Jak sobie poradzić z padaczką i 1,5-rocznego chłopca?

wazne by kontrolowac stan choroby u neurologa, brac leki (niestety jak pisze kolezanka bierze sie je juz cale zycie). Padaczka nie zawsze objawia sie napadami...moga to byc drobne drgniecia np reki...leki pomagaja minimalizowac lub niwelowac zupelnie takie sytuacje...wiem z doswiadczenia bo ma w rodzinie osobe chora na epilepsje...jej choroba objawia sie wlasnie tymi drgnieciami rąk ktore pojawiaja sie np zamin wezmie lek lub np przy wiekszym zmeczeniu...funkcjonuje normalnie ... niestety sa pewne ograniczenia jak np taka osoba nie powinna pic alkoholu, unikac przesiadywania przed monitorem komputera, swiatel stroboskopowych itp...ale mysle ze to nie jest tak bardzo utrudniajace zycie.

invitro napisał(a):padaczka nie jest tragedia
moj maz na nia choruje
musicie znalezc dobrego neurologa i dopasowac leki - to jest jedyny m,ankament- wymaga przewaznie prob no i naleki jest sie skazanym mprzez całe życie
ale uwierz mi
padaczka nie przeszkadza cioeszyc sie norm,alnym zyciem
trzymam kciuki aby wszystko sie udało
Racja,wiem ze ciezko jest uslyszec ze jest cie chorym,ale mam kolege ktory tez ma padaczke,bierze leki i zyje normalnie,jest bardzo pogodna osoba

Dzieki za wsparcie:)

padaczka nie jest tragedia
moj maz na nia choruje
musicie znalezc dobrego neurologa i dopasowac leki - to jest jedyny m,ankament- wymaga przewaznie prob no i naleki jest sie skazanym mprzez całe życie
ale uwierz mi
padaczka nie przeszkadza cioeszyc sie norm,alnym zyciem
trzymam kciuki aby wszystko sie udało