Jak rozwiązać ten konflikt?

pusiatkowa.. brak mi slow...uwazasz tak samo jak martyna???? :o :o :o i ja nie pojechalam po tobie tylko uswiadomilam ci jak odbieram ( i zapewne nie tylko ja) twoja wypowiedz!!!!

Jedno jest pewne w tym ani w zadnym innym watku nie dojdziemy do porozumienia, wiec wyslalam juz prosbe do moderatora o zamkniecie tego watku.

Eire nie oceniam cię, a twoim postem poczułam się urażona, bo nie dałam żadnych podstaw ku temu, abyś oceniała mnie jako swojego wroga. nie obchodzą mnie twoje tłumaczenia, nie obchodzą mnie tłumaczenia Nuki. Obie nie zachowałyście się tak jak powinnyscie. Nie wyobrażam sobie po prostu funkcjonowania tego forum z wami jeśli nie dojdziecie do kompromisu nie wciągając w to innych forumowiczek. wasze problemy, wasza kótnia. Proszę nie wciskać mnie w żadne układy, z żadną z was nie jestem w elicie. Żałuję, że zajęłam głos w tej sprawie. Należało to wszystko zignorować, bo cała wasza kłótnia nie jest warta żadnej reakcji.

przykro mi ale ja tej sprawy nie uważam za zamkniętą, ponieważ uważam,że jesli ktoś rości sobie prawo do osądzania mnie to powinien przeczytać całą moją rozmowę z Nuką a nie tylko jej fragment. wiec napisze to najprościej jak umiem. najpierw Nuk napisała do mnie,że jestem zbyt tepa aby ktoś u mnie zamieszkał a potem dopiero była moja uwaga do niej. NIE ODWROTNIE.
krtykujecie mnie, obrażacie i wyzywacie (np. nazwą żony psa), twierdzicie,że jestem bezduszną i wredną babą ja tylko nie rozumiem w imie czego to robicie w imię przez Was pojętej sprawiedliwości. ale przecież wszysyc zainteresowani wiedzą,że tu nie chodzi sprawiedliwośc tylko o to aby mnie poniżyć. dziwi mnie to,ze tak mnie nienawidzicie a jednoczesnie tyle o mnie wiecie, cytujacie moje postym przytaczecie moje problemy, nie szkoda Wam na to czasu i energii dałyście się wciągnąc i wmanipulować Nuce w jej gre przeciwko mnie, a ona, Avala, Martyna, pusiatkowa i inne tylko czekały aż będą miały przecikwo mnie jakiś argument,
nie macie prawa mnie tak oceniać i tak o mnie pisac. jesli utożsamiacie się z Nuką i ze słowami które się do niej pisze do wasz problem. swoim zachowaniem bardzo podważacie idee istnienia takiego forum. uważacie że macie prawo tak o mnie pisać bo na to sobie zasłużyłam. krytykujcie mnie za podłość a same pokazałyście swoją nienawiść tylko po to aby mnie "ukarać".
dziwne jest to,że w każdej awanturze która miała miejsce w ciagu ostatnich miesięcy udział bierze zawsze Nuka i niestety musze to stwierdzić,że zanim ona pojawiła się na tym forum nie było podobnych akcji i nikt nikogo aż tak nie nienawidził.
stworzyłyłsmy na Poczekalni miłą i rodzinna atmosfere, czujemy się tam dobrze i piszemy o naszych problemach ale jeśli Ciebie Avalo lub którąś jeszcze nie interesuja moje problemy to jedyny sposób na to jest ich nie czytac. a nie krytkować to,że się nie lecze (Pusitakowa) czy twierdzić,że moje problemy są nudne (Avala) czy krytykowac moje zdjęcie (Nuka, Avala). Nie piszcie do mnie na privach,że dziewczyny z planowania piszą do was privy w który mają mnie dosyć bo nawet jeśli to prawda to co mnie to miałoby obchodzic nigdy nikt kobiet w ciązy z planowania nie wyganiał ale zrozumcie,że Wasze problemy mniej nas interesują podobnie jak dziewczyny ktore się starają nie piszą na ciężarókwach o tym,że np. skoczyla im tempka albo ze mialy bolesna owualcje. to jest zupelnie naturalne i nie ma w tym nic złego wy żyjecie swoim życiem a my swoim i nikt nie powiedział,że nie możemy żyć dalej wspólnie, więc nie róbcie podziałów tam gdzie nie powinno ich być.

dokladnie

I dzięki Bogu!!!!

dobra to jezszce raz ja, ale doslownie na chwileczke, chcialam tylko wkleic co moderator ''problemy natury psychologicznej''napisal zamykajac forum
Niniejszym blokuję ten wątek. Ma on swoją kontynuację w miejscu dla siebie właściwym, tzn. w części Baybusa: "Planowanie i Antykoncepcja" pod tym samym tytułem, tzn. "Bardzo przykry temat". Czynię tak, gdyż od początku posty tu zamieszczone dotyczyły tylko i wyłącznie konfliktu pomiędzy forumowiczkami z "Planowania". Dziękuję za zrozumienie.

no tak siedzialam przez chwile cicho...ale musze teraz poprzec tusie przenosimy ten temat juz w 3 miejsce....paranoja!!
poza tym jak byla klotnia z ania&P to faktycznie wymienialysmy nasze ostre zdania, ale w rezultacie strwierdzilysmy ze klotni nie bylo...i potrafimy ze soba gadac, radzic sie...
a tutaj czuje taka nienawisc, jak bym nie miala juz sie do kogo odezwac...
uwazam ze watek nadaje sie tylko do zamkniecia.
aha, no co napisala martynka to tylko odpowiedz na zawisc eire....uwazam tak samo.i napisalam to moze troche delikatniej n stycznioweczkach, ale i tak kiki wziela to do siebie :o i oczywiscie nie omieszkala po mnie pojechac.
ok, to juz moje ostatnie zdanko na tym watku.
osobiscie uwazam watek za zamkniety.

Po co taki temat? W ogóle byl to beznadziejny pomysła, Kiki nie nalezy jeszcze sprawy "rozdrapywać" planowanie pojechało na Nuke, styczniówki na Eire i po krzyku... nie wiem czemu to miało słuzyc dziewczyny się na sobie odgryzły za niemiłe słowa i juz, zostawmy to swojemu biegowi a nie upubliczniajmy i róbmy z tego wielkie tematy!!!

Hmm nagonaka na Anie&P w pracy przy komputerze, jej teksty oczywiście nie były nagonką na nas, i nikogo nie zraniły... ale jestes niesprawiedliwa, popatrz od drugiej strony... i na Nukę i na Eire...

dziewczyny , nie wiedzialalm ze tu takie rzeczy sie na baybusie dzieja , bardzo to oprzykre jest takie klotnie i psuje przyjemna atmosfere forum , ktorej jak do tej pory juz rok ponad doswiadczylam .wiec zaprzestanmy tego bo naprawde niewarto a moze byc naprawde super .

Koniec, koniec, koniec i jeszcze raz koniec. Miałam się nie wypowiadać na ten temat, ale nie wytrzymałam. Obie strony konfliktu są winne, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Albo skończcie ten temat raz na zawsze, albo znajdźcie sobie inne forum. Tu nie ma miejsca na obrażanie się nawzajem. Wymieniajcie poglądy, miejcie odmienne zdania, ale na Boga, nie ponizajcie się nawzajem. Wystarczy odrobina szacunku i kultury osobistej.

WIEM,ZE TU SIĘ TYM NIE ZAJMUJEMY ALE MACIE JAKIEŚ CIEKAWE LINKI OPISUJĄCE ŚLUZIK TYLE WAS TU ZAGLĄDA ŻE MOZE KTÓRAŚ Z WAS MI PODPOWIE :D :P DZIĘKI Z GÓRKI :D

magda po pierwsze ty mi nie bedziesz mowic co mam pisac bo kim ty jestes ja o dziecko staralam sie 4 lata i wiem co to znaczy wiec swoje bajki zostaw dla kogos innego

To tym bardziej nie pisz czegoś takiego, skoro wiesz co to znaczy starać się bardzo długo. Bo to jest naprawde przykre. Jestem kim jestem i nic Ci do tego. A kim Ty jesteś ? Wypisując takie rzeczy? Najpierw się zastanów nim coś napiszesz. A i o jakie Ci bajki chodzi?

Nuka szumu to ja nie robiłam, ale prosiłam żebyście załatwiły to między sobą i tyle.

właśnie. Mam już dosyć tego tematu. Ja wiem swoje wy wiecie swoje. I koniec

SPOKÓJ MI TUTAJ,WYLUZUJCIE I ZACZYNAMY OD NOWA :D

Proponuję ew. dalsze kłótnie prowadzić na priv, na forum nie powinny mieć one miejsca bo znacznie odbiegają od jego tematyki.

pozatym kiki skoro ja jestem taka beznadziejna bo przytaczam słowa eire w różnych miescach i chcę ukazać ją w złym świetle, to ty też nie jesteś lepsza. Krytykujesz mnie a sama teraz zaczelaś nagonke na mnie wkeljając wszystkie jakie tylko mogłaś znaleźć tematy w których ostro zareagowalam. Więc dziewczyno zejdź ze mnie i zajmij się sobą.
Poza tym ten konflikt nie dotyczyl żadnego z poprzednich. I nie zaczeło sie ode mnie. Po za tym słowa które przytoczyłam nie są wyrwane z kontekstu (te słowa w których wg eire nie zasłużuylam na bycie matką) to jest jeden z privów w całości. Jedno zdanie, ale za to jakiej treści.

Magda_W napisał(a):Ło matko co tu się dzieje :o

i to moze nie ty i Erie zaslugujecie na bycie matkami jezeli Bog wam jeszcze nie dal dzidzi

Kurde, a kto Ci dał prawo żeby coś takiego napisać. dziewczyno opamiętaj się, bo nie wiesz co to znaczy płakać co miesiąc. Ciesz się,że masz swoje dziecko i daj żyć innym. A później taka do kościoła idzie, i na klęczkach się modli. Kurcze co z Tobą nie tak.

No i miałam się nie wtrącać, ale nie wyszło, tak się wściekłam
widzisz sama. Mi eire też napisala coś takiego, a wtedy takiego szumu nie zrobilyście. To była "nagonka" na eire,a teraz to samo napisala martynka i jest wielkie halo. Czegoś tu nie rozumiem, Czyli na prawde jest część która zasługuje a która nie??????????????

Dziewczyny poprostu brak słów mnie zatkało
nie wiem jak przyszle mamy albo juz mamy mogą wypowiadac takie słowa ale to tylko świadzczy o ich kulturze
ja nikogo nie popieram ani nie jestem przeciwko choc jedna osoba która jest zamieszana w ta kabałe tez mnie nie zle ruszyla ale umiałam się powstrzymać nie reagować na zaczepki
KULTURA I JESZCZE RAZ KULTURA tutaj przede wszytkim KULTURA SŁOWA
pozdrowienia

magda po pierwsze ty mi nie bedziesz mowic co mam pisac bo kim ty jestes ja o dziecko staralam sie 4 lata i wiem co to znaczy wiec swoje bajki zostaw dla kogos innego
kiki niewiem dlaczego teraz ty na mnie naskoczylas najpierw nuka potem pusiatkowa a teraz ja
co niektore to sa tak falszywe ze szok

tez bym prosila o zamkniecie tego watku bo to co sie tu robi to nie do pomyslenia

Wiec wlasnie o to chodzi ze takich wypowiedzi MY mamy dosc... i niestety niektore osoby na forum nie rozumieja ze tak pisac nie wolno. Takich wypowiedzi jest wiecej i wszystkie maja na celu zranic lub obrazic... Ja jestem po prostu straszliwie rozczarowana i rozzalona takim zachowaniem, tym bardziej ze znam tresc potwornego priva od uzytkownika Avali skierowanego do eire, w ktorym swoimi slowami podwaza ona zasadnosc istnienia takiego forum...

Ja po prostu tak tego zostawic nie moge, a szczerze mowiac nie mam pomyslu co z tym zrobic... nawet jesli sprawa ucichnie tiu na forum to nadal rozgrywa sie na privach, a uwierzcie mi ze zadna z was nie chciala by takich wiadomosci otrzymywac....

Martyna188 - bardzo mocne slowa!!! Jak możesz w ogole tak pisać... :o :o

Gdzie jest admin, moderator???

Sorki, kiki ale ten wątek powinien zostać zamknięty!
Nie sluzy wyjaśnieniu, tylko jeszcze bardziej jątrzy. Z doświadczenia wiem ,że takie wątki się zamyka a obrażliwe posty wywala. Tak jest na Bocianie - calkowita dyscyplina i nie ma nawet szans by do czegoś takiego doszlo. To żenujące...

Ło matko co tu się dzieje :o

i to moze nie ty i Erie zaslugujecie na bycie matkami jezeli Bog wam jeszcze nie dal dzidzi

Kurde, a kto Ci dał prawo żeby coś takiego napisać. dziewczyno opamiętaj się, bo nie wiesz co to znaczy płakać co miesiąc. Ciesz się,że masz swoje dziecko i daj żyć innym. A później taka do kościoła idzie, i na klęczkach się modli. Kurcze co z Tobą nie tak.

No i miałam się nie wtrącać, ale nie wyszło, tak się wściekłam

Przede wszystkim temat nie wygasl, a zaczal sie na watku ktory do tego nie nalezy i dlatego (zeby nie zasmiecac tamtego podforum) umiescilam temat tutaj. Poza tym uwazam ze tak tego zostawic nie mozna. Nuka ma rowniez i swoich oredownikow, ktorzy niestety nie umieja sie pohamowac i pisz na privach rzeczy po prostu STRASZNE!!!!!!!!!! A cala nagonak na eire jest niby z powodu jedengo wyrwanego z kontekstu zdania z priva... natomiast to jakie privy dostaje eire jest po prostu nie do pomyslenia... i zazanczam ze cala ta nienawisc jest w kobietach ktore wkrotce zostana mamami i jest az trudno uwierzyc, ze ktos kto tez "walczyl" o dziecko moze teraz drugiej kobiecie cos takiego napisac. (probke macie w postach Martyny). Stad moje oburzenie i chec wyjasnienia tego tematu, bo jestem na tym forum od ponad roku i wczesniej takie sytuacje sie nie zdazaly

niewiem po co dalej walkujecie ten temat
ciekawe jak by wam ktos cos takiego napisal jak erie nuce
wezcie jej nie broncie bo az zygac sie chce

dziewczyny przyznam szczerze ze jest mi strasznie przykro :( jak czytam to wszystko (i na poczekalni i na styczniowych mamach itp) - nie zamietrzam jednak stawac po zadnej ze stron poniewaz nie znam calej sprawy a jedynie strzepki - mam jednak nadzieje, ze wkrotce wroci wszystko do normy

Kiki masz racije. Po pierwze chcialam powiedziec ze takie sprawy zalatwia sie miedzy soba. Jak najbardziej sadze ze Nuka nie szukala wsparcia tylko chciala zrobic awanture i podzielic dziewczyny. Chce poweidziec ze nie zabieram stron w tej sytuacj bo nie znam calej historii ale tez musze przynac ze jestem tutaj ktortko i czytalam juz jak nuka wyzwala jedna dziewczyna od szmat a teraz Erie wredna suka,po tym mozna sobie wyrobic opinie. Co do Erie to niestety nie moge poweidziec nic zlego, bardzo mile i NIGDY mi nie zazdroscila bycia w ciazy. Dlatego jestem przekonana ze byla sprorokowana i jej nerwy puscily. Ale jak mowilam na poczatku to powinno byc zalatwione pomiedzy Nuka i Erie na priv, ale jak widac Nuka chciala narobic bydla. Przepraszam Nuka jak sie urazilam ale taka jest prawda.

i przespij sie z tym to moze ci troche lepiej bedzie
bo teraz co bedziemy sie dzielic lepsze gorsze

Kiki nie wiem po co sama znowu zaczynasz temat podobno sprawa byla juz zakonczona sama teraz siejesz bunt bo na Nuke jedziesz ze ona wszedzie o tym pisze a ty inna nie jestes
i to moze nie ty i Erie zaslugujecie na bycie matkami jezeli Bog wam jeszcze nie dal dzidzi

przemysl to sobie

basiek, na stycznioweczkach tez sie wspiramy...
nuka poprostu wkleila swojego piva, no i dziewczyny sie oburzyly
a pozniej dolaczyly do nich inne dziewczyny...i tak rozmowa zawrzala...
ale ciezarowki miedzy soba sie nie kloca....jak juz wczesniej zauwazylam grono styczniowek ma problem z gronem z planowania....
ehh

No i nie zamierzam wnikać o co chodzi i czytać styczniowego wątku, zajrzałam tylko na ostatnia strone i... mam nadzieję, że temat sie skończył.

Jestem na lipcówkach, do ktorych też dołączyły czerwcóweczki - i jest super. Wszystkie się wspiramy, atmosfera niemalże rodzinnna - polecam jako wzór

Tak czy inaczej - udzielam się aktywnie na kilku forach, a jeszcze inne regularnie czytam i nie spotkalam się jeszcze z taką sytuacją...
naprawdę, aż przykro... :(

kiki problem rzeczywiscie powstal...
i trzeba przyznac ze glownie klotnia jest miedzy styczniowymi mamami a planowaniem??
dziwne tym bardziej ze jeszcze 2 miesiace temu siedzialysmy razem na planowaniu...
ja swoja opinie opisalam juz...choc dalej nie rozumiem calego zamieszania...
czemu nuka nie moga dojsc do porozumienia z eire...czemu eire mowi o boskiej niesprawiedliwosci....i czemu jest czasem mila a czasem nie??
hmm
ja poprostu na pewne sprawy nie potrafie nie niezareagowac...
moze dlatego ze sama jestem przysazla mama, a poltora roku temu stracilam z mezem dziecko...
jak juz wczesniej pisalam rozumiem wasz bol ze co miesiac przechodzicie rozczarowanie...
i musze przyznac ze szczegolnie bliska bylas mi jak bylam na planowaniu...czesto mi radzilas, ja trzymalam za ciebie kciuki....
a dzis pod wplywem tej strasznej klotni czepilas sie i mnie...
ale nie o to chodzi...
nie uwazam zeby forum wokol tematu maciezynstwo, musialo miec takie klotnie...
po co te ostre slowa, nawet na privie....
wcale nie trzeba sie klocic, ale jak ktos pisze ze ktora kolwiek z dziewczyn nie zasluguje na bycie matka, to ja nie popuszcze.
doskonale znam historie nuki, wiem ze tak jak ja stracila dziecko, wiem ze sie dlugo starala, a slowa eire to noz w plecy.
na to trzeba zawsze reagowac.

Ja to w ogóle nie wiem o co chodzi ale jestem w szoku, że coś podobnego dzieje się na baybusie...
Pamiętam , jak zaczynalam tu swoje starania, wlaśnie razem z KIKI, eire i innymi i BYLO SUPER! Myślę, ze w takich sytuacjach powinni interweniować moderatorzy.

Pozdrawiam

Ja jeszcze nie czytałam stycz.cięż. ale to co napisałaś KIKI jest bardzo istotnym spostrzeżeniem. I uwarzm,że osoby które lubią się licytować i łapać za słówka ,powinny znaleźć bardziej odpowiednie do tego forum

Racja kiki te ziejące nienawiścią posty, tworzące się nie wiadomo po co obozy poparcia i rzucane obelgi są bez sensu. Rzeczywiście najlepiej byłoby to rozwiązywać między sobą na privie, a nie knuć i buntować inne dziewczyny przeciwko drugiej stronie konfliktu. Nie rozumiem tego, dawniej nie było takiego czegoś-żadnych oskarżeń ani obozów, a wzajemne wspieranie się.
Przepraszam nuka, ale zauważyłam, że gdziekolwiek na forum jest jakiś konflikt to Ty zawsze bierzesz w nim udział. Nie rozumiem takiego zachowania, a co do eire to nie zgadzam się z tym co mówisz. Pamiętam jak obwieściłam swoje dwie kreseczki i bałam się że coś będzie nie tak, ona mnie bardzo wspierała i podtrzymywała na duchu jak straciłam swoją kruszynkę, więc nie sądzę żeby komkolwiek mogła zazdrościć i życzyć czegoś złego jak sugerujesz. Wiem że to nie miejsce żeby to roztrząsać, ale to paskudne zachowanie takie wzajemne buntowanie. Zacytowałaś jakieś zdanie, wyrwane z całej rozmowy i szukasz koleżanek, które będą Ci współczuć, jak strasznie zostałaś obrażona i jaka to eire jest wredna. Odrażające zachowanie, po co to robisz?

Ja jeszcze nie czytałam stycz.cięż. ale to co napisałaś KIKI jest bardzo istotnym spostrzeżeniem. I uwarzm,że osoby które lubią się licytować i łapać za słówka ,powinny znaleźć bardziej odpowiednie do tego forum

Ja czytałam tylko część na "styczniowych ciężarówkach" i napisałam swoje zdanie - jestem w szoku, że w ogóle tak można pisać o kimś publicznie :o
Nie staję tutaj po niczyjej stronie ale jeszcze nie spotkałam się z taką sytuacją na żadnym forum :(