-
Elunia_K odsłony: 4135
Zamieszkać z rodzicami?
Dziewczyny mam problem,bo w marcu biore ślub i po ślubie chcemy na jakiś czas zamieszkać u mnie w domu z rodzicami. Tak naprawde to chcemy i niechcemy. Rodzice z natury raczej trzymaja sie na dystans i nie wtrącają do niczego,ale ja sama niewiem co zrobić. W marcu chcemy wziasc kredyt i tak jak sie teraz orientowalismy to dostaniemy mimo wieku. Ostatnio rozmawiałam z mamą o wyprowadzce i ona poprosiła mnie abym została,bo ona sobie sama nie poradzi. mamy duzy dom ok 300m2 i duzo sprzatania,a do tego oprócz mnie moje 2 siostry nic tutaj nie robią, moja mama ciagle sama wszystko gotuje i sprzata z moja pomocą. Jak myślicie co zrobić? Wyremontować sobie pokój i jakiś czas pomieszkać z rodzicami czy odrazu wziąśc sie za budowe i wyprowadzić?
my mieszkalismy rok po slubie u tesciowej. 4-pokojowe mieszkanie i ona sama. nie bylo zle, ale po jakims czasie zaczelo mnie wkurzac to, ze ona prasuje moje ubrania i przynosi mi do pokoju, ona to niby z nudow i z dobrego serca, ale takie male pierdoly czlowieka wkurzaja. od sierpnia mieszkamy na swoim mieskzaniu i jest super. nikt sie nie wtraca a jak nie mam ochoty na pranie czy prasowanie to to odkladam na potem i nic sie wielkiego nie dzieje.
ale mieszkalismy u niej, bo chcielismy kupic mieszkanie i dozbierac na remont. wiec w takiej sytuacji to nie mielismy wyjscia. wolalam sie przemeczyc, niz potem zalowac ze kasy na cos braklo.
A ja sie ciesze, ze tak mi sie ulozylo w zyciu, ze moge mieszkac na swoim, kocham i moich rodzicow i tesciow, ale nie ma jak u siebie... :D
Odpowiedzja mieszkam z tesciami ale chce jak najszybciej isc na swoje tylko ze nie ma tak latwo w dzisiejszych czasach
Odpowiedz
My mieszkamy u moich rodzicow od slubu czyli od wrzesnia 2005 i sie nie moge doczekac az w koncu remont naszego mieszkania sie skonczy, niby nie ma scysji ale czasami jestem miedzy mlotem a kowadlem bo wiadomo ja corka ale maz ma swoje przyzwyczajenia ktore niekoniecznie podobaja sie moim rodzicom i tu pies pogrzebany ze mnie to nie przeszkadza a mojej mamie tak i co tu robic...
Dlatego tez wole mieszkanie osobno oczywiscie jezeli to mozliwe
Elunia ja na początek bym pomieszkała, tym bardziej , ze dom ma 300 metrów, to w drogę sobie wchodzic nie będziecie. A nie mozesz czesci domu wyremontować dla siebie z oddzielnym wejsciem?Na budowe domu masz jeszcze całe życie przed sobą. Ja w Twoim wieku nie ładowałbym sie w budowę. Takie moje zdanie.
Odpowiedz
nic tylko pozazdroscic...naprawde....
ja jakosc chyba bym nie potrafila mieszkac ani z jednymi Rodzicami...
sama nie wiem czemu...
ja uważam że prędzej czy później i tak dojdzie do spięć, najlepiej na swoim.............
w tej chwili mimo że moja mama i teściowie są super nie mieszkałabym z nikim, mamy swoje mieszkanko, na początku było ciężko, ale ja jestem zadowolona...............
ale tak jak mówią koleżanki domu nie buduje się w miesiąc i w tym czasie możecie mieszkać z rodzicami, będę się mogli przyzwyczaić do myśliu że się wyprowadzisz i wam też będzie lżej...........
Ja mam super tesciow,ale jak sie mieszka razem to zawsze cos jest nie tak,choc mosze przyznac ,ze przez to wspolne mieszkanie nasze stosunki sie pogorszyly ...na szczescie jeszcze tylko jakies dwa miesiace...nie ma to jak u siebie...nikt nie mowi co masz robic ipt.
OdpowiedzElunia ale zanim wybudujecie dom to gdzies trzeba mieszkac :) ja mysle ze przez jakis czas mozecie pomieszkac z rodzicami na spokojnie wybudowac dom , umeblowac itd odrazu zmniejszaja sie koszty tym bardziej jak mam tak na ciebie liczy tylko odrazu ustalcie zasady ze nie ma wtracania sie w wasze zycie itd poza tym sprobowac nic nie szkodzi :)
Odpowiedzco do sióstr to taj jedna jest tutaj tak narazie po porodzie, miała być 2 tyg,ale jest już 1miesiac,a druga siostra nigdy w zyciu, jej ciagle nie ma :x dlatego to jest ten ból,a ja niechce aby mma cokolwiek sprzatała, szanuje ją i jakoś tak wiem,że ciagle pracuje ciężko od rana do wieczora i jak sprzatam to robie to sama i tylko sama
Odpowiedz
ja mieszkam z teściami
ale z rodzicami tez nie chchiałabym pomimo tego ze są OK -i rodzice i teście
uważam że młodym małżeństwom potrzebne jest mieszkanie oddzielnie
a siostry może w końcu wezma sie za dom
moi rodzice sa wporzadku :) mama to taka moja przyjaciółka,ale wiadomo,że swoboda byłaby lepsza tylko może jeśli nie bedziemy sie tak spieszyć z tym domem na łeb na szyję to bedziemy mogli wziąść mniejszy kredyt,ale sama niewiem pewnie po zaręczynach będzie o tym mowa :)
Odpowiedz
zalezy jakich masz rodziców
choc ja osobiscie uwazam ze lepiej pocierpiec finansowo i od razu mieszkac oddzielnie bo tak jest zdecydowanie lepiej młodzi ludzie po ślubie powinni byc sami ale ja to opieram na własnych doswiadczeniach
u ciebie nie musi byc tak samo jak u mnie
Podobne tematy