• Gość odsłony: 2831

    Program do ewidencji klientek- co powinien zawierać?

    Witajcie,mam prośbę którą kieruję na forach tematycznych.Otóż jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że w związku z wejściem |Polski do UE, będzie wymóg ewidencjonowania klientek i zabiegów wykonywanych. Wejdzie czy nie, postanowiłem stworzyć takie oprogramowanie dla gabinetów. Napiszcie proszę czy byłybyście zainteresowane takim programem, co powiniez zawierać aby być jak najbardziej funkcjonalny? Czy cena 250 zł netto jest odpowiednia?Będę wdzięczny.A co moderatorzy na taki pomysł?pozdrawiam i czekam na odpowiedzi. :)

    Odpowiedzi (14)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-10-27, 12:08:42
    Kategoria: Makijaż
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-10-27 o godz. 12:08
0

Niestety program, o ktorym pisalem, a ktory mil byc odpowiedni do obslugi gabinetu, wg. mnie nie nadaje sie tak d konca. Zbyt mocno jest nastawiony na gab. lekarski. Bede pisal do producenta programu o okrojenie go do wersji gabinetowej, ale pewnie niewiele to da. Jest t najbardziej przystepny cenowo program do ewidencji:
http://www.jzk.pl

Znalazlem tez 2 program, ale jego cena jestzaporowa (1500 zl. z VAT).
http://www.qbs.pl/programy/q-salon-pieknosci/index.html

Odpowiedz
pata188 2013-10-27 o godz. 12:04
0

JA TEZ JESZCZE NIE JESTEM KOSMETYCZKA ALE ROWNIEZ UWAZAM ZE TO SWIETNY POMYSL.MYSLE ZE DZIEWCZYNY PRZEDE MNA SWIETNIE WYTLUMACZYLY DLACZEGO.

Odpowiedz
Gość 2013-10-27 o godz. 12:02
0

dobrze ,kazdy mowi że to super sprawa z tym programem ale niech ktoś napisze co to dokładnie jest i gdzie bedzie mozna go kupic

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2013-10-27 o godz. 11:58
0

Pewnie że nie zmusza ale to tak jak z własnym lekarzem... jak się wyląduje w szpitalu w obcym mieście albo kraju to nie ma się przy sobie własnej karty choroby i nie pamięta się o wielu ważnych rzeczach...
tak samo z kosmetyką. Jeśli kobieta dużo podróżuje lub prowadzi pracę często zmieniając miejsce pobytu nie jest w stanie spamiętać wszystkich nazw kosmetyków na które być może jest uczulona i wszystkich rodzajów zabiegów, których wykonywać nie powinna... może mówię o małym procencie takich osób, bo z reguły każda kobieta ma swój stały gabinet i taki program byłby super rozwiązaniem i ułatwiłby pracę pomiędzy kosmetyczką a klientką :D

Odpowiedz
Gość 2013-10-27 o godz. 10:56
0

_Agnieszka_ napisał(a):
Jednak taki system zmusiłby klientki do korzystania tylko z tego gabinetu, gdzie mają swoją "kartotekę".
NIkt nikogo nie zusza, jednakze klientka ma pewnosc, ze gdy przyjdzie do 'swojego' gabinetu to nie bedzie musiala kilka razy powtarzac tego samego i odpowiadac na pytania 'co robilysmy ostatnim razem'.
Bardzo dobrze sprawdza sie to rowniez przy sprzedazy kosmetykow, gdy klienta mowi: 'Ten krem co mi pani polecila ostatnio byl fantastyczny', wystarczy sprawdzic kartoteka i juz wiadomo o czym mowimy.

Odpowiedz
Reklama
_Agnieszka_ 2013-10-27 o godz. 09:51
0

dagmara83 napisał(a):szefowa prowadzila kartoteke zawierajaca dane klientki (imie nazwisko, telefon, adres), opis skory, problemy z ktorymi przyszla, przeprowadzony w danym dniu zabieg i uzyte do niego kosmetyki, date nastepnej wizyty.

taki system pozwala na bardziej indywidualne traktowanie klienta. mozna sie przygotowac przed wizyta, rzucic okiem na kartoteke a klientka poczuje ze jest dobrze traktowana, ze znane sa nam jej problemy a nie jest kolejna pania w gabinecie.
pozdrawiam ;)
Świetna sprawa dla kobiet żyjących w pośpiechu, które nie zawsze mają czas by pamiętać na jakie dokładnie kosmetyki są uczulone i jaki zabieg robiły np. tydzień wcześniej. Poza tym kosmetyczka jest w stanie lepiej przygotować się do zabiegu eliminując np. ryzyko jakiegoś uczulenia.

Jednak taki system zmusiłby klientki do korzystania tylko z tego gabinetu, gdzie mają swoją "kartotekę".

Odpowiedz
Gość 2013-10-27 o godz. 08:59
0

Mała napisał(a):Dziewczyny musze wam powiedziec ze od 2lat pracuje na takim programie niestety jest po angielsku bo dostałam go od kuzynki ze stanow ale ulatwia bardzo prace i klijetki sa zadowolone ze maja swoje prywatne konta :D
Moze jakas nazwa tego programu?
Niestety od jakiegos czasu poszukuje proramu, ktory spelnilby wymagania kosmetyczek i zapewne nie tylko.
W ofertach roznyc firm sa tylko programy do obslugi gabinetow lekarskich. Jednakze nie zawsze nadaja sie do zaadaptowania (np. co zrobic z rubryka 'zgon').
Dostalem informacje z firmy JZK, ze wypuszczaja program Gabinet 2004, niestety jest on ciagle w fazie testow i nie moge sie na jego temat jednoznacznie wypowiedziec.
Dziwie sie, ze zadna firma nie wypuscila takiego programu przeciez rynek jest stosunkow duzy: solaria, gabinety fryzjerskie, kosmetyczne, manicure.
Oczywiscie mozna stoswac rozne zamienniki (n. Microsoft Outlook, ktory jest czescia MS Office - wada wysoka cena pakietu) ale one nie sa w pelni profesjonalne.

Odpowiedz
Gość 2013-10-25 o godz. 10:10
0

Dziewczyny musze wam powiedziec ze od 2lat pracuje na takim programie niestety jest po angielsku bo dostałam go od kuzynki ze stanow ale ulatwia bardzo prace i klijetki sa zadowolone ze maja swoje prywatne konta :D

Odpowiedz
Gość 2013-10-24 o godz. 15:11
0

O tak ,myslę że pomysł jest znakomity i tak powinno byc ,jeżeli bedzie mozna kupic taki program to napewno go kupie po mimo tego czy 'unia" bedzie sobie życzyła czy tez nie ,jest to bardzo "estetyczne" i mysle że podnosi to prestiz gabinetu,pozdrawiam :D

Odpowiedz
Gość 2013-10-12 o godz. 20:36
0

dodam jeszcze,ze bardzo mi to ulatwialo prace,poniewaz moglam wczesniej sobie ustalic co bede robila lub wiedzialam jaki zabieg ostatnio klientce robilam i zawsze moglam zaproponowac cos nowego.mysle,ze to jest bardzo dobra sprawa i u nas w gabinetach powinno sie takie cos prowadzic.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-10-12 o godz. 20:29
0

kiedy pracowalam w gabinecie prowadzilam taka kartoteke klientek.wpisywalam do nie dane osoby i oczywiscie problem z jakim do mnie przychodzi,zapisywalam jakie zabiegi robilam i na jakich kosmetykach pracowalm u danej klientki.

Odpowiedz
Gość 2013-09-19 o godz. 15:16
0

kiedy moja kolezanka byla na praktyce w malborku to tam tez prowadzili taka ewidencje i moim zdaniem jest to bardzo przydatne wiadomo wszystko i na temat a jesli klientce "wyskoczy" jakas alergia lub cos w tym stylu tez bedzie zawezone pole "winowajcow"
super sprawa

Odpowiedz
kasia_Zet_ 2013-09-19 o godz. 14:52
0

dagmara83 napisał(a):
taki system pozwala na bardziej indywidualne traktowanie klienta. mozna sie przygotowac przed wizyta, rzucic okiem na kartoteke a klientka poczuje ze jest dobrze traktowana, ze znane sa nam jej problemy a nie jest kolejna pania w gabinecie.
Pomimo, że nie jestem kosmetyczką, myślę, że to całkiem niezły pomysł. Zgadzam się z Dagmarą... przecież większość kobitek chce, aby zajmować się nimi indywidualnie. :)

Odpowiedz
dagmara83 2013-08-11 o godz. 16:18
0

z takim systemem spotkalam sie na praktyce w Niemczech. szefowa prowadzila kartoteke zawierajaca dane klientki (imie nazwisko, telefon, adres), opis skory, problemy z ktorymi przyszla, przeprowadzony w danym dniu zabieg i uzyte do niego kosmetyki, date nastepnej wizyty.

taki system pozwala na bardziej indywidualne traktowanie klienta. mozna sie przygotowac przed wizyta, rzucic okiem na kartoteke a klientka poczuje ze jest dobrze traktowana, ze znane sa nam jej problemy a nie jest kolejna pania w gabinecie.
pozdrawiam ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie