Dlaczego my mamy płacić za szczepionki przeciwko pneumokokom?

Myślałam ze wiele rzeczy nie będzie miało miejsca a mimo to ma więc wole dmuchac na zimne:)

Nie ma czego. Nic się nie stanie. W końcu robisz to pod kontrolą pediatry.

linka72 napisał(a):Agusica najpierw zapytaj czy można w jednym dniu dac obie szczepionki. Mój pediatra kazał Radziowi odczekac sześć tygodni. Kup w aptece na ul. Sapiehy, tam sa podobno po 260zł, najtaniej w mieście. Zreszta inne szczepionki też tam są najtaniej.
Dziękuje za troskę:)Boje sie jej dac te szczepionki:(
Oczywiscie ze spytałam:)

Agusica najpierw zapytaj czy można w jednym dniu dac obie szczepionki. Mój pediatra kazał Radziowi odczekac sześć tygodni. Kup w aptece na ul. Sapiehy, tam sa podobno po 260zł, najtaniej w mieście. Zreszta inne szczepionki też tam są najtaniej.

A tak bo to zależy od wieku dziecka:)Moja ma wziąśc trzy dawki:(Więc trzy razy będę sie martwic

pierwsza i ostatnia :)

Wiewióreczka
To była pierwsza dawka?

Ja szczepiłam w srode nic nie było Martusi czuła sie zupełnie dobrze nawet slafu nie ma.

Hala napisał(a):agusica, mniw pytasz? J anie szczepiłam, ale przyszłego dziudziusia zaszczepię. Ponoć nie ma powikłań po niej, jest stosunkowo bezpieczna.
Sorki nie sprecyzowałam do kogo:)
Jestem coraz bardziej zdecydowana:)Chociaż przy każdej szczepionce mogą byc powikłania i tego najbardziej sie boje
Ale w nast tyg ide robic małej badania i chyba kupie pierwszą dawkę:)To od razu przy żółtaczce ja zaszczepie:)


linka72 napisał(a):
Agusica nie wiem co mam w brzuszku, za wcześnie.
No tak w sumie to dopiero trzeci msc:)

agusica, mniw pytasz? J anie szczepiłam, ale przyszłego dziudziusia zaszczepię. Ponoć nie ma powikłań po niej, jest stosunkowo bezpieczna.

Radzio będzie szczepiony za 6 tygodni, tyle, że po drugim roku życia wystarczy jedna i w aptece jedna dawka kosztuje 260zł. Wystarcza do pięciu lat. Mi lekarz poleca ze względu na żłobek.

Agusica nie wiem co mam w brzuszku, za wcześnie.

Nie bałas sie powiklan po tej szczepionce?Czy sa wogóle jakies?Ja sie tak boje mala szczepic:(

agusica, mój lekarz odradzał mi tą szczepionke dla W. ale maleństwo radzi zaszczepić. Chwalił tą szczepionkę jako bezpieczną.

Ja raczej kupię tą szczepionkę chociaż nie jestem do niej tak bardzo przekonana:(Boję się małą szczepic:(Jak na te wszystkie dawki zareaguje jej organizm:(

ja podziękowałam wspaniałemu NFZ i jestem w medicover z Leonkiem- naszemu tatusiowi firma opłaca większa część składki rodzinnej i dzięki temu wszystkich specjalistów prywatnych mamy za darmo, bez kolejek i bez krzywego spoglądania jak się wchodzi do gabinetu.... ale niestety na NFZ firma składki i tak ma obowiązek odprowadzać...

Dokładnie to jest paranoja!!!!!Całe szczęście że nas na to stac:)Ale jak długo będziemy płacic za to za co juz płacimy?Paranoja!!!!

ja czytałam w necie o szczepionce - 4 dawki po 300 zł (chyba jakoś tak)

http://www.pneumokoki.pl/

to jest dla mnie po prostu skandal, bo skoro to takie zagrożenie to dlaczego do cholery wszystkich dzieci obowiązkowo nie szczepią???

1000 zł to często cały zarobek miesięczny jednej osoby!!!

:(
Ja jestem zdecydowanie za sprywatyzowaniem instytucji ZUS, NFZ!!!!!
Tak powinno byc ze jest wszystko prywatne bo taka jest prawda ze i tak za wszystko płacimy to po co cholerne te składki?Na co je dawac???Na te ich cholerne biura????Aby miały Panie urzędniczki ciepłe posadki!!!!!A jak cos trzeba załatwi to łaskę robią ze przestaną pic kawkę i wpieprzać ciastka!!!!!

Ale jestem zła na takie baby i na ten system!!!!!!

W Niemczech jak byłam to nawet za recepty na dzieciaki nie trzeba płaci a u nas?????My to jeszcze dddddłłłłłłłłłuuuugggggoooooo tak będziemy życ !!!!!!!!!!!

Hala napisał(a):Monia1983nrw, ty nas nie wnerwiaj
lol

Monia1983nrw, ty nas nie wnerwiaj

Ja też się wściekam, bo tak naprawdę poza szczepieniami nie korzystamy z państwowej służby zdrowia. Wszystkich specjalistów (okulista, neurolog,alergolog, stomatolog, chirurg, ginekolog, rehabilitant i nawet pediatra) mamy prywatnych

U nas tez sie duzo placi skladek chorobowych,ale chociaz wiem ze to gdzies idzie...ze to idzie na dzieci,bo maja wszystkie leki za darmo do 12 roku zycia ,pozniej polowe ,maja wszystkie szczepionki za darmo lacznie z pneumokokami i przeciw rota wirusowi,jak sie idzie do szpitala z dzieckiem to daja wszystko ,pampersy oryginalne,chusteczki do tylka i wszystko inne co potrzebne dla dziecka,jak bylismy w szpitalu to nie musialam zabierac ze soba troby z kosmetykami i innymi rzeczami,a posilki to zakreslalam na kartce ,ktora przyniosla pielegniarka,czy Jessica na obiadek ma dostac jarzynowa czy rosolek,czy na kolacje kaszke,czy mleko modyfikowane ,a moze krowie...wszystko to co chcialam zeby Jessi dostala to zakreslalam ...tak wiec ja nie moge narzekac...ale jak mieszkalismy w Pl to myslalam ze dostane nerwicy...kolejki,za wszystko trzeba placic ,a jeszcze pielegniarki krzywo na ciebie patrzyly,bo przyszlas z dzieckiem do szczepienia buuu
Tyle pieniedzy sciagaja a jak co do czego przyjdzie to musisz liczyc tylko na siebie

Widze ze nie tylk ja mam dosc takich rzeczy i tak jak piszecie az sie ...... Brak słów!!!!! No to co trzeba kupic szczepionke!!!!!

banda zlodzieji!!

Trissy napisał(a):ZUS zbiera kase na emeryture
NFZ na leczenie

40% z pensji sciaga ZUS nie NFZ

to tak w kwestii wyjasnienia
Trissy napisał(a):ja wiem gdzie idzie kasa z pomorskiego NFZ
piekna maja siedzibe, marmury, kosteczki itp...
pensje tez pewnie nie male
nie tylko z pomorskiego NFZ pieniazki sa na takie cele wydawane,
a ZUS ? hmmm nikt nie slyszal o nowej siedzibie w Wawie?
no to teraz juz wiemy czemu emerytom co roku zamiast podwyzszac o rewaloryzacje to im sie oczywiscie podwyzsza, ale jednoczesnie podwyzsza sie skladke na NFZ i w ostatecznosci emeryci i rencisci dostaja mniej :(

o nas to juz w ogole nie wspomne, czlowiek choruje raz na "ruski" rok, a i tak jak przydzie co do czego to trzeba prywatnie isc, bo kolejki takie ze juz dawno bylo by sie na tamtym swiecie

ja jestem zdecydowanie za sprywatyzowaniem instytucji ZUS, NFZ - wtedy kazdy tyle ile dal to conajmniej tyle samo powinien z tego skorzystac, a nie tak jak teraz,
ale to tylko marzenia ...
ale marzyc zawsze mozna

Ja rowniez placilam za ta szczepionke dodatkowo, Maja potrzebowala trzech dawek o ile dobrze pamietam kazda po okolo 65 euro. Dostalam zwrot z ubezpieczenia ale tylko dlatego ze oplacam jeszcze oprocz podstawowego ubezpieczenia dodatkowe z ktorego wlasnie sa zwroty za niektore leki. Wiec ta chora sytuacja jest nie tylko w PL.
Rotawirusy jeszcze drozsze a zwrotu zadnego a tez 2 dawki

Trissy napisał(a):ja wiem gdzie idzie kasa z pomorskiego NFZ
piekna maja siedzibe, marmury, kosteczki itp...
pensje tez pewnie nie male
dlatego ja wolalabym nie placic skladek a jak bede musiala sie leczyc to poszlabym, prywatnie bo i tak czesto trzeba tak zrobic

ZUS zbiera kase na emeryture
NFZ na leczenie

40% z pensji sciaga ZUS nie NFZ

to tak w kwestii wyjasnienia

agusica a to dopiero teraz sie o tym dowiedzialas ze NFZ ma cie gleboko w powazaniu?
a to ze lecza zeby chyba do 4ek tylko?

ja zawsze przy rozliczaniu pitow biore sobie kropelki na uspokojenie bo jak zobacze na "picie" ile zaplacilam do NFZ w ciagu roku to mam stan przedzawalowy
moglabym operacje plastyczne na wszystko sobie zrobic, porcelane w szczeke wstawic i jeszcze by na wczasy zostalo

ja wiem gdzie idzie kasa z pomorskiego NFZ
piekna maja siedzibe, marmury, kosteczki itp...
pensje tez pewnie nie male

ja znałam inny skrót Zaklad Utopionych Składek

Nie no to po prostu są jaja!!!!!!!!!!!!!!!!Tylko że nam wybierane za każdym razem gdy idę z mała do lekarza!!!!czysta paranoja tylko u nas jest możliwe oddawać tyle kasy i nic z tego nie miec!!!!!
Zakład Upodlenia Społeczeństwa!!!!!
A co mają zrobic Ci którzy nie mają na to kasy????Tego nikt nie mówi i nikt nie pomaga takim ludziom!!!!!Zresztą czy faktycznie to nie tylko nagonka na kampanię aby to kupic?????Kupic nie kupic???Później będę mówic że mogłam kupic!!!!!Gdyby coś sie do mojej małej przyplątało!!!!!To tak samo jak z bankiem krwi pępowinowej 4000 pobranie i przechowanie 500 zł na rok:(To tak jakby z tych cholernych składek nie można już było tego pobrac a opłate to chyba każdy poniósł by na rok 500 zł:)Więcej na msc nieraz jedzenie wychodzi dla malucha + pieluchy!!!!


Ale jestem zła!!!!!!!!!!!

u mnie w przychodni też jedna dawka ok 300zł więc wychodzi 900 :o
faktycznie NFZ "funduje" nam podstawową opiekę a za wszystkie inne rzeczy trzeba płacić np.badanie czy dziecko jest uczulone
a zabierają prawie 40%pensji.......Złodzieje

no niestety taki jest NFZ
a gdzie przepadaja nasze pieniądze - też bym chciała wiedzieć!