• Gość odsłony: 4406

    Jak przekonać dziecko do jedzenia?

    Moja 3 mc Maja od jakiegos czasu nie chce jeśc ,karmie ja butelka ale dostaje moje mleczko, zaczęło sie od tego ze bardzo sie wyginała w przeciwna strone , pózniej dochodziły nerwy , płaczaz do do tego stopnia ze gdy zakładam jej śliniak juz zaczyna sie złoscic.... w tej chwili je tylko jak zaśnie!Jestem załamana! bylismy u lekarza kazała nie zmuszać jej do jedzenia gdy płacze , zrobilismy usg brzuszka jest ok , teraz czekamy na wyniki morfologi, ząbki jeszcze sie nie zaczynaja , gardło , ucho w porządku.....może któras z was miała podobny problem?Dodam że poza tym wszystkim Maja jest pogodna i nie zachowuje sie jakby cos jej było

    Odpowiedzi (20)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-01, 18:19:51
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Hala 2009-04-01 o godz. 18:19
0

Agus,, to moze mieć różne podloża. Od błąhych takich jak pogoda, upał, po ząbki i oczywiscie poważniejsze sprawy.

Odpowiedz
Gość 2009-04-01 o godz. 17:18
0

Dolaczamy sie z moja Weronika do niejadkow!!!
Wczesniej pila pieknie mleko, potrafila zjesc zupki 150ml a deserkow nawet do 200g, a od 3 dni przezywam jakis koszmar, dzisiaj nie wypila nawet kropli mleka, soczki owszem, zupka, bleee, zjadla ciutelek kaszki z jablkiem, pare lyzeczek, rany skad to sie bierze? Ja jestem w wielkim szoku, strasznie mnie to zalamuje, bo nie wiem co sie dzieje z moja mala, do tego wymusza wszystko wrzaskiem, co sie stalo z moim cudownie jedzacym usmiechnietym dzieckiem?

Odpowiedz
meren_re 2009-03-28 o godz. 03:14
0

Majuśka, nie martw mamy, mały Tadku!! :D

Odpowiedz
Gość 2009-03-27 o godz. 18:21
0

linka tez wydaje mi sie ze twój synek poprostu taki " tadzio niejadzio" kupki normalne robi ? siusia w miare duzo ? ulewa mu sie ? najlepiej pójdz sama do lekarza to tez sie uspokoisz ,pewnie zrobi morfologie i bedziesz spokojniejsza . Pozdrawiam daj znac co u was ! ja bedę na bierząco pisac jak będą jakies zmiany

Odpowiedz
Gość 2009-03-27 o godz. 18:21
0

linka tez wydaje mi sie ze twój synek poprostu taki " tadzio niejadzio" kupki normalne robi ? siusia w miare duzo ? ulewa mu sie ? najlepiej pójdz sama do lekarza to tez sie uspokoisz ,pewnie zrobi morfologie i bedziesz spokojniejsza . Pozdrawiam daj znac co u was ! ja bedę na bierząco pisac jak będą jakies zmiany

Odpowiedz
Reklama
linka72 2009-03-27 o godz. 18:09
0

A mój Radek dalej niejadek. Raz dziennie, koło 4 zje ze 100 a potem to już gehenna. My jutro idziemy do lekarza, zobaczymy co nam powiedzą.
Dobrze, że u Was jest w porządku, uspokoiło to i mnie :)

Odpowiedz
Gość 2009-03-27 o godz. 17:54
0

dzieki ciociu kate

Odpowiedz
katekate 2009-03-27 o godz. 17:24
0

no Wierzbinka - to ciesze sie, ze jest lepiej, oby tak dalej majusia jadla po te 100. buzialki

Odpowiedz
Gość 2009-03-27 o godz. 17:14
0

Cześc dziewczyny!
jesteśmy juz po badaniach i wszystko wtglada dobrze, Maja nie zgubiła na wadze i wyglada na to że nic jej nie dolega tylko poprostu tak ma . Oczywiscie obserwujemy ją nadal i na dzień dzisiejszy lekarz powiedziała że robimy tak:jeśli nie jest zainteresowana to nie dajemy jedzonka , narzaie do końca tyg. nie karmimy na spiocha i staramy sie zobaczec po jakim czasie Maja na tyle zgłodnieje żeby przeprosić sie z butla, wypytałam jakie minimum Maja moze zjesc zeby mi sie przypadkiem nie odwodniła i jestem juz spokojniejsza ..najwazniejsze że jest zdrowa! A dzisiaj sama zjadła nie na spioszka 100ml takze jakas poprawa! Aby tak dalej . Ulzyło mi tez jak widze ze jest wiecejtakich niejadków. No zobaczymy jak bedzie dalej! Dzieki za wasze posty

Odpowiedz
Hala 2009-03-27 o godz. 11:05
0

U nas przez chwile było podobnie. Musiałąm karmić Wojtka chodząc. Dziowne. U na sproblemy zaczynały się do wypiciu pewnej ilości mleka. Musiałm pzrerywać i pozwoić by mu sie odbió. Wtedy przstawał wić się i jadł dalej.
Współczuje wam dziewczyny, wiem, z eto sraszne gdy dizecko nie chce jeść. Trzymam kciuki za wszytkie niejadki.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-03-27 o godz. 10:49
0

wierzbinka i co u Was?

Odpowiedz
meren_re 2009-03-26 o godz. 08:53
0

Wierzbinka, trzymaj się ! Mam nadzieję, że wyniki Majki będą w porządku. Jak wiesz, moja Majka też nie chciała jeść, ale od kilku dni po prostu daję jej cycka średnio co 2-3 godziny i zjada tyle ile zechce. A jak wcale nie chce i zaczyna się wycie, to muszę chodzić i wtedy załapuje (tak jakby potrzebowała wstrząsów, żeby wydoić choć troszkę ).

Odpowiedz
Gość 2009-03-26 o godz. 05:21
0

wierzbinka moja Ania na poczatku poprostu zjadla malo, a pozniej zaczela wogole, kiedy nie byla spiaca odmawiac wziecia butelki do buzi, najpierw poprostu odwracala glowe, potem jak juz jej wsadzilm butle do buzi to nie ciagnela, a po chwili prob zaczynala plakac. I tak szukajac sposobu, zeby ja nakarmic zaczelam ja karmic przez sen, albo jak byla bardzo zmeczona i zasypiala przy butelce.....

wiem, co mozesz przezywac, ja nadal to przezywam, ale caly czas mam nadzieje, ze bedzie lepiej, juz jest lepiej, bo czasem Ania zje zupke i to cala, wiec moze z czasem i mleko i kasza beda ok

trzymam kciuki

Odpowiedz
linka72 2009-03-25 o godz. 19:13
0

Wierzbinko mój Radek już "nie je" od pięciu-sześciu tygodni.
Lekarz kazał sprawdzać wagę i jeśli przybywa miesięcznie 500g to nie należy się niepokoić. Na początku zachowywał się podobnie jak Twoje baby, wykrzywiał, odwracał głowę. Karmiłam wtedy tylko piersią i w dzień praktycznie nic nie jadł. Nadrabialiśmy nocami, nocą cyc był cacusiany.
Po jakimś czasie i cyc w nocy zrobił się be, mleko odciągnięte be. Kupiłam modyfikowane też be. Pije tylko spore ilości soczków i herbatki. Czasem wydoi 20ml, czasem 30ml i w domu nie ma innego zajęcia dla wszystkich jak nakarmienie Radka. Z czasem pojawił się problem z laktacją. Wyłam jak głupia. Mleka wylewałam ogromne ilości bo zawsze robiłam z nadzieją, że coś zje i pupa. Czasem zje trochę zupki łyżeczką, czasem się uda, że zje 90ml, ale to tylko jak jedziemy samochodem albo po śpiącku. Jak zje te 90ml to jestem w siódmym niebie.

Tak samo jak Twoja Maja Raduś jest pogodny, tzn teraz coś nie bardzo bo chyba przyszła pora na ząbkowanie. A może to nie ząbkowanie tylko coś innego? Muszę pójśc do lekarza koniecznie. Będę z wielkim zainteresowaniem obserwować ten wątek i czekam na relacje. Pozdrawiam.

Odpowiedz
Gość 2009-03-25 o godz. 18:45
0

no jutro juz po raz 4 - ty bede próbować łapać siuśki mam nadzieje że się uda

Odpowiedz
Gość 2009-03-25 o godz. 18:39
0

koniecznie zrób badanie moczu, to jest pierwsze co sie robi jak dziecko przestaje jeśc. Moze byc infekcja.

Odpowiedz
Gość 2009-03-25 o godz. 18:17
0

wow! drzewko ile tam tego jest ...zadałam pytanko moze mi doktor cos odpowie

Odpowiedz
Gość 2009-03-25 o godz. 17:01
0

dziewczyny ..dzieki każda rada dla mnie jest bardzo cenna..mam nadzieje że to tylko przejściowe chociaz mam przeczucie ze jednak cos sie dzieje bo trwa to juz jakies 2- 3 tyg. z tendencją do nasilania..dobrze że usg wyszło dobrze teraz czekamy na morfologie żeby wykluczyc zapalenie dróg moczowych drzewko dzieki za linka zaraz poczytam... a mogłabys troche szerzej odpisac jak zachowywała sie twoja córcia

Odpowiedz
Gość 2009-03-25 o godz. 15:24
0

ja karmie przez sen prawie caly czas odkad przeszlismy na butelke, trwa to do teraz, jedynie czasem supke uda sie nam podac na "zywca", gdy prosilam lekarzy o pomoc, mowili, ze mala nie je bo ja sie denerwuje, w koncu jednak po 4 miesiacach okazalo sie, ze Ania ma refluks............no ale u niej byly tego delikatne objawy, bo ulewala kwasami

jedyne, co moge Ci poradzic, to obserwuj dobrze coreczke, mi nikt nie wierzyl, ze cos sie dzieje, dopoty dopoki sama nie zasugerowalam, po obserwacjach dziecka, ze to refluks, i zwykle usg to potwierdzilo

mam nadzieje, ze u Was to jedynie efekt chwilowego braku apetytu

poniewaz czytalam o ty duzo, to powodem niejedzenia moze byc jeszcze: infekcja drog moczowych, niedokrwistosc, zbyt duza ilosc witaminy d....

tu jest link, gdzie dosc duzo o tym pisano, zreszta mozesz tam zapytac lekarza o wszystko
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=632

pozdrawiam i zycze powodzenia

Odpowiedz
Gość 2009-03-25 o godz. 13:28
0

Mój Filip czasem też tak miał. Po prostu odmawiał jedzenia i koniec. Zmuszanie nic nie dawało bo się prężył, wyginał, wrzeszczał i trudno było go uspokoić. Po kilku dniach wszystko wróciło do normy. Czasem dziecko po prostu nie ma apetytu i o ile nie traci na wadze, systematycznie przybiera i te okresy niejedzenia nie trwają długo to nie ma się czym tak bardzo martwić. Jeśli jednak trwa to długo to konsultuj się z lekarzem. Myślę, że wszystko wróci do normy. teraz jest upalnie, dorosłemu nie chce się jeść więc dzieciom podobnie. Głowa do góry!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie