Gdybym nie musiała to bym nie prosiła...

:o :o :o :o

xena_music napisał(a):dobrze że nie tylko ja tak uważam
nie ty jedyna :D bardzo dobrze to w slowa ubralas

dobrze że nie tylko ja tak uważam

:o :o :o


xena_music napisał(a):nie osadzaj.....skoro nie chcesz by ciebie osadzali...
SWIETE SLOWA,jak mozna komus pisac takie rzeczy jesli sie kiedys pisalo to samo...nie rozumie

andzia, wiesz, tobie moze poprawiła sie sytuacja, i gratuluję, ale skąd wiesz moze tej dziewczynie też się udało?? moze jej sie powiodło...???
albo faktycznie nie ma -netu, nie ma gg, i ktos inny na jej koncie juz jest??
nie wiesz, więc ty tez nie osadzaj.....skoro nie chcesz by ciebie osadzali...

to moje zdanie

Dajcie mi spokuj

andzia_82 napisał(a):A tak pozatym to ładnie musiałas przewertowac forum zeby to znalesc
_________________
nie musialam bo to sa pierwsze twoje posty andzia_82 napisał(a):A co cie to interesuje matko tereso
chyba nie wiesz kim byla Matka Teresa, ona pomagala ludziom a ja ci wniczym nie pomoglam

andzia_82 napisał(a): a pozatym nie musze sie tobie tłumaczyc nie widze takiej potrzeby
wiec sie nie dziw, ze tamta dziewczyna nie widziala potrzeby tlumaczyc sie tobie

andzia_82 napisał(a):Dziewczyny napisałam do niej na gg i nic takiego niby nie pamieta zapytałam sie jak jej dzicia co urodziła bardzo sie zdziwiła i stwirdziła ze chyba ja zkims pomyliłam
marta27 napisał(a): a po co do niej pisalas? przeciez to sprawa sprzed roku niemalze
andzia_82 napisał(a):A co nie wolno a napisałam tak z ciekawosci

dunia napisał(a):andzia_82 napisał(a):Dziewczyna prosi o pomoc awy jej nie udzielacie tylko negujecie postawcie sie w jej sytułaci choc niepowiem ze ja tez ufam ot tak sobie musze zobaczyc zeby uwierzyc a tu hala masz racjie jesli ma kompa to niech go sprzeda i wtedy zamiast płacic za neta kupi cos dziecku
a ty sprzedalas kompa i kupilas wozek

Andzia czy ten post to nie przypadkiem twojego autorstwa

andzia_82 napisał(a):Mam ogromną prosbę potrzebyje wuzek spacerówke poniewarz mam dzidzie ktura ma 8 miesięcy i jezdzi w wuzku trzy funkcyjnym teraz jest z niego zrobiona spacerówka ale w lipcu urodze dziecko i bedze potrzebowac wózek głeboki wiecmuj maluch bedzie potrzebował spacerówki a jest za mały na chodzenie po nużkach a nie stac mnie na kupno nowego wózka
dziękuje za serce
A co cie to interesuje matko tereso a pozatym kiedy to ja pisałam od tego czasu moja sytułacja sie poprawiła a pozatym nie musze sie tobie tłumaczyc nie widze takiej potrzeby

A tak pozatym to ładnie musiałas przewertowac forum zeby to znalesc

:o

andzia_82 napisał(a):Dziewczyna prosi o pomoc awy jej nie udzielacie tylko negujecie postawcie sie w jej sytułaci choc niepowiem ze ja tez ufam ot tak sobie musze zobaczyc zeby uwierzyc a tu hala masz racjie jesli ma kompa to niech go sprzeda i wtedy zamiast płacic za neta kupi cos dziecku
a ty sprzedalas kompa i kupilas wozek

Andzia czy ten post to nie przypadkiem twojego autorstwa

andzia_82 napisał(a):Mam ogromną prosbę potrzebyje wuzek spacerówke poniewarz mam dzidzie ktura ma 8 miesięcy i jezdzi w wuzku trzy funkcyjnym teraz jest z niego zrobiona spacerówka ale w lipcu urodze dziecko i bedze potrzebowac wózek głeboki wiecmuj maluch bedzie potrzebował spacerówki a jest za mały na chodzenie po nużkach a nie stac mnie na kupno nowego wózka
dziękuje za serce

nie ma za co !

andzia_82 napisał(a):edytaa ja otym samym pisałam wczesniej
A, to przepraszam , musiałam nie doczytać...

W lumpeksach są piekne rzeczy dla maluszków i wogóle niezniszczone, często nowe albo jak nowe.

W Kościele też warto zapytać, nasz proboszcz co piątek ma kolejkę osób przychodzących z prośbą.

moja rodzina jest bardzo mala i najmlodsze dziecko ma juz 5 lat , moja kuzynka juz oddala swoje rzeczy komus jakis czas temu wiec na jej pomoc nie licze , meza rodzina jest jeszcze mniejsza i do tego nie zyja ze soba za bardzo w zgodzie :/ po za tym u nich juz nie ma zadnych malych dzieci dlatego pomoc z ich strany tez odpada...
faktem jest ze nie pomyslama o lumpeksach nie wiedziala, ze tam moga byc jakies rzeczy dla niemowlat dlatego dziekuje za rade ... a pomysl skorzystania z interentu i takiego forum jak tu to byla ostatecznosc , myslaam ze tu moge liczyc na jakos pomoc , ale jak juz wspomialam bardzi sie pomylilam ... ostatnio wpadlam nawet na pomysl zeby pojsc sprubowac zapytac sie w kosciele , tam tez organizuja rozne zbiorki rzeczy itp , ale zrobie to jak sie lepiej poczuje bo puki co jestem uziemiona w lozku z powodu okropnego bolu kregoslupa i przezienienia (niestety ta pogoda daje mi sie bardzo we znaki )

edytaa ja otym samym pisałam wczesniej

Trzeba sobie jakoś radzić, a w Internecie to już chyba najtrudniej zaufanie zdobyć.
Jeśli masz jakieś koleżanki mająjące dzieci (a nawet jeśli bezdzietne - raczej mają znajome z jakimiś dziećmi) - popytaj, z pewnością mają jakieś ubranka, ja od znajomej nawet łóżeczko dostałam. Poza tym - jak mówi Hala w lumpeksach często są tanie ciuszki. A może w rodzinie są dzieci? Trzeba szukać na wiele sposobów, nie ograniczać się pójściem do opieki społeczniej i pisaniu na forum.

Pozdrawiam

Skoro obeje nie pracujecie, (mąż chyba otzrymuje zasiłek dla bezrobotnych?) to chyba wam sie coś z opieki społecznej nalezy. Przecież ludzie dostają zapomogi. Moja znajoma w MOPSie organizowała nieraz jakieś wyprawki dla maluchów.

A czy ty nie masz koleżanek, od których mogłabyś pożyczyć rzeczy. ja pożyczałam od koleżanek, a potem sama pożyczałam innym swoje rzeczy.

W ciucholandach znajdziesz ubarnka za symboliczne ceny. Maleńki bodziak u nas kosztuje 1-3 PLN.

Jeśli chodzi o kosmetyki, to wcale nei musisz dużo kupować. Mydełko dl aniemowląt, w aptece najlepeij kupić płynną parafinę do natłuszczanie dzidzi. w szpitalach się ja stosuje, jest najelpsza, nie uczula i jest tania. Krem pośladkowy w aptece też jest tańszy niz sklepowe kosmetyki.

Drogie Panie !

Kilaka wyjaśnień:
Po 1: porawiam łąd : jestem w 31 TYGODNIU ciąży
Po 2: mieszkam z mężem u jego rodziców , i jego tata ma komputer i internet , i bardzo żadko , ale moge znigo skorzystac .
Po 3: nie jestem oszustką i przykro mi , że zostałam tak z góry potraktowana , ale pwoiedzmy że to rozumiem , bo w dzisiejszych czasch trudno jest komukolwiek ufać ...
Po 4: długo nie mogłam dostać się na komputer i dlatego tak późno odpisuję...
Po 5 : Wiem gdzie znajduje się pomoc społeczna i byłam tam , ale pwoiedzilei że narazie mi pomóc nie mogą , jedynie finansowo , ale to w momencie jak sie maleństwo urodzi...
Po 6: jeżeli istnieje jakiś sposób aby udowodnić Panią , że to co napisałam jest prawdą , chętnie to zrobie...
Po 7 : mieszkam w Kowarach i to jest bardzo mała miejscowość i zreszta do najbogatszych nie należy i już próbowałam z pomoca męża poprosić o cokolwiek ale odbiło się to wielkim echem ... :(
Po 8 : Tak jak wspomniała jedna z Pań , prosze o podanie sposobu lub miejsca w jaki mogłabym wszystko dostac za darmo lub symboliczną sumę...

Czytając to co Panie napisały nie czułam się dobrze ( dziękuję tym które wogóle staneły w mojej obronie ) . Pisząc tamtego posta nei wiedziałam czy robie dobrze , miałam nadzieje , że chociaż ludzie z internetu mnei jakos wesprzą . A tu nie miła niespodzianka . Widać za bardzo wierze w ludzi . Jestem pewna , że wiekszośc z Pań które to pisały nie mały lub też nie mają takiego problemu jak ja i dlatego łatwo jest im mnie oceniać i traktować z góry.

P.S Jestem pewna , że niektóre z Was zauważą szczególnie fakt ,że mieszkamy z rodzicami męża . Niestety oni tez nam nie pomogą , bo sami ledwie wiąźą koniec z końcem jeszcze z nami na dodatek :(

Mimo wszystko takie odpowiedzi na mojego posta nie odbiorą mi rodości z noszenia i póżniej posiadania małej istatki

Pozrawiam .

Może to wredne, ale przez to, że zostałam tutaj oszukana przez 2 osoby, w realu też dałam się nabrać, teraz jestem nieczuła na takie wołania. Poza tym uważam, że osoby, którym naprawdę jest ciężko nie szukają w ten sposób pomocy.

Hala napisał(a):a autorka milczy
masz racje my tu sie rozgadałysmy a tu autorka tego postu siedzi cicho

a autorka milczy

niema sensu dalej w tym drazyc bo itak nic z tego nie wyjdzie tak ja mysle

NataliaM napisał(a):ale nie musimy od razu oskarzac
Oczywiscie ze nie ,bo tego sie nie dowiemy czy to oszustka czy nie...

ale nie musimy od razu oskarzac

niewiadomo jaka prawda i chyba sie tego nie dowiemy

dziwne moze i tak ,ale nie jestesmy tego pewne

no dlamnie teraz tez

andzia, własnie dlatego na nia najechałam, bo to dziwne..

A widzisz xena_music na godzine nie spojrzałam teraz mi tez zaczyna to smierdziec nieładnie

dokladnie- to mi wyglada na cos dziwnego

kochane, ale o północy u koleżanki???????? :o

a tak tez moze byc w sumie prawda

A moze ona wcale nie pisze ze swojego kompa,tylko jest np.u kolezanki

Ja mam znajoma,ktora jest bardzo biedna,nie ma praktycznie nic dla swojego synka i jak do mnie przychodzi na kawe to zawsze siada do kompa i szuka pracy i patrzy na rozne ogloszenia typu oddam/zamienie.

Dziewczyna prosi o pomoc awy jej nie udzielacie tylko negujecie postawcie sie w jej sytułaci choc niepowiem ze ja tez ufam ot tak sobie musze zobaczyc zeby uwierzyc a tu hala masz racjie jesli ma kompa to niech go sprzeda i wtedy zamiast płacic za neta kupi cos dziecku

No, ona chyba sam alepeij wie, gdzie w jej mieście jest MOPS

NataliaM napisał(a):chcialam tylko zaznaczyc ze ona nie prosila o pomoc od nas tylko o jakis kontakt gdzie mozna by cos dostac

Pirania86 napisał(a):Witam !
prosze wszystkich którzy maja taką możliwosc o kontakt jak i gdzie moge dostac wszystkie potrzebne mi rzeczy dla maleństwa za darmo lub za tzw "symboliczną cenę" .

.
zawsze w oddziale caritasu mozna zapytac albo w Opiece Społecznej czy nie ma gdzies w poblizu np. magazynu z odzieza

chcialam tylko zaznaczyc ze ona nie prosila o pomoc od nas tylko o jakis kontakt gdzie mozna by cos dostac

jestem w 31 mięsiącu ciąży
miesiącu???????

ja tam wszystkie rzeczy(prawie, bo kilka sobie zostawiam i po Majce i po Jasku) przekazuje dalej po rodzince, ja z resztą też dostawałam, a osobom z zewnatrz nie wierzę poprostu.
skoro masz net dziewczyno, to czemu np wcześniej nie udzielałaś się na baybusku tylko na początek prosisz po pomoc??????to trochę nie fer wobec nas wszystkich

ja nie mam dylematu. Nie wierzę i już. Dwa razy się nacięłam, trzeciego nie będzie.

tak zawsze zastanawiam sie jak w to wierzyc bo jakos dopiero pojawilas sie tu--chcilalabym wierzyc jednak kilka razy abrdzo sie nacielam na podobne posty wiec teraz zawsze jak czytam mam dylemat

może spzredaj komputer i zrezygnuj z internetu