• Gość odsłony: 39239

    Co wiemy o badaniu HSG?

    Z tego co zauwazylam jest nas kilka, ktore oiczekuja na to badanie, dlatego otwieram nowy watek, w ktorym zamierzam zgromadzic troche informacji na temat tego badanka :DU mnie wlasnie zaczely sie plamienia a wiec jutro zgodnie z planem przyjdzie @. Dzis dzwonilam do centrum Damiana zeby sie dowoiedziec jak u nich to wyglada i niezle soie wkurzylam. Badanie kosztuje 800 - ale akurat na ta cene bylam przygotowana, ale pani w rejestracji informuje mnie ze oni nie akceptuja skierowania nawet z Novum :oi ze musze isc na konsultacje do ich lekarza (co oczywiscie w koszt samego hsg nie jest wliczone)... oczywiscie nie omieszkalam pani poinformowac co na ten temat uwazam i ze wydawalo mi sie ze centrum Damiana to rosadna placowka i ze wydaje mi sie ze nikt skierowania na hsg nie wydaje tylko dlatego ze ma taka fantazje tylko w sytuacji w ktorej rzeczywiscie jest ono potrzebne (inna sprawa to ze nikt przy zdrowych zmyslach chyba nie ma ochoty samz siebie sobie "aplikowac" tego badania), no nic... kretynskie proceduryNie byla w stanie mnie rowniez poinformowac czy potrzebny jest posiew i cytologia i z jakim termoinhem waznosci - tego podobno dowiem sie na wuztycie - i teraz najciekawsze - wizyte mam we wtorek, a hsgw srode, wiec za Chiny nie zdaze zrobic ani jednego ani drugiego w razie czego... zaniose temu lekarzowi moje ostatnie posoiewy i cyto i powiem ze od pol roku jestem chyba totalnie sterylna wiec nie sadze zeby cos w tej kwestii sie zmienilo i po prostu musze tpo hsg miec we w srode, bo kolejny termin jest dopiero na nastepna srode a to juz moze byc za pozno (13 dc)...

    Odpowiedzi (247)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-09-10, 17:50:36
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
ania j 2013-09-10 o godz. 17:50
0

Sebusia myslalm nad takim rozwiazaniem,ale bylam z wynikiem u dwóch innych lekarzy i powiedzieli ze nic nie da laparoskopia!Niestety....

Odpowiedz
sebusia 2013-09-10 o godz. 17:48
0

aniu j czy ty nie planujesz laparoskopii??? Pytam ,bo wydaje mi się że może wtedy byłaby jedank szanasa na udrożnienie jajowodów. Ja co prawda nie miałam HSG, ale jestem pewna, że gdybym miała, to wynik byłby taki sam jak u Ciebie... W trakcie laparo udało się jeden jajowód udrożnić . Niestety mi to niewiele dało, bo przy pozostałych probleemach i tak przed nami prawdopodobenie IVF, ale może u Ciebie byłoby inaczej

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 17:48
0

masz racje samo badanie trwa krótko i jest bezbolesne dla tych ,ktore maja w porzadku zjajowody,ja mialam niedrozne i bol byl po kontrast pod cisnieniem nie mogl sie przedostac!

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 17:47
0

Witam ponownie, sprawdzałam czy potrafię umieszczać posty. Chciałam napisać Wam jak wyglądało moje HSG. Zabieg miałam wczoraj we Wrocławiu na Brochowie, na fundusz, bez żadnych znajomości. Naczytałam się wcześniej niepotrzebnie zbyt dużo o tym zabiegu. A tu miła niespodzianka. Sam zabieg trwał moze minutę, bardzo delikatny doktor, przemiła pielęgniarka asystująca. Rano dostałam Ketonal a przed zabiegiem Dolargan (głupiego jasia) i to znieczulenie było najbardziej nieprzyjemną częścią zabiegu. Jeden jajowód okazał sie od razu drożny, a drugi się udrożnił po ponownym podaniu kontrastu. Po zabiegu leżałam 2 godziny, troszkę krwawiłam i poszłam do domu. Byłam trochę słaba. A dzisiaj do pracy niestety. Jestem naprawdę pod wrażeniem - zabieg był przeprowadzony profesjonalnie, warunki sterylne. Aha, przed zabiegiem byłam na tzw. przygotowaniu czyli dezynfekcji pochwy. Jestem bardzo zadowolona, szczególnie z wyniku: oba jajowody drożne. Pozdrawiam

Odpowiedz
Anetka74 2013-09-10 o godz. 17:46
0

Witaj
Pisz,pisz.Ja nie skorzystam bo mnie takie badanie nie czeka ale inne potrzebujące na pewno będą zainteresowane.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-09-10 o godz. 17:46
0

Cześć jestem nowa na forum :) Chciałabym napisać Wam o moim HSG.

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 17:45
0

zeby tak bylo ile to mi pieniedzy zaoszczedzilo,a tak wtopilam kase,rozregulowalam hormony .... a okazalo sie ze mam nie drozne jajowody i nalezalo to zrobic najpierw to badanko!

Odpowiedz
girlfriend 2013-09-10 o godz. 17:43
0

aniaK napisał(a):Teraz sobie mysle, ze HSG powinno sie robic jeszcze przed jakakolwiek ingerencja tabl. stymulujacych
Zgadzam sie, ale to tylko pobożne życzenia. Super, ze Twoje wyniki są ok. Mam nadzieje, ze teraz pusci blokada psychiczna (skoro myslałaś, ze masz niedrożne jajowody) i już niedługo pochwalisz sie II kreseczkami...

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 17:41
0

Dziekuje :D
Bylam pewna ze jednak mam niedrozne jajowody ......bo niby czemu (skoro owu jest) nie mamy jeszcze dziecka Teraz juz nic nie wiem Poczekam jeszcze na wyniki meza (kiedys wyszly b. dobre) i jedziemy do lekarza. Z jednej strony strasznie sie ciesze ze HSG wyszlo ok a z drugiej martwie sie co teraz bedzie Jakie jeszcze badania nasz doktorek nam zleci

Na HSG umowilam sie w piatek, mialam juz dosc tej niepewnosci. Powiedzialam sobie raz kozia smierc lol juz dluzej nie zamierzam czekac. Trudno co ma byc to bedzie .........no i chociaz jedna rzecz juz sie wyjasnila i mamy ja z glowy. Niepotrzebnie tyle zwlekalam :D Teraz sobie mysle, ze HSG powinno sie robic jeszcze przed jakakolwiek ingerencja tabl. stymulujacych.

Odpowiedz
aguulina 2013-09-10 o godz. 17:41
0

AniuK wspaniała wiadomość, teraz już tylko do przodu, mężuś pewnie też się dobrze spisze, tak więc nic tylko do roboty lol lol

Odpowiedz
Reklama
Anetka74 2013-09-10 o godz. 17:39
0

Olaboga! Już??!! Aleś nas wzieła z zaskoczenia.
Wspaniale,że dobry wynik wyszedł
Za plemniczki

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 17:38
0

AniuK gratuluje i teraz mi nie marudzic tylko zafasolkowac sie!!!!Ja nie mialam takiego szczescia!!!Super i powodzenia!!!!

Odpowiedz
Abrra 2013-09-10 o godz. 17:37
0

aniaK, to super ze jajowody ok i ze juz po badanku teraz to tylko do przodu i do II kreseczek czego ci z calego serduszka zycze :D POZDRAWIAM

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 17:36
0

Witam

Juz jestem poHSG :D

Okazalo sie ze wcale nie bylo tak zle, faktycznie do najprzyjemniejszych nie nalezalo ale dalo sie przezyc

Krotki opis, moze sie komus przyda :D
Badanie robilam we Wroclawiu w szpitalu na ulicy Kamienskiego . Na samym poczatku bardzo mila pani pielegniarka poinformowala mnie jak bedzie wszystko przebiegac , powiedziala ze doktorek cewniki kupuje gdzies za granica aby byly jak najwezsze i nie sprawialy bolu Nastepnie dostalam 2 zastrzyki (przy jednym wkluciu :D ) , przeciwbolowy i rozkurczajacy. Pozniej lekarz zbadal mnie i zrobil USG aby ocenic szyjke i dokladnie dopasowac grubosc cewnika :D Po badaniu ginekologicznym udalismy sie do pracowni gdzie wykonuje sie rentgen. Tam tez lekarz "zainstalowal" mi caly "osprzet" - to troszeczke bolalo, takie odczucie jak w pierwszy dzien miesiaczki ale takiej srednio bolesnej lol Spodziewalam sie wiekszego bolu
Nastepnie wlewal mi kontrast (to juz bylo bezbolesne) i wszystko obserwowalam na monitorze. Caly czas ze mna i lekarzem byly dwie pielegniarki , ktore baaardzo mi pomogly . jedna podtrzymywala mi nogi (poniewaz nie ma tam fotela ginekol.) a druga rozmawiala ze mna i nawet glaskala mnie po glowie :o :D 8)
Reasumujac badanie bylo przeprowadzone profesjonalnie i naprawde z czystym sumieniem moge polecic dr. i ten szpital. Obsluga na najwyzszym poziomie Jesli bedziecie mialy zlecone HSG i mieszkacie blisko Wroclawia (ja mam 60 km.) to jedzcie tylko tam
Nawet dostalam plyte cd na ktorej sa nagrane moje jajowody lol

A teraz moze napisze cos o moim wyniku
Cytuje: Kanaly jajowodow wypelnily sie kontrastem na calej dlugosci. Srodek cieniujacy obustronnie przedostal sie do jamy otrzewniowej, po jednej stronie z niewielkim opoznieniem.
Wnioski: obraz jamy macicy i kanalow jajowodow prawidlowy

Bylismy dzisiaj takze na badaniu nasienia meza (takim specjalistycznym ) , wynik za tydzien

Aniuj - dziekuje Ci za cenne wskazowki :D

Anetko - napewno mocno bede trzymac za Ciebie kciuki :D

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 17:36
0

Aniu i kiedy badanko????

Odpowiedz
Anetka74 2013-09-10 o godz. 17:35
0

Mnie na szczęście badanie omineło ale byłam blisko.
Choć zapewne badanie do najprzyjemniejszych nienależy ale z tego co czytałam to da się przeżyć.To pewnie nic w porównaniu z bółami porodowymi
AniaK nie martw się Byle tylko wynik był w porządku.
Daj znać kiedy dokładnie idziesz to będę trzymała kciuki a ja w zamian będę prosiła o wsparcie duchowe przy moim pierwszym zastrzyku

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 17:33
0

No ja sie bardzo cieszylam ze mialam podpaske,bo tak chlusnelo ze mnie!Szybko majciorki musialam wkladac.od razu jak Ci beda po zabiegu wstac to nakladaj majteczki z podpaska,miej je gdzies w kieszeni.Ból jest do zniesienia,bo nawet nic mi nie podali,choc mialam przeciez wenflon wkuty.Nie bój sie to jest az tak bolesne ,bo ja czasem mam silniesze @(prawie mdleje) a tu nie zemdlalam,wiec bedzie dobrze!!Wez jakies tabl. przeciwbólowe i 2 podpaski.Mi tylko 2 byly przydatne,zalezy pozniej od krwawienia.Bo jedna na plyn idzie , a druga...wiec sie przygotuj!Powodzenia Trzymam kciuki!

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 17:32
0

aniuj- bardzo dziekuje Ci za odpowiedz. Mam jeszcze jedno pytanie , ten plyn ktory wlewa sie do jajowodow pozniej chyba wyplywa ? czy jest go duzo?
Bardzo sie boje tego bolu jestem troszeczke panikara i boje sie o swoje reakcje

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 17:31
0

Aniu ja poszlam na drugi dzien do pracy.W dzien zabiegu hsg wzielam jednak wolne i dobrze zrobilam,bo zanim odstalam swoje w kolejce na zabieg .(lezalam na sali ginekologicznej-zaluje ze nie wzielam swojego szlafroka ,piżamki i kapci )Wzielam tez podpaski i to sie przydalo.Na jednej sie wlasciwie skonczylo krwawienie - nie bylo zabyt silne w moim przypaku.Mialalm tez swoje tableki przeciwbólowe,chociaz mialam wenflon zalozony nikt mi nie dal podczas zabiegu nic ,bo wytrzymalam ! Za to po zabiegu tabletki sie przydaly(paracetamol 2 tbl. załatwily problem ) Sama spokojnie wrocilam autobusem do domu.Przespalam troche wypoczelam i na drugi dzien do pracy.na wszelki wypadek staralm sie nic ciezko nie dzwigac,choc zadnych do tego przeciwskazan nie bylo to dmuchalam na zimne!Szkoda ,ze w moim przypadku diagnoza byla okrutna!Tzrymam kciuki Aniu za Ciebie ,zebys jednak nie miala tego problemu co ja!!

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 17:29
0

DO dziewczyn po HSG

Jak sie czulyscie po tym zabiegu Czy dlugo sie krwawi
Ja planuje na nastepny dzien po HSG isc do pracy i zastanawiam sie czy dam rade Czy tez isc na 1 dniowe zwolnienie

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 17:29
0

Dziewczyny ja tez do Was dołaczam .Posiew robie w poniedzialek tj. 16.10. a 18.10 robie hsg.Mam nadzieje,ze nie bedzie zadnych z tym problemów i ze jajowody beda wolne od zrostów....choc wcale moj gin nie jest o tym przekonany....


Dziewczyny czy posiew mozna zrobic na wlasna reke i jak??Ja mam hsg w srode ,a nic mi gin nie zrobil z badan.Cytologie robilam w maju II byla a juz pare m-cy minelo,nie powinien chociaz zrobic mi cytologii??


Niestety hsg bylo i potwierdzilo moje obawy!!MAM ZROSTY W OBU JAJOWODACH!! W LISTOPADZIE IDE NA LAPAROSKOPIE....POZNIEJ ZOSTAJE JUZ TYLKO IN VITRO....

Samo hsg nie jest az tak bolesne,no jak mocno bolaca @ i trwa krotko,bo tylko 10min!troche pokrwawilam i wypisali do domu...

Odpowiedz
sweety 2013-09-10 o godz. 17:28
0

Kurcze, szkoda, bo znowu sie wszystko przeciagnie, ale przynajmniej bedziesz mogła do woli. Aha, i czy mogłabyś jednak luknąć na wyniki plemniorów, bo napewno sie na tym znasz i cos mi podpowiesz..pliiiiiiis lol

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:27
0

ja raczje nie sądzę, u nas na 90% bedzie IUI a nie planujemy jej przed Sylwestrem. No ale u Ciebie wszystko wskazuje na to,że masz spore szanse 8)

Odpowiedz
sweety 2013-09-10 o godz. 17:26
0

Eire, to mysle,że do Sylwestra zaciążamy?

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:24
0

sweety, dzisiaj bylam u gina dostaliśmy z mężem furagin plus antybiotyk, do tego metronidazol w maści a ja jeszcze gynalgin. Ponoć powinno to załatwić tego paciorkowca no ale zobaczymy. Dopóki nie będe miała jałowego posiewu to moj szpital nie dopusci mnie do hsg. Wiec teraz po @ pojde na kolejny posiew i jesli bedzie ok to w nastepnym cyklu zapisze sie na hsg. Czyli gdzies w drugiej polowie listopada przy dobrych wiatrach

Odpowiedz
sweety 2013-09-10 o godz. 17:23
0

Eire, kochana, czyli co to oznacza? Cuda jednak się zdarzają.

A jak u Ciebie ida postępy do hsg?

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:21
0

Abra, z tego co czytałam na staraniach to już hsg nie będzie potrzebne, szczęściara 8)

Odpowiedz
Biedronka:-) 2013-09-10 o godz. 17:19
0

Kochane dostałam skierowanie na HSG Pokazałam lekarzowi moje ostatnie badania..wszystie hormonki mam OK owulacja postepuje prawidłowo.Pokazałam mu nawet swój kalendarzyk i powiedział że co do tego jest super. Z tego wszystkiego z tych emocji wracając poszłam do szpitala z tym skierowaniem. Badanie bede miała 11 października. Boje sie jak cholirka ,ale co tam. Szłam ulicą i płakałam.
Musze tylko zrobić badanie na posiew Ciekawe jaki bedzie wynik jak dobrze wszystko pójdzie około 15 października bede miała wyniki HSG , modle sie aby ten kontrast przepłynął przez te jajowody..

Eire widze ,ze jestesmy na podobnym etapie z badaniami
Wynik posiewu powienien być ujemny????

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:18
0

moni@, ja poprostu zrobiłam posiew z szyjki macicy, możesz to zrobić np. w Novum

dziewczyny kochane jesteście ale gdyby naszym jedynym problemem były bakterie to nie było by aż tak kiepsko no ale zostają jeszcze nasionka. No cóż zobaczymy co będzie dalej się działo. Zimą powtarzamy badanko męża no i myślę,że przy dobrych wiatrach IUI na wiosnę.

anetka74, tylko problem z tym,że ja nie przepadam za kefirami i jogurtami No ale plan masz świetny w sumie nie musze lubić ,żeby produkować


proponuje kontynuowanie tematu związanego z infekacjami i badaniami na wątku:
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=5513&start=30

Odpowiedz
Anetka74 2013-09-10 o godz. 17:17
0

Eire napisał(a):własnie znalzłam coś takiego w necie:
Lactococcus lactis - paciorkowiec mlekowy (nie jest chorobotwórczy), powoduje fermentację mlekową i z tego względu ma duże znaczenie w przemyśle mleczarskim.

Słuchaj,a może Ty produkcje jogurtu uruchom albo kefiru
Zarobisz kupe szmalu i będzie Cię stać na wszystkie zabiegi,włącznie z zakupem kliniki niepłodności.
I mogłabyś koleżankom z baybusa taniej za wizyty policzyć.

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 17:16
0

Eire dziewczyny dobrze radza,moze jak sie uda wy;eczyc ta bakterie w tym roku -to jeszcze sie zafasolkujesz???hihi

Odpowiedz
babinka 2013-09-10 o godz. 17:15
0

Oj Eire, nie sciemniaj z tym układaniem spraw, tylko lecz wredotę i do roboty :D

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:14
0

taki mam zamiar,może to i dobrze bo troszke spraw musi się nam jeszcze wyjaśnić dopoki nie będzie dzidzi więc widać tak musi poprostu być

Odpowiedz
moni@ 2013-09-10 o godz. 17:13
0

Eire napisał(a):może te bakterie to jest główny problem więc w sumie się cieszę, bo przynajmniej wiem co leczyć.
z tego co pamiętam to Karola miała jakieś bakterie (bo rozumiem że chodzi o bakterie w śluzie) i jak je wyleczyła, dołączyła do grona ciężarówek. Eire może z Tobą będzie podobnie?
Kurcze to może zacząć najpierw od badań niż kłaść na zabiegi itp.
Gdzie się więcej dowiem o tym badaniu?

Odpowiedz
girlfriend 2013-09-10 o godz. 17:12
0

Eire napisał(a):No ale może te bakterie to jest główny problem więc w sumie się cieszę, bo przynajmniej wiem co leczyć.
Dokop im Kochana, nie daj się

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:11
0

no niestety pacirkowiec jest jakiś wredny więc hsg się przesunie w czasie :x na osłonie antybiotykowej oni nie robią, wogóle dostałam wykład na ten temat od doktora....no więc wizyta u gina 3.10 i zobaczymy co dalej...coś czuję,że to hsg to już nie w tym roku. No ale może te bakterie to jest główny problem więc w sumie się cieszę, bo przynajmniej wiem co leczyć.

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 17:10
0

aguulina, jak bardzo nieregularne tzn ile trwaja
Badalas PRL po obciazeniu czy zwykla
Ps odpisz na staraniach bo jeszcze nam sie dostanie ze nie piszemy na temat

Odpowiedz
aguulina 2013-09-10 o godz. 17:09
0

aniuK mnie też się tak wydaje, choć przed laparo robiłam badania i wyszło w normie, jednak coś mi podpowiada żebym powtórzyła badanko prl. tymbardziej, że jednak cykle mam nieregularne, szczerze mówiąc nie wiem w którym dc jestem

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:08
0

hmmm a ja mam prl niby ok tzn w marcu była ok ale pryszcze czasmi mam jak u nastolaki

własnie znalzłam coś takiego w necie:
Lactococcus lactis - paciorkowiec mlekowy (nie jest chorobotwórczy), powoduje fermentację mlekową i z tego względu ma duże znaczenie w przemyśle mleczarskim.

może u mnie to będzie to. no cóż pokrzepiłam się troszkę tą wiadomością, zobaczymy

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 17:07
0

aguulina, ja mysle, ze Twoj gin ma racje, mnie tez sie wydaje, ze jak cos sie dzieje z PRL to nasz twarz sie zmienia.

Odpowiedz
aguulina 2013-09-10 o godz. 17:05
0

Eire szwy mam w pępku, już ładnie mi się te ranki pogoiły już nawet przytulanko było i wszystko ok choć myślałam, że będzie bolało.

Co do tych wyprysków na czole to stwierdził to mój poprzedni gin, który od razu uznał, że prl muszę mieć podwyższoną i tak faktycznie było. Kiedy brałam bromek to te wypryski ustąpiły i miałam ,,czystą'' twarz. Teraz to znowu się pojawiło i dlatego kontrolnie chcę zrobić badanko na prl, nie sugerujcie się moim przypadkiem, bo przecież każda z nas jest inna.

Eire jak tylko będzie coś wiadomo to daj znać, ale nadal trzymam kciuki żeby coś porobili, żebyś mogła przystąpić do HSG

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 17:04
0

Witam
aguulina, no wlasnie, skad wiesz, ze prl ma cos wspolnego z tradzikiem Wasnie sobie przypomnialam, ze jak bralam castagnus to moja twarz zrobila sie "kwitnaca"(min. dlatego przestalam ) a wczesniej nie mialam z tym problemow Przed @ zawsze jakis 1 wyskoczy ale ogolnie nie mam wypryskow a wtedy z cast. bylo ich duzo a przeciez te tabl. mialy wplynac na obnizenie poziomu prl. Badalam Prl 2 razy i za pierwszym razem mialam ok 24 a za drugim 9

Eire , moze faktycznie bedziesz mogla podejsc do HSG w oslonie antyb. Nawet gdzies (chyba na bocianie) o tym czytalam, ze jest taka mozliwosc

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:03
0

aguulina, no wiesz decyzja nie należy do mnie, spytam dzisiaj w szpitalu jak będę znała wyniki, nie wiedziałam,że prl ma coś wspólnego z wypryskami tzn,że ja za duża to się pojawiają Mam nadzieje,że wszystko u ciebie tam się będzie dobrze goić, a gdzie masz te szwy

Odpowiedz
aguulina 2013-09-10 o godz. 17:02
0

Eire to, że powinnyśmy być Święte to mało powiedziane, ołtarzyki powinni nam mężowie stawiać :P
Oni załatwią swoje przyjemności a my musimy się martwić o endo, o śluzik, o chłopaczków coby za wcześnie nie uciekły i mnóstwo innych rzeczy , chciałabym, że choć kilka dni mogli pobyć w naszych głowach żeby to wszystko pojąć.

Eire może faktycznie da się podejść do HSG w tej osłonie, o której pisze kiki, trzymam kciuki żeby w końcu coś się u Ciebie ruszyło

Ja idę dzisiaj na ściągnięcie szwów i chyba poproszę jeszcze o ponowne badanko prl, bo nie mogę się pozbyć wyprysków na czole

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:01
0

no żeby go szlag trafił
wiecie co my kobietki starajace się o dzidzisiua jestesmy porpostu cudowne i powinnysmy być święte bo ile musimy przejść to tylko my wiemy i to w jakim celu - po to aby dać nowe życie a nikt o nas nie dba :|

Odpowiedz
Anetka74 2013-09-10 o godz. 17:00
0

Cieszę się Eire,że w końcu w Twojej sprawie coś się ruszyło.
A tu jakieś paskudztwo się przyplątało.A żeby go...

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 17:00
0

Abra, no własnie jak już się zdecydowałam i jestem pewna,ze chce iść to znowu kłody pod nogi. A co do bakterii to często moga być przyczyną niepowodzeń bo zmieniają właściwości śluzu i plemniczki mogą w nim nie przeżyć

kiki26, nie wiem...jutro dzwonie do Novum a potem do szpitala, zobaczymy co powiedzą ale raczej wydaje mi się,że nic z tego.

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:58
0

Eire moze jak tylko jakies jedno paskudztwo to mozna w oslonie natybiotykowej podchodzic do hsg???

Odpowiedz
Biedronka:-) 2013-09-10 o godz. 16:56
0

No wlasnie . Dziewczynki a moze wynikiem że nie możemy zajść w ciaże są własnie te wstrętne bakterie.. Juz każde mysli mi do głowy przychodzą. Moja koleżanka z innego forum własnie tak miała .Miała jakieś bakterie które uniemożliwiały zajeście w ciaże...niewiem co to jest :x okazało sie jak przed hsg robiła na czystość pochwy
nawet badania nie można zrobić..szlag człowieka trafia

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:55
0

eh... no ja jeszcze mam nadzieję,że coś jutro się wyjaśni i będę mogła zrobić to hsg....no ale z drugiej strony nawet jeśli wyjdzie to myslę,że dzieki temu że zrobię posiew to będzie wiadomo co i jak to leczyć

aniaK a wybierasz się do ginka

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 16:53
0

Eire, co sie do cholery z nami dzieje Czy zawsze juz beda jakies przeszkody Nie dosc ze w ciaze nie mozemy zajsc to badan rowniez nie mozna zrobic

Kochana Eire, moze te przeklete paciorkowce nie urosna do jutra Moze jest jeszcze szansa na HSG w tym miesiacu

Jestem zla, poniewaz na domiar zlego boli mnie jajnik i chyba mam torbiel i nie wiem czy moge brac Clo . Mam ochote krzyczec na caly glos

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:52
0

dziewczyny chyba nici z mojego hsg.... dzwoniłam do labu i Pani powiedziała,że na razie rośnie jakiś paciorkowiec ale o wynik mam jutro pytać...no ale skoro posiew nie jest jałowy to i tak nici chyba z hsg.... nie wiem ... zadzwonie jutro ok 13:00 a potem do spzitala i się spytam co dalej...no ale jak znam moje szczęście to będzie dupa blada..eh...

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 16:50
0

Abra, nie martw sie, czesto wlasnie w pierwszych cyklach po HSG dziewczyny zachodza w ciaze. :D :D Z tego co tutaj wyczytalam to @ bardzij boli niz to badanie Zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze :D

Eire - i jak wyniki posiewu

Odpowiedz
Biedronka:-) 2013-09-10 o godz. 16:49
0

Aniu nie pisałam bo dałam sobie troszke na wsprzymanie...robiłam wszelkie badania które wyszły w normie nawet prolaktyna jest w normie ,byłam na bromergonie ale juz odstawiłam. Więc skoro wyniki hormonalne moje i męzusia są w normie zostaje tylko jedno...jajowody Bo az dziwne zeby sie nie udawało a tego obawiałam sie najbardziej.
Ale raz kozie smierć dzidzia najwazniejsza :)

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 16:48
0

Eire, raczej prywatne poniewaz nie sadze abym mogla wziac 2 dni urlopu i tak jak napisala Madzia, na wyznaczenie terminu trzeba czekac a ja chcialabym zrobic niemal "od reki" :D Planuje wizyte u Polaka tak jak Babelek :D

Wy sie dziewczyny boicie tego zabiegu a ja chetnie poddalabym sie nawet dzisiaj :D Juz mam dosc tej niepewnosci i czekania. W tym roku napewno zrobie HSG.
Nie ma sie co bac, pomyslcie ze to wszystko robicie dla fasolki, ktorej jeszcze co prawda nie ma ale juz ja kochacie i takie "poswiecenie" jest tego dowodem :D :D

Abra - dlugo nic nie pisalas na BB. Mocno trzymam kciuki za Twoje HSG. Wszystko bedzie dobrze :D

Odpowiedz
Biedronka:-) 2013-09-10 o godz. 16:47
0

Eire nie martw się ja tez własnie szykuję sie na HSG i boje się jak cholerkaa,bo niewiem jak to zniosę. Leczę sie w inviccie w Gdańsku i 26 mam wizyte. Ostatecznie lekarz ustali mi termin. Kochana bedzie dobrze niema innej opcji :) Trzymam kciuki...jak bedziesz po napisz...

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:46
0

aniaK, dzieki a Ty też chciałabyś to prywatne czy raczej tradycyjne w szpitalu ciekawe ile to kosztuje...

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 16:46
0

Asiszka chyba miala w prywatnie, poniewaz w szpitalu robia troszeczke inaczej Co do Babelka to kiedys mi pisala o tym na staraniach ale juz nie pamietam dokladnie zaraz poszukam, moze cos znajde :D


Magda_W napisał(a): Jeżeli chodzi czy na NFZ czy za kaskę, to jak rozmawiałam z lekarzem o HSG to on do mnie tak: to badanie jet na NFZ i jest sie w szpitalu dwa dni, ale oni mają dwa łóżka wolne i trzeba czekać, a jeśli zapłacę 200 zł to odrazu mi zrobią i do domku tego samego dnia, więc da mnie wybór jest prosty Ja będę robic HSG na klinikach, ale wiem że Polak kieruje na to badanie do szpitala na Kamińskiego i tam to kosztuje bodajże 350zł.

Eire , znalazlam. Babelek robila prywatnie :)

Musialam zmienic post, poniewaz wyslalam przez przypadek 2 razy

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:44
0

a swoją droga tyo asiszka znowu zamikła...i magda w też nie pisze... a ciekawa jestem czy to hsg ktore one miały to jest robione prywatnie czy w szpitalu...

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 16:43
0

Eire, bedzie ok. nie widze innej mozliwosci

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:41
0

no ja posiew będzie ok to w piatek ide....

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 16:41
0

Eire, kiedy planujesz HSG Jeszcze w tym miesiacu

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:40
0

kiki26, pojechałam jednak do Novum bo tak w końcu rozumieją sytuację, polozna pobrała wymaz no i czekam jutro po 12:00 powinno być wiadomo co i jak po pierwszym posiewie No teraz tak sie dobrze prowadze,że już od miesiąca w celibacie ale za to po hsg zaszalejemy

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:38
0

Eire bedzie dobrze...juz teraz to posiew musi byc jalowy, skoro sie wreszcie tak dobrze prowadzisz... ;)

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 16:37
0

Eire bedzie dobrze!!Mysle,ze wynik bedzie ok,ale to naturalne ,ze sie stresujesz.Na Twoim miejscu pewnie tez bym siala panike .Choc Ty pewnie lepiej to znosisz,bo ja jestem zupelnie nieodporna na stres!!

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:36
0

ania j, oby jutro ide na posiew, od soboty wpierdzielam vit. C, czosnek w tabletkach i kupiłam sobie takie tabletki przywaracające florę bakteryjną w pochwie, plus kefiry ale ostatnio czuje do nich wstret więc kiepsko mi wchodzą :|

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 16:35
0

Eire gartuluje podjecia decyzji!!teraz bedzie dobrze!!udroznia sie jajowody i bedzie cacy!!

Odpowiedz
babinka 2013-09-10 o godz. 16:34
0

U mnie jest tak, że wypis z badania dostaje się po jakimś tam czasie, ale jeżeli ma być przeprowadzany zabieg to lekarz dzwoni do laboratorium i podają mu te informacje wcześniej, a druczek można odebrać w normalnym terminie

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:33
0

posiewy tez, jesli sa jalowe to juz nastepnego dnia wiadomo ze sie nic nie hoduje.... ale pewnie trzeba czekac na wypis... ale moze mozna powiedziec jaka jest sytuacja i jakos to przyspiesza...

Odpowiedz
babinka 2013-09-10 o godz. 16:32
0

Hm, a nie wystarczy zrobić stopień czystości pochwy? Wyniki są na drugi dzień lub wieczorem. Ja przed HSG miałam tylko to.

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:30
0

babinka, ale ja ide na posiew prywatnie :| chodzi tylko o to,że fizycznie jest to nie możliwe żeby się wyrobić, ale z drugiej strony to jeśli posiew będzie jałowy to powinnam wiedzieć na drugi dzień, zobaczymy jak to będzie

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:28
0

Eire a może jednak nie będzie trzeba czekać na te wyniki z posiewu tak długo. Może laboratorium podaje taki termin a wyniki są szybciej, bo chyba hodować tego nie trzeba aż 10 dni Wydaje mi się że zawsze czekałam kilka dni, max tydzień.
Teraz nie miałam robionego posiewu, ostatni był w lutym i nic się nie wyhodowało, gin nie kazał mi już nic powtarzać, mam nadzieję że żadne zapalenie mnie nie dopadnie. Nie wiem czy to powszechnie robione HSG wygląda tak samo i czy tych samych przyrządów się używa (mi wprowadzał tylko cieniutki wężyk) i czy to tak samo boli, ale nie dostałam znieczulenia ani środka rozkurczającego. Tak jak pisałam bólu prawie żadnego nie czułam tylko leciuteńkie rozpieranie, ale w porównaniu z @ to nic. A może "efekty" bólowe zależą od tego czy są zrosty czy nie a nie od sprzętu

Odpowiedz
babinka 2013-09-10 o godz. 16:28
0

krucze jak ja mam się wyrobić z posiewem skoro muszę go zrobić po @ a przed hsg, które będzie w 9 dc
I dlatego właśnie w którymś momencie stwierdziłam, że jeżeli nie zacznę działać prywatnie to takie państwowe leczenie nie ma sensu i można na nie zużyć całe życie

Odpowiedz
sweety 2013-09-10 o godz. 16:27
0

No to super, Eire, bedziesz miala szybciej hsg, niz ja wizyte u ginka, co za świat! Ale rzeczywiście, z tymi terminami to przerabane ale dasz rade!

Odpowiedz
girlfriend 2013-09-10 o godz. 16:27
0

Eire napisał(a):no zebrałam się w sobie i zapisałam się na hsg na 22 września

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:26
0

asiszka, dokładnie myślę tak jak sebusia, napisałam to już na plemnikach. a mam do ciebie pytanko. robiłaś posiew przed zabiegiem dali co wogóle jakiś śordek rozkurczowy


no zebrałam się w sobie i zapisałam się na hsg na 22 września, oczywiście to zależy od tego jaki wyjdzie posiew, a to czy zdążę zrobić posiew zależy do tego jak długo potrwa @... strasznie dużo zamieszania, pani powiedziała mi,że na posiew czeka się do 10 dni nawet, krucze jak ja mam się wyrobić z posiewem skoro muszę go zrobić po @ a przed hsg, które będzie w 9 dc :o

Odpowiedz
sebusia 2013-09-10 o godz. 16:24
0

ja myśle asiszko, że powinniście jeszcze próbować naturalnie. teraz kiedy macie świadomość (potwierdzoną wynikami badań), że wszytsko jest w porządku spokój niech w Was zagości i czekajcie na swoją kolej, a na pewno będzie Wam ona dana i będziesz w ciąży. Takie jest moje skromne zdanie, ale oczywiście zrobisz jak będziesz uważać. Pozdrawiam.

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:23
0

Eire jutro mam USG i wtedy podejmiemy decyzję czy w tym cyklu IUI czy jeszcze naturalnie. Gin tak się zachwycał naszymi wynikami (ja nie za bardzo- wyniki męża opiszę w odpowiednim wątku) że teraz on namawia nas na cykl naturalny. Ja jestem raczej za IUI bo niby wszystkie wyniki są idealne, a efektów brak

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:22
0

asiszka, no to super wieści 8) gratulacje :D to co teraz IUI

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:20
0

Ja już po HSG :D Badanie było praktycznie bezbolesne, czułam lekkie rozpieranie tak jak przy @ ale dużo słabsze. Pani przez wziernik założyła wężyk przez który podawała biały kontrast, później tak jakbym miała USG dopochwowe, przez sondę gin oglądał jajowody na monitorze. Na początku w lewym kontrast nie chciał przepływać, był chyba lekko skręcony ale w końcu przepłynął. Prawy super :) Więc chyba wyniki ok. Dziś za to czuję ból, tak jakbym zrobiła wczoraj ze sto brzuszków. Ale ogólnie jest ok, nie ma się czego bać. Badanie trwało 5 minut.

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:19
0

no nic spytam w tym szpitalu jak już @ łaskawie się zajwi a nie wredna jak na złość się spóźnia i mnie niezdrowo nakręca...

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:19
0

A cholera wie jak to jest.... ale na pewno posiew w szyjki trzeba miec bo przeciez oni ci ten instrument na szyjke zakladaja i tam bakterii byc nie moze bo je przepchna do jajowodow i wtedy zapalenie jak nic...

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:18
0

no wydaje mi się,że posiew z szyjki chyba lepszy no bo chyba nie możliwe żeby mieć np. bakterie w pochwie a nie miec w szyjce

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:17
0

Eire ja mialam chyba posiew z kanalu szyjki i stopien czystosci pochwy...ale dokladnie nie pamietam...

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:16
0

Danik, chętnie cię pociesze jak juz sama będę wiedziała,że podczas hsg nie morduje się kobiet Napewno podadzą ci jakiś żrodek rozkurczowy. Przecież Dania jest o wiele bardziej cywilizowana niż Polska.


aguulina napisał(a):Eire przecież ty też się szykujesz na hsg prawda? Ja będę miała 2w1 laparo i hsg w jednym czasie, mam tylko nadzieję, że mnie tam nie rozerwie na strzępy lol
No cóż jestem dobrej myśli bo jak do tej pory wszystko idzie sprawnie, powiedz kiedy idziesz na zabieg?
no czekam na ?@, która jak zawsze jak się na nią czeka to się spieszy. wiewc dopiero jak ona się pojawi to mogę mieć wyznaczony termin bo muszę zrobic hsg między 8a 10 dc.


dziewczyny jaki posiew robiłyście do hsg bo ja znalazłam tak:
- wymaz z przedsionka pochwy - posiew
- wymaz z pochwy - posiew
- wymaz z kanału szyjki - posiew

Odpowiedz
Danik 2013-09-10 o godz. 16:15
0

Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i zaczynam sie bac. Ja mam miec hsg we wrzesniu, ale lekarz nic mi nie mowil o zadnych badaniach. Ciekawa jestem jak to bedzie. Boje sie rowniez dlatego, ze jakies 5 lat temu mialam usuwany jajnik i nie wiem czy to ma jakies znaczenie przy hsg. Strasznie boje sie bolu (az dziw, ze urodzilam dziecko ) i pytalam sie lekarza o jakies znieczulenie ale kazal mi wziasc tylko panadol. Kiki Ty mialas pod narkoza szczesciaro, ale ja nie mam szans. Jezeli bedzie mnie tak bolec jak Ciebie po zabiegu to sie przekrece. Pocieszcie mnie troszke. :(

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:13
0

dziewczyny proponuje kontynuowac temat na poczeklani co bo już z hsg ma mało wspólnego, zwłaszcza mdłości

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:12
0

Eire ktos musi sie wreszcie poprzdanie wziac za te twoje zapalenia... jak tamten gin nie pomoze to moze wybierzesz sie do tego Kosca co kolo mnie przyjmuje... tylko do niego podobno sa straszne kolejki...

aniuK tak to wlasnie jest ze na to wszystko jeszcze trzeba miec czas... moj M teraz zmienia prace i gdyby teraz nam sie nie udalo to nie wiem kiedy nastepnym razem moglibysmy sprobowac...

A ja sie denerwuje ze nie mam mdlosci lol wedlug FF to 6tc i 4d wiec juz chyba powinny byc...wiem ze to nic milego ale moze wreszcie bym uwierzyla ze to sie dzieje naprawde...

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 16:10
0

Eire, wlasnie tak jest z tymi lekarzami :x zamiast zbadac pacjenta, zlecic dokladne badania to wola na odczepnego przepisac antybiotyk :x Mam nadzieje, ze ten gin nie okaze sie konowalem i zajmie sie toba tak jak nalezy

A co do wizyty u Polaka to chcialabym pojechac razem z mezem i z wszystkimi wynikami. Niestety jak narazie on ma tyle pracy, ze w najblizszym czasie nie bedzie to mozliwe. Musze jeszcze isc do mojego gin. i popytac sie co on o tym sadzi.
Moj obecny gin. sam mi kiedys wspomnial, ze on niewiele moze mi pomoc (co najwyzej zapisze mi clo lub gonadotropiny), poniewaz u nas w szpitalu nie robi sie badan jak np. HSG czy laparo. wiec powinnam udac sie do wroclawia gdzie lekarze maja "wieksze pole do popisu"

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:09
0

aniaK, a ja się sodziewałam bo przeciez z tym zapaleniem to walcze od roku. W zeszłym dostawałam nawet antybiotyk w zastrzykach. Pomógł ale nie do końca No więc jak kolejny raz lekarz chcial mi dać antybiotyk w marcu to podziękowałam za współpracę. Odczekałam klika miesiecy i poszłam do nowego ginka. Tylko ten chyba nie do końca jest świadomy,że jestem ciężkim przypadkiem i jedna globulka dopochowowa nie rozwiążę problemu. Ide do niego za tydzień i zobaczymy co powie. Będę wtedy miała już ze soba wyniki badania i posiewu męża. No i jak on zacznie ładowac we mnie antybiotyki a nie zrobi najpier posiewu to będę szukać innego.
A co się dzieje u ciebie,że wizyta musi czekac do listopada Masz tyle pracy

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 16:09
0

O kurcze a juz myslalam, ze jednak wszystko bedzie dobrze i wyniki to tylko formalnosc.
Eire, a dostalas jakies leki

Sweety - dopiero przymierzam sie do tego badania. Wiem, ze bede musiala zrobic ale wczesniej musze jechac do wroclawia na wizyte do dr Polaka. Obecnie lecze sie u "normalnego" gina a Polak specjalizuje sie w leczeniu nieplodnosci.
Niestety teraz nie mamy na to czasu wiec pewnie na wizyte umowie sie dopiero pod koniec listopada

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:08
0

no u mnie z hsg na razie chyba nic nie będzię, odebrałam wyniki i stopień czystości pochwy mam III czyli nie za fajnie, jutro dzwonie do szpitala i zobaczymy co mi powiedzą


no i tak jak myślałam, hsg trzeba przesunać do czasu aż wyniki nie będą lepsze, za tydzień ide do ginka i mam nadzieję,że zrobi mi posiew.

Odpowiedz
sweety 2013-09-10 o godz. 16:07
0

Acha, no bo w sumie taki jest m.in. cel tego badania - o ile dobrze rozumiem? Zlikwidować zrosty?
Bo troche sie stresuje (chociaz jeszcze nie wiem, czy wogóle bede to miala), że te przyrządy albo jakieś niefachowe 'ruchy' moga cos wewnatrz pouszkadzać i stąd to krwawienie

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:06
0

sweety ja mialam sporo zrostow i sporo krwawilam i dr powiedzial mi ze to wlasnie dlatego, bo ten kontrast jednak troche te srosty narusza... a to sa takie blony jakby...

Odpowiedz
sweety 2013-09-10 o godz. 16:05
0

A z czego biroą się te krwawienia? Z jakiś ranek powstałych wskutek tego zabiegu czy jak...?

Odpowiedz
ania j 2013-09-10 o godz. 16:04
0

Dziewczyny spokojnie.Rozmawialam z pielegniarka ,ktora asystuje przy tym zabiegu.Opis jest mniej wiecej tak jak to przedstawiaj w opisach tego zabiegu na stronkach.Mowila,ze nie ma sie czego bac,bo jest zabiegiem bardzo bezpiecznym(o ile mozna tak to nawac),aczkolwiek czasami mozna odczuwac dolegliwosci bolowe po zabiegu jak zacznie odchodzic znieczulenie,ale to sie zdarza baaardzo rzadko!Po godzinie jesli nie ma krwawienia wychodzi sie do domu,chyba ze jest krwawienia to zostawiaja az do czasu kiedy ustana krwawienia.Powodzenia!!

Odpowiedz
sweety 2013-09-10 o godz. 16:02
0

Eire, najpierw musimy zbadać żołnierzyki, a potem ewent. hsg

AniuK a wiesz juz, kiedy będziesz podchodzic do hsg?

Odpowiedz
Eire 2013-09-10 o godz. 16:01
0

aniaK, nie wiem ile zostnę, kazali zabrać jakie rzeczy na przebranie i zgłosić się u nich o 8 rano :|

majka, dzięki za pociechę a gdzie robiłaś

Odpowiedz
Gość 2013-09-10 o godz. 16:00
0

dziewczyny hsg nie ma się co bać
ja miałam robione 2 m-ce temu,
dostałam DOLARGAN, zakładanie wziernika i całego tego oprzyrządowania w ogóle nie bolało, jedynie czułam krótki gdzieś 2u minutowy ból- 10krotnie większy jak podczas okresu-takie rozpieranie w jajnikach , podczas przelewania się kontrastu.

potem krwawiłam troszkę gdzieś przez 5 h i koniec,

w szpitalu spędziłam 4 h i do domu,

powodzenia lol

Odpowiedz
AniaR79 2013-09-10 o godz. 15:58
0

Eire, badz dzielna Mam nadzieje ze opiszesz ze szczegolami to badanie poniewaz ja podobnie jak sweety rowniez sie do tego przymierzam Powiedzieli Ci ile zostaniesz w szpitalu Czy w ten sam dzien wypisza Cie do domu

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie