Czego oznaką są bóle podbrzusza na początku ciąży?

czasami lepiej dmuchac na zimne

jednak fakt ze sama sobie wyszukiwalam czasem dologliwosci--psychika kobieca

Właśnie wczoraj zobaczylam upragnione II krechy!!! :) Ogromnie się cieszę, ale też mam mnóstwo obaw bo poprzednią ciążę poroniłam.
U mnie jest podobnie do Anity i Ewu- kolki- szczególnie prawa strona i uczucie takiego ciągnięcia w pachwinach- też szczególnie z prawej strony. Kolki są kilku sekundowe, a nawet sekundowe, więc myślę, że nie mam sie czym martwić. Fajnie, że jest ta linkownia, gdzie znalazłam ten temat i po przeczytaniu postów już mniej się denerwuje.

Szczerze powiedziawszy to psychika ludzka jest beznadziejna. Gdybym wczoraj testu nie zrobiła to dziś nawet na te kolki nie zwróciłabym uwagi lol a tak: schiza

Ja byłam wczoraj u gina i pytał sie czy mam nadal bóle, powiedziałam ze teraz jak biorę duphaston i luteine to nie mam żadnych bóli. Zapytał jak sie czuje, a ja niestety od kilku dni ledwo chodzę, jestem okropnie zmęczona, na nic nie mam siły i bardzo mnie to męczy. On powiedział , ze to może być skutek uboczny duphastonu i skoro mnie ostatnio nie bolało podbrzusze, to mam odstawić duphaston i brać tylko luteine dopochwowo dwa razy dziennie po jednej, a jakby się cos działo to najwyżej zwiększymy dawkę do 3 razy. I faktycznie dzisiaj jestem pierwszy dzień na luteinie i już czuje sie dużo lepiej, nawet pojechałam na zakupy co normalnie było niemożliwe bo nie miałam na to siły. Wiec moze sama luteina wystarczy, fajnie by było, zobaczymy.

Z tego co ja wiem to na takie bóle lekarz zwykle przepisują NOSPę i Luteinę lub Duphaston.Pierwszy raz słyszę ze paracetamol na to pomaga.Wiem że mi na pewno pomagała NOSPA na kurcze,a Luteinę brałam do prawie końca ciaży

Jestem w 5 tc.tez odczuwam czasami nawet dosyc silne bole podbrzusza.bylam u lekarza(mojego nie bylo)ktory powiedzial ze to gwaltownie produkujacy sie estrogen wywoluje rozluznienie jelit i tym samym gazy i kolki ktore tak wlasnie bola.zapisal mi paracetamol jak bedzie bardzo bolec co 8 godzin.nie wiem co o tym sadzic.dodam ze nie mieszkam w Polsce.a do tego ten lekarz to zaufania mojego nie wzbudzil jakos.co o tym sadzicie?martwie sie.

Z tym bólem piersi to nic niestety nie zrobisz,rosna więc bolą.Tak u mnie było do końca ciąży.
Bóle podbrzusza też miałam,ale u mnie dodatkowo pojawiły się plamienia w 10 tc.Jeśli to ci sie zdarzy to wtedy szybko do lekarza zmykaj.Wtedy też brałam luteinę i plamienia znikły.

Na szczęście na USG nie było widac nic niepokojącego, według gina wszystko jest w jak najlepszym porządku i a co najwazniejsze serduszko dzidzi bije! Powiedziałam mu że czasami pojawiają sie delikatne (właściwie to ledwo wyczuwalne) bóle i że mnie to stresuje, więc dla spokoju kazał mi dodatkowo brać luteine dwa razy po jednej dopochwowo. Wiec od poniedziałaku czyli równo tydzien biore 2x1 duphaston i 2x1 luteine i nie mam żadnych nawet najmniejszych i ledwo wyczuwalnych bóli lol teraz jeszcze musiałabym coś zrobić z bólem piersi

Karola.29,
na razie sie nie zadręczaj bo to może zaszkodzic tylko
poczekaj na usg , pogadaj o tym z lekarzem, napewno cię uspokoji :)
wspominając o tym że takie lekkie bóle przerodziły sie w mocniejszeca potem w poronienie chcę cię tylko przestrzec przed tym byś nie uśpiła swojej czujności zapewnieniami że " to normalne" itp, owszem to typowa dolegliwośc w ciąży ale lepiej dmuchac na zimne
pozdrawiam

A jesli dzieje sie cos niepokojacego co powoduje takie bóle, to czy bedzie to widac na USG? Jak sadzicie?

Mi zostało 7 dni do USG, bóli brzucha nie mam od około 4-5 dni, myslę że duphaston po prostu zaczął działac, bo ja go biore dopiero od zeszłego poniedziałku, a bóle mineły chyba w czwartek lub piatek. Widocznie progesteron był za niski :( Co to będzie?

w piertwszej ciązy kazał mi brac 2 po jednej tabletce nospy dziennie
oczywiście ze konsultowałam to z lekarzem bo jestem bardzo przewrażliwiona na tym punkcie.
w drugiej ciązytez mnie czasami pobolewał tak brzuch,brałam duphaston , ale wkoncu w 10 tc zaczęło się plamienie i poroniłam, okazało się że płód już nie żył od 5-6 tygodnia ciaży
nie chce cie straszyć , ja mimo takich pobolewan na początku ciąży urodziłam syna
takie bóle sa n ormalne, powieksza się macica, rozciągaja sie wiązadła , ale pamiętaj że każdy nawet najmniejszy ból powinnas skonsultowac z lekarzem

pozdrawiam!!!

weronika a Ty rozumiem swoje bóle konsultowałaś z lekarzem i co jeśli można spytac Ci powiedział? Zapisał Ci coś? Brałaś nospę? Bo to chyba jest lekarstwo bez recepty o ile sie nie mylę. Czy jakies inne lekarstwo Ci zapisał? Czy moze powiedział że to normalne i nic Ci nie zapisał?

Ja mam wizyte za tydzień w poniedziałek, od trzech dni (odpukac) brzuch mnie nie boli, ale oczywiscie zapytam się co to moze oznaczać, a może USG cos pokarze. Moze mi gin zwiększy dawke duphastonu, bo zauwazyłam, że w tych dniach co mnie brzuch pobolewał, to zawsze przechodziłao po zażyciu duphastonu. Moze mam za mały progesteron i trzeba będzie cos z tym zrobić.

no ja niestety nie uspokoje wa dziewczyny bo w pierwszej ciązy miałam takie bóle i kłócia i wszystko było ok, a w drugiej ciązy z lekkich bóli zrobiły sie nieco intensywsze i poroniłam,
każde niepokojące bóle podbrzusza powinnyście skonsultować z lekarzem prowadzącym, niekiedy lekarz zaleci branie nospy lub innego leku!!!

aruga dokładnie tak jak napisałaś, pojawiają sie tez bóle w pachwinach. Ja od trzech dni mam spokój z brzusiem tzn. nic mnie nie boli, za to bolą pachwiny i to momentami dość mocno zwłaszcza w nocy.

każde niepokojące objawy (takie jak bóle) powinny być skonsultowane z lekarzem prowadzącym

U mnie leci 11 tydzień i nadal SA lekarz pytałam mówi ze dopóki nie SA uciążliwe czyli przeszkacaja w normalnym funkcjonowaniu to jest wszystko w porządku wiedz nie ma się co martwić. :P

ja rowniez mam takie bole choc jestem w 8 tc. Teraz troszke sie uspokoily ale wczesniej byly silniejsze i choc staram sie nie denerwowac bo wiem ze to normalne to nie zawsze mi to wychodzi. Ja chyba tez jestem przewrazliwiona, poza tym to moja pierwsza ciąża.

Jusia222 takie słowa mnie uspokajają potrzebuję tego...wiem, że nie powinnam się martwić ale jednak łatwiej komuś mówić żeby się nie denerwował... ale teraz mi trochę lepiej :D

Dziewczyny nie martwcie się
Takie pobolewania i kłucia sa jak najbardziej normalne
Organizm się przestawia na inny tryb pracy lol

Banjo takie "ciągnięcie" i bóle po bokach to na pewno są wiązadła czy więzadła czy jak to się tam nazywa......
Trzymają macicę i muszą teraz się odpowiednio ponaciągać 8)

Trzymam kciuki za nowe dzidziusie
Dużo zdrówka ciężaróweczki

Teraz jak sie podnoszę to czuję jak mnie po bokach i na dole ciagnie...to podobno normalne bo się więzadła rozciagaja w 5 m-cu na maxa ale ja się boję bo to mogą być moje torbiele a to by nie było za dobrze jakby to one bolały...
...chyba całą ciążę będą powody do panikowania lol

Ja za to nie mam bóli @owych, tylko tkaie kłująco ciągnące i tylko po prawej stronie i właściwie, to trwają przez większość dnia, zwłaszcza, jak siedzę.

Karola ogromne gratulacje z powodu tak wyczekanej ciąży :D Super, że się udało, nie mogło być inaczej

takie bóle ja też miałam i towarzyszyly mi z przerwami całą ciążę. Teraz macica się powiększa, wiązadła się rozciągają i dlatego boli. Może też ciągnąć w pachwinach

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, uspokoiłm się, lekarz też mnie uspokajał ale wolałam zapytać osób , które tez tak miały czy na pewno wszystko sie dobrze skończyło. Czekałam tyle lat na ten moment i nie chciałabym niczego zaniedbać lol

TAKIE BOLE @ SA NORMALNE. MACICA SIE POWIEKSZA. JA TEZ TAK MIALAM ALE NIE PAMIETAM JAK DLUGO I TEZ PANIKOWALAM ALE LEKARZ ZAWSZE MNIE USPOKOIL.

Karola uprzedziłaś mnie, chciałam zadać to samo pytanie :)

To wszystko jest normalne...bole takie i ja mialam!Nie martw się!Bedzie wszystko dobrze!

Ja też tak miałam bolało czasami a ja panikowałam...teraz czasami mnie coś kłuje i oczywiscie też panikuję chociaż wiem, że to się zdaża... tym bardziej, ze zaczynam się mocno rozrastać
wszystko bedzie dobrze nie martw sie bo to jeszcze gorzej

No właśnie też mam podobny problem ... Bo mam takie bóle i też się właśnie boje że coś może być nie tak.. dziś mam wizyte u ginki więc powiem jej o tych dolegliwościach. W 1 ciąży nie miałam nic takiego a 2 przebiega zupełnie inaczej.

A ja jestem w ósmym tygodniu i dalej je mam lol Podobno to normalne więc się nie przejmuj

Takie bóle miałam, niepamiętam niestety kiedy minęły. Ale nie trwało to długo.