-
ba81sia odsłony: 13111
Kiedy wykonać test ciążowy, żeby mieć jak największą pewność?
Pomóżcie mi....planujemy (jak większość tutaj) dzidzie... 8-9 sierpnia miałam owulację, przytulaliśmy sie w nocy z 6-7 sierpnia.... nie wiem czy mamy jakieś szanse ale od kilku dni dziwnie się czuję... jest mi jakoś dziwnie... kręci mi się w głowie, nie moge spać i cały czas jest mi jakos niedobrze, ale jakoś tak jakbym się za duż słodyczy najadła. Nie mam zadnych wymiotów, ale coś mi mówi, że się udało. Temperatura wacha sie pomiędzy 36,8 i 37. dziś rano zrobiłam test....NEGATYWNYczy może za wcześnie?jejku pomocy bo jakoś zielona jestemno i kompletnie mnie od papierosów odrzuca, kiedys paliłam 1,5 paczki dziennie a teraz kilka sztuk..
Żaneta79, ja sobie tak powtarzałam aby nie zwariować Maja była całą ciążę zagrożona i to bardzo poważnie ale w głębi duzy wiedziałam że bedzie dobrze. Maja jest drugim moim dzieckiem pierwsze odeszło od nas. Bardzo ciepło trzymam za Was kciuki Żaneta79, robiłaś jakieś badania genetyczne.
Odpowiedz
ReRe-ja obawiam się bardzo trzeciego podejścia do zafasolkowania...
"Nic dwa razy się nie zdarza" niestety nie dotyczy mojej osoby :(
Byłam pewna,że po stracie mojej fasolki 9 lat temu,teraz wszystko będzie ok.,jednak sytuacja się powtórzyła i bardzo boję się kolejnej straty :( Mimo to chcę w przyszłym roku spróbować,bo bardzo pragnę maluszka!
Path_23-może za jakiś czas zmienisz zdanie?Wiem doskonale co przeżywasz i jaki ogarnia Cię strach,ale może jednak,kiedyś....
Path_23-doskonale Cię rozumiem...
Ja też właściwie żyję z dnia na dzień i wciąż myślę o tym co się wydarzyło.
Chciałabym jednak spróbować raz jeszcze zajść w ciążę,mam ogromną nadzieję,że za trzecim razem się uda :|
Plany te jednak odkładam na przyszły rok-za duży strach mnie zżera i psychicznie nie jestem jeszcze gotowa....
Mam nadzieję,że kiedyś zostanę mamą... :)
Path23-gdzie byłaś,jak Cię nie było?
Ba81sia-testuj,testuj,w końcu wytestujesz,zobaczysz! lol
A ja mam prośbę,o interpretację wyniku cytomegalii.
CMV IgG-ilościowo 60,56RU/ml
CMV ImG-ilościowo 0,541Ratio
IgG wynik negatywny>16RU/ml
wynik graniczny 16-22RU/ml
wynik pozytywny >22RU/ml
IgM wynik negatywny 0.8Ratio
wynik graniczny 0.8-1.1 Ratio
wynik pozytywny 1,1Ratio.
Dziewczynki,eśli wiecie o co w tym wszystkim chodzi,to proszę Was o interpretację,bo do ginka idę dopiero 12 pażdziernika
Z góry-wielkie dzięki.Życzę Wam milego weekendu.
Basiudaj znać jak testowanko
No to gartuluje :) dobrych wyników :)
Ja z remontami to dopiero zaczynam :) coś czuję że będzie wesoło :)
A co do bobaska-montujemy, montujemy tylko mi jakos srubek ciągle brakuje :(
Jak nie urok to przemarsz wojska.... tak to jest jak sie czegos bardzo chce...
Po @ idę do gina i zobaczymy co mądrego mi powie...
ba81sia-umnie wyniki badań jak na razie zadowalające lol Byłam na wywiadzie genetycznym-na badanko jestem zarejestrowana na 7 stycznia :o ,a wyniki będą gdzieś na przełomie kwietnia :o :o
Pani genetyk radzila,żeby nie czekać tylko pod koniec roku zachodzić w ciążę,bo miałam poronienia z dwoma partnerami i nie wiadomo czy przyczyną byla genetyka.Moja gin twierdzi jednak,że mam czekać na badania.Mam więc Basiu mętlikw głowie
Co do remontu,to przede mną jeszcze długa droga do skończenia kuchni....Dopiero mam wyrównane ściany.
Pisz co u ciebie i majstruj bobaska
co tam u ciebie żanetko?
U mnie PRL szaleje... chyba znam przyczyne niepowodzeń i tych plamień po owu...
tak się staraliśmy w tym miesiącu a tu dupa blada. Prolaktyna 30,4 :(
Do @ jeszcze jakieś 4-5 dni...
Do gina pójde dopiero po.
A ja mam przeprowadzkę.... i remonty z tym związane... więc jest sprawidliwie :) Po urlopie do roboty i do malowania ścian itp :)
Moze to mi pomoże nie mysleć :)
zaneta doskonale cie rozumiem --ja tez mailam zalamania w sumie ponad rok sie starlismy--a okzalo sie mailam niektore cykle bezowulacyjne --jak odpuscilam troche to sie udalo--choc przyznam szczerze ze mailam mysli juz o adopcji--do 30 chchilbym miec drugiego bobaska --ma andzije z elatwiej nam pojdzie
zycze ci powodzenia
czarnaaj jestem dobrej myśli.Mam nadzieje,że do 30stki zostanę szczęśliwą mamusią :P Mam nadzieję,że wkońcu znajdzie się przyczyna dlaczego nie mogłam donosić dwóch ciąż i trzecie podejście zakończy się sukcesem!Czasami dopadają mnie czarne myśli,a niekiedy mam znów mocne postanowienie,że musi być kurna dobrze!! :D Tylko tyle miesięcy jeszcze w niewiedzy...
OdpowiedzDzis się dowiedziałam że 2 koleżanki są w ciązy jedna juz miała za sobą 4 poronienia po synku teraz na październik oczekuja bobaska a 2 koleżanka kupę lat czekała na dziecko i pach na styczen bedzie maleństwo. Więc życzę i Wam dziewczyny abyście nie załamywały się będzie dobrze zawsze jest nadzieja w tym przypadku nadzieja u koleżanek nie umarła i dzięki temu będą szczęśliwymi mamusiami
Odpowiedz
basiu nie martw sie glupimi kolezankami a raczej babkami glupimi chiiiii
nie daj sie smutaskom ja staralalm sie o witka ponad rok i czasem mailam zalmki duze --ale na forum milo bylo znelasc wsparcie -zawsze są tu osoby ktorym mozna o swoich klopotach opowiedziec --i tak sie wystaralismy ze maly urodzil sie z waga 5 kg chiiiiiii powdzenia koachana --glowa do gory
ojojoj.... nie myślałam że te badania są az tak kosztowne....
kurcze te śmieszne becikowe to by przeznaczyli na badania dla takich rodziców którzy naprawde chcą mieć dzieci a nie dla matek alkoholiczek która rodzi 5 dziecko z kolei tylko dla tego żeby miała taka za co chlać!!! A dzieci i tak jej odbieraja! masakra w tym naszym kraju...
ba81sia Akurat nie mam zielonego pojęcia...
Wczoraj u pani genetyk zalatwiłam tyle co nic.Badania po nowym roku :| Nawet jeśli chcialabym wykonać je prywatnie-koszt 1000zł. :o to na wyniki czeka się dość długo.Pocieszeniem jes to,że jestem umówiona na wywiad genetyczny na 24 września,wczoraj kompletnie nic nie wskórałam
Muszę więc cierpliwie czekać i robić inne badanka :(
Milego dnia
ba81sia
Ja dziś na 16 na wywiad genetyczny.Opinie na temat pani genetyk są malo przychylne,jest nawet wpisana na czarną listę ginów w Bydgoszczy Ale na szczęście nie będzie mnie badała,tylko pogada chwilę i poda cenę za badanko.
Jak tam Oskarek po pierwszym dniu w przedszkolu?Zadowolony? lol
Dostałam @ w sobotę wieczorem i straaaasznie bolącą...dzis juz lepiej ale i tak nie najlepiej sie czuję... jutro biegnę na PRL
Wiesz, ja tez wszystkie badania prywatnie robię bo dobić się na kasę chorych ...wrr w takim tempie to przed 40-tka może byśmy sie dzidzi doczekali...a co do urodzin to raczej nic nie planuję... chyba ze mój luby cos wykombinuje :) (w serduszku na to licze) :) :) :)
ba81sia.A jak tam Twoje samopoczucie?@już przyszła?
Moja po zaledwie 3 dniach się skończyła
Ja jutro śmigam na wywiad w sprawie badań genetycznych-niestety prywatnie,bo w szpitalnej poradni do końca roku nie ma już wolnych miejsc
Straszne mam nerwy,a i Ciebie Basiu rozumiem-Twoj mały Skarb na pierwszej NOWE DRODZE-da sobie radę,zobaczysz! :)
Jak tam przygotowania do urodzinek?
Żanetko nie jestes z tym sama :)
Ja osobiście też nie mam koleżanek, nie interesują mnie tematy "ojej paznokieć mi się złamał, co ja teraz zrobię" :) Żadna z nich nie ma takiego problemu jak ja... żadna nie poroniła i nie pragnie dziecka tak jak ja... nawet w pracy mie sie same feministki trafiły, które o dzieciach nie wyrażaja się zbyt fajnie... a ja musze tego słuchać... Momentami mam ochote taka udusić gołymi rękami.. : nawet mój szef nie ma dzieci i w dupie ma problemy w stylu chore dziecko czy 1 dzień w przedszkolu...
apropo Mój Oskarek jutro 1 dzień idzie do przedszkola i ja chyba bardziej się boję od niego :P :P :P :P
Dziewuszki.Dzięki Wam za słowa otuchy.Wciąż to piszę,ale naprawdę dzięki Wam wszystkim jakoś łatwiej mi przetrwać. Ja właściwie żyję tylko badaniami,nikt nie chce mnie już słuchać,a mnie z kolei śmieszą błahe problemy koleżanek w stylu< PRZYTYŁAM,NIE MA NA MNIE SPODNI itp.Wiem,że być może histeryzuję,przesadzam itd,ale nie zrozumie ten,kto nie stacił wymarzonego maluszka...
Pozdrawiam Was laski. :P
ba81sia
Może tak jak pisze ReRe należy zacząć od partnera?Pogadaj z nim,na pewno zgodzi się na badania,chociaż z facetami rozmawiać o lekarzach...Mój na badania genetyczne idzie bez problemu,jest przekonany,że z nim jest wszystko w porządku.Pierwszą ciążę poronilam z pierwszym mężem,teraz drugą z nim,więc wychodzi na to,że to ze mną jest coś nie tak
Pozdrawiam Cię Basiu ciepło.
Musi być dobrze lol Mam nadzieję,że okaże się,że maleńka fasolka siedzi i powoli rośnie w brzuszku.Nie myśl o lekarzach,leczeniu itp,bo aż mnie ciarki przechodzą Ja całą bieganinę mam jeszcze przed sobą i nie wiem,czy do końca roku się uporam,a chciałam od stycznia ponowić staranka,trzecie podejście...
@ rzeczywiście inna niż zawsze,brzydka jakaś ,ale dobrze,ze jest :)
Serdecznie pozdrawiam i czekam na wieści.Trzymam kcuki za ubrzuchowienie 8)
Cieszę się że ci ulżyło :) Tylko sie teraz nie zamartwiaj jak będzie inna iż zawsze :) albo dłuższa :)
czekam do tej 16 jak do dnia sądu... :P aż mi niedobrze...strasznie sie tym wszystkim denerwuje bo tak czy inaczej coś jest nie tak (albo tak :) :) ) albo ciąża albo hormony i leczenie....brrr
o to widze że możemy sobie ręce uścisnąc.... Od kilku dni jak tylko zaczynam temat ciaży i badań to widze że mój luby ma tego serdecznie dość.... przykre to bo zostawił mnie z tym wszystkim sama i gdyby nie to forum to chyba bym kręćka dostała....
Żaneta79 napisał(a):,po poronieniu ja tylko ryczę w poduszkę u mnie było to samo... do dziś mam takie dni że wyję do księżyca i wylewam hektolitry łez w podusie... :(
a ja ciągle nie mam @
po objawach to ja dużo nie wywnioskuje pewnie....brzuch mam wzdęty, piersi wieeelkie i twarde ale nie bolą bardzo no i własnie skończyłam tabliczke czekolady :):) i zaraz sie z...am :)
Ba81sia Skoro @ nie ma,a awsze mialaś jak w zegarku,to może przez najbliższe 9 mie.nie będzie?Powtórz test za 2,3 dni,a z mężem się dogadasz,zobaczysz.U mnie ostanio była burza,po poronieniu ja tylko ryczę w poduszkę,gadam o badaniach itp,a on ma tego najwyrażniej dosyć.
Pozdrawiam. :)
ba81sia, po pierwsze to pewnie histeryzujesz. Nad dzieckiem to sie trzeba troche napracowac a nie tak hop siup A z mezem to pogadaj, bo to ze zrobi takie wyniki nie umniejsza w zaden sposob jego meskosci.
Spokojnie. zrob test jeszcze raz po terminie @. Czasem wychodzi, ze nie a potem okazuje sie ze jednak ciaza.
ba81sia, przykro mi może zrób po terminie @ czy do Cieie przylazła czasami bywa że test pokazuje 1 krechę a tak naprawdę kobieta jest w ciązy u mnie 2 kreska pokazała sie bladziutka po chyba 3do5 minutach po zrobieniu testu.
Ja miałam takie szczęście że mąż bez szemrania dał się zbadać i nie urągało to jego męskości. Dzięki tym badaniom wiedzieliśmy ze wina niestety leżała po stronie męża. W sumie maja chyba cudem przyszła naturalnie na ten świat.
ba81sia, tylko się nie nakręcaj
ba81siu, tak czasem bywa z facetami, takie badanie nasienia to próba ich męskości. Ale spróbuj z nim pogadać na spokojnie. To nie jest znowu takie straszne badanie, koszt też jest niewielki w porównaniu z sumą, jaka będziecie musieli wydac na Twoje badania (oby nie ). I daj mu czas, żeby przyzwyczaił sie do tej myśli...oni sa przecież jak dzieci czasem
Odpowiedz
cZEść kobitki.... zrobiłam test no i..... NEGATYWNY.........
strasznie mi źle... byłam prawie pewna że pokaże 2 bo od owu czułam się zdecydowanie ciążowo.... chyba popadam w jakąś paranoje... Poprosiłam męża żeby zrobił badanie nasienia a on co??? wyskoczył na mnie z wielkim ryjem że to ja powinnam sie leczyć i że wątpię w jego męskość.... dziewczyny nie wiem co robić.... moje wyniki są jak najbardziej OK mój gin powiedział że wręcz książkowe! Spróbujemy jeszcze w tym cyklu.... może tylko histeryzuje....
ja do tej pory zrobiłam juz trzy... podobno za wcześnie :)
teraz juz chce miec pewność że mnie nic nie oszukało :)
miałam już dzisiaj takie plany żeby zrobic rano ale.... twoim zdaniem jak zrobi jutro to powinien byc juz pewny?? Dodam że w piątek powinnam dostać @ czyli dzień przed spodziewana @ chce zrobić bo już nie moge.....
Tak sobie siedze i myśli i im bliżej @ tym mniejsza nadzieja na fasolke.... jakos mi sie dziwnie wydaje ze i w tym miesiącu bedzie jedna wielka duupa... dziwne mam przeczucie.... zrobię test juto! POSTANOWOINE BO OSZALEJE
Ciesze się A co do zapowiadaczy okresu to nie miałam żadnych. Nawet mnie brzuch nie bolał poprostu samo zaczeło lecieć :) i był wyjątkowo długi i brzydki...:( także i tym sie nie przejmuj
No i kolejna sprawa, która jest dla mnie baaaardzo dziwna.... Nie wiem czy juz przewrażliwiona jestem..... nigdy ale to nigdy nie jadłam śniadań. Źle się potem czułam i miałam kamień na żoładku. A od kilku dni ssie mnie w żołądku prawie że po przebudzeniu.... zazwyczaj na czczo pije kawe przed pracą i głodu nie czuję do południa albo i dłużej. Teraz nawet po kawie czuje ze .... jestem głodna! Albo mi się zmieniła przemiana materii albo cholera wie co! Jak się wkurze to nie będę czekac do okresu tylko kupie dzisiaj test i rano zrobie!!!!!
Żanetko ja okresu po zabiegu dostałam po półtora miesiąca od momentu zakończenia krwawienia, więc myśle że nie masz się czym martwić :)
Anipj ja śluzu to prawie wcale nie mam teraz. Brzuch mnie boli codziennie a wczoraj wieczorem to musiałam nospe wziąć bo normalnie siadać juz nie mogła ani się wyprostować.... w dzień mnie tylko pobolewa tak jakbym @ miała dostac... jeszcze trzy dni do okresu i też te bóle moga sie z tym wiązac a niekoniecznie z ciążą.... głupieje juz sama i nie wiem co mam myśleć.... wczoraj dostałam wściekłej ochoty na.... buraczki zasmażane :)
ba81sia, z tym śluzem to indywidualna sprawa każdej kobiety, ale tak piszesz o tym ostrym bólu brzucha ja pamiętam jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży i tak strasznie bolał mnie brzuch że myślałam że to może coś nie tak z moimi jajnikami a tu się okazało że jestem w ciąży więc nadal trzymam kciuki żeby ci się udało :D
Odpowiedz
A ja się martwię ogromnie,bo dziś mija dokładnie miesiąc od zabiegu,a ja jeszcze nie dostałam@!!! Po jakim czasie powinna się pojawić?Nie mam żadnych objawów przedmiesiączkowych,dodam tylko,że dwa tygodnie po powrocie ze szpitala było przytulanko,oczywiście uważaliśmy,ale czy jest możliwe,że mogłam zaciążyć?Wiem,że skończyło by się to kolejną wizytą w szpitalu,bo muszę przez pół roku zrobić przerwę w staraniu i do tego szereg badań,ale mimo to się niepokoję.
Ba81sia ja na początku ciąży,o której nawet nie wiedziałam :( miałam dużoooo śluzu,ale może u każdej jest inaczej?
Pozdrowienia.
Ja też mam taką nadzieje... do okresu tylko 4 dni więc jakos wytrzymam żeby wynik był pewniejszy :)
Dziekuje wam za wsparcie :) :) :P
Żanetko Udał sie tylko za krótko :(
A powiedzcie mi czy z tym sluzem to w ciąży musi być go na początku dużo? U mnie wręcz strszna susza panuje od owu...nigdy nie obserwowałam go aż tak bacznie dopiero jak od was się dowiedziałam to zaczełam zwracać na to uwagę i nie wygląda to tak jak piszecie (mooooooooooooooookrooooooooo) u mnie suuuuuuuuuuuchoooooooooo :|
Ja mysle, że się Wam udało. W styczniu było ze mną podobnie, a teraz siedzę sobie z ogromniastym brzuszkiem i czekam na maleństwo, które już za 6 tyg. będzie z nami :D . Na innym forum wszyscy ściagali mnie na ziemie, jak mówiłam że czuje takie dziwne skurcze jak przed @(a do @ miałam jeszcze 2 tyg.) w dole brzucha, a było to 3 dni po przytulaniu się. trzymam za ciebie kciuki, napewno sie udało
OdpowiedzCześć dziewczynki...samopoczucie bez zmian i doszedł do tego okropny ból brzucha... nie robiłam testu bo w sobote wypiłam kilka piw i nie chciałam zmylić wyniku testu. teraz im bliżej okresu (24.08) to coraz mniej chce robic ten test. Chyba cierpliwie poczekam do piątku i zobaczymy....
Odpowiedz
ja tez tak miałam- z tym paleniem-byłam młodziutka ,paliłam ponad 5lat, aż tu nagle...! dusiło mnie i na wymioty ciągło. no a efektem tego samopoczucia jest 9letnia córcia
pozdrawiam i zyczę 2 krech
ba81sia, ja jak zaszłam w ciążę to od razu odrzuciło mnie od palenia byłam wtedy na uczelni wypiłam 3 kawy bo nie wiedziałam co mi jest (byłam senna) poszłam zapalić papierosa a tu mnie wzięło na wymioty koleżanka od razu powiedziała ty chyba jesteś w ciąży ja zaprzeczyłam niby planowane dziecko ale wówcza całkiem przestałam myśleć o zaciążeniu i niespodzianka Maja zagniezdżała się w brzuszku. Życzę i rónież Tobie aby bobasek zagnieżdżał się w brzuszku
OdpowiedzPodobne tematy
- Kiedy można wykonać test ciążowy? 21
- mieć pewność czy nie?... 4
- Kiedy mogę najwcześniej zrobić test ciążowy, żeby był wiarygodny? 13
- Kiedy zrobić test ciążowy żeby uniknąć rozczarowania? 16
- Jak długie trzeba mieć włosy, żeby mieć taką fryzurę? 1
- Jak wcześnie działa test ciążowy? Kiedy wynik jest wiarygodny? 2