• Gość odsłony: 9838

    Czy poranne mdłośći do mit?

    Czytając rózne rózności natrafiam na rozmaite informacje... gdzieś wyczytałam ze mdłosci gnębiące cieżarne na początku ciaży nie muszą występować rano, a często wręcz pojawiają sie w ciągu dnia i zostają do wieczora...robie rekonensans taki :Djak to jest z tymi mdłosciami?

    Odpowiedzi (48)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-03-06, 12:26:01
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-03-06 o godz. 12:26
0

ja mialam mldosci doipiero w 3 miesiacu ciazy i przez miesiac - -codziennie rano po wtsaniu z lozka pomagalo przegryzienie kromki chcleba czasami wrecz udalo sie bez ale jak zjadlam rano owoca jako pierwszy posilek to od razu lecialam nad sedes

Odpowiedz
NUKA 2013-03-06 o godz. 12:24
0

kiki26 napisał(a):A ja z kolei nie mam mdlosci lol i tez sie martwie ze to nie dobrze...
kiki ja mialam tylko przez tydzień. brakiem mdlosci sie nie przejmuj, tylko się ciesz ze ich nie masz :)

Odpowiedz
Gość 2013-03-06 o godz. 12:22
0

A ja z kolei nie mam mdlosci lol i tez sie martwie ze to nie dobrze...

Odpowiedz
W.Fliperka 2013-03-06 o godz. 12:19
0

A ja mam mdlosci caly dzien zaczynaj sie gdy wstaje z lozka a koncza wieczorem i nie ma chwili spokoju caly dzien mnie mdli i mi sie odbija :( do tego dochodzi jeszcze jadlowstret. Takze nic nie moge zjesc bo nic mi nie smakuje nawet do tej pory moje ulubione potrawy stracily dla mnie smak :(

Odpowiedz
babinka 2013-03-06 o godz. 12:15
0

Ja tam bym nie narzekała, gdyby dopadły mnie teraz poranne mdłości. Oczywiście z wiadomego powodu

Odpowiedz
Reklama
Karola.30 2013-03-06 o godz. 12:13
0

A u mnie nadal żadnych mdłości, i bardzo sie z tego cieszę , bo upał jest wystarczajaco męczacy, nie wyobrazam sobie zebym w taka goraczke musiała sie ściskac z muszlą lol

Odpowiedz
Gość 2013-03-06 o godz. 12:12
0

ja mam mdlosci non-stop i wymiotuje o roznych porach dnia, nie tylko rano. Nawet gorzej jest popoludniu i wieczorem. Mowi sie o porannych mdlosciach w czasie ciazy ale jak widac na to nie ma reguly.

Odpowiedz
Gość 2013-03-06 o godz. 12:10
0

Proszę pomóżcie mnie mdli i mdli przez cały dzień a jestem w 5-6 tygodniu ...

Odpowiedz
justalka 2013-03-06 o godz. 12:08
0

Eire, daje przykład, że nie każda ciężarna musi mieć mdłości.

Odpowiedz
babinka 2013-03-06 o godz. 12:06
0

Z tym żyganiem to trochę jak z deszczem w czasie ślubu. Jak pada to znaczy, że małżeństwo będzie szcześliwe, a jak jest słońce to każdy się cieszy i nie pyta co to oznacza :D

Odpowiedz
Reklama
Eire 2013-03-06 o godz. 12:03
0

justyś**, no i co w związku z tym

Odpowiedz
justalka 2013-03-06 o godz. 12:01
0

ani w pierwszej ani w drugiej nie miałam żadnych mdłości i nigdy nie wymiotowałam.

Odpowiedz
Eire 2013-03-06 o godz. 12:00
0

z tego co pamiętam to Lona miała mdłosci chyba prawie całą ciążę i to ona mi powiedziała,że to własnie świadczy o silnej ciąży

Odpowiedz
Ania 2013-03-06 o godz. 11:56
0

To moja ciaza musiala byc niesamowice silna, zygalam jak kot przez 6 miesiecy . A mdlosci to mialam do konca.

Odpowiedz
Eire 2013-03-06 o godz. 11:53
0

ponoć im większe mdłości tym silniejsza ciąża, jak dla mnie to jest całkowicie logiczne w końcu taka kobieta ma w brzuchu zupełnie nowy orgaznim, który musi walczyć o przetrwanie

Odpowiedz
babinka 2013-03-06 o godz. 11:51
0

W jakiejś książce przeczytałam, że wg najnowszych badań naukowców dla dzidzi jest zdrowiej jeśli mama w czasie ciąży ma mdłości. Już nie pamiętam dlaczego, ale tak pisali. Przyznam, że trochę mnie to zdziwiło, bo myślałam, że mdłości są objawem małej tolerancji matki na organizm dziecka czy coś takiego, a tu taka niespodzianka.

Odpowiedz
Karola.30 2013-03-06 o godz. 11:48
0

Ja na razie nie mam w ogóle mdłości, i w zasadzie to niewiele mam z objawów ciążowych, praktycznie nic :( a moze ja wcale nie jestem w ciąży?

Odpowiedz
Path_24 2013-03-06 o godz. 11:46
0

Pewnie że warto:)zreszta jak zobaczysz tego maluszka którego nosisz teraz pod serduszkiem to powiesz ,ze mogłabyś żygać całą ciąże:)

Odpowiedz
andzia123 2013-03-06 o godz. 11:40
0

no to nieźle mi się jesień zapowiada, a właściwie koniec lata...
ale co tam..
warto dla tych różowych maleństw lol

Odpowiedz
Path_24 2013-03-06 o godz. 11:31
0

i jakby było źle to pamiętaj , ja mam koc i poduszkę:) pozycze na mdłości:) mi pomagało:) gdy lezałam sobie tak przy fantastycznym sedesie....acha chiałam jescze powiedziec ze ja w zime chodziłam w ciązy takze piękne ciemne wieczory spędzałam w klopie:)

Odpowiedz
andzia123 2013-03-06 o godz. 10:56
0

hihihi :D :D :D

Odpowiedz
Path_24 2013-03-06 o godz. 10:23
0

andzia poczekaj jeszcze z tydzień albo 2:)zobaczysz co to znaczy mdłości:)

Odpowiedz
andzia123 2013-03-06 o godz. 09:46
0

ja tez slyszałam, że dzieciaczki zygających sa zdrowsze!
ja jeszcze nie żygałam ale od paru dni mnie mdli i pewnie przerodzi się to w rozmowy z wielkim uchem... :D

Odpowiedz
Path_24 2013-03-06 o godz. 07:31
0

oj ja sie nasiedziałam:0 w pewnym momencie zaczęłam chodzić do klopa z poduszką, kocem i męzem:0 szczególnie wieczorami:)ale widac warto było:) karen zdrowa jak ryba:)

Odpowiedz
babinka 2013-03-06 o godz. 05:48
0

Ja na pocieszenie dla wszystkich rozmawiających z klozetem :) powiem, że w którejś z książek przeczytałam, że naukowcy niedawno odkryli, że żygające mamy mają zdrowsze dzieci, ze względu na zachodzącą jakąś tam reakcję w organiźmie podczas mdłości. Pozdrawiam. Trzymajcie się dzielnie :D

Odpowiedz
babinka 2013-03-06 o godz. 05:48
0

Ja na pocieszenie dla wszystkich rozmawiających z klozetem :) powiem, że w którejś z książek przeczytałam, że naukowcy niedawno odkryli, że żygające mamy mają zdrowsze dzieci, ze względu na zachodzącą jakąś tam reakcję w organiźmie podczas mdłości. Pozdrawiam. Trzymajcie się dzielnie :D

Odpowiedz
Path_24 2013-03-06 o godz. 04:40
0

andzia zjadaj kobieto jak najwiecej:)

Odpowiedz
andzia123 2013-03-06 o godz. 04:33
0

:D
jestem optymistką
a dzis śnilo mi sie, ze bylam na USG i zobaczylam serduszko mojej fasolci
aż krzyknęłam z radośći
to chyba dobry znak!!
a mdłości mam dziś cały dzień, ledwie zjadłam objad, ale co tam!!!! :D
i tak jestem zadowolona!

Odpowiedz
Path_24 2013-03-06 o godz. 02:23
0

andzia123 musi być dobrze!Trzeba tylko wierzyć!Ja też miałam"przeboje " w czasie swojej ciązy, byłam o krok od poronienia...ale wierzyłam tak głęboko i sie udało, lezałam w szpitalu, płakałam, ale lezałam dośc długo.ZOBACZYSZ BEDZIE OKI!!

Odpowiedz
andzia123 2013-03-06 o godz. 00:15
0

u mnie skończył się 6tc i pojawiły się mdłości
nie wymiotowałam jeszcze ale mdli mnie od poniedziałku, bez względu na porę dnia, jednak najgorzej jest rano.
jeśli sie to rozkręci to będzie ciekawie :o
mimo wszystko może mnie męczyc do konca ciąży aby z dzidzią było ok!
boje się kolejnej straty, USG 9 sierpnia to dla mnie decydujący dzień...
tak bardzo chcę zobaczyć bijące serduszko!

Odpowiedz
Gość 2013-03-05 o godz. 23:58
0

JA TEŻ NIE MIAŁAM ŻADNYCH MDŁOŚCI, NO MOŻE ZE DWA RAZY ZDAŻYŁO MI SIĘ :))) NO I ŻADNYCH OBJAWÓW, WIĘC ŚWIADCZY TO TYLKO O TYM, ŻE KAŻDA KOBIETA INACZEJ REAGUJE NA CIĄŻE:)).

Odpowiedz
Path_24 2013-03-05 o godz. 22:49
0

ZAZDROSZCZE:)

Odpowiedz
Gość 2013-03-05 o godz. 22:45
0

Ja jedynie odczuwałam bolesnosc sutków ale zadnych mdłosci

Odpowiedz
Path_24 2013-03-05 o godz. 22:38
0

ja miałam mdłości ale o różnych porach, to było straszne chwilami nie miałam siły i mąż siedział ze mną nad sedesem:)trwało to od 7 do 14 tyg..najgorsze co może być to mdłości, pamietam jak miałam ochote na jakis smakołyk zdązyłam coś przegryźc i kierunek ŁAZIENKA:)

Odpowiedz
o 2013-01-14 o godz. 08:18
0

hihihihih :)
możliwee :D:D:D:D:D

Odpowiedz
Bonnie* 2013-01-14 o godz. 08:14
0

ja bym nie nazwala tego alergia na lodowke bo zdarza mi sie to tylko z samego rana przy pierwszym kontakcie z zapachem jedzenia. Potem w ciagu dnia jest juz ok.
Moze to takie powitanie jedzonka przez dzidziusia... :)

Odpowiedz
o 2013-01-14 o godz. 07:46
0

Bonnie ,a to mam czasem, że kicham pół dnia nonstopp.. później spokój, i na nowoo :D
ale na lodówkę alergii nie mam :D

Odpowiedz
o 2013-01-14 o godz. 07:45
0

a ja nie miałam żadnych mdłości,ani nie mamm :D
i wogóle czuję sięę baaaardzo dobrze, mimo, ze czasem w główce się zakecii... :)
pozdrawiamm..

Odpowiedz
Bonnie* 2013-01-14 o godz. 07:32
0

Witam
U mnie mdlosci zaczely sie okolo 7-8 tygodnia i praktycznie trwaly przez caly dzien. Przed 7 tygodniem zdarzaly sie sporadycznie tylko na chwilke i zaraz przechodzily. Ale po 7 tyg. zaczely sie na dobre i chociaz nie zdarzylo mi sie to i tak bylo to meczace.
Teraz juz od jakiegos tygodnia juz czuje sie calkiem ok. Musze tylko uwazac zwlaszcza rano przy sniadaniu bo nie za bardzo wchodzi mi jedzenie i musze jesc cos bardzo lekkiego. Potem w ciagu dnia juz jest ok.

Ale za to mam inny objaw ktory towarzyszy mi praktycznie od poczatku ciazy. PORANNE KICHANIE. Czy spotkalyscie sie z czyms takim?
Jak tylko rano poczuje zapachy z lodowki to od razu mam wielkie AAAPSIK. i to codziennie bez wyjatku. I tylko raz - rano. Czy macie cos takiego?

Odpowiedz
Tusia 2013-01-14 o godz. 07:12
0

Mdłości: dziewczyny więc teraz sa ale stwiedzam ze to taki relaks a nie mdłości. Pierwsza ciaza to 5 m-cy porannych mdłości i wymiotów... koszmar... a teraz, (bylebym nie chwaliła za wczesnie), ale jest narazie ok, jest super, wiadomo jak mnie jakis zapaszek zaleci nie taki to mnie toche kręci, ale to to takie "małe piwo" :)

A co do wieczornych mdłości, to raczej u siebie ani teraz ani w tamtej ciązy nie obserwowalam :)

Odpowiedz
Lona 2013-01-14 o godz. 06:24
0

U mnie mdłości pojawiły sie w 7 tc i trwały 4 tyg. nie były one poranne tylko całodziennie Głównie na zapachy :x
Od 4 dni odeszły w zapomnienie (mam taka nadzieję) ale bardzo mnie wykończyły, przez ten czas 4 razy wymiotowałam schudłam 2 kg.
Ale juz jest oki odczuwam duzy komfort.

Odpowiedz
Gość 2013-01-14 o godz. 02:00
0

A ja np. oczekuję córeczki i mdłości we wczesnej ciąży praktycznie nie miałm (no tam może z raz czy dwa zdarzyło mi się rano i może ze 3 razy wieczorem), z kolei moja znajoma wogóle nie była w stanie chodzić do pracy bo praktycznie cały dzień dosłownie "wisiała" nad muszlą i gadała do "wielkiego białego telefonu" :D i też urodziła córeczkę. Także reguł nie ma. Jak pytałam moją gin czy wszystko jest OK bo ja prawie wcale nie mam mdłości to się ze mnie śmiała że narzekam a inne by dużo dały żeby tych mdlości nie mieć. Także reguł żadnych nie ma. Aspekt dziedziczności też raczej wątpliwy - moja mami ze mną w ciąży to miała takie mdłości że hej. Także nie ma się czym sugerować i tego się nie da przewidzieć. Buziaczki, życzę wszystkim przyszłym mamusiom żeby ich te mdłości w miarę możliwości omijały:)

Odpowiedz
beacik 2013-01-13 o godz. 15:00
0

Martyna188 napisał(a):(...) beacik to czy masz mdlosci czy nie to nie zalezne jest czy bedzie chlopczyk czy dziewczynka (...)
hihihi! Martyna, ja o tym wiem!!! sama nie wierzę w takie zabobony!!! Tak po prostu próbowano mnie "pocieszyć", bo mnie na prawdę te mdłości dezorganizują życie rodzinne (a to z kolei mnie dołuje...).

Jakby tego było mało, to gdzieś słyszałam, że właśnie jak nosisz w brzuszku małego faceta, to jego "hormony" powodują u mamusi nudności (to z kolei nie sprawdziło mi się za pierwszym razem ).

Nie ma reguły...

Odpowiedz
Gość 2013-01-13 o godz. 14:13
0

Oj, ja mdłości miałam i to dosyć dziwne. Pojawiły się ni stąd ni zowąd w 4 miesiącu ciąży kiedy to myslałam, że ten przykry proceder akurat mnie ominął. Trwały 3 kolejne miesiące (te niby najfajniejsze dla kobiety ciężarnej, a ja co??? ), pojawiały się rano przy myciu zębów codziennie, często przed samym spaniem, późnym wieczorem jeszcze rzygałam. Po miesiącu przeczytałam w jakimś pismie, że można w jakiś sposób je zahamować lub chociaż złagodzić i te sposoby nawet działały. W siódmym miesiącu jak ręką odjął i wymioty pojawiły się dopiero w przeddzień porodu, ale to chyba ze strachu przed tym, co miało nastapić. Także widzisz, że u każdej kobitki inaczej to wygląda i "poranne mdłości" wcale porannymi być nie muszą.

Odpowiedz
Martyna188 2013-01-13 o godz. 13:52
0

ja bedac w ciazy nie mialam wogole mdlosci
beacik to czy masz mdlosci czy nie to nie zalezne jest czy bedzie chlopczyk czy dziewczynka u mnie byla dziewczynka a mdlosci nie bylo lol

Odpowiedz
beacik 2013-01-13 o godz. 13:39
0

W pierwszej ciąży nie miałam mdłości w ogóle!?
A teraz... Ech! ... Myślałam, że miną po pierwszym trymestrze (to były takie całodniowe męczarnie, mimo łagodzenia ich różnymi sposobami), ale niestety do dziś mam mdłości wieczorne, które zaczynają się czasem już późnym popołudniem A to już 21 tydzień!!!

Próbowałam znaleźć przyczynę (może dieta "nie taka", albo zmęczenie, albo coś tam itp.), ale metodą eliminacji do niczego nie doszłam... Sugerowano mi, że skoro tak "zupełnie inaczej" przechodzę tą ciążę, to pewnie tym razem będzie córka (poprzednio urodził się synek ), ale jeśli gin się nie myli to będzie jednak chłopiec...

Ja już sama nie wiem od czego to zależy - bo na pewno nie od tzw. predyspozycji! A głodna raczej nie jestem, bo właśnie z powodu tych mdłości staram się zawsze coś pogryzać (owoce, krakersy, paluszki, itp. - oczywiście bez przesady!)

Odpowiedz
NUKA 2013-01-13 o godz. 12:56
0

na począktu w ogole nie mialam mdlosci, a teraz i rano zaraz po wstani, i w ciągu dnia, chyba najspokojniej jest wieczorem :)

Odpowiedz
pusiatkowa 2013-01-13 o godz. 12:52
0

roznie z nimi bywa....ja mam jak jestem glodna, czyli zawsze rano...no in pozniej zdarzaja sie popoludniu....czasem wieczorem...
al wiem ze niektore kobiety zaczyna mdlic dopiero pod wieczor, a nie ktore w ogole

Odpowiedz
Gość 2013-01-13 o godz. 12:49
0

czytając rózne rózności natrafiam na rozmaite informacje... gdzieś wyczytałam ze mdłosci gnębiące cieżarne na początku ciaży nie muszą występować rano, a często wręcz pojawiają sie w ciągu dnia i zostają do wieczora...

robie rekonensans taki :D

jak to jest z tymi mdłosciami?

Odpowiedz
o 2013-01-14 o godz. 08:18
0

hihihihih :)
możliwee :D:D:D:D:D

Odpowiedz
Bonnie* 2013-01-14 o godz. 08:14
0

ja bym nie nazwala tego alergia na lodowke bo zdarza mi sie to tylko z samego rana przy pierwszym kontakcie z zapachem jedzenia. Potem w ciagu dnia jest juz ok.
Moze to takie powitanie jedzonka przez dzidziusia... :)

Odpowiedz
o 2013-01-14 o godz. 07:46
0

Bonnie ,a to mam czasem, że kicham pół dnia nonstopp.. później spokój, i na nowoo :D
ale na lodówkę alergii nie mam :D

Odpowiedz
o 2013-01-14 o godz. 07:45
0

a ja nie miałam żadnych mdłości,ani nie mamm :D
i wogóle czuję sięę baaaardzo dobrze, mimo, ze czasem w główce się zakecii... :)
pozdrawiamm..

Odpowiedz
Bonnie* 2013-01-14 o godz. 07:32
0

Witam
U mnie mdlosci zaczely sie okolo 7-8 tygodnia i praktycznie trwaly przez caly dzien. Przed 7 tygodniem zdarzaly sie sporadycznie tylko na chwilke i zaraz przechodzily. Ale po 7 tyg. zaczely sie na dobre i chociaz nie zdarzylo mi sie to i tak bylo to meczace.
Teraz juz od jakiegos tygodnia juz czuje sie calkiem ok. Musze tylko uwazac zwlaszcza rano przy sniadaniu bo nie za bardzo wchodzi mi jedzenie i musze jesc cos bardzo lekkiego. Potem w ciagu dnia juz jest ok.

Ale za to mam inny objaw ktory towarzyszy mi praktycznie od poczatku ciazy. PORANNE KICHANIE. Czy spotkalyscie sie z czyms takim?
Jak tylko rano poczuje zapachy z lodowki to od razu mam wielkie AAAPSIK. i to codziennie bez wyjatku. I tylko raz - rano. Czy macie cos takiego?

Odpowiedz
Tusia 2013-01-14 o godz. 07:12
0

Mdłości: dziewczyny więc teraz sa ale stwiedzam ze to taki relaks a nie mdłości. Pierwsza ciaza to 5 m-cy porannych mdłości i wymiotów... koszmar... a teraz, (bylebym nie chwaliła za wczesnie), ale jest narazie ok, jest super, wiadomo jak mnie jakis zapaszek zaleci nie taki to mnie toche kręci, ale to to takie "małe piwo" :)

A co do wieczornych mdłości, to raczej u siebie ani teraz ani w tamtej ciązy nie obserwowalam :)

Odpowiedz
Lona 2013-01-14 o godz. 06:24
0

U mnie mdłości pojawiły sie w 7 tc i trwały 4 tyg. nie były one poranne tylko całodziennie Głównie na zapachy :x
Od 4 dni odeszły w zapomnienie (mam taka nadzieję) ale bardzo mnie wykończyły, przez ten czas 4 razy wymiotowałam schudłam 2 kg.
Ale juz jest oki odczuwam duzy komfort.

Odpowiedz
Gość 2013-01-14 o godz. 02:00
0

A ja np. oczekuję córeczki i mdłości we wczesnej ciąży praktycznie nie miałm (no tam może z raz czy dwa zdarzyło mi się rano i może ze 3 razy wieczorem), z kolei moja znajoma wogóle nie była w stanie chodzić do pracy bo praktycznie cały dzień dosłownie "wisiała" nad muszlą i gadała do "wielkiego białego telefonu" :D i też urodziła córeczkę. Także reguł nie ma. Jak pytałam moją gin czy wszystko jest OK bo ja prawie wcale nie mam mdłości to się ze mnie śmiała że narzekam a inne by dużo dały żeby tych mdlości nie mieć. Także reguł żadnych nie ma. Aspekt dziedziczności też raczej wątpliwy - moja mami ze mną w ciąży to miała takie mdłości że hej. Także nie ma się czym sugerować i tego się nie da przewidzieć. Buziaczki, życzę wszystkim przyszłym mamusiom żeby ich te mdłości w miarę możliwości omijały:)

Odpowiedz
beacik 2013-01-13 o godz. 15:00
0

Martyna188 napisał(a):(...) beacik to czy masz mdlosci czy nie to nie zalezne jest czy bedzie chlopczyk czy dziewczynka (...)
hihihi! Martyna, ja o tym wiem!!! sama nie wierzę w takie zabobony!!! Tak po prostu próbowano mnie "pocieszyć", bo mnie na prawdę te mdłości dezorganizują życie rodzinne (a to z kolei mnie dołuje...).

Jakby tego było mało, to gdzieś słyszałam, że właśnie jak nosisz w brzuszku małego faceta, to jego "hormony" powodują u mamusi nudności (to z kolei nie sprawdziło mi się za pierwszym razem ).

Nie ma reguły...

Odpowiedz
Gość 2013-01-13 o godz. 14:13
0

Oj, ja mdłości miałam i to dosyć dziwne. Pojawiły się ni stąd ni zowąd w 4 miesiącu ciąży kiedy to myslałam, że ten przykry proceder akurat mnie ominął. Trwały 3 kolejne miesiące (te niby najfajniejsze dla kobiety ciężarnej, a ja co??? ), pojawiały się rano przy myciu zębów codziennie, często przed samym spaniem, późnym wieczorem jeszcze rzygałam. Po miesiącu przeczytałam w jakimś pismie, że można w jakiś sposób je zahamować lub chociaż złagodzić i te sposoby nawet działały. W siódmym miesiącu jak ręką odjął i wymioty pojawiły się dopiero w przeddzień porodu, ale to chyba ze strachu przed tym, co miało nastapić. Także widzisz, że u każdej kobitki inaczej to wygląda i "poranne mdłości" wcale porannymi być nie muszą.

Odpowiedz
Martyna188 2013-01-13 o godz. 13:52
0

ja bedac w ciazy nie mialam wogole mdlosci
beacik to czy masz mdlosci czy nie to nie zalezne jest czy bedzie chlopczyk czy dziewczynka u mnie byla dziewczynka a mdlosci nie bylo lol

Odpowiedz
beacik 2013-01-13 o godz. 13:39
0

W pierwszej ciąży nie miałam mdłości w ogóle!?
A teraz... Ech! ... Myślałam, że miną po pierwszym trymestrze (to były takie całodniowe męczarnie, mimo łagodzenia ich różnymi sposobami), ale niestety do dziś mam mdłości wieczorne, które zaczynają się czasem już późnym popołudniem A to już 21 tydzień!!!

Próbowałam znaleźć przyczynę (może dieta "nie taka", albo zmęczenie, albo coś tam itp.), ale metodą eliminacji do niczego nie doszłam... Sugerowano mi, że skoro tak "zupełnie inaczej" przechodzę tą ciążę, to pewnie tym razem będzie córka (poprzednio urodził się synek ), ale jeśli gin się nie myli to będzie jednak chłopiec...

Ja już sama nie wiem od czego to zależy - bo na pewno nie od tzw. predyspozycji! A głodna raczej nie jestem, bo właśnie z powodu tych mdłości staram się zawsze coś pogryzać (owoce, krakersy, paluszki, itp. - oczywiście bez przesady!)

Odpowiedz
NUKA 2013-01-13 o godz. 12:56
0

na począktu w ogole nie mialam mdlosci, a teraz i rano zaraz po wstani, i w ciągu dnia, chyba najspokojniej jest wieczorem :)

Odpowiedz
pusiatkowa 2013-01-13 o godz. 12:52
0

roznie z nimi bywa....ja mam jak jestem glodna, czyli zawsze rano...no in pozniej zdarzaja sie popoludniu....czasem wieczorem...
al wiem ze niektore kobiety zaczyna mdlic dopiero pod wieczor, a nie ktore w ogole

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie