• forlil odsłony: 136233

    Co się dzieje po odejściu wód płodowych? Skurcze po odejściu wód płodowych?

    Mam pytanko . Czy jak odejdą wody płodowe to zaraz za nimi pojawiają sie skórcze? czy może sie zdażyć tak że odejdą i nic dalej sie nie dzieje.Pytam poniewasz wyszedł mi czop i poszłam sie wykompać w wannie pełnej wody i teraz nie mam pewności czy to mogło sie stać podczas kompieli, bo podobno tego nie czuć i wody są przezroczyste... prosze o rade.dodam tylko że moje maleństwo w brzuchu nadal fika :D

    Odpowiedzi (31)
    Ostatnia odpowiedź: 2020-11-09, 08:50:43
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2020-11-09 o godz. 08:50
0

zwiększa się

Odpowiedz
wiewióreczka 2013-05-28 o godz. 18:07
0

U mnie było tak, że przez cały dzień cos przeczuwałam takie leciutkie bóle potem nic i nie wiedziałam czy to już.Wieczorem odszedł mi czop ale mikroskopijny,że nie byłam pewna czy to to i gdyby nie moje przczucia bym go nie zauważyła,położyłam sie spać i około 23.30 usłyszałam peknięcie :o i tak chlupnęło, że byłam cała zalana mimo prysznica,podpasek spodnie miałam zalane,kanapa w samochodzie mokra dosłownie iść nie mogłam tak się lało.Pojechałam do szpitala rozwarcie miałam na 0,5 cm i tak do rana skurcze się zwiększały i urodziłam o 11.20.

Odpowiedz
e-milka 2013-05-28 o godz. 18:06
0

A mi dopiero po jakis 20stu godzinach porodu lekarz przebil pecherz plodowy i dopiero wtedy wody wyplynely...

Odpowiedz
gocha* 2013-05-28 o godz. 18:03
0

a mi najpierw odeszły wody--sączyły się przez całą cześć I porodu. Skurcze miałam wywoływane

Odpowiedz
NUKA 2013-05-28 o godz. 18:01
0

ja mialam skurcze okropne i meczylam sie 19 godzin. wody odeszly dopiero na samym koncu

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-05-28 o godz. 17:58
0

Anna nie panikuj, z tymi wodami to jak zcytałaś różnie bywa. Mnie odeszły rano, dawałam pieskowi jeść, kucnęłąm a tutaj coś mi kap, kap. Pomyślałam że może nie trzymałam moczu bo ponoć w ostatnim mcu może się tak zdarzyć. Poszłam do wc, siusiu zrobiłam a tu dalej kap, kap i już wiedziałam że to wody. U mnie miały lekko różowy kolor i musiałam podkładać te pieluchy bella, które miałam przygotowane na potem. Tak że z tym sączeniem to różnie bywa. A skurczy nie miałam wogóle i musieli mi oksytocyną wywoływać tak że spokojnie do szpitala pojechaliśmy.

Ta że nie martw się to się czuje kiedy się już zaczyna :)

Odpowiedz
Gość 2013-05-28 o godz. 17:55
0

wiele z was pisze ze wody to sie wam saczyly , a jak mi sie zaczna saczyc , ich nie czuc czy o co z tym chodzi no i czy zawsze najpierw wody odchodza a pozniej sie skurcze zaczynaja bo ja to juz nie wiem w ktorym momecie zaczac panikowac ze rodze

Odpowiedz
*rybelka 2013-05-28 o godz. 17:53
0

mi wody odeszly o 22.30 i nic nie czulam - zadnych skurczy - nie mialam zadnych objawow poeodu,czop mi nie odszedl-dopiero grubo w trakcie porodu polozna go wyciagneła :o byl ponoc masakra jak ameba - wiem z relacji męża lol a faktycznie skurcze zaczeły się po 1ej.urodzilam o 8.35...
acha no i antybiotyk dostalam w trakcie porodu dozylnie i pozniej jeszcze nastepnego dnia w tabletach

Odpowiedz
monia:) 2013-05-28 o godz. 17:52
0

przy pierwszym porodzie wody sączyły mi sie przez kilka godzin i nawet nie wiedziałam że to wody, a reszta "chlupnęła" przy badaniu ginekologicznym

przy drugim porodzie wody odeszły (juz razem ze sluzem) zaraz po lewatywie

Odpowiedz
magduś* 2013-05-28 o godz. 17:49
0

A mnie odeszly wody i praktycznie zaraz w chwile po tym zaczely sie skurcze..
A odejscie czopa faktycznie nie musi wiazac sie z odejsciem wod.jesli maluch dalej jest aktywny,to bez obaw,napewno wszystko jest ok..ale juz niedlugo sie zobaczycie! :D
Powodzenia!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-05-28 o godz. 17:47
0

Mi wody zaczęły odchodzić o 9-ej rano, o 10.30 byłam w szpitalu, tam antybiotyk, kroplówka z oksycotyną, niestety poza silnymi bólami nic się nie ruszyło, rozwarcie na 1 cm. Bóle po kroplówce zaczęly się ok.15-ej, decyzja o cc i 19.55 już zobaczyłam swojego Tymcia :))). Cały czas byłam pod ktg i monitorowali czynność serca mojego dzidziusia. Pierwsza faza porodu 3.55 h :) a potem to już synek był na świecie :))). Urodziłam w 37t3d równo 20 tygodni od dnia kiedy poczułam pierwsze ruchy :).

Odpowiedz
eternity 2013-05-28 o godz. 17:43
0

Ja mialam skurcze, ale zero rozwarcia. Meczylam sie przez prawie 10h, w koncu zrobili cesarke. No i jak juz pisalam, antybiotyku nie otrzymalam.

Odpowiedz
Gość 2013-05-28 o godz. 17:40
0

Jeśli odejdą wody płodowe to należy natychmiast zgłosić się do szpitala. :( Nie jest również powiedziane ,że po odejściu wód płodowych musi zacząć się akcja porodowa.Czasami trzeba podłączyć kroplówkę naskurczową . Robi się to po ok. dwóch godzinach. Jeśli po sześciu godzinach po odejściu wód płodowych nie nastąpi poród wtedy profilaktycznie podaje się rodzącej antybiotyk. Tak jest w szpitalu , gdzie pracuję.

Odpowiedz
aparatka 2013-05-28 o godz. 17:38
0

Zastanawiam się czy jest mozliwe że wody będą mi odchodzić dużo wcześniej przed spodziewanym terminem, a ja tego nawet nie wyczuję... ?

Boję się troche bo mojej mamie pekł pecherz w 7 miesiącu, mojej siostrzyczki niestety nie odratowali.

Odpowiedz
eternity 2013-05-28 o godz. 17:35
0

A ja zadnego glupiego antybiotyku nie dostalam i dlatego wyladowalam potem drugi raz w szpitalu!

Odpowiedz
wrzoskowa 2013-05-28 o godz. 14:56
0

Mi wody się sączyły.Pomimo to po 2 godzinach zaczęły się skurcze. W szpitalu profilaktycznie podali od razu antybiotyk bo od odejścia pierwszych wód mineło 7 godzin.

Odpowiedz
Hala 2013-05-28 o godz. 07:41
0

No,a le lepiej nie ryzykować. Ja spokojnie wzięłam prysznic, spakowałam się , ubrałam i wio do szpitala

Odpowiedz
Gość 2013-05-28 o godz. 04:44
0

Wczoraj rozmawiałam z położną na temat odejścia wód i powiedziała, że jeśli wody odejdą a nie ma skurczy to najprawdopodobniej pojawią się one w ciągu 12 godzin, a jeśli nie to wtedy podaje się antybiotyk, bo dzidziuś nie ma żadnej ochrony i łatwo o zakażenie. A i powiedziała jeszcze, że jeśli zaczną odchodzić wody to żeby nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów tylko spokojne, żeby np. pępowina czy inna część nie weszła do kanału rodnego. Chociaż o takich przypadkach to ja słyszałam bardzo rzadko.

Odpowiedz
Sarka J 2013-05-24 o godz. 10:23
0

Wo expresowe z was dziewczyny....podziwiam
Też tak chce... lol

Odpowiedz
eternity 2013-05-24 o godz. 10:16
0

Wody mi odeszly 5:50 rano, o 7 bylam w szpitalu ze skurczami co 5min. Po odejsciu wod, poszlam do ubikacji i sie umyc...podczas mycia sie zaczely skurcze.

Odpowiedz
Sarka J 2013-05-24 o godz. 07:33
0

Wow Martyna 9cm :o Jak ty to zrobiłaś, miałas bezbolesne skurcze czy tyle czekałaś?????????

Odpowiedz
Martyna188 2013-05-24 o godz. 02:54
0

u mnie wody same nie odeszly polozna musiala przekuc zeby odeszly dodam ze do szpitala pojechalam ze skurczami i 9 cm rozwarciem

Odpowiedz
Hala 2013-05-24 o godz. 02:52
0

Zgadza sie, dlatego po odejściu wód, nawet jeśłi nie pojawiają sie skurcze,należy jechać do szpitala.U mnie pierwszy odczuwalny skurcz pojawił sie tuż poodejściu wód. Wody zaczęłymi odchodzić o 2, a urodziłąm Wojcię o 7.05.

Odpowiedz
Gość 2013-05-23 o godz. 15:18
0

Lekarka wytłumaczyła mi, że jeżeli wody płodowe odejdą dużo wcześniej niż nastąpi poród (jest jakaś grania godzinowa, ale niestety nie pamiętam jaka) to profilaktycznie dziecku podaje się antybiotyk, ponieważ jest ono w większym stopniu narażone na róznego rodzaju infekcje i stany zapalne. Pewnie wynika to z tego, że przez dłuższy okres czasu ubywało wód płodowych.

Odpowiedz
forlil 2013-05-23 o godz. 15:08
0

A ten antybiotyk to na co był ?

Odpowiedz
Gość 2013-05-23 o godz. 15:02
0

Czasami jest tak że wody nie odchodzą w sposób zauważalny. nie musi chlusnąć, mogą pomalutku się sączyć. U mnie tak było i nawet tego nie zauważyłam. Okazało się później że wody zaczęły odchodzić co najmniej 48 godzin przed narodzinami synka i jakieś 24 godziny przed pierwszymi bólami. Mały profilaktycznie po urodzeniu dostawał antybiotyk przez 3 dni.

Odpowiedz
Panna Cz. 2013-05-23 o godz. 15:02
0

lamisia jekiego masz slicznego synka :D

Odpowiedz
lamisia 2013-05-23 o godz. 14:54
0

mi wody odeszly o 4 rano a o 11.00 urodzilam, ale odejscia wod nie da sie nie wyczuc:)boli bynajmniej mnie bolalo

Odpowiedz
Panna Cz. 2013-05-23 o godz. 14:07
0

czop nie musi odejsc 2 tygodnie przed , rownie dobrze moze odejsc podczas nie ma co panikowac :P hihihi mnie nie odszedl jeszce , a brzuch od 2 tygodni mam bardzo nisko...i jakos nei rodze buzka:*

Odpowiedz
forlil 2013-05-23 o godz. 13:25
0

To dobrze bo zastanawiałam sie czy jest to możliwe żeby chodzić bez tych wód np. ze dwa dni jeśli to tylko trzy godzinki to jest prawdopodobne że nic mi nie wypłynęło , bo już sie zaczęłam martwić czy czsaem coś małemu sie nie stanie

Odpowiedz
aruga 2013-05-23 o godz. 13:17
0

Forlil odejście czopa nie ma związku z odejściem wód. Czop może odejś z dwa tygodnie przed porodem nawet.
A po odejściu wód skurcze też nie muszą pojawić się od razu. Moja mama mówiła, że u niej skurcze zaczęły się ok.3 godz.po odejściu wód.

Kurka a ja jestem w 40tc i czop mi nie odszedł

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie