Kosmetyki na rozszerzone naczynka- co polecacie?

Dzięki za porady własnie wróciłam z apteki z rutinoscorbinem :) .Pewnie masz racje ze tych istniejacych juz sie nie pozbede,ale przynajmniej moze nie nabawie sie nowych.Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam!!!!

Niestety mam ten sam problem i wiem,że nie ma cudownego leku, który spowodowałby od tak usunięcie tego okropieństwa na nogach:(
Zapisałam się na dwuletnie studium kosmetyczne i ciągle sięgam porad, jeżeli chodzi o cerę naczynkową, pajączki na nogach i cóż... Kosmetyczka sądzi, że najlepsza choć długotrwała jest metoda leczenia tych schorzeń na bazie kosmetyków ziołowych,naturalnych. Zaleca mi przyjmowanie rutinoscorbinu, picie rutyny, używanie preparatów z wyciągiem kasztanowca, na rozszerzone naczynka dobra jest arnika górska, algi - które działają m.in. dotleniająco, można je stosować przy zmęczonych nogach i skłonnościach do żylaków-czyli cos dla nas , wspominała też o niejakim venorutonie (nie wiem dokładnie co to jest). To wszystko co wypisałam napewno nie spowoduje,że te popękane naczynka znikną, najwyżej nastąpi zahamowanie tworzenia nowych pajączków,ale też pewnie nie na zawsze :(

A jeżeli chodzi o laser hmm...ta kosmetyczka twierdzi, że owszem laser pomaga,ale tylko na jakiś czas, ale później i tak to wraca niestety, ale to jest jej opinia. Ja się na tym nie znam.

Kilka dni temu byłam u pani dermatolog. Oznajmiła mi w sumie to o czym wiedziałam, tzn. stosowanie bardzo dużo rutinoscorbinu! Mam u niej wizytę dopiero za 3 miesiące i wtedy jak stwierdziła zobaczymy co dalej... Ale do tej pory chyba zaopatrzę się w cały karton rutinoscorbinu :)

Gosiek napisał(a):A co robić jeżeli te okropne naczynka są na nogach tzw.pajączki?Slyszałam o laserze ,ale na to akurat mnie nie stać.Czy jakieś kosmetyki lub leki mogą to troche załagodzić?
Ziaja i FlosLek mają w swojej ofercie balsamy do ciała dla osób z problemami naczynkowymi. Ale prawdę powiedziawszy po tym z Ziai nie zauważyłam efektów. :( FlosLeku nie używałam.
Łykaj Rutinoscorbin. Możesz też spróbować smarowania maścią z wyciągiem z kasztanu. Podobno pomaga- ja nie próbowałam.

A co robić jeżeli te okropne naczynka są na nogach tzw.pajączki?Slyszałam o laserze ,ale na to akurat mnie nie stać.Czy jakieś kosmetyki lub leki mogą to troche załagodzić?

Moje koleżanki zakupiły kosmetyki Eris, tam jest cała seria naczynkowa i są zadowolone, dużo informacji znajdziesz na stronie http://www.eris.pl, myślę, że warto, przesyłają paczki do domu.

Te z serii Pharmaceris kosztują ok. 20- 30 zł. Ale chyba warto spróbować- ja miałam z Pharmacerisu krem-ratunek dla cery wrażliwej, a teraz krem do cery łojtokowej i nie zawiodłam się, więc jest szansa, że te też się sprawdzą. Na stronie Erisu masz sklep on-line. Zajrzyj tam- będą wyszczególnione ceny. Chociaż w zwykłych sklepach jest chyba trochę drożej.
Sama mam problem tylko z naczynkami na nogach. Jak do tej pory używałam jedynie balsamu Ziai- świetnie nawilżał i odżywiał, ale wpływ na naczynka miał niewielki. :(

Dzięki Ami a czy orientujesz się może w jakich granicach cenowych są te kosmetyki

Peeling na pewno enzymatyczny a nie ścierający- żeby nie podrażnić buźki. Eris w serii Pharmaceris ma taki i to, z tego co pamiętam, właśnie do cery naczynkowej. Zresztą w ogóle mają sporo produktów do cery naczynkowej: i tych normalnych, i tych trochę droższych- właśnie Pharmaceris. Także maseczkę- Capilaril-Mask. Zerknij: http://www.eris.pl/kosmetyki_lista.php?id=12
Widziałam też maseczki do cery naczynkowej Flos Leku, ale mówisz, że Ci ich kosmetyki nie odpowiadają.
Niestety nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

dzięki - to o kremach, a czy możecie polecić mi dobry peeling i maseczki

Ja uzywam Ziaji Phytoactiv na noc - regenerujacy, wzmacniajacy naczynka :) Bardzo fajny kremik, jestem w polowie opakowania i chyba kupie nastepne jak mi sie skonczy.. Na dzien nie probowalam - uzywam matujacego Soraya, ale kiedys sprobuje :D

Kosmetyki do cery naczynkowej ma też Eris i Ziaja.
Tak jak powiedziała Betti- musisz metodą prób i błędów dojść do tego, które Ci najbardziej odpowiadają.
Albo Rutinoscorbin- rutyna też uszczelnia naczynka krwionośne.

Może spróbuj coś z apteki np. Diroseal z Avene (głównie na noc), Toleriane z La Roche Posay (co prawda jest do cery wrażliwej ale zalecana rowniez do naczynkowej) lub AA. Ale dobór kosmetyków to jest bardzo indywidualna sprawa, musisz szukać i próbować. A od wewnątrz polecam dużo witaminy C - im naturalniejsza tym lepiej.