No chyba że sukienusie jakieś, bo to po chłopcu, ale różowe pajacyki i kompleciki też tam są, bo temu koledze i jego żonie do 8 miesiąca ciąży lekarz mówił, że będzie dziewczynka, a urodził się chłopak lol No i oczywiście coś tam do chrztu będe musiała dokupić.
To uciekam buziaczki kochane
dormic,
Ja kupuję takie zestawy:) Nawet jedna miła pani specjalnie dla mnie skomponowała taki zestaw dla bliźniaczek:))) Ciuszki są rewelacyjne nawet te używane nie noszą praktycznie żadnych śladów użytkowania... A jeśli chodzi o jakość to marki angielskie typu NEXT, MOTHERCARE, GEORGE, ADAMS GAP czy inne są naprawdę super...
Dziewczyny w sprawie domków , ponieważ tyle z was jest chętnych piszę ogólnie na forum:)
Mogę z czystym sumieniem polecić wam domki w miejscowości NOWĘCIN koło ŁEBY.
Sama byłam tam wielokrotnie mi się bardzo podoba, ale wiadomo wszystko jest kwestią gustu:)
Podaję link do strony internetowej właściciela, tam znajdziecie wszystkie szczegóły, łącznie z cennikiem i numerem telefonu właściciela:))))
http://www.lebska164.nadmorzem.net/
Pozdrawiam niestety deszczowo...
Dzień dobry wszystkim!
moria - ja też bardzo poproszę o ten namiar na domki, jeśli się da 8)
Mam pytanie: Czy kupowałyscie ciuszki z Allegro? Takie zestawy np. angielskich ubranek - ja sie tak zastanawiam, bo niektóre rzeczy w nich są używane. Nawet mnie to kusi, bo wybierałabym takie zestawy z zimowymi ciuszkami, takimi "noszonymi na zewnatrz". Bo kaftaniki itp. noszone "przy ciele" kupiłabym nowe. No i mam zagwostkę
terory, dzieki za pocieszenie. ten rozmiar 68 jest ze smyka. Jak na moje ok jest "normalny". Też własnie zaczełam mysleć, że przecież jak mały sie urodzi podobny do nas to na dzien dobry bedzie mial 60 cm. A urodzi sie w listopadzie, więc cała zima przed nami.
amadziaa, przykro mi ale nie mam pojecia czy się zrobił zastrzyk. Myślę, że tak, ale najlepiej jak wyjmiesz wkład i zobaczysz czy ubyło z fiolki.
A u mnie dziś sliczna pogoda. szaleje własnie z praniem, bo ma szanse poschnąć szybko.
witam was dziewczynki
wpadam do was z pytaniem o zastrzyki z Puregonu w penie.
dzisiaj jak robiłam zastrzyk to po nim jak już chowałam pena to zauważyłam że ta kreseczka i trójkąt przy zbiegu 2 części nie są w jednym punkcie wiecie że pen nie jest dokręcony przesunięte było z pół centymetra i w związku z tym mam pytanie czy ten zastrzyk się w ogóle zrobił?? tak się boję że coś zrąbałam przez to że nie sprawdziłam tego cholernego pena
proszę pomóżcie
amai- hej zgubo, czy puścili cię już ze szpitala?
marta852456- no pewnie, że nie musisz dwa razy robić tego samego o ile ci leakrz na miejscu zrobi wszystkie pomiary.
A co do kombinezonu to nie wiem kiedy twoje dziecko sie urodzi, ale moja mała przy urodzeniu miała 56 cm a na 68 już ją ubieram a dzisiaj kończy 3 miesiące. Fakt zależy jaka firma bo rozmiar rozmiarowi nie równy
witam porannie. jakoś ostatnio z kurami chodzę spać i razem z nimi wstaje :)
Mam do Was pytanko. Za kilka tygodni powinnam jechać do Białego na dalszą część prenatalnych. tzn 22-24 tydz USG, chyba połówkowe to się nazywa. Szczerze powiem, że nie chce mi się jechać. Po 1 to 3 godziny drogi, po drugie przed samym urlopem i boje sie ze tak duzo jazdy może mi zaszkodzić. A co najważniejsze po trzecie, mój gin mówił, że on i tak zrobi mi dokładne połówkowe łącznie z echem serca. Okazuje sie ze ma taki sam sprzet jak tam w Białym. Co myslicie? Darować sobie badania w Białym?
a jeszcze coś mi sie przypomniało. W Smyku i H&M są fajne wyprzedaże. Kupiłam małemu kombinezon zimowy za 30pln :o Tylko nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo wziełam rozmiar 68. Mam już 56 w domu i koleny 62 wydawał mi sie mały. Jak pomyslę ile jeszcze trzeba tam upchać wraz z dzieckiem najwyzej bede podwijać rękawki albo poprostu łapki i stópki będą w środku.
odi, no własnie o ten rozdział prawa od religii mi chodzi. Religia jest dla jej wyznawców a państwo ma tworzyć ramy prawne dla każdego. A u nas te wpływy sa okropne. Nawet PO czasem poddaje sie naciskom. I to jest mega smutne.
Odpowiedz
terory, dlatego ja se wkurzylam i nie bede szukac tej naj;epszej plastikowej tylko szklana stara dobra flaszka :))
a tak na marginesie ..my z m zawsze wsciekamy sie ze soki w szkle to tylko kubusie i dr witt , o wodzie w szkle mozna zapomniec ....dobrze ze chociaz cola jest jeszcze w tych malych buteleczkach szklanych , w plastiku mi wogole nie smakuje ..
magdalena29- no to wychodzi na to że ja mam takie bo sprawdzałam na aukcji. Dzięki
odi- kule ale nie możemy popadać w paranoje. Ja mam problemy hormonalne od zawsze a nigdy z butelki plastikowej nie piłam. Wiem, że warto nasze dzieci ochronić ale czy damy radę od wszystkiego. Poza tym skoro tak mówią to chyba trzeba im wierzyć. Chyba nie ma idealnej firmy
Własnie czytam na gazecie o ustawie aborcyjnej w Hiszpanii. I az serce rośnie jak się czyta wypowiedzi członków rządu. Kiedy u nas tak będzie? Chyba nigdy.
Dla zainteresowanych: http://wyborcza.pl/1,75248,6738051,Hiszpanscy_biskupi_atakuja_panstwo_za_aborcje.html
ajshaaa, terory,
ja mam butelki tt , sterylizator itd ..wlasnie z pustym trojkacikiem i PC .
po calym pistacjowym zamieszaniu jak sobie poczytalam o tym biosfenolu "to juz widzialam "siebie jak podaje po sterylizacji taka flaszke dziubasowi :)))) chyba by mnie poskrecalo !
a ze nie chce sie za jakies pare lat dowiedziec ze cos zastapiono cjakims wiekszym swinstwem zdecydowalam sie wymienic wszystkie flaszki na szklane ... nie chce wpadac w paranoje ale tak jak mowie " juz o tym wiem " wiec po ptokach.
dzwonilam w sprawie butelek TT i dowiedzialam sie ze biosfenol z tych buteleczek ulatnia sie dopiero 130C ...pierdu pierdu .. jak sie potem okazalo telefon byl od dystrybutora....
http://www.wiatrak.nl/1200/zdrowa-zywnosc-plastikowe-butelki/
hejku dziewuszki, wy tu z tesknota o morzu i nartach, a mnie kreca ze w tym roku nie pojade na skalki. Uwielbiam je z calego serca i kazdy ostatni weekend majowy tam z m spedzalismy. Ja co prawda nie wspinam sie a jedynie aekuruje (no moze na najlatwiejszych trasach poblaznuje troche), ale zal mi tego okropnie. No nic w przyszlym roku zabierzemy mloda ze soba. terory napisał(a):A nie wiecie jak jest z butelkami Tomee Tipee.
jest specjalna seria 0%BPA, o szumnej nazwie closer to nature
ajshaaa- dokładnie ja karmię piersią. No cóż pewnie, że jest ryzyko i mała się przyzwyczai, ale jak narazie widzę, że jeśli jest śpiąca to śpi w różnych miejscach. W ciągu dnia na kanapie w salonie, potem w łóżeczku , więc mam nadzieje że jednak zrozumie. Poza tym łóżeczko i tak póki co jest u nas w sypialni, więc będzie miała na wyciągnięcie ręki.
Przypomniało mi się jak pediatra nam mówiła, że mała będzie raczej rozpieszczona ze względu na tą mękę z nóżkami, ale jak narazie wydaje mi się że nie. Zobaczymy co będzie dalej.
A nie wiecie jak jest z butelkami Tomee Tipee. Na spodzie butelki jest znaczek pusty trójkąt a pod nim napis PC
terory, ale TY karmisz piersią prawda??My jesteśmy butelkowe to troszkę inaczej jest jednak :D
miałam Cię o coś spytać....pisałaś że bierzesz córeczkę w nocy do łóżka....ja tez czasami taszczę tam Zuzkę jak nie odbije po jedzeniu (boję się ,że się udławi) ale też obawiam się że się przyzwyczai i później będzie zonk- nie boisz się tego?
zlotarybka2, u nas też a jednak klikamy brakuje tu Ciebie :)
dziewczyny apropos butelek avent znalazłam coś na ten temat :"polimery (tworzywa sztuczne) powstają w wyniku łączenia się w długą
cząsteczkę wielu małych cząsteczek (monomerów - w większości sa to
związki szkodliwe) - żadna reakcja chemiczna nie przebiega w 100%,
więc teoretycznie zawsze jakiś składnik pozostaje nieprzereagowany;
bisfenol A jest jednym ze związków chemicznych używanych do
produkcji poliwęglanu (z którego produkowane są butelki dla
niemowląt) - ewentualna ilość nieprzereagowanego (albo nie
usuniętych pozostałości) bisfenolu jest kwestią technologii
produkcji; generalnie zalezność jest taka: tania technologia -
gorszy produkt - inwestycja w nowoczesną technologię - produkt
spełniający najwyzsze wymagania;
jak jest w przypadku Aventu - tego nie wiem; wiem, że:
- nawet największym firmom zdarzają się wpadki produkcyjne, co
chwila jest hałas o jakieś szkodliwości;
- panika matek szybko roznosi wszelkie plotki i robi "z igły
widły"; -
- poliwęglany są jedym z bezpieczniejszych biochemicznie materiałów
(wykorzystywane szeroko w medycynie);
- żadych resztek monomerów nie znajdziecie w szkle - pod tym
wzgledem (również pod kątem higieny, utrzymania w czystości) o wiele
lepsze są butelki szklane;
- z powodów technologicznych o których pisałam powyżej równie
niebezpieczne mogą byc wszelkie inne tworzywa sztuczne (butelki PET,
melamina, wszelkie "plastikowe" pojemniki, zabawki...
- jak wszystko jest trujące to tym tokiem rozumowania można dać
również dziecku zapalić papierosa;
- skoro część butelek aventowskich ma "siódemkę" część nie - więc
musza sie róznic technologią, niewykluczone też, że różnią się
miejscem produkcji, krajem dystrybucji (wiec, może w Polsce ich nie
ma a w Kanadzie są);
- może to nie jest mocny argument, ale pamiętajmy, że sa instytucje
pilnujace jakości, norm produktów dla dzieci (niestety wiarygodność
tych instytucji pod znakiem zapytania)
to, co napisałam, to w miarę trzeźwa ocena i opinia technologa
tworzyw sztucznych i matki trzylatka (nie karmionego nigdy
butelką) "
Cześć dziewczynki :D
U mnie wszystko po staremu, dlatego się nie odzywam
Pistacja was pozdrawia, nie może wejść na to forum, komp nie zezwala :( Trochę spuchła i boli kręgosłup ale się trzyma.
Odpowiedz
drevni nie przejmuj się oponką. Mi dopiero brzuch pokazał sie w końcu 15 tyg. dlatego odważyłam sie fotę zrobić :D wcześniej jak wieloryb wyglądałam.Tobie też brzuszek wyjdzie do przodu.
dulcia mi koleżanki podpowiadają, że do wanienki dobrze pieluche terową wsadzic i maluch sie nie ślizaga.
A ja bym włoskiego "prosiutto" zjadła mmm.....
Własnie wróciłam z kina z "wojny polsko ruskiej". Film dziwny. Podobał mi się ale na myśl ciśnie mi sie słowo dziwny - inny.
moria, mnie sie tam wszystko podoba, od jedzenia po klimat, architekture, mentalność...Mogłabym pomieszkać jakiś czas. Moze kiedyś...
OdpowiedzJa ogladam "Pod słoncem Toskanii". Alez sie teskni za Włochami...
Odpowiedz
odi,
Ja pamiętam ze 4 lata temu na nartach taką grupkę szkrabów z instruktorem, w pomarańczowych kamizelkach jak robotnicy drogowi i oczywiście w kaskach i w kaski te smyki miały powtykane antenki zrobione z patyków chyba:))) Jechała taka cała czereda i wymiatała cały stok:)))
W sumie 4 pary bliźniaków to już by była grupa tzw zorganizowana:))))))
dulciaja mam wanienkę 100cm i kąpię w "gołej" ręce i nie mam problemów póki co
moria, my chcielibyśmy na początu sierpnia na tydzień wysoczyć nad morze jeżeli tylko uda nam się coś znależć (liczę na kontakt od Ciebie),myślę że tylko domek wchodzi w grę bo kwaterę cienko widzę
co do nart to odi ma rację stawy maluchów nie poradzą sobie wcześniej niż po 4 roku życia,też mnie to martwi bo my też "narciarze"
odi, dobre...mnie teściowa oststnio opowiadała, ze m jeszcze nie chodził ale na rowerku już śmigał :o i tak mu dodzis zostało. Nie ważne zima, czy lato jeździ cały rok.
Odpowiedz
odi,
Oooo fajowe te siedzonka:) To ja muszę swoim też takie kupić.. A swoją droga ciekawa jestem kiedy te moje panny siądą:) Jedna już całkiem ładnie się podciąga z pomocą oczywiście i siedzi podtrzymywana ładnie trzyma główkę sztywno. Drugiej trochę gorzej to wychodzi... Ale tak samodzielnie to hmmmm.....
No nic to 3 lata na sankach a potem się zobaczy:)))
Kurka czy ja zrobię te pazury czy nie:))) Klikam i klima - toć to nałóg jakiś!!!
moria, ja mówiłam o 6 m-cach tak orientacyjnie bo zazwyczaj wtedy dzieci siedzą. Do tego momentu tylko wanienka.
Na nartach to ja 3latki widywałam, mniejszych chyba nie...
drevni,
Ode mnie jest tajny skrót do Jastarni:))) I do mnie jedzie się jakieś 40 minut góra także kochana moja czujcie się zaproszeni ( skrót wam wytłumaczę) albo ja Cie koleżanko nawiedzę - uwielbiam Jastarnię!!! Także jak wolisz albo wy do mnie albo ja do was:) Mąż na dechę a my na "miasto" na ciacho i kawusię:)))
moria, no to tylko moje widzimisie z tymi nartami , ale po prostu jestem swiadoma ze moge zrobic wieksza krzywde. ja mam, gorki bardzo blisko i zawsze robilismy sobie jednoniowe wypady a czasem po pracy wiec mysle i mam nadzieje ze tu tesciowa sie przyda :))
z tym kapaniem to tez pewnie indywidualna sprawa ale jak babysy beda siedziec to wrzucam je do wanny , zakupie wczesniej taki fajny wynalazek
http://www.allegro.pl/item667626577_skladane_krzeselko_do_kapieli_dreambaby.html#gallery
http://www.allegro.pl/item662607460_aquababy_thermobaby_krzeselko_do_kapieli_od_ss.html#gallery
Aaaa a propos zwierząt ja mam 3 kudłate psy na podwórku i 2 mega kudłąte koty w domu...
Moja mama jak się dowiedziała że jestem w ciąży to oczywiście cały czas "a co to będzie z kotami"....
Koty były są i będą chodzą i kłączą jak piorun. Ostatnie ustawicznie dzieciakom ściągam kłaki z rączek ale panny frajdę mają ogromną z głaskania sierściuchów:)))
Na szczęście niuńki nie wykazują żadnych objawów alergii (kamień z serca) a nasza pediatra powiedziała że jeśli po takim czasie wystawiane na działanie tak dużej ilości alergenów nie mają żadnych objawów to powinno być ok...
Jedno co zrobiliśmy to wywaliliśmy je z sypialni żeby chociaż tam kłaków nie było jak dzieci w nocy śpią
odi
Nie załamuj mnie.. Jak to twinsy na nartach dopiero od 5-ciu lat???? :o
A ja myślałam że już w przyszłym sezonie im kupię jakieś mini butki i mikro nartki....
Czyli krótko mówiąc czeka nas 5 sezonów jeżdżenia na zmianę albo przerzucenie się na sanki?
Dziewczyny jutro wam podam namiary na domki-promise:)
Kurka piszecie że dzieci po 4 miesiącu można kąpać w normalnej wannie albo brodziku.. Hmmm ja patrze na moje panny za 2 tyg kończą pół roku i za Chiny nie dałabym rady ich wsadzić do wanny dużej bo nie siedzą!!!! I do siedzenia im jeszcze daleko... Biorę poprawkę na wcześniactwo ale tak czy siak jakoś tego nie widzę, chwilowo wanienka wydaje mi się bezpieczniejsza:))))
Słuchajcie mnie nie interesuje kiedy wy będziecie się urlopować nad naszym morzem:))) Jeżeli którakolwiek będzie w to lato przebywała na polskim wybrzeżu na odcinku pomiędzy Gdańskiem a Łebą (ten odcinek jestem w stanie łatwo obskoczyć nawet z twinsami:))) i się do mnie nie odezwie i ze mną nie spotka to
A teraz lecę sobie zrobić manicure bo odkładam od 3 wieczorów tą frajdę:)))
ja mam 2 sierściuchy- domowo ogrodowe i planuje integrować je z dzidziołami już od początku. im szybciej zostaną oblizane, machnięte ogonem czy uchem tym szybciej obie strony przywykną. w ogóle dzieciaków lepiej nie chować w zbyt sterylnych warunkach bo otem straszne problemy z odpornością są
Odpowiedz
Balbinka7 napisał(a):jak nie masz zwykłej wanny gdzie mozesz się przenieśc po pół roku to lepiej większą
Właśnie wanny nie mam, tylko brodzik ale dośc głeboki i pani w sklepie powiedziała, ze można po 4 miesiacy kąpac w tym brodziku, dlatego tak podpytuje :)
Te mniejsze mi sie bardziej podobaja, bo sa takie zgrabniejsze :)
A macie do wanienki jakis wkład do kąpieli, by mozna było wsadzic tam maluszka?
dulcia, jak nie masz zwykłej wanny gdzie mozesz się przenieśc po pół roku to lepiej większą.
Ja chodziłam na SR. jestem bardzo zadowolona. jak masz zamiar chodzić to musisz zapytać jaki jest cykl spotkań - ile będzie trwac w całosci i tak zacząć, zeby skończyc max w 35tc.
Najnowsze badania szwedzkich naukowców wskazują, że obecność psa w domu w czasie ciąży i po porodzie raczej chroni noworodka przed poźniejszym wystąpieniem uczulenia na psią sierść.
nie wiem czy macie psiaki ale to tak z ciekawostek bo czesto sie slyszy ze ludzie sie pozbywaja przed narodzinami kudlaczy
drevni, ja byłam w Dahab w lipcu i fakt było goraco ale pustawo. W hotelu było moze 30% obłozenia. Mogliśmy sobie pokój wybrać.
odi, no ja jedno zgłosiłam i go nie ma.
dulcia, puder nie, maść na pupę to zielony linomag bez cynku albo krem z Olilatum lub alantan. jak odparzenia będa to sudocrem. Do wózka to latem cienki kocyk zima śpiworek i gruby kocyk. Poduszki do roku sie nie podkłąda.
odi napisał(a):jak myslicie kiedy moge dzieciaki wywiezc nad morze? nad morze to od razu można. i zdrowo. w gór jakieś niższe spacerowe- Iwonicz, Rabka, Bieszczady- tylko ze to trochę meczące z maluszkami to ani w góry a na dole na spacery nie bardzo jest gdzie..
my na nartkach też nie byliśmy ani w tym roku ani w tamtym. w tamtym miałam takiego doła od tych niepowodzeń żed w marcu spakowaliśmy manele i pojechaliśmy do Dahabu- muszę przyznać że było czarodziejsko-i Egipt generalnie polecam najbardziej od marca do końca maja a potem dopiero od końca września. w lecie nie ma sensu jechać- tłum i skwar
Dziewczynki, mam prośbe! Wiem, ze pewne ten temat był juz "opracowywany", ale mogłybyście mo napisac jakie kosmetyki są potrzebne? Kupiłam dzisiaj oliwke i płyn do kąpieli, ale nie wiem co jeszcze? Czy puder jest potrzebny? A maść przeciwko odparzeniom jąką polecacie? Byłabym wdzięczna za pomoc...
Ai jeszcze jedno. Do wózka co trzeba miec? Poduszeczka i kołderka czy lepiej kocyk?
moja kolezanka 3m-czne dziecko już zawiozła nad morze i było ok. gorzej z górami, druga kumpela wracała z Austrii po 3 dniach bo mała źle znosiła ciśnienie - wyła całymi dniami.
wiecie co, zgłosiłam te wyzwiska na kafeterii do skasowania i ich nie ma :o myślałam, ze leja na to...
moria napisał(a):jeździmy do Livigno do Włoch. jestem zakochana w tych klimatach! mi się też bardzo podobało w Predazzo- troszkę mniejszy tłumek i baaardzo długie trasy- a zaczarowana jestem kompletnie Madonna di Campilio! słońce słońce słońce- i wcale nie jest tak strasznie drogo- fakt że znajomi jeździli za 15 tysi-ale pensjonat z wyżywieniem instruktorem joga i basen po południu. my na dwoje mieściliśmy się w 3 tys ze skipasami noclegiem i jedzeniem. tyle że trzeba jechać po sezonie- koniec marca- jest taniej- cieplej, dnie dłuższe i trasy mniej zapchane bo już wszędzie po feriach.
moria napisał(a):W tym roku będziemy śmigać na zmianę bo twinsy chyba jeszcze nie dadzą rady:))))
e tak nie dadzą
"takie maleńkie nartki tini mini" lol lol lol
miałam iść astry sadzić i znowu leje... piękny wrzesien tego czewrwca :(
no ja mam zboczonego znajomego ortopede , kiedys myslalam ze jak zaczna chodziic to od razu wloze im narty na nogi ale jak mi podsunal artukuy i ksiazeczki na temat co sie dzieje ze stawami u tak malego dziecka to sie wyleczylam...i tak jak moje chcrzesniaki uczylam po skonczeniu 5 lat tak i moje dzieciaki , minimalna granica to 4 lata ale na sama mysl mnie boli
Odpowiedz
Ale fajowe tematy poruszacie:)
Wiecie co my w grudniu wybieramy się z pannami na narty:) Nie byliśmy 2 sezony, bo 2 lata temu znajomi z którymi jeździmy byli w ciąży, w ostatnią zimę ja się toczyłam z brzuchem:) ale ta zima powrót do szusowania. Sezon bez nart to sezon stracony!!!!
My mamy swoje ulubione miejsce jeździmy do Livigno do Włoch. Świetna wiocha, dość popularna wśród Polaków, ale jest tam naprawde super:)
W tym roku będziemy śmigać na zmianę bo twinsy chyba jeszcze nie dadzą rady:))))
drevni, no to czym sie przejmujesz? 1 kg miesięcznie to minimalna norma !
OdpowiedzPodobne tematy
- Ciężarówki i młode mamusie z Krakowa oraz z okolic cz III 614
- I,II,III,IV,V,VI -In-vitro ICSI.IVM,IVF CRIOT. Łączmy sie 16
- Najmłodsze Mamusie,Ciężarówki i Przyszłe Mamusie akt 15 1457
- Najmłodsze Mamusie,Ciężarówki i Przyszłe Mamusie akt 16 1467
- Tatusie,Mamusie,Ciężarówki i Przyszłe Mamusie akt 17 1467
- Mamusie , Tatusie , Ciężarówki , Przyszle mamusie akt 18 1472