Lóżeczko turystyczne czy drewniane ?

iskierkaa napisał(a):Juz nie raz pisalam, ze dziecko powinno siadac z pozycji czworaczej. Czyli najpierw raczkuje, a pozniej cofa sie i siada na pupke. Tak jest fizjologicznie. Natomiast wszelkie podciagania, stawiania itp malych dzieci tylko szkodza kregoslupowi.
masz rację 8)
Jula usiadła z raczkowania w wieku 8,5 m-ca

fascynacja kurcze gdybym wczesniej przeczytała bo ja miałam do oddania łózeczko z ikei drewniane ale powiem ci że zmieniłam na turystyczne bo mojej Juli było w nim za ciasno a te jest powiększone

jesli chodzi o siadanie przy szczebelkach to Jula rzadko to robiła a teraz żadne szczebelki nie są jej potrzebne

iskierrka, majki nikt nie podciągał...
w gondoli poprostu przesuwając łapka za łapką po bokach podciagała sie do siadu
a jak miała równe pół roku, siedzac w łózeczku złapała szczebelki, wyprostowała nózki i podciagnęła się do stania
nikt jej nie zmuszał ani nie sadzał na siłę...ja moze bym nie uwieżyła gdybym nie widziała...moja połozna też nie wierzyła dopóki nie zobaczyła:):)
a u nas chodzik był stosowany jak Maja juz chodziła, i to w celach by nie mogła szafek w kuchni otwierac:):)

U mnie komisów brak na Allegro poszukam.

Xena - za dużo jak dla mnie :(

To tylko pozazdroscic takiego geniusza.

Joanna no szkoda ze nie wierzysz bo to wlasnie moj synek podnosil sie do siadu jak mial 4,5 miesiaca a teraz ma szesc , stoi na nozkach i raczkuje.

Xena nie wierze, ze w wieku 4,5 miesiaca dziecko samo podnosiło się do siadu.
Fascynacja widziałąs tego chłopca z pazdziernika jak te wszystkie rzeczy robi?
Ja myślę, za Wiki niedługo zacznie siadac, kazde dziecko rozwija się inaczej. Starszy sym był grubaskiem wielkim i siedział cos koło 8 miesiaca własnie, ale jeszcze niestabilnie, bo się przewracał. Chodził też pózno bo dopiero jak miał 16 miesiecy. Ale np, Kasia Aneczki była szczupała a też pózno zaczeła chodzic. Wiec głowa do góry, bedzie dobrze.

Ja teraz kupuję łózeczko, drewniane-najzwyklejsze, ale ni to hipermarketowe. Kosztuje 95 zł, a poniewaz biore komplet czyli: łózeczko, pościel, wypełnienie,materacyk(w zestawie jest piankowy, za kokos trzeba dopłacić, a ja kokosowy mam po Majeczce) i płace w sumie 199 zł.
oni sie ogłaszają na allegro.

Fascynacja nowe można kupić już od 90 złotych jak jest promocja lol

Fascynacja poszukaj moze w jakims komisie znajdziesz

Wiem, wiem, tak sobie tylko marudzę, bo cena bardzo atrakcyjna :( :)

Hmm, wątpię abym miała możliwość zobaczenia łóżeczka kupując je na Allegro :( Nowe niestety za drogie, a sprzedawcę wprost pytać czy się nie porozkleja? ;) Wiem, że to ważne i nie chcę kupić takiego, które faktycznie się rozleci zaraz ...

no cóż gdybym wiedziała że chcesz kupić łóżeczko? Acha i jeszcze jedno lepiej będzie jak postarasz sie sama po niego jechać do sprzedającego bo z własnych doświadczeń wiem że dzisiejsze łóżeczka to stasznie lubią sie rozklejać i łamać. Więc lepiej widzieć co się kupuje. Ja jedno łóżeczko kupiłam a drugie dostałam i były one dwóch różnych firm "Drewex" i jakaś tam i niestety mimo że nowe to oba były rozklejone Na szczęście mam brata stolarza meblowego i je posklejał.

Kaspek rozglądam się za ogłoszeniami, ale moja miejscowość jest raczej mała i jedyne co spotykam z Dzieciowych rzeczy na ogłoszeniach, to wózki

Za 60 zł Czemu ja o tym nie wiedziałam

Kaspek - dziękuję za radę! :) Oczywiście patrzę w opisach czy łóżeczko ma wyciągane szczebelki :)

xena - na Baybusku jest taki zdolny chłopczyk z Października, który wstaje, samodzielnie siedzi, zasuwa w chodziku i raczkuje ... nadziwić się nie mogę :D

A może poszukaj ogłoszeń na tablicach w hipermarkecie lub supermarkecie. Tam częst są ogłoszenia o sprzedaży min.łóżeczek. Ja sama niedawno sprzedałam łóżeczko za 60 zł nowe.

Joanna 73 napisał(a):Fascynacj anie przejmuj sie tak, ja osobiscie mam 2 dzieci, koleżanki z dziecmi też mam i nie znam dziecka , które stałoby w 6 miesiacu zycia. Twoja Wikuś jest pulchna, to pewnie pózniej zacznie siedzieć i chodzic.
Joanna, moja siadała jak miała 4,5 mies, a stawała(sama, przyszczebelkach) jak miała 6 mies...
więc to zależy od dziecka...

Ja jestem zdecydowanie za drewnianym łóżeczkiem! Dziecko ma się za co przytrzymać gdy próbuje siadać i wstawać. Mam dwie córki i przy obu używam takiego łóżeczka tzn. przy staeszej już nie bo to stara baba ma 12 lat lol Zwróć tylko uwagę by łóżeczko miało wyjmowane dwa szczebelki bo zdażalą się takie które nie mają.

Joanna 73 - może faktycznie przesadzam, ale tak "patrzę" dookoła i większość Maluchów w "wieku" Wiki siedzi, a bynajmniej próbuje, podciąga się w łóżeczku, staje, Wiktoria NIC.

Też myślę, że moze, to być kwestia Jej "ciężkiej" wagi lol

dunia - wiem, że każdy Maluch ma własne tempo jeżeli chodzi o rozwój, ale już obwiniam siebie jak tylko się da ...

Monia - właśnie uważam, że te szczebelki dużo by dały. Jak siedzi u mnie na kolanach - przodem do mnie - i jak złapię Ją za rączki, to od razu prostuje nóżki, wstaje i pięknie stoi ... jak z powrotem chcę Ją posadzić, to nie chce, proste nóżki robi ;)

Chyba jednak zdecyduję się na drewniane łóżeczko, ale oczywiście używane i do 70 zł, na Allegro ...

ja te tak myślę.......
ale...........

rzeczywiście .. gdyby były szczebelki to Wikunia miałaby sie czego złapac i podciągać...

a kiedy podciagasz ja za rączki to chętnie siada?

Moje zdanie jest takie ze to nie zalezy od lozeczka tylko od dziecka

Mam znajmoma ktorej corka ma 13 miesiecy i nie chodzi i nawet nie probuje, stoi w jednym miejscu
Moj Eryk juz prawie chodzi.To zalezy od dziecka

Fascynacj anie przejmuj sie tak, ja osobiscie mam 2 dzieci, koleżanki z dziecmi też mam i nie znam dziecka , które stałoby w 6 miesiacu zycia. Twoja Wikuś jest pulchna, to pewnie pózniej zacznie siedzieć i chodzic.