Jak rozróżnić plamienie od rozpoczęcia nowego cyklu miesiączkowego?

Walcze, walcze :) tak sie zastanawiam czy nie isc na te ostatnie badania tak jak planowalam w poniedzialek. mialam tam zrobic prolaktyne, tsh i estradiol. Zrobic je trzeba miedzy 3-5 dniem cyklu...ale jak u mnie progesteron nie jest wlasciwy, to moze te badania nie wplyna na decyzje o skierowaniu mnie do gina...plamienie sie u mnie jednak nie rozwinelo dzisiaj wiec ten cykl dalej sie ciagnie. i w tym cyklu skrzepów jeszcze cale szczescie nie bylo. jak bylam po skierowanie i opowiadalam lekarce jakie "cuda" ze mnie wylazily, to ona powiedziala, ze to sluzówka sie zluszcza i to jest normalne. Miesiaczki miewam normalne (chociaz jakies 3 cykle temu mialam kilka bardzo skapych - co tez mnie zaskoczylo).
co do endometriozy, to tez sie nad tym zastanawialam, ale jakos od tego odeszlam ;) w sierpniu bylam u gina jak bylam Polsce i robil mi USG, które wyszlo prawidlowo, wiec mam nadzieje, ze to nie to :)


A te badania sa wlasnie w celu zdobycia sierowania do gina od rodzinnego. Albo do kliniki leczenia nieplodnosci...nie pamietam...lekarka powiedziala, ze oni tam chca, zeby te badania "przygotowawcze" byly wykonane u lekarz rodzinnego...moze dla zaoszczedzenia na czasie albo cos :) takze progesteron juz zaliczony, badania ginekologiczne i nasienia tez...teraz tylko te ostatnie badanka i w ostatnim tygodniu listopada do kontroli i mam nadzieje po skierowanie :)


No to zaczala sie dzisiaj miesiaczka. Badania przelozone do srody - musze sie jakos urwac z pracy bo labo jest otwarte do 11.30. bedzie 4 dc, a ma byc zrobione miedzy 3-5dc, wiec jest ok. ale bardziej by mi pasowalo jutro

Jeżeli są skrzepy to oznacza,że śluzówka macicy się złuszcza a to oznacza nowy cykl.
To że masz nieobfite miesiączki to może taka Twoja uroda,mnie z koleii zalewa jak z kranu.
Jeżeli drugi raz się zdażyło to być może coś w organizmie się dzieje niedobrego.
Może idź do lekarza rodzinnego,on w wyjątkowych sytuacjach może zrobić usg aby określić czy jesteś już w nowym cyklu czy nie.Szkoda stracić cykl a tak będzie jeżeli okaże się,że to jednak była @ i przegapiłaś termin na zrobienie hormonów.

Czy dobrze zrozumiałam,jeszcze nie jesteś zapisana do ginekologa? Mnie też na początku lekarz rodzinny prowadził,miałam badania hormonów i nasienia męża.I się wkurzyłam po tym jak trafiłam na jakiegoś młodego stażystę ,który nie wiedział jakie są normy dla progesteronu i ZAŻĄDAŁAM skierowania do ginekologa.I dostałam.
Wyraźnie widać,że masz poważny problem i potrzebujesz specjalisty a nie lekarza od wszystkiego (czyli od niczego).Walcz o swoje.Warto :D

Mallan, przede wszystkim to skrzepy sa oznaka, że cos jest nie tak....poza tym możesz miec kiepską prolaktynę......albo.......kurde az ciężko to napisac....endometriozę.......