-
sweety odsłony: 28133
Jak leczyć zespół wielotorbielowatych jajników?
Poniewaz widze, że jest nas tutaj na starnkach niezła chmara, zakładam watek specjalnie dla nas. proponuje pisać tu wszystko o pco, o naszym leczeniu, postepach, objawach itp., i w końcu o upragnionych II kreseczkach lolZaczne od siebie:Nawet nie wiem, kiedy zaczęły sie u mnie te problemy, od poczatku miałam @ nieregularnie. Potem przez ponad 4 lata brałam antyki. Odstawiłam, i mimo usilnych starańnie zachodziłam w ciążę. Gin, który nie bardzo znał sie na rzeczy, kazał przez rok brac bromek na obniżenie prl, którą miałam 4 x ponad normę. Półtora roku i nic. W końcu trafiłam do lekarki, specjalistki, która - jak mi powiedziała - o pco wie wszystko, bo ma to tez jej córka. Moja znajoma z pco ma juz synka, a właśnie u tej lekarki leczyła pcos. Tak więc - obecnie, po kilkudniowym pobycie w klinice, po zrobieniu masy badań i potwierdzeniu PCOS (nie tylko pco), przez 6 cykli biorę antyki na wyciszenie jajników i androcur na obniżenie androstendionu. Za miesąc robię kolejne badanie i jesli wszystko będzie na odpowiednim poziomie - działamy dalej.Nie biorę pod uwagę opcji, że może sie nie udać.Uda sie nam wszystkim dziewczyny!!!!!!!
Hej.
Jestem nowa na tej stronce. Również mam PCO a zdiagnozowano mi to 7 lat temu. Obecnie mam 27 lat i miesiąc temu wyszłam za mąż. Starania o maluszka podjęliśmy od razu, bo w sumie nie ma na co czekać, a wiek kobiety też jest ważny przy PCO. Przez te 7 lat odwiedziłam wielu lekarzy, brałam Diane 35 z przerwami, troche Bromergon, troche Androcur. Miesiąc temu odstawiłam hormony i łykam od miesiąca kwas foliowy. Lekarz kazał nam narazie próbować, a jak długo nic nie będzie to wtedy leczenie. Współżyłam w swoje dni płodne i 10 dni po miesiączce miałam plamienie. Zdziwiłam się, bo nigdy wcześniej nie miałam plamień, nawet po odstawieniu hormonów. Do tego mam czasem lekkie mdłości, ale mdłości miewałam wcześniej często, zwłaszcza rano dopóki nie zjadłam sniadania, więc to marny wyznacznik. Zawsze też dość często oddawałam mocz, wstawałam nawet w nocy ale przez ostatnie dni jakby robię to jeszcze częściej. Do tego raz przy obiedzie zrobiłam akcję z łyżkami: chodziłam wymieniać łyżki do kuchni bo na każdej czułam metal jak ją brałam du ust. Test ciążowy zrobiłam w trakcie tego plamienia, ale w sumie chyba niepotrzebnie bo nawet jakby cos się zawiązało to podobno wtedy jeszcze test tego nie wykryje, dopiero najwcześniej 15 dni po zapłodnieniu. Nie wiem czy sobie coś urajam, bo tak bardzo chcę być w ciąży, czy to możliwe żebym była. Jakoś przez to PCO mam w sobie mało wiary w to że zajdę w ciążę tak po prostu i bez problemów. Obawiam się, że sobie wkręcam tą ciążę. Pozdrawiam was wszystkie.
Kaczuszkowa, Gratulacje! Trzymam kciuki :) Wszystko bedzie dobrze :)
Odpowiedz
ja sie troszke na razie boje, bo to dopiero 3 tc 3 d ciazy.bardzo szybko sie skapnelam. teraz czekam do srody na usg,zeby zobaczyc czy wszystko dobrze.w dzien usg beda 4 tygodnie.
strasznie sie martwie czy bedzie dobrze
HEJ !!!!!!!!
Chciałam się pochwalić po dłuższej nieobecności, że przenoszę się na CIĘŻARÓWECZKI !!!
No i oczywiście zostawiam tu duuuuuuuużo wirusków @$#^$&^%#%$@#$@!$#^%&*^(&^%^%#$#@$#@#$@#$@#%$^%%&^*&%^$%
#@$!$#%^&^*&(&*(*^$%$%@!@$#^&%*&^*(&(*(*&^&^%$$%#$@#$@
lol lol
mam wyniki
FSH 6.58
LH 6.32
estradiol 23,90
testosteron 47.90
chyba wszystko jest w normie??
mam wyniki
FSH 6.58
LH 6.32
estradiol 23,90
testosteron 47.90
chyba wszystko jest w normie??
nie wiem jakie badania dalej robic??
a krzywa cukrowea ma byc dwu czy trzy punktowa?? i jakie obciazenie??
Nelly napisał(a):dziewczyny czy w 5 dc moge zrobic badania FSH i LH ?? czy to nie jest juz za pozno?ja kiedys zrobilam,ale wyszly lekko podwyzone ... wiec decyzja nalezy do ciebie tylko musisz pozniej powiedziec lekarzowi zeby wzial poprawke na te wyniki.Najlepeij zaczekac i zrobic za m-c.
Odpowiedz
ania j ech, a ja już nożyk naostrzyłam .
Mierze raniutko jak wstaje do pracy,no ale chciałam się jakoś pocieszyć. Jutro już 17 dc, wiec jak nie wzrośnie, to będzie kapota, bo cykle to tak do 30 dni max. i wlaśnie jeśli w ogóle wzrastała (co mi się baaardzo rzadko zdarzało) to koło 16 dnia.
I feel stressed
P.S. nie mogę wstawić suwaczka :( .zrobiłam go i wkleiłam adres ten z końcówką "png". W profilu mi się wyświtla suwaczek, a jak wejde na forum, to go nie ma :(
Pomożecie ?
I nic z tego - sucho i zimno jak na Syberii - znowu brak owu mimo pęcherzyka
Tonący brzytwy się chwyta - a jak dzisiaj popołudniu miałam 37,1 to jest jakaś nadzieja ? Innymi słowy,czy jak jest skok to w dzień też czy tylko rano jest ciepło? Jak nie ma skoku, to w dzień też jest niska temp. czy się podwyższa ?
Jak się już pęcherzyk pojawił i by nie pękł, to normalnie to jajeczko nożem wydłubie
albo taką szabelką
Desperacja :(
ania j napisał(a):zbadaj poziom testosteronu a androstedionutestosteron badalam i mam w normie 2,00 a gorna granica jest 2,9. a to drugie to co to?
OdpowiedzNelly napisał(a):teraz jeste w 26 dniu cyklu czy jakies badania moge teraz zrobic czy lepiej poczekac i zrobic je juz po @?lepiej zrob po @....Moja pani diabetolg powiedziala ze jesli sa nieznaczne wahania mierzenie poziomu nic nie da dopiero na krzywej wychodzi czy wszystko oki.
Odpowiedz
ania j, hm ja w dziecinstwie mialam probemy z tarczyca jakis czas temu lekarz stwierdzil ze mam wole wiec moze cosa w tym jest
poziom glukozy robie srednio raz na miesiac na uczelni wynik miesci sie w granicach normy- w gornej granicy ostatnio mialam chyba 100 ale krzywa cukrowa zrobie
teraz jeste w 26 dniu cyklu czy jakies badania moge teraz zrobic czy lepiej poczekac i zrobic je juz po @?
Nelly, u mnie tez podejrzewano pco bo mialam problem z prl( 70-90 ) okazalo sie probblem lezal od str tarczycy . Mialam 3,70 i miescilam sie w normie ale do zajscia w ciaze potrzeba 1-1,5 i jak obnizylam to bez trudu zaszlam w ciaze.Nalezy przy pco sprawdzic poziom cukru a najlepeij zrobic krzywa cukrowa.
karolinka7947 napisał(a):ale dzisiaj zauwazylam ze mam lekki wasik a to ponoc tez o tym swiadczyzbadaj poziom testosteronu a androstedionu.Czesto hirtrutyzmtez jest powodem naszych problemow.Tak miala Słodka ze u niej ten drugi hormon mieszal.
Pozowodzenia! lol
Kaczuszkowa napisał(a):Zrobilam usg i w 13 dc mialam pecherzyk 15 mm i endo 7 mm. czy ten pecherzyk dominujacy nie byl za mały jak na 13 dc ?Nie byl za maly Mial prawidłowa wielkosc.Poza tym z tempka moze byc tak ze nawet dopiero na 3 dzien moze byc skok po owu ale jesli nawet na 3 dzien nie bedzie to bardzo prawdopodobne ze nie pekl i sie wchlonal.
no to nowe wieści :) .Zrobilam usg i w 13 dc mialam pecherzyk 15 mm i endo 7 mm. dzis jest 15 dc i temperaturka dalej niska, zadnego skoku. Do lekarza ide dopiero 8 kwietnia. Powiedzcie mi mądre Kobietki czy ten pecherzyk dominujacy nie byl za mały jak na 13 dc ?bo kurcze sie boje,ze znowu nic z tego
pomóżcie
**Michelle**, znalazlam
czekan do nastepnego cyklu i zaczynam robic wszystkie badania az sie zaczynam stresowac
lekarz przepisal mi jak narazie luteine na wywolanie jakby sie cykl przedluzal ale nie wiem czy to brac, czy tez obserwowac dalej jak sie cykle wydluzaja i o ile??
**Michelle**, ja tez mam dwukrotnie podwyzszona prolaktyne. reszta hormonow w normie. fakt jnie badalam jeszce tarczycy. ide za tydzien.
teraz na ostatnim usg gin znalazl jakas torbiel ale powiedzial ze to najprawdopodobniej po cialku zoltym. jutro ide ja skontrolowac. strasznie sie boje.
Stosunek powinien być zbliżony do 1,więc wynik masz dobry.Obraz usg jest najważniejszy,jeśli wszystko jest pod tym względem ok to nie masz sie czym martwić.A wąsik nie musi świadczyć o PCO.Może miałaś go wcześniej,a teraz poprostu usilnie dopatrujesz objawów i go zauważyłaś.Nawet jeśli masz za dużo męskiego hormonu to odrazu nie oznacza PCO.Obrośnięte jajniki to główny objaw.
Ja badałam androstendion,progesteron,prolaktyne,estradiol,lh i fh,hormony tarczycy.
U mnie PCO potwierdziło:obraz usg,brak owulacji i wysoka prolaktyna,nic więcej.
dziewczyny ja mam pytanie odnosnie tego claego PCO.
zrobilam badania hormonalne LH 7,0 (norma 2,4-12,6) FSH 5,46 (norma 4-13) wiec wszystko ok. stosunek LH do FSH to 1,28. ale wszyscy mowia ze ok bo wszystko wnormie. na usg zawsze wszystko bylo ok. ale dzisiaj zauwazylam ze mam lekki wasik a to ponoc tez o tym swiadczy. czy cos jezce mog zrobic by potwierdzic ze to nie od tego?
U mnie też lekarz stwierdził na podstawie usg i też jeden jajnik policystyczny.Cykle również miałam coraz dłuższe aż wkońcu okresu nie było wcale.
Gdzieś tutaj dziewczyny mi pisały w jakich dnaich badania robic,powinno to jeszcze tu być.
Lekarz mógł ci zlecić badania zeby sprawdzic z czym są problemy nawet jeśli sie nie starasz.Lepiej wiedzieć na czym stoi już wcześniej.Ewentualne leki to chyba dopiero z rozpoczęciem starań,bo i tak sie tego nie wyleczy,ale można podleczyc w celu zajścia w ciążę.Chociaż nie wiem jak z wszystkimi hormonami,może coś powinno sie leczyc jak najszybciej,np. tarczyca.U mnie było tak,ze jak coś podleczyłam to za jakiś czas hormony znowu w góre i wszytsko od nowa.
Radze napisać do sweety,ona ma tu największą wiedzę na ten temat :)
witam
mam podejrzenie PCO lekarz to stwierdzil na podstawie: usg prawy jajnik policystyczny, lewy w normie
cykle mam coraz dluzsze ostatni trwal 40
do tego przez ostatni rok przytylam ponad 10 kg ale nie wiem czy laczyc to z PCO poniewaz rok temu rzucilam palenie i wiadomo apetyt mialam straszny.Jednak pomimo ze przestalam sie objadac waga dalej idzie w gore
lekarz wpisal mi w karcie PCO ale nie zlecil zadnych badan stwierdzil ze mozna je zrobic za jakis czas( bo i tak nie staram sie o dziecko)
co z tym zrobic?? i tak za badania musialabym zaplacic bo chodze prywatnie tylko ze nie wiem kiedy powinno sie te badania robic i dokladnie jakich hormonow poziom badac
pomozcie
co do testów owu to zależy niektóre dziewczyny odradzają a nie które nie... ja akurat nie mam zdania... trzeba wypróbować...
jeśli chodzi o czas mierzenia to ja mam elektroniczny termometr i on sobie pika jak zmierzy
martwi mnie,to co piszesz . mi teraz spadlo przez dwa dni 36,7. a co myslicie o tych testach owulacyjnych ?bo na usg za miesiac, a juz bym chciala wiedziec,czy owu wrocila czy nie
Odpowiedzja wybralam opcje z mierzeniem w pochwie, bo rano jestem taka zaspana,ze w ustach to termometr bym rozgryzla :). Nastepne dwa dni bylo 37.0 i 37.1 . Ale normalnie zaczal mi sie pojawiac sluz itd, na razie na plodny jeszcze nie wyglada, ale cos jest. tylko te temperatury jakies dziwne. Jak w ciagu dnia sobie mierzylam (bo myslalam,ze moze sie rozchorowuje) a tu 36,4 czyli spoko . Jutro sprobuje dwoma termometrami zmierzyc i porownac. Moze mam zepsuty termometr :| .A ile minut mierzycie ?
Odpowiedz
może jesteś wysokotemperaturowcem?? kurcze nie wiem... a gdzie mierzysz tempke??
ja mam mega niskie tempki bo nawet 35.8 ale tak normalnie 36.0 -36.3 mam ładne skoki czasem ale nie mam owu :) ale ja mam wykluczone PCO w klinice nie bylam bo mnie sesja zastala... ale zmienilam lekarza na najlepszego w miescie i teraz mam duphaston mysle ze on cos pomoże :)
coś mi się wydaje,że u mnie może być podobnie, bo na razie temperaturki
37,2
37,1
37,1
36,9
36,9
36,9
a to przeciez po @ powinny byc niskie temp :|
przeczytałam od deski do deski, a raczej od posta do posta .
Bardzo mi się tu podoba, znaczy się na forum :D
teraz jest pierwsza @ po odstawieniu. Strasznie mi sie bedzie do tej drugiej @ dłużyło. Ciekawe w ogóle,kiedy ona będzie miała zamiar przyjść. Kiedy miałyście następną @ po odstawieniu ?
Po 4 latach antyków to już pewnie wyszłam z wprawy
Kaczuszkowa, poczytaj ten watek od początku - jest duzo o pcos.
Kaczuszkowa napisał(a):Masz jakies doświadczenia w tym temacie ?
mam doświadczenie, bo mam pcos
Kaczuszkowa napisał(a):czemu dopiero po drugiej ?
bo ta pierwsza będzie z odstawienia antyków, tak? czyli na pewno cykl bezowocny. Byc może owu pojawi sie w nowym cyklu - dlatego po drugiej @.
Sweety, mi gin kazał zrobić usg dopiero po drugiej @. Masz jakies doświadczenia w tym temacie ? czemu dopiero po drugiej ? W sumie i tak musimy odczekać od szczepienia, ale jakos mnie to zdziwiło. W usg w trakcie brania antyków zawsze wychodzily mi jakies "bardzo liczne pecherzyki" ale to jest chyba ten efekt pco, nie ?
OdpowiedzSweety, te wszystkie mierzenia temperatury i wykresy + usg
Odpowiedz
Witam,
jestem kolejną Pcowiczką :). W skrócie, 4 lata antyków, a teraz nadszedł czas na dzidziusiowe próby :). Dzis ostatnia tabletka antyków i mam przez dwa cykle obserwowac czy jest owu, zrobic dodatkowe badania, odczekać jeszcze po szczepieniu na HPV no i zrobic USG na ktorym podobno zobaczymy, czy jakis pecherzyk sie obudził po tylu latach uspienia. Oby się budziły jak Etna do boju .
Na razie zyje nadzieją,ze wszystko bedzie dobrze, pierwsza próba przewidziana na maj lol
Witajcie!
Nie wyleczyłam do tej pory PCO :o) Ale dalej z tym walczę. Jak pisałam parę miesięcy temu, miałam pięknego pęcherzyka, nawet dwa. Niestety nie udało się. Dalej walczę z mężem o dzidziusia. Ten cykl z Clo. I dziś się okazało że mój mąż ma nie najlepsze wyniki badań nasienia. Szukam norm. Nawet na tym forum nie mogę znaleźć.
Pozdrawiam :o)
sweethoney napisał(a):Nie wiem czy mam owulacje bo nie wiem jak mam to sprawdzić, moze pomogły byscie mi ?
czy do owu wogóle dochodzi na 100% potwierdzi to monitoring, natomiast czy ta owu jest w pełni wartościowa, to potwierdzi tylko ciąża
KasiuLeczQa napisał(a):z tego co wiem ale nie wiem czy dobrze to PCOS jest wtedy kiedy mamy kilka z objawów a PCO tedy gdy tylko jeden...
dokładnie :D
KasiuLeczQa, no i zaraz po wizycie w klinice daj tutaj znac co i jak!!!
ja w lutym do kliniki jade z poderzeniem PCOS
a z tego co wiem ale nie wiem czy dobrze to PCOS jest wtedy kiedy mamy kilka z objawów a PCO tedy gdy tylko jeden...
sweethoney, moze testy owulacyjne,mierzenie temperatury,obserwacja sluzu?Jak zaczniesz sie starac i jesli masz madrego gina to pewnie ci bedzie cykl monitorowal zeby sprawdzic czy jest owulacja.
Z utrzymaniem wagi nie mialam problemu,wrecz preciwnie.Dopiero jak rok temu zaczelam brac duphaston przez 6 cykli to zaczelam tyc.Teraz tez cos za szybko tyje i nie moge nad tym zapanowac mimo,ze staram sie nie objadac.Jeszcze kilka dni duphastonu i mam nadzieje,ze nie bede juz tyc w takim tempie.
A PCOS to chyba skrot pelnej nazwy.
A co u reszty?Mam nadzieje,ze nic sie u was nie potwierdzilo.
U mnie moj ginekolog PCO stwierdził w kwietniu 2008. Od tego czasu jestem na tabletkach anty. W lipcu mialam wycinanego torbiela jajnika. W sumie nie wiem czego mam sie spodziewac, nigdy bym sie nie domysliala ze mi cos jest, cykle mam regularne , troche tylko bolał mnie ten jajnik na którym zostal wykryty torbiel. Nie wiem czy mam owulacje bo nie wiem jak mam to sprawdzić, moze pomogły byscie mi ?
Na razie nie staram sie o dziecko ,bo musze wyleczyc sie z innej choroby zanim zaczne, wiem tylko tyle ze mam sie zglosic do mojego ginekologa jak bede juz chciala dziecko.
A czym sie rozni PCO od PCOS ?
I czytalam gdzies ze kobiety z PCO maja probelmy z utrzymaniem wagi , tez macie taki problem ?
hej
jesli chodzi o pęcherzyki to nie powinno byc ich duzo, ale najwazniejsze jest, żeby był jeden dominujący, który pęknie.
No jesli pękna 2, to bliźniaki :D Gorzej, jesli zamiast pękać, będą sie zapadać.
mysza79 napisał(a):Antyki to pigułki antykoncepcyjne?
tak
mysza79 napisał(a):Co to znaczy, że są wygłuszone ale pracują?
ja miałam jajniki wyciszane tab. anty. - tzn., że nie produkowały pęcherzyków, no i dzięki temu tez te niepęknięte sie wchłonęły.
ja jutro ide po wyniki badan z krwi w poniedzialek do ginki mam nadzieje ze jej przypuszczenia sie nie potwierdza...i ni bede musiala jechac do tej kliniki...
Odpowiedz
mysza odpisałam ci na starankowym mikołajowym
Mysza mi gin tłumaczył to tak ze ponakówanie jajnikow spowoduje to ze zaczną one pracować cosik bo teraz nie pracują na tym samym polega podawanie antyków (przy PCO )tak wogole nie pracują a antyki powodują ze sa wygłuszone ale pracują Ja tez mam PCO i popatrz na mój suwaczek mi się udało z tą chorobą Moje leczenie polegało na braniu metforminy
ja się martwię że mam ich za dużo!! O co w tym chodzi? KasiuLeczQa, sam pęcherzyk to połowa sukcesu, nawet nie połowa! Na mnie ta wieść spadła jak grom z jasnego nieba. Nie pamiętam kiedy miałam pęcherzyk. Mam nadzieje że zdążę do mojego żonkisia. No i że pęknie ... Nie mogę nic znaleźć o mnogiej owulacji w necie. Masakra.
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za info.
Alexa1977, hej :)
kurcze tez bym chciala miec pecherzyk wreszcie...
a co do tego czy peknie kurcze nie znam sie na tym ale sweete bedzie wiedziala... pewnie tu wpadnie jak tylko znajdzie chwilke bo w poniedzialek urodzila a jak sie niecierpliwisz to wpadnij tu http://infobot.pl/r/UH2 dziewczynki tez sie troszke na tym znaja :)
Witajcie :o)
Sporadycznie udzielam się na forum, zazwyczaj jak coś mnie zastanawia. A więc ... jestem nie) szczęśliwą posiadaczką PCO. Ostatnio mam ogólnie problem z cyklem, wywołuję krwawienia luteiną. Dwa cykle (sierpień i wrzesień) na Clo. Poprzedni cykl 70 dni. Byłam w poniedziałek u ginekologa, no i się okazało że jest pęcherzyk. Piękny 17 mm (pierwszy od paru lat bez wspomagaczy tylko na matforminie). Nakazał mi przyjść dziś ponownie na USG i się okazało że ten urósł i obok niego kolejny 6 mm. Mam dwa pęcherzyki!! O co w tym chodzi? Organizm nadrabia stracony czas? A tak jeszcze dodam że mój mąż za granicą, co za zrządzenie losu, ja tu mam piękne pęcherzyki a go nie ma. Lece do niego w piątek, lekarz twierdzi że powinnam zdążyć. No i o ile pęknie.
sweety, jest swietna babka z niej i da sie z nia pogadac normalnie i powaznie co najwazniejsze dla mnie... a wizyta zaraz jak tylko bede miala wyniki :)
odrazu mowi o podejrzeniach nic nie ukrywa ale i nie straszy czyms niepotrzebnie odrazu tlumaczy mowi zeby sie nie denerwowac.. no kochana babka...
wiem ze napewno testosteron a kurcze mam zrobic jeszcze 2 badania ona mi je skrotami pisala i nie pamietam bo mam to w mieszkaniu a ja u rodzicow jestem jutro Ci napisze po pracy... dokladnie co to jest... ale jakieś takie które trzeba wykonać mniej wiecej ok owulacji zeby stwierdzic czy to pco
Odpowiedzzaraz po badaniach badania we wtorek mam nadzieje ze sie uda zeby wyniki juz w srode byly to bym we srode wiedziala co i jak
Odpowiedz
sweety, w ciazy bym miala od poczatku L4 (w supermarkecie nie idzie inaczej jak L4) i bym miala przynajmniej jakies pieniądze na badania i wszystko dlatego chcialam tam jak najdluzej wytrzymac... wiesz ze w dzisiejszym swiecie z jednej pensji trudno miec na wszystko...
ale po dzisiejszym dniu to nawet nie wiem czy tam wytrzymam tyle czasu... zeby przejsc przez badania i zeby sie udalo...
a gdzie bylas w klinice??
KasiuLeczQa, nie panikuj!!! Pobyt w takiej klinice to czyste wakacje - nie jestes chora, przykłuta do łóżka, uzalezniona od innych... nie musisz wcale łazić w piżamie itp. W tej klinice, gdzie ja byłam, to nawet palarnia była
Pobędziesz tam kilka dni, wszystko Ci porobią, a Ty nie musisz sie o nic martwić i niczego pilnować - to oni zajmuja sie tym, o której godz. pobrac krew, co Ci podać, na jakie badanie zawołać. I nie wydaje mi sie, żeby ginka kierowała Cie do prywatnej kliniki.
Poza tym ja też poza kliniką nie byłam nigdy w szpitalu, a teraz ciesze sie, że tam byłam, bo mniej więcej wiem, jak to wygląda i pobyt w szpitalu z okazji porodu nie wydaje mi sie az tak straszny - bo wiem, jak to się kręci.
A że nie lubisz pobierania krwi...hmm.... lepiej sie przwyczaj, bo w ciąży to normalka :D
a skoro ta Twoja praca jest beznadziejna, to lepiej i tak z niej zrezygnuj, bo w ciąży musisz sie oszczędzać, a nie harować.
karolinka7947, wiem... wiem kochana tylko mnie to zaczyna przerastac ja nienawidze szpitali.. nienawidze klocia igla nienawidze lekarzy nienawidze gdy cos mi jest cale zycie bylam okazem zdrowia... robilam badania regularnie i wogole.. a teraz nerki jajniki i Boj jeden wie co jeszcze... ;(
OdpowiedzKasiuLeczQa, ale w klinice bedzioesz mial lepsza opieke i odpowiednie podejscie.
Odpowiedz
paluszek*, ja juz nie chce myslec ile wydalam na wizyty i badania... ale teraz pojde do mojego lekarza rodzinnego zeby mi te badania wystawil na nasza przychodnie i za darmo bede miala moze tak sie tez uda obejsc ta klinike o ile to nie jakaś prywatna...
no chyba ze nie placac trzeba bedzie dlugo czekac to zaplace no trudno... czekac nie mam zamiaru...
KasiuLeczQa, to dziwne, że zwolnili tę dziewczynę na macierzyńskim na pewno może się odwołać od tego w sądzie pracy, no chyba, ze znaja dobrze obejścia prawne
Dziewczyny mją rację trzeba się zastanowić co jest najważniejsze, a te badania to na prawde majątek. Nie przesadzając ja wydałam ponad 600 na same badania, nie mówię o wizytach, USG i lekach!!!!
karolinka7947, no wiesz na l4 nie a na macierzysnkim juz zwalniaja co za firma beznadziejna to szok :-/
OdpowiedzKasiuLeczQa, napewno bedzie ok. juz sam fakt tego ze ona chce cie wyslac do specjalistycznej kliniki. zobacz jaka tyam bedziesz mial opieke a potem to juz z gorki. leceznie i jestes w ciazy a na l4 zwolnic cie nie moga.
Odpowiedzkarolinka7947, no masz racje.. mam nadzieje ze bedzie ok :*
OdpowiedzKasiuLeczQa, ale nie mozesz zakladac najgorszego.przeciez to tylko jedziesz na badanie. dla mnie wazniejsze jest macierzynstwo a praca jak nie ta top inna.
Odpowiedzu mnie dzis dziewczyne na macierzynskim zwolnili wiem ze nie moga ale to zrobili.. wiec ze mna najmniejszych skrupolow nie beda mieli...
Odpowiedz
KasiuLeczQa, ja na tym L4 szpitalnym miałam jedynie pieczątke oddziału i to mogło świadczyć, po co tam byłam (endokrynologia ginekologiczna), więc w sumie jak ktos jest nie w temacie, to może nie kapnąć się o co chodzi.
Po prostu trzeba zdecydować, co jest wazniejsze....
KasiuLeczQa, u mnie wiedza ze chce miec dzidziesia a mamy 5 dziewczyn na macierzynskim i l4 i nikt nie robi mi wyrzuta wrecz przeciwnie dopinguja mi a dal mnie wazniejszejest to zeby zostac mama a premia to tylko pieniadze a one az tak bardzo nie sa wazne.
Odpowiedz
Tak jak pisze sweety musisz zdecydować czego chcesz.
Nie dowiedzą sie w jakim celu tam będziesz,bo niby skąd?Na L4 nie ma przecież powodu.
Jeśli sie jednak boisz,że wywnioskują z pieczątki,że coś nie tak to możesz poprosić swojego lekarza rodzinnego zeby ci L4 wystawił.Wyjaśnij o co chodzi i jeśli jest człowiekiem to sie pewnie zgodzi :D
Naprawde warto walczyć z tym paskudztwem jak najszybciej,lepiej skorzystać z takich kompleksowych badań,zrobią ci wszystko i za darmo,a wiesz mi,że na własna ręke to majątek.
Trzymam kciuki!
sweety, wiem... tylko jak pojde na L4 i sie dowiedza w jakiej sprawie.. to moze im sie nie podobac bo mamy juz bardzo duzo lasek które sa wciazy i od poczatku sa n L4 bo w supermarkecie sie inaczej nie da... a jak ja pojde na L4 bo by sie udalo to beda musieli kogos przyjac bo malo ich bedzie w pracy a mnie jeszcze placic... wiec lepiej im bedzie im mnie zwolnic zanim zajde no nie??
Odpowiedzsweety, właśnie nie wiem czy katowice czy ligota.. fuck tylko najgorsze jest ze nie wiem czy urlop dostane a na L4 nie chce isc bo mi premie obetna...
Odpowiedz
KasiuLeczQa, głowa do góry!! czyli wszystko idzie w dobrym kiedrunku. I nie masz sie co załamywać, wiesz ile cykli ja myslałam, że to TEN? Szkoda sie łudzić, trzeba zacząć działac i tyle.
Do klinki do Katowic czy do Ligoty? Na kilkudniowe badania, tak? To bardzo dobre wyjście, bo na miejscu zrobia Ci wszystkie badania, i to w dodatku na NFZ. A potem to już będzie z górki - zobaczysz :D
hej dziewczynki moja gin podejrzewa u mnie pco.. na podstawie usg teraz kazala mi zrobi jeszcze jakieś 3 badania i powiedziala ze jak sie potwierdzi to mnie wysle do kliniki do Katowic... :( zle mi z tym bo myslalam ze ten cykl bedzie tym... z fasolka...
Odpowiedzkarolinka7947, koleżanka ma problemy z zajsciem w ciaze, rozmawialam z nia bo babsko nie chce probowac innymi metodami jak iui, a ma pieniazki i możliwosc, tez plami zawsze przed @, mimo luteiny i wysokiego progesteronu, ma podejrzenie polipow bo te lubia krwawic przed @, ale na USG ich nie wiedac, moze to jest przyczyna. Proponuje Ci wejsc na strone http://www.nasz-bocian.pl, tam sa dziewczyny z roznymi problemami, z Torunia też napewno, moze znaja bardzo dobrego lekarza, napewno znajdziesz tam potrzebne info i zawsze mozesz zadac pytanie ekspertowi
Odpowiedzsweety, bardzo mi przykro. nie wiedzialam. ja zmienilam lekarza jak tylko zaszlam w ciaze bo tamten powiedzial ze skoro test wyszedl to w ciazy jestem i nawet mnie na badanie nie zaprosil.wiec ten mnie nie zanl prrzed. moze byloby inaczej gdyby znal. dzisiaj zaczelam mocniej plamic, w sumie mozna to nazwac krwawieniem. chyba nadchodzi @ po 10 dniach plamien i czekaniu nie wiem juz jak dlugich. chyba od 15 wrezsnia.
Odpowiedz
karolinka7947, u mnie było tak, że spóźniała mi sie @, piersi zrobiły sie bolące, zatestowałam i były II kreski. Oczywiście nasza radość była ogromna...
Chodziłam w takim błogim 'śnie' kilka dni, aż kiedys w poracy dostałam takich bóli, że zbierali mnie z podłogi i dzwonili po męża :(
Nie miałam zabiegu, bo gin mnie potem zbadał i stwierdził, że wszystko sie samo oczyściło. To było we wrześniu 2006, w grudniu '06 postanowiłam zmienic lekarza.
sweety, przepraszam ze zapytam mozesz nie opowiadac, czy ty tez stracilas swoje malenstwopredzej przed ta ciaza?
Odpowiedzsweety, czyli to ze w kwietniu zaszlam w ciaze to wcale nie neguje tego ze juz predzej moglam miec to cos? i dla tego? chcialbym zeby sie udalo ale zdrugiej strony starsznie sie boje ze cala historia znow sie powtorzy.
Odpowiedz**Michelle**, a moze ten duphston [pomogl. ja na poczartku bylam zla na to ze przepisal mi luteine ale pozniej pomyslalm ze to w koncu lekarz i chyba wie co robi. wiem ze on jego specjalizacja to typowo prowadzenie ciazy ale skoro wie to to moze wie jak do niej doprowadzic.
Odpowiedz
Ja właśnie trafiłam na takiego lekarza,który miałam wrażenie,że wie mniej o pco niż ja
Jakby nie forum to bym pewnie nie wiedziała,że hormony trzeba zrobic.Mnie najpierw faszerowała duphastonem 6 cykli,potem bromek,ale prl niedługo znów w góre i znów bromek,ale tylko kilka dni,bo mimo wysokiej prolaktyny udało mi sie zajść naturalnie.Pierwszy monitorowany cykl i odrazu owulacja.Nie wiem jak to możliwe,ale sie udało.Po za tym monitoring też na niej wymusiałam.Chciałam czekać do września i dać sobie spokój z tym lekarzem.ale w sierpniu sukces.Jak tylko zobaczyłam 2 kreski to odrazu duphaston,recepte mi lekarz bez daty w razie czego wystawił.
dziekuje dziewczynki.
bardzo wam dziekuje. widez ze postepowanie jest bardzo rozne ale najwazniejsze ze wiem na co liczyc.
sweety napisał(a): dlatego bede powtarzac az do obrzydzenia - najwazniejszy jest mądry lekarz
no a ja decyzje o zmianie ewentualnej podejme 12 po wizycie wtedy sie okaze czy moj lekarz bedzie tak skuteczny jak wasz.
U mnie bylo tak. Gin kazal zrobic badanka hormonow, wtedy potwierdzilo sie PCOS.
Dostalam leki bromegon i metformax. W kolejnym cyklu dostalam clostilbegyt. Do tego garsc witamin, olej z wiesiolka na sluzik, orzeszki+sok z marchwi jednodniowy na endo. W pierwszym cyklu nie udalo sie, w drugim pecherzyk nie pekl a @ dostalam po 18, wtedy gin powiedzial, ze tokrwawienie z przelamania i ze wszystko wrocilo do normy, w kolejnym trzecim cyklu, pecherzyk pieknie urosl i pekl, endo nie najgorsze, jak zrobilam progesteron 7 dni po owulce mialam 98 jednostek, normalnie jak w ciazy, ale wtedy nie sadzilam, ze to ciaza, a jednak @ sie spozniala, no i okazalo sie, ze sie udalo. TYakze medycyna naprawde potrafi wspomoc, ale najlepiej sie nie nastwiac bo lepiej sie mile zaskoczyc niz niemile rozczarowac. Powodzonka.
sweety, dziekuje bardzo mam nadzieje ze u mnie tez tak w miare szybko sie wszystko wyjasni. chcialabym w sumie zeby odbylo sie bez antykow ale jak bedzie trzeba to wezme.
moze pozwola mi sie one troche wyciszyc psychicznie bo wtedy bede miala pewnosc ze nic z tego.
karolinka7947 napisał(a):jakie mialys juz po badaniach hormonow leczenie i ta droge do szczescia co wam konkretnie przepisal.
mój pierwszy gin skupił sie jedynie na zbyt wysokiej prl i przez rok faszerował mnie bromkiem - fakt, prl spadła, ale mimo tego w ciążę nie zachodziłam.
Potem przeniosłam sie do gin-endo i tam babka powiedziała, że skoro przy niskiej prl sie nie udaje, tzn. że nie w tym jest problem. I kazała od razu odstawic bromek.
Po zdiagnozowaniu PCOs, dostałam na 6 cykli antyki YASMIN (na wyciszenie jajników) + androcur (na za wysoki androstendion). Po tych 6 cyklach okazalo sie, że wszystko pieknie wróciło do normy, tzn. hormony w normie, pęcherzyki sie powchłaniały. Wtedy dostałam Clostibegyt (3-7dc) na wyhodowanie jajek , 13-14dc miały byc przytulanki, a 16-25dc luteina. W 13dc dostałam tez zastrzyk-pregnyl po to, żeby jajko na pewno pękło - jeszcze wtedy miałam monitoring - ginka sprawdzała, czy jest jajko, ile ma itp.
Ale w tym pierwszym cyklu nic z tego nie wyszło.
W drugim znowu brałam clo, ale już bez pregnylu (bo on działa na więcej cykli, nie tylko na ten, w którym jest podany) i wtedy zaskoczyło. W momencie pozytywnego testu, od razu z luteiny przechodziłam na duphaston.
ja mam jeszce jedno pytanie i przepraszam ze tak mecze ale poprostu jestem starsznie niecierpliwa a wizyte mam dopiero za tydzien no i chce sie do niehj jakos tak w miare prygotowac zeby nie myslaal ze moez ze mna sobie w kulki leciec.
jakie mialys juz po badaniach hormonow leczenie i ta droge do szczescia co wam konkretnie przepisal.
]
z gory dziekuje za odpowiedz.
karolinka7947 napisał(a):a czy moge miec jeszce jedno pytanie? czy przy pcio sa normalne @ czy bardziej skape?
zawsze mialam miesiaczki od 7 dni, ale to bylo dlugpo przed zdiagozowanie PCOS, jak zaczynaly sie problemy z regu;arnoscia miesiaczek dostalamantyki i jak odstawilam, to @ przychodzila jak chcialai byla skapsza, cykle bezowulacyjne, bardzo wysoka prolaktyna a dokladniej po obciazeniiu wysoka
Podobne tematy
- Zespół policystycznych wielotorbielowatych jajników 150
- Zespół policystycznych jajników a odchudzanie- są jakieś sposoby? 61
- Jak leczyć guzy jajników? 23
- Czym jest Zespół Patau i jak ta choroba wygląda w praktyce? 3
- Jak wygląda leczenie policystycznych jajników? (PCO) 42
- Jak poradzić sobie z bólem jajników? 6