• m_onika odsłony: 7036

    Podcięcie bocznych migdałków i usunięcie trzeciego migdała

    Jak wiecie ma synka Dawid który niedługo będzie miał 6 lat.25 maja idzie do szpitala na zabieg podciecię III migdałka. Zabieg będzie miał wykonywany 26 maja(Dzień Matki)Dziewczyny jak ja się boje :(.Jak narazie nie wiem czy będzie któś zostać z nim na noc w szpitalu bo sam się chyba zapłacze, chociaz napewno będziemy robili wszytsko aby mąż mógł z nim zostac na noc.Po drugie boje się że z tego stresu zaniknie mi pokarm , a karmie Ksawiera tylko piersią jeszce :(.Boże jak ja się boje . Podobno to zwykły bardzo często robiony zabieg. Ale boje sie tego uśpienia i tego że będzie bolało.JAk mi źle

    Odpowiedzi (29)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-11, 01:43:05
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
m_onika 2013-11-11 o godz. 01:43
0

oj kejtus z ta cierpliwością to u mnie kiepsko...ja nie lubię na coś czekać...juz taka jestem..a zabieg raczej będzie katar już bardzo mały..

Odpowiedz
Gość 2013-11-11 o godz. 05:13
0

cierpliwosci kobitko :)
trzymamy kciuki

Odpowiedz
m_onika 2013-11-11 o godz. 01:36
0

A teraz Dawid jest przeziebiony i niewiadomo czy zabieg się odbedzie..chyba że wyzdrowieje...tylko ciekawe czy tak odrazu po infekcji mozna..

Odpowiedz
m_onika 2013-11-06 o godz. 01:10
0

najgorsze czekanie...masz emdzi racje...mogliby zadzwonić jutro że ma zabieg wszytskie badania porobili by w locie i byłlo by juz po...

Odpowiedz
... 2013-11-06 o godz. 01:03
0

najgorsze chyba jest to czekanie i to Cię przerasta. A co do narlkozy to na pewno nie dadzą skrzywdzić dawidka. A krew jest i to dużo i nic niestety na to nie jesteśmy poradzić. Ale te uszka ??? mnie przez nie nic nie leciłąo owszem nos i gardło bo to przylega do siebie i ma otwotki przy tych migdałkach pewnie maja lejarze rację , ale pewnie jest to w kazdym przypadku. Nie martw się . głowka do góry.

Odpowiedz
Reklama
m_onika 2013-11-06 o godz. 00:35
0

Ja własnie też najbardziej boje sie tej narkozy. Siosrty syn mial taki sam zabieg i powiedziala mi abym była przygotowana na widok krwi w nosie ustach uszach :( . swoja krew kogoś innego zniose ale jego nie wiem, pamietam jak rozciąl sobie głowe o grzejnik i leciała mu krew mało co niezemdlałam. A boleć to podobno boli każde dziecko , taki jest niestety ten zabieg :(
Nie wiem jak Dawid to zniesie jest bardzo wrażliwym dzieckiem

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 23:49
0

m_onika- trzymam kciuki za Dawidka, a ty sie nie denerwuj,chociaż wiem ,że to niemozliwe,wszystko bedzie dobrze

Odpowiedz
... 2013-11-05 o godz. 23:32
0

Monika współczuje :(

Odpowiedz
*kaśka77* 2013-11-05 o godz. 19:27
0

M_onika wiem co przeżywasz, mój Marcin miał 5 kwietnia operację korekcji zeza, też w znieczuleniu ogólnym, bardzo się bałam nie samego zabiegu, ale właśnie narkozy. Ale wcale nie było tak zle, najgorsze w tym wszystkim było to czekanie, które przedłużyło się aż do 11, a zabieg był planowany na 9, do tego czasu nie wolno mu było pić, ani oczywiście jeść, bardzo ciężko było mu wytrzymać bez wody. Najważniejsze jest to, że najpierw podają dziecku maseczkę żeby zasnęło, a dopiero potem się wkłuwają, więc Marcin nic nie pamiętał, a że miał po operacji zasłonięte oczy to nie wiedział, że w ręce ma wenflon. Dziecko jest do operacji intubowane, ale nie wiem jak jest w przypadku migdałków, więc potem trochę boli cały przełyk, ale to wszystko bardzo szybko mija. Mój Marcin to straszny panikarz, ale to wszystko zniósł lepiej niż zwyczajne zastrzyki.
Już o 16 wcinał obiad, w ręce zostaje wenflon, więc jak bardzo boli to podają środki przeciwbólowe, ale Marcina nic nie bolało i spał od 17 do samego rana, wiem, że to nie to samo, ale trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 19:00
0

osły

Odpowiedz
Reklama
m_onika 2013-11-05 o godz. 15:53
0

no ja jestem wściekła do granic możliwości

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 15:35
0

debilizm, inaczej tego nie nazwe....

Odpowiedz
Hala 2013-11-05 o godz. 15:23
0

Brak mi słów

Odpowiedz
m_onika 2013-11-05 o godz. 15:00
0

Dzwoniłam przed chwilką do szpitala spytac czy zabieg bedzie wykonany bo umówili na 26 a to jest Boże Ciało więc pytam. A pani doktor no skąd przeciez to święto , więc ja jej mówię , że to nie ja sobie wybrałam termin zabiegu no i przełozyli na 30 maja.
Jestem wściekła jak ne iweim co byłam przygotowana że będzie miał zabieg już w czwartek a tu....no i nawet nikt nie raczył zadzwonic i poinformować ..ciekawe co by było gdybym nie zadzwoniła sama. I poszłabym z dzieciekiem do szpitala (mega stres dla niego) i okazało by się że nie ma teraz zabiegu.

Odpowiedz
... 2013-11-02 o godz. 22:36
0

Monika wszystko będzie dobrze. Wiem że sie martwisz ,ale niedługo juz bedzie po wszystkim. dbaj o siebi eze względu na Ksawierka
A to dla Dawidka

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 18:17
0

ja z Natalką trzymamy mocno kciuki, wszystko będzie dobrze!!!

Odpowiedz
marcik 2013-11-02 o godz. 17:53
0

m_onika nie ma za co
i jeszcze raz mocno trzymam kciuki
pozdrowienia

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 16:43
0

bo mialam tam praktyki na rehabilitacji i mam duzo znajomych

jeszcze raz: mocno trzymam kciuki

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 16:36
0

Wiem właśnie zabieg jest konieczny, nie ma juz innego wyjścia bo żadne leczenie farmakologiczne nie przyniesie juz rezultacu :( Ale jak juz pisała im bliżej tym bardziej czuje lęk , odpycham mysli że może byc coś nie tak .

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 14:34
0

Marta dzięki za odpowiedz :)

Odpowiedz
iskierka55 2013-11-02 o godz. 14:19
0

m_onika trzymam kciuki za Dawidka i za Ciebie, żebyś się nie denerwowala

Odpowiedz
marcik 2013-11-02 o godz. 14:08
0

m_onika Patryk oddycha lepiej od samego zabiegu rzadziej też choruje a przed tem angina co miesiąc przed zabiegiem założenie było takie że boczne tez od razu do podcięcia ale póżniej okazało się to niepotrzebne także tylko trzeci mu podcięli i do tej pory mu nie odrósł
powodzenia

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 13:33
0

Marta a czy po tym zabiegu zadziej chorowal, czy lepiej mu sie oddychalo. Bo jak teraz patrze na Dawida jak on oddycha to szlag mnie trafia. A i czy mial tylko podcinany III cz te boczne tez no i najwazniejsze cz mu nie odrósł

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 13:16
0

kejtus tak w tym szpitalu a coz to za sentyment???

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 11:57
0

m_onika Dawidek jest na tyle duzy i madry ze zniesie zabieg dzielnie,zobaczysz!
trzymamy za was kciuki!
czy bezdie w szpitalu w Ł.? bo mam do niego sentyment...

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 11:51
0

Drzewko Dawid wie że ma iść do szpitala tłumaczymy mu , że bedzie musiał tam troszke zostać ,że pan doktor naprawi mu gardło aby nie chrapał i oddychał noskiem, niby to wszytsko mówi , że rozumie ale jak jest co mysli...nie wiem.Zasze mu tłumaczylismy jak szedł do dentysty to , że pani wyjmie robaczka z ząbka itp dzięki temu nieboi sie dentysty.
Ale dentysta wizyta u laryngologa i grzeabia palcami w grdle aby sprawdzic czy migdał jest przesośniety to zupełni einne rzeczy.
Boję sie bo jest juz coraz bliżej :( Mam tylko nadzieję że po zabiegunie będzie juz tak często chorował, zacznie oddychać nosem. I w końcu przestanie w nocy chrapać bo juz nei mogę ani na to patrzeć ani słuchać

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 11:09
0

Monia jak ja Cie rozumiem, nie dziwie sie, ze sie boisz, ja tez bym sie bala, jestes mam i to normalne, mam nadzieje, ze to minie bardzo szybko i nie bedzie efektow ubocznych....np straty pokarmu. A Dawidek wie, ze musi isc do szpitala? Jak na to reaguje?

Trzymaj sie i staraj sie nie denerwowac, dla Ksawierka....

Odpowiedz
Hala 2013-11-02 o godz. 11:08
0

Monika musisz przestać panikować, bo ten starch przelejesz na Dawidka. Naewno nei będzi e tak starsznie. Dowiedz sie czy ktos moze zostać z nim an noc, pozanj szczególy to będzie ci łatwiej. Ja, jako dziecko, miałąm kilka operacji z narkozą, wszytko jest ok. Musisz tylko zaufać lekarzom. Trzymamy kciuki.

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 11:04
0

Jak wiecie ma synka Dawid który niedługo będzie miał 6 lat.
25 maja idzie do szpitala na zabieg podciecię III migdałka. Zabieg będzie miał wykonywany 26 maja(Dzień Matki)
Dziewczyny jak ja się boje :(.
Jak narazie nie wiem czy będzie któś zostać z nim na noc w szpitalu bo sam się chyba zapłacze, chociaz napewno będziemy robili wszytsko aby mąż mógł z nim zostac na noc.
Po drugie boje się że z tego stresu zaniknie mi pokarm , a karmie Ksawiera tylko piersią jeszce :(.
Boże jak ja się boje . Podobno to zwykły bardzo często robiony zabieg. Ale boje sie tego uśpienia i tego że będzie bolało.
JAk mi źle

Odpowiedz
m_onika 2013-11-11 o godz. 01:39
0

oj kejtus z ta cierpliwością to u mnie kiepsko...ja nie lubię na coś czekać...juz taka jestem..a zabieg raczej będzie katar już bardzo mały..

Odpowiedz
Gość 2013-11-11 o godz. 05:13
0

cierpliwosci kobitko :)
trzymamy kciuki

Odpowiedz
m_onika 2013-11-11 o godz. 01:36
0

A teraz Dawid jest przeziebiony i niewiadomo czy zabieg się odbedzie..chyba że wyzdrowieje...tylko ciekawe czy tak odrazu po infekcji mozna..

Odpowiedz
m_onika 2013-11-06 o godz. 01:10
0

najgorsze czekanie...masz emdzi racje...mogliby zadzwonić jutro że ma zabieg wszytskie badania porobili by w locie i byłlo by juz po...

Odpowiedz
... 2013-11-06 o godz. 01:03
0

najgorsze chyba jest to czekanie i to Cię przerasta. A co do narlkozy to na pewno nie dadzą skrzywdzić dawidka. A krew jest i to dużo i nic niestety na to nie jesteśmy poradzić. Ale te uszka ??? mnie przez nie nic nie leciłąo owszem nos i gardło bo to przylega do siebie i ma otwotki przy tych migdałkach pewnie maja lejarze rację , ale pewnie jest to w kazdym przypadku. Nie martw się . głowka do góry.

Odpowiedz
m_onika 2013-11-06 o godz. 00:35
0

Ja własnie też najbardziej boje sie tej narkozy. Siosrty syn mial taki sam zabieg i powiedziala mi abym była przygotowana na widok krwi w nosie ustach uszach :( . swoja krew kogoś innego zniose ale jego nie wiem, pamietam jak rozciąl sobie głowe o grzejnik i leciała mu krew mało co niezemdlałam. A boleć to podobno boli każde dziecko , taki jest niestety ten zabieg :(
Nie wiem jak Dawid to zniesie jest bardzo wrażliwym dzieckiem

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 23:49
0

m_onika- trzymam kciuki za Dawidka, a ty sie nie denerwuj,chociaż wiem ,że to niemozliwe,wszystko bedzie dobrze

Odpowiedz
... 2013-11-05 o godz. 23:32
0

Monika współczuje :(

Odpowiedz
*kaśka77* 2013-11-05 o godz. 19:27
0

M_onika wiem co przeżywasz, mój Marcin miał 5 kwietnia operację korekcji zeza, też w znieczuleniu ogólnym, bardzo się bałam nie samego zabiegu, ale właśnie narkozy. Ale wcale nie było tak zle, najgorsze w tym wszystkim było to czekanie, które przedłużyło się aż do 11, a zabieg był planowany na 9, do tego czasu nie wolno mu było pić, ani oczywiście jeść, bardzo ciężko było mu wytrzymać bez wody. Najważniejsze jest to, że najpierw podają dziecku maseczkę żeby zasnęło, a dopiero potem się wkłuwają, więc Marcin nic nie pamiętał, a że miał po operacji zasłonięte oczy to nie wiedział, że w ręce ma wenflon. Dziecko jest do operacji intubowane, ale nie wiem jak jest w przypadku migdałków, więc potem trochę boli cały przełyk, ale to wszystko bardzo szybko mija. Mój Marcin to straszny panikarz, ale to wszystko zniósł lepiej niż zwyczajne zastrzyki.
Już o 16 wcinał obiad, w ręce zostaje wenflon, więc jak bardzo boli to podają środki przeciwbólowe, ale Marcina nic nie bolało i spał od 17 do samego rana, wiem, że to nie to samo, ale trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 19:00
0

osły

Odpowiedz
m_onika 2013-11-05 o godz. 15:53
0

no ja jestem wściekła do granic możliwości

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 15:35
0

debilizm, inaczej tego nie nazwe....

Odpowiedz
Hala 2013-11-05 o godz. 15:23
0

Brak mi słów

Odpowiedz
m_onika 2013-11-05 o godz. 15:00
0

Dzwoniłam przed chwilką do szpitala spytac czy zabieg bedzie wykonany bo umówili na 26 a to jest Boże Ciało więc pytam. A pani doktor no skąd przeciez to święto , więc ja jej mówię , że to nie ja sobie wybrałam termin zabiegu no i przełozyli na 30 maja.
Jestem wściekła jak ne iweim co byłam przygotowana że będzie miał zabieg już w czwartek a tu....no i nawet nikt nie raczył zadzwonic i poinformować ..ciekawe co by było gdybym nie zadzwoniła sama. I poszłabym z dzieciekiem do szpitala (mega stres dla niego) i okazało by się że nie ma teraz zabiegu.

Odpowiedz
... 2013-11-02 o godz. 22:36
0

Monika wszystko będzie dobrze. Wiem że sie martwisz ,ale niedługo juz bedzie po wszystkim. dbaj o siebi eze względu na Ksawierka
A to dla Dawidka

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 18:17
0

ja z Natalką trzymamy mocno kciuki, wszystko będzie dobrze!!!

Odpowiedz
marcik 2013-11-02 o godz. 17:53
0

m_onika nie ma za co
i jeszcze raz mocno trzymam kciuki
pozdrowienia

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 16:43
0

bo mialam tam praktyki na rehabilitacji i mam duzo znajomych

jeszcze raz: mocno trzymam kciuki

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 16:36
0

Wiem właśnie zabieg jest konieczny, nie ma juz innego wyjścia bo żadne leczenie farmakologiczne nie przyniesie juz rezultacu :( Ale jak juz pisała im bliżej tym bardziej czuje lęk , odpycham mysli że może byc coś nie tak .

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 14:34
0

Marta dzięki za odpowiedz :)

Odpowiedz
iskierka55 2013-11-02 o godz. 14:19
0

m_onika trzymam kciuki za Dawidka i za Ciebie, żebyś się nie denerwowala

Odpowiedz
marcik 2013-11-02 o godz. 14:08
0

m_onika Patryk oddycha lepiej od samego zabiegu rzadziej też choruje a przed tem angina co miesiąc przed zabiegiem założenie było takie że boczne tez od razu do podcięcia ale póżniej okazało się to niepotrzebne także tylko trzeci mu podcięli i do tej pory mu nie odrósł
powodzenia

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 13:33
0

Marta a czy po tym zabiegu zadziej chorowal, czy lepiej mu sie oddychalo. Bo jak teraz patrze na Dawida jak on oddycha to szlag mnie trafia. A i czy mial tylko podcinany III cz te boczne tez no i najwazniejsze cz mu nie odrósł

Odpowiedz
marcik 2013-11-02 o godz. 13:26
0

m_onika-mój synek miał usuniety trzeci migdał w wieku 3 lat( teraz ma 8) i przezywałm to strasznie i tak samo sie denerwowałam ale patrząc z perspektywy czasu niepotrzebnie(choć wiem ze teraz to łatwo mi sie pisze)wszystko poszło dobrze w szpitalu bylismy dwie doby choc powinno sie byc dłuzej i oczywiście byłam z synkiem mimo iz nie pozwalali mi zostać ale ja sie uparłam a poza tym mam takie prawo spałam na krzesle ale co tam, synus po zabegu wybudził się bardzo szybko troche odpluwał krwią ale to normalne na sali operacyjnej był ok.30 minut a wieczorem dopominał sie duzej bułki i to było moje najwieksze zmartwienie bo nic nie powinien twardego zjeść lol
trzymam kciuki za Ciebie i małego
pozdrowienia

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 13:16
0

kejtus tak w tym szpitalu a coz to za sentyment???

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 11:57
0

m_onika Dawidek jest na tyle duzy i madry ze zniesie zabieg dzielnie,zobaczysz!
trzymamy za was kciuki!
czy bezdie w szpitalu w Ł.? bo mam do niego sentyment...

Odpowiedz
m_onika 2013-11-02 o godz. 11:51
0

Drzewko Dawid wie że ma iść do szpitala tłumaczymy mu , że bedzie musiał tam troszke zostać ,że pan doktor naprawi mu gardło aby nie chrapał i oddychał noskiem, niby to wszytsko mówi , że rozumie ale jak jest co mysli...nie wiem.Zasze mu tłumaczylismy jak szedł do dentysty to , że pani wyjmie robaczka z ząbka itp dzięki temu nieboi sie dentysty.
Ale dentysta wizyta u laryngologa i grzeabia palcami w grdle aby sprawdzic czy migdał jest przesośniety to zupełni einne rzeczy.
Boję sie bo jest juz coraz bliżej :( Mam tylko nadzieję że po zabiegunie będzie juz tak często chorował, zacznie oddychać nosem. I w końcu przestanie w nocy chrapać bo juz nei mogę ani na to patrzeć ani słuchać

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 11:09
0

Monia jak ja Cie rozumiem, nie dziwie sie, ze sie boisz, ja tez bym sie bala, jestes mam i to normalne, mam nadzieje, ze to minie bardzo szybko i nie bedzie efektow ubocznych....np straty pokarmu. A Dawidek wie, ze musi isc do szpitala? Jak na to reaguje?

Trzymaj sie i staraj sie nie denerwowac, dla Ksawierka....

Odpowiedz
Hala 2013-11-02 o godz. 11:08
0

Monika musisz przestać panikować, bo ten starch przelejesz na Dawidka. Naewno nei będzi e tak starsznie. Dowiedz sie czy ktos moze zostać z nim an noc, pozanj szczególy to będzie ci łatwiej. Ja, jako dziecko, miałąm kilka operacji z narkozą, wszytko jest ok. Musisz tylko zaufać lekarzom. Trzymamy kciuki.

Odpowiedz
marcik 2013-11-02 o godz. 13:26
-1

m_onika-mój synek miał usuniety trzeci migdał w wieku 3 lat( teraz ma 8) i przezywałm to strasznie i tak samo sie denerwowałam ale patrząc z perspektywy czasu niepotrzebnie(choć wiem ze teraz to łatwo mi sie pisze)wszystko poszło dobrze w szpitalu bylismy dwie doby choc powinno sie byc dłuzej i oczywiście byłam z synkiem mimo iz nie pozwalali mi zostać ale ja sie uparłam a poza tym mam takie prawo spałam na krzesle ale co tam, synus po zabegu wybudził się bardzo szybko troche odpluwał krwią ale to normalne na sali operacyjnej był ok.30 minut a wieczorem dopominał sie duzej bułki i to było moje najwieksze zmartwienie bo nic nie powinien twardego zjeść lol
trzymam kciuki za Ciebie i małego
pozdrowienia

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie