-
m_onika odsłony: 7036
Podcięcie bocznych migdałków i usunięcie trzeciego migdała
Jak wiecie ma synka Dawid który niedługo będzie miał 6 lat.25 maja idzie do szpitala na zabieg podciecię III migdałka. Zabieg będzie miał wykonywany 26 maja(Dzień Matki)Dziewczyny jak ja się boje :(.Jak narazie nie wiem czy będzie któś zostać z nim na noc w szpitalu bo sam się chyba zapłacze, chociaz napewno będziemy robili wszytsko aby mąż mógł z nim zostac na noc.Po drugie boje się że z tego stresu zaniknie mi pokarm , a karmie Ksawiera tylko piersią jeszce :(.Boże jak ja się boje . Podobno to zwykły bardzo często robiony zabieg. Ale boje sie tego uśpienia i tego że będzie bolało.JAk mi źle
najgorsze chyba jest to czekanie i to Cię przerasta. A co do narlkozy to na pewno nie dadzą skrzywdzić dawidka. A krew jest i to dużo i nic niestety na to nie jesteśmy poradzić. Ale te uszka ??? mnie przez nie nic nie leciłąo owszem nos i gardło bo to przylega do siebie i ma otwotki przy tych migdałkach pewnie maja lejarze rację , ale pewnie jest to w kazdym przypadku. Nie martw się . głowka do góry.
Odpowiedz
Ja własnie też najbardziej boje sie tej narkozy. Siosrty syn mial taki sam zabieg i powiedziala mi abym była przygotowana na widok krwi w nosie ustach uszach :( . swoja krew kogoś innego zniose ale jego nie wiem, pamietam jak rozciąl sobie głowe o grzejnik i leciała mu krew mało co niezemdlałam. A boleć to podobno boli każde dziecko , taki jest niestety ten zabieg :(
Nie wiem jak Dawid to zniesie jest bardzo wrażliwym dzieckiem
m_onika- trzymam kciuki za Dawidka, a ty sie nie denerwuj,chociaż wiem ,że to niemozliwe,wszystko bedzie dobrze
Odpowiedz
M_onika wiem co przeżywasz, mój Marcin miał 5 kwietnia operację korekcji zeza, też w znieczuleniu ogólnym, bardzo się bałam nie samego zabiegu, ale właśnie narkozy. Ale wcale nie było tak zle, najgorsze w tym wszystkim było to czekanie, które przedłużyło się aż do 11, a zabieg był planowany na 9, do tego czasu nie wolno mu było pić, ani oczywiście jeść, bardzo ciężko było mu wytrzymać bez wody. Najważniejsze jest to, że najpierw podają dziecku maseczkę żeby zasnęło, a dopiero potem się wkłuwają, więc Marcin nic nie pamiętał, a że miał po operacji zasłonięte oczy to nie wiedział, że w ręce ma wenflon. Dziecko jest do operacji intubowane, ale nie wiem jak jest w przypadku migdałków, więc potem trochę boli cały przełyk, ale to wszystko bardzo szybko mija. Mój Marcin to straszny panikarz, ale to wszystko zniósł lepiej niż zwyczajne zastrzyki.
Już o 16 wcinał obiad, w ręce zostaje wenflon, więc jak bardzo boli to podają środki przeciwbólowe, ale Marcina nic nie bolało i spał od 17 do samego rana, wiem, że to nie to samo, ale trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze.
Dzwoniłam przed chwilką do szpitala spytac czy zabieg bedzie wykonany bo umówili na 26 a to jest Boże Ciało więc pytam. A pani doktor no skąd przeciez to święto , więc ja jej mówię , że to nie ja sobie wybrałam termin zabiegu no i przełozyli na 30 maja.
Jestem wściekła jak ne iweim co byłam przygotowana że będzie miał zabieg już w czwartek a tu....no i nawet nikt nie raczył zadzwonic i poinformować ..ciekawe co by było gdybym nie zadzwoniła sama. I poszłabym z dzieciekiem do szpitala (mega stres dla niego) i okazało by się że nie ma teraz zabiegu.
ja z Natalką trzymamy mocno kciuki, wszystko będzie dobrze!!!
Odpowiedz
bo mialam tam praktyki na rehabilitacji i mam duzo znajomych
jeszcze raz: mocno trzymam kciuki
m_onika trzymam kciuki za Dawidka i za Ciebie, żebyś się nie denerwowala
Odpowiedz
m_onika Patryk oddycha lepiej od samego zabiegu rzadziej też choruje a przed tem angina co miesiąc przed zabiegiem założenie było takie że boczne tez od razu do podcięcia ale póżniej okazało się to niepotrzebne także tylko trzeci mu podcięli i do tej pory mu nie odrósł
powodzenia
m_onika Dawidek jest na tyle duzy i madry ze zniesie zabieg dzielnie,zobaczysz!
trzymamy za was kciuki!
czy bezdie w szpitalu w Ł.? bo mam do niego sentyment...
Drzewko Dawid wie że ma iść do szpitala tłumaczymy mu , że bedzie musiał tam troszke zostać ,że pan doktor naprawi mu gardło aby nie chrapał i oddychał noskiem, niby to wszytsko mówi , że rozumie ale jak jest co mysli...nie wiem.Zasze mu tłumaczylismy jak szedł do dentysty to , że pani wyjmie robaczka z ząbka itp dzięki temu nieboi sie dentysty.
Ale dentysta wizyta u laryngologa i grzeabia palcami w grdle aby sprawdzic czy migdał jest przesośniety to zupełni einne rzeczy.
Boję sie bo jest juz coraz bliżej :( Mam tylko nadzieję że po zabiegunie będzie juz tak często chorował, zacznie oddychać nosem. I w końcu przestanie w nocy chrapać bo juz nei mogę ani na to patrzeć ani słuchać
Monia jak ja Cie rozumiem, nie dziwie sie, ze sie boisz, ja tez bym sie bala, jestes mam i to normalne, mam nadzieje, ze to minie bardzo szybko i nie bedzie efektow ubocznych....np straty pokarmu. A Dawidek wie, ze musi isc do szpitala? Jak na to reaguje?
Trzymaj sie i staraj sie nie denerwowac, dla Ksawierka....
Monika musisz przestać panikować, bo ten starch przelejesz na Dawidka. Naewno nei będzi e tak starsznie. Dowiedz sie czy ktos moze zostać z nim an noc, pozanj szczególy to będzie ci łatwiej. Ja, jako dziecko, miałąm kilka operacji z narkozą, wszytko jest ok. Musisz tylko zaufać lekarzom. Trzymamy kciuki.
Odpowiedz
Jak wiecie ma synka Dawid który niedługo będzie miał 6 lat.
25 maja idzie do szpitala na zabieg podciecię III migdałka. Zabieg będzie miał wykonywany 26 maja(Dzień Matki)
Dziewczyny jak ja się boje :(.
Jak narazie nie wiem czy będzie któś zostać z nim na noc w szpitalu bo sam się chyba zapłacze, chociaz napewno będziemy robili wszytsko aby mąż mógł z nim zostac na noc.
Po drugie boje się że z tego stresu zaniknie mi pokarm , a karmie Ksawiera tylko piersią jeszce :(.
Boże jak ja się boje . Podobno to zwykły bardzo często robiony zabieg. Ale boje sie tego uśpienia i tego że będzie bolało.
JAk mi źle
najgorsze chyba jest to czekanie i to Cię przerasta. A co do narlkozy to na pewno nie dadzą skrzywdzić dawidka. A krew jest i to dużo i nic niestety na to nie jesteśmy poradzić. Ale te uszka ??? mnie przez nie nic nie leciłąo owszem nos i gardło bo to przylega do siebie i ma otwotki przy tych migdałkach pewnie maja lejarze rację , ale pewnie jest to w kazdym przypadku. Nie martw się . głowka do góry.
Odpowiedz
Ja własnie też najbardziej boje sie tej narkozy. Siosrty syn mial taki sam zabieg i powiedziala mi abym była przygotowana na widok krwi w nosie ustach uszach :( . swoja krew kogoś innego zniose ale jego nie wiem, pamietam jak rozciąl sobie głowe o grzejnik i leciała mu krew mało co niezemdlałam. A boleć to podobno boli każde dziecko , taki jest niestety ten zabieg :(
Nie wiem jak Dawid to zniesie jest bardzo wrażliwym dzieckiem
m_onika- trzymam kciuki za Dawidka, a ty sie nie denerwuj,chociaż wiem ,że to niemozliwe,wszystko bedzie dobrze
Odpowiedz
M_onika wiem co przeżywasz, mój Marcin miał 5 kwietnia operację korekcji zeza, też w znieczuleniu ogólnym, bardzo się bałam nie samego zabiegu, ale właśnie narkozy. Ale wcale nie było tak zle, najgorsze w tym wszystkim było to czekanie, które przedłużyło się aż do 11, a zabieg był planowany na 9, do tego czasu nie wolno mu było pić, ani oczywiście jeść, bardzo ciężko było mu wytrzymać bez wody. Najważniejsze jest to, że najpierw podają dziecku maseczkę żeby zasnęło, a dopiero potem się wkłuwają, więc Marcin nic nie pamiętał, a że miał po operacji zasłonięte oczy to nie wiedział, że w ręce ma wenflon. Dziecko jest do operacji intubowane, ale nie wiem jak jest w przypadku migdałków, więc potem trochę boli cały przełyk, ale to wszystko bardzo szybko mija. Mój Marcin to straszny panikarz, ale to wszystko zniósł lepiej niż zwyczajne zastrzyki.
Już o 16 wcinał obiad, w ręce zostaje wenflon, więc jak bardzo boli to podają środki przeciwbólowe, ale Marcina nic nie bolało i spał od 17 do samego rana, wiem, że to nie to samo, ale trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze.
Dzwoniłam przed chwilką do szpitala spytac czy zabieg bedzie wykonany bo umówili na 26 a to jest Boże Ciało więc pytam. A pani doktor no skąd przeciez to święto , więc ja jej mówię , że to nie ja sobie wybrałam termin zabiegu no i przełozyli na 30 maja.
Jestem wściekła jak ne iweim co byłam przygotowana że będzie miał zabieg już w czwartek a tu....no i nawet nikt nie raczył zadzwonic i poinformować ..ciekawe co by było gdybym nie zadzwoniła sama. I poszłabym z dzieciekiem do szpitala (mega stres dla niego) i okazało by się że nie ma teraz zabiegu.
ja z Natalką trzymamy mocno kciuki, wszystko będzie dobrze!!!
Odpowiedz
bo mialam tam praktyki na rehabilitacji i mam duzo znajomych
jeszcze raz: mocno trzymam kciuki
m_onika trzymam kciuki za Dawidka i za Ciebie, żebyś się nie denerwowala
Odpowiedz
m_onika Patryk oddycha lepiej od samego zabiegu rzadziej też choruje a przed tem angina co miesiąc przed zabiegiem założenie było takie że boczne tez od razu do podcięcia ale póżniej okazało się to niepotrzebne także tylko trzeci mu podcięli i do tej pory mu nie odrósł
powodzenia
m_onika-mój synek miał usuniety trzeci migdał w wieku 3 lat( teraz ma 8) i przezywałm to strasznie i tak samo sie denerwowałam ale patrząc z perspektywy czasu niepotrzebnie(choć wiem ze teraz to łatwo mi sie pisze)wszystko poszło dobrze w szpitalu bylismy dwie doby choc powinno sie byc dłuzej i oczywiście byłam z synkiem mimo iz nie pozwalali mi zostać ale ja sie uparłam a poza tym mam takie prawo spałam na krzesle ale co tam, synus po zabegu wybudził się bardzo szybko troche odpluwał krwią ale to normalne na sali operacyjnej był ok.30 minut a wieczorem dopominał sie duzej bułki i to było moje najwieksze zmartwienie bo nic nie powinien twardego zjeść lol
trzymam kciuki za Ciebie i małego
pozdrowienia
m_onika Dawidek jest na tyle duzy i madry ze zniesie zabieg dzielnie,zobaczysz!
trzymamy za was kciuki!
czy bezdie w szpitalu w Ł.? bo mam do niego sentyment...
Drzewko Dawid wie że ma iść do szpitala tłumaczymy mu , że bedzie musiał tam troszke zostać ,że pan doktor naprawi mu gardło aby nie chrapał i oddychał noskiem, niby to wszytsko mówi , że rozumie ale jak jest co mysli...nie wiem.Zasze mu tłumaczylismy jak szedł do dentysty to , że pani wyjmie robaczka z ząbka itp dzięki temu nieboi sie dentysty.
Ale dentysta wizyta u laryngologa i grzeabia palcami w grdle aby sprawdzic czy migdał jest przesośniety to zupełni einne rzeczy.
Boję sie bo jest juz coraz bliżej :( Mam tylko nadzieję że po zabiegunie będzie juz tak często chorował, zacznie oddychać nosem. I w końcu przestanie w nocy chrapać bo juz nei mogę ani na to patrzeć ani słuchać
Monia jak ja Cie rozumiem, nie dziwie sie, ze sie boisz, ja tez bym sie bala, jestes mam i to normalne, mam nadzieje, ze to minie bardzo szybko i nie bedzie efektow ubocznych....np straty pokarmu. A Dawidek wie, ze musi isc do szpitala? Jak na to reaguje?
Trzymaj sie i staraj sie nie denerwowac, dla Ksawierka....
Monika musisz przestać panikować, bo ten starch przelejesz na Dawidka. Naewno nei będzi e tak starsznie. Dowiedz sie czy ktos moze zostać z nim an noc, pozanj szczególy to będzie ci łatwiej. Ja, jako dziecko, miałąm kilka operacji z narkozą, wszytko jest ok. Musisz tylko zaufać lekarzom. Trzymamy kciuki.
Odpowiedz
m_onika-mój synek miał usuniety trzeci migdał w wieku 3 lat( teraz ma 8) i przezywałm to strasznie i tak samo sie denerwowałam ale patrząc z perspektywy czasu niepotrzebnie(choć wiem ze teraz to łatwo mi sie pisze)wszystko poszło dobrze w szpitalu bylismy dwie doby choc powinno sie byc dłuzej i oczywiście byłam z synkiem mimo iz nie pozwalali mi zostać ale ja sie uparłam a poza tym mam takie prawo spałam na krzesle ale co tam, synus po zabegu wybudził się bardzo szybko troche odpluwał krwią ale to normalne na sali operacyjnej był ok.30 minut a wieczorem dopominał sie duzej bułki i to było moje najwieksze zmartwienie bo nic nie powinien twardego zjeść lol
trzymam kciuki za Ciebie i małego
pozdrowienia
Podobne tematy
- Wycięcie trzeciego migdała - jak wygląda powrót do zdrowia? 5
- Jak wygląda usunięcie migdałków u dzieci? 8
- Wycięcie migdałków- który szpital rekomendujecie? 11
- Domowe usunięcie plam ze skóry albo tania pralnia 0
- Jak przeżyć usunięcie ósemek? 168
- Domowe sposoby na usunięcie brzydkiego zapachu z bluzek 19