-
aguśka odsłony: 5699
Do kiedy Wasze dzieci "korzystają" ze smoczka?
Mam pytanie do kiedy wasze dzieci "korzystają" ze smoczka? Mój Eryk za nic nie chce zasnąć bez smoczka-płacze, krzyczy.... a jak jest u was?
pewnie jak kazda mloda mama ktorej urodzi sie pierwsze dziecko
OdpowiedzDzięki za odp.Napewno mi pomogłyście...miałam w głowie niezły mętlik:)
OdpowiedzMy też miałysmy różne butelki i smoczki do mleka i soków. Smoczki głównie silikonowe. Herbatkę już pije z kubeczka, a mleko z butelki canpol baby (plastikowej bo szklane się nam ciągle tukły). Smoczek do mleka używam taki jak do kaszek z x i jeszcze go przecinam (mimo, że nie można), ale tak lubi moje dziecko, innych smoczków nie toleruje.
Odpowiedz
Co do smoczka uspakajacza, to dzieci mają różen preferencje, podobnie jak to sie ma z kształtem smoka.
Myślę, że silikonowe są łątwiejsze w utrzymaniu czystości.
Butelki Aventu są dobre, choć inne firmy też mają swietne,np. Cannpol Chicco.
Ja nie używam tych samych butelek do mleka i soczków.
wg mnie silikonowe sa lepsze....
co do smoczków hmm ja miałam kilka wiec każdy do swojej czynności był (tzn jeden do herbatek, jeden no mleczka itd)...
A ja mam pytanko odnośnie smoczków.
Jaki jest lepszy?Sylikonowy czy kauczukowy(lateksowy).W jakiś musze się zaopatrzyć,bo kto potem będzie latał szukać apteki i smoczków.
I jeszcze jedno,chciałam kupić butelkę 125ml do płynów.Czy dobre są butelki AVENT czy może inne.I czy smoczek do mleka moze sluzyc również do herbatki???
Sorki za "banalne" pyt.,ale dla mnie to ważne.
Pozdrawiam :)
Linka, rzeczywiście, tego samego się dowiedziałam kilka dni temu, i też od teściowej lol Wracam z pracy, mała na spacerze, w wózku, i ze smokiem. A tłumaczyłam, że smok tylko do spania. No to pytam delikatnie: a czemu to dzidzia ma smoka? Śpiąca? A teściowa: nieee, tylko się bałam, że się zimnego powietrza nawdycha....
Sk, ja też tak chcę! Pati bez smoka nie zaśnie... ostatnio przeglądałam jakieś reklamy super smoków niby wspomagających kształtowanie prawidłowego zgryzu, i się zastanawiam. Tylko, czy można wierzyć rekalmom??
Mój Tymek smoka używał tylko do zasypiania... używał bo od jakiegoś tygodnia nie chce go!!! jak próbuję mu go podać gdy marudzi to pluje :D
narazie jeszcze trzymam go na wszelki wypadek, ale wygląda to na rozstanie ze smokiem które synek wybrał sam
To nasze starrsze pokolenie to ma pomysły... Oliwia jeszcze korzysta do spania ale odstawię jak tylko zacznie cokolwiek rozumieć np. na krowę zgonię, albo sarenki (super pomysł). Tylko ,musi wiedzieć co to jest krowa czy sarenka.
Odpowiedz
Starsza córka nie chciała wogóle smoka a Radek go lubi. I jest mu obojętne czy jest gumowy, sylikonowy czy też profilany lub nie.
Ostatnio w jakieś gazecie wyczytałam, że należy pozbyc się smoczka przed skończeniem pierwszego roczku. Nie wiem czy to się udaję i nie bardzo w to wierzę, no bo jak takiemu jeszcze maleństwu wytłumaczyć cokolwiek. Zrozumie, że krowa zjadła? Tu tłumaczenie pewnie na nic. Jeśli już to przy zasypianiu trzeba będzie zastować jakies innej metody. Jakiej? Sama jeszcze nie wiem, może coś wymyślę :) Mam jeszcze troszkę czasu. Na dzień dydki trzeba chować, chyba :)
Ja się już martwię jak odzwyczaję Gochę od "przyjaciela"... W ciągu dnia staramy się nie nadużywać smoka, ale pod wieczór Młoda ma takie kryzysy, że bez niego się nie obejdzie. A ponieważ moje dziecko nie lubi odmawiać sobie przyjemności, to cały czas się zastanawiam jak to będzie
Odpowiedz
Zgadzam się z przedmówczynią.
Maks ma dopiero 8 miesięcy a od zawsze było że smoczek tylko do spania. W ciągu dnia nie dostaje, na spacer tez nie zabieram.
Chyba że jade do mojej mamy a to autobusem z przesiadkami kolo 1.5 h to zabieram ale mam schowany.. tak na wszelki wypadek.
Ale zasadniczo tylko do spania w lozeczku.
I mam nadzieje ze wkrótce sie oduczy bo ostatnio zaczął cmokać ogonek swojej żyrafki - przytulanki :)
mysle ze jesli smoka uzywa sie tylko przy spaniu to nie ma co za mocno walczyc. nie podoba mi sie jednak chodzenie po mieszkaniu / na spacer ze smokiem w buzi. smoczek ma byc tylko do spania i z tym najlepiej zeby sie kojarzyl.
a co do konczenia romansu ze smoczkiem - tutaj czesto robi sie wyprawy do lasu i smoczka dzieci oddaja sarenkom / zajaczkom / liskom / krecikom ... pozniej rodzice mowia: nie ma smoka, oddales przeciez sarenkom :D i tyle :D
Dobrze ze jest ten tamet bo zaczynałam sie martwic ze tylko ja daje jeszcze smoka córce.Moja ma 14 miesiecy i tez nie zaśnie bez...Ale niedługo jej zabiore i niech płacze az sie nauczy...trudno..
Odpowiedzno tez mam zamiar tak gora 1,5 roku i koniec ze smoczkiem wiec jeszcze troszke czasu
Odpowiedzja jednak się cieszę, ze Filip zrezygnował, ze smoka w odpowiednim czasie i że nie ssał go długo.. nawet gdyby ssał, miałam postanowienie że góra do 1,5 roku by sie z nim pożegnał... z płaczem czy bez, ale bez smoka...
OdpowiedzAla tez nadal ze smokiem.Do spania obowiązkowo,a w dzień jak sobie przypomni to tez krzyczy i nie odpusci.Nie mam pojecia jak temu zaradzic.Tlumaczymy,zawstydzamy ją...wtedy odda..ale za jakis czas sie dopomina i koniec...
Odpowiedzmy uzywamy smoczka calyczas i narazie nie zamierzam rezygnowac z niego
Odpowiedzsą różne sposoby na smoczek.. jeden obciąć końcówkę i mówić, ze sie popsul... drugi drastyczny bardziej- posypać czymś (najczęściej pieprzem ciutkę...) inne to po prostu zabrać i już... Filip skończył ze smokiem jakoś w miarę bezproblemowo.. Raz nam sie zawieruszyl gdzieś (akurat i ten co miał i zapasowy) i musiał zasnąć bez niego, później drugi raz w dzień ciutkę sie wiercił i zasypiał bez placzu ale długo przekładał sie z boku na bok, a później jakoś poszło i zapomniał o nim... teraz nie pamięta do czego sluży...
Odpowiedz
My nie używamy uspokajacza, W. nie chciał. Teraz sie z tego cieszę.
Słyszałam, że smoka powinno sie odstawić najpóźniej w momencie, gdy dziecko sie na dobre spionizuje. Kiedyś jakiś logopeda podawał związek między pozycją pionową a układaniem się języka, co wpływa na zgryz, wymowę itp.
Podobne tematy