-
Gość odsłony: 10809
Jaką ugotować zupkę dla dziesięcio miesięcznego niemowlencia?
Mięsko gotować osobno potem tą wodę wylać a mięsko dodać do wywaru który się gotuje z warzyw tzn.jedną większą marchewkę,pore,jedną pietruszkę trochę selera i to gotować do miękkiego.Można potem troche przyprawić do smaku ale to już zależ od ciebie czy chcesz czy nie.Jeżeli chcesz ugotować jakąś jarzynowa czy np.pomidorową to na bazie tego wywaru.ŻYCZĘ SMACZNEGO Beata z Filipkiem :D Może tez być bez mięska to na samym wywarze z włoszczyzny.
Dlatego ja już nie pisze ile je Jaś , bo mi sie znowu od Aneczki dostanie , ze Ją dołuje.
Odpowiedzaneczka moja Patunia w takim razie je jak szalona bo potrafi wszamac całą taką miseczke a mi sie wydaje ze ona malo je
OdpowiedzBrawo Kasia, babcine jedzenie zawsze jest lepsze. Mój Adaś tez woli od babci jesć.
Odpowiedz
a my robimy tak:
gotuje miesko-kurczak,indyk badz swinka-schab i dodaje w polowie gotowania wszystkie warzywka jake sa w domku-np.3-4 marchewki,2 pietruchy,kawalek selera,2 male ziemniaki,kawalek pora,brokuly,kalafior i pod koniec gotowania 2-3 lyzeczki przecieru pomidorowego i maselko lub oliwe z oliwek
jak to wszystko przestygnie miksuje,czasem wrzucam jeszcze makaron lub ryz lub kaszke kukurydzianą i mam 5-7 słoiczków-zalezy jakiej pojemnosci,to wszystko mroże,o.
dodam ze nie miksuje do konca na papke tylko wyglada to tak jak podziabane widelcem
Aneczka ja robię tak. Pół piersi z kurczaka gotuje w lekko osolonej wodzie. Następnie trę na tarce na małych oczkach 3 marchewki, kawałek selera, pora, 1 pietruszke . To szybko sie ugotuje bo starte na drobno, więc nie traci składników pokarmowch. Dokładam mięsko i wszystko miksuję taką końcówka z nozykami. Jak gęste to dolewam wody z czajnika. Dodaję trochę soli, szczyptę, chętniej je. Czasami dodaje dla odmiany jak Ataga troszke bulwy tzn. korzenia kopru włoskiego, ma taki anyzkowo- koperkowy smak. Bączki potem ładnie odchodzą. Zawsze wychodza mi 2 słoiczki zupki , takie większe. Mam na 2 dni. Zakrecam na gorąco i do lodówki. Myślę, że po niedzieli zaczne do zupek żółtko dodawać, bo już będzie można.
Odpowiedz
Moja mama ma mi ugotowac zupki i zawekowac do sloiczkow... beda na pare dni. Mama mi zmiksuje bo Lena dopiero zaczyna jesc zupki... Aniu jak chcesz zeby byla bardziej plynna to wystarczy wiecej wody dac.... ja narazie robie z ziemniaka, marchewki, pietruszki i pora. Jak juz bedzie to jadla to zaczne dodawac brokuly albo kalafior. A nastepnie miesko, na pewno gerbera ze sloiczka.
Aneczko, ty dajesz Kasi kalafior, a nie jest wzdymajacy? Kasia dobrze sie czuje z brzuszkiem po tym?
Jak Filip był mały to mikswałam,później rozgniatałam,a teraz to poprostu kroję drobno np.ogórkową to zcieram na tarce ogórki na bardzo drobnej tarce.
OdpowiedzMięsko gotować osobno potem tą wodę wylać a mięsko dodać do wywaru który się gotuje z warzyw tzn.jedną większą marchewkę,pore,jedną pietruszkę trochę selera i to gotować do miękkiego.Można potem troche przyprawić do smaku ale to już zależ od ciebie czy chcesz czy nie.Jeżeli chcesz ugotować jakąś jarzynowa czy np.pomidorową to na bazie tego wywaru.ŻYCZĘ SMACZNEGO Beata z Filipkiem :D Może tez być bez mięska to na samym wywarze z włoszczyzny.
OdpowiedzDlatego ja już nie pisze ile je Jaś , bo mi sie znowu od Aneczki dostanie , ze Ją dołuje.
Odpowiedzaneczka moja Patunia w takim razie je jak szalona bo potrafi wszamac całą taką miseczke a mi sie wydaje ze ona malo je
OdpowiedzBrawo Kasia, babcine jedzenie zawsze jest lepsze. Mój Adaś tez woli od babci jesć.
Odpowiedz
a my robimy tak:
gotuje miesko-kurczak,indyk badz swinka-schab i dodaje w polowie gotowania wszystkie warzywka jake sa w domku-np.3-4 marchewki,2 pietruchy,kawalek selera,2 male ziemniaki,kawalek pora,brokuly,kalafior i pod koniec gotowania 2-3 lyzeczki przecieru pomidorowego i maselko lub oliwe z oliwek
jak to wszystko przestygnie miksuje,czasem wrzucam jeszcze makaron lub ryz lub kaszke kukurydzianą i mam 5-7 słoiczków-zalezy jakiej pojemnosci,to wszystko mroże,o.
dodam ze nie miksuje do konca na papke tylko wyglada to tak jak podziabane widelcem
Aneczka ja robię tak. Pół piersi z kurczaka gotuje w lekko osolonej wodzie. Następnie trę na tarce na małych oczkach 3 marchewki, kawałek selera, pora, 1 pietruszke . To szybko sie ugotuje bo starte na drobno, więc nie traci składników pokarmowch. Dokładam mięsko i wszystko miksuję taką końcówka z nozykami. Jak gęste to dolewam wody z czajnika. Dodaję trochę soli, szczyptę, chętniej je. Czasami dodaje dla odmiany jak Ataga troszke bulwy tzn. korzenia kopru włoskiego, ma taki anyzkowo- koperkowy smak. Bączki potem ładnie odchodzą. Zawsze wychodza mi 2 słoiczki zupki , takie większe. Mam na 2 dni. Zakrecam na gorąco i do lodówki. Myślę, że po niedzieli zaczne do zupek żółtko dodawać, bo już będzie można.
Odpowiedz
Moja mama ma mi ugotowac zupki i zawekowac do sloiczkow... beda na pare dni. Mama mi zmiksuje bo Lena dopiero zaczyna jesc zupki... Aniu jak chcesz zeby byla bardziej plynna to wystarczy wiecej wody dac.... ja narazie robie z ziemniaka, marchewki, pietruszki i pora. Jak juz bedzie to jadla to zaczne dodawac brokuly albo kalafior. A nastepnie miesko, na pewno gerbera ze sloiczka.
Aneczko, ty dajesz Kasi kalafior, a nie jest wzdymajacy? Kasia dobrze sie czuje z brzuszkiem po tym?
Jak Filip był mały to mikswałam,później rozgniatałam,a teraz to poprostu kroję drobno np.ogórkową to zcieram na tarce ogórki na bardzo drobnej tarce.
OdpowiedzPodobne tematy