-
Gość odsłony: 2351
Chłopiec czy dziewczynak - artykuł
Na: http://wiadomosci.o2.pl/?s=514&t=3093 jest artykuł o obsesji planowania płci dziecka. Ja sama chciałabym mieć pierwszą dziewczynkę, ale by selekcjonowac plemniki wydaje mi się to śmieszne. Pozyjemy i moze nasze wnuczki będą planować genetycznie kolor wlosków po mamie oczka po tacie a bródka po babci.... "0" elementu zaskoczenia i poczucia jakiegoś "daru".
Tyle filmów jest o robotach, że zdominują ziemię blablabla a mi się wydaje że takimi "robotami" byłoby planowanie długości paluszków rączek dziecka coś się gubi....
co myślicie
Według mnie wszystko zależy od podejscia człowieka i tego co czuje we wnątrz, ja kiedyś chciałam mieć pierwszego synka bo jako najstarsza w rodzeństwie marzyłam o starszym bracie, dlatego wymyśliłam sobie że chcę mieć 1 synka a za 2-3 lata córeczkę. Niestety moim pierwszym i jedynym dzieckiem jest córeczka (choć wtedy w sumie nie celowałam w dni sprzyjajace na płeć) dlatego był to los. Dzisiaj gdy zastanawiam się czy chciałabym chłopca czy dziewczynkę - niewiem trochę boję się że z chłopcami są wieksze problemy - bo wychowywanie córeczki mam na codzień i znam a syn byłby wyzwaniewm poznaniem czegoś nowego- ale nie wiem ??? mówi się potocznie że parka powinna być- ale tak naprawdę chyba zdecydowałabym się na 2 dziewczynkę. I chyba tak będę planować - a póki co mierze temp. i notuję śl. przeprowadzam doświadczenie by poznać swoje ciało i wiedzieć kiedyewentualnie celować, co oczywiscie może nie wypalić?
Odpowiedz
U mnie jest tak, że w zależności od chwili chciałabym albo chłopczyka albo dziewczynkę. Myślę, że to nie ma znaczenia. Najważniejsze żeby było zdrowe. "Co by to nie było pokocham jak swoje."
Całkowicie popieram Nianię-Anię.
Ja miałam marzenie - starszy chłopiec i młodsza dziewczynka.
Chłopiec jest - teraz liczyłam na dziewczynkę. Fajnie byłoby mieć "wszystkich w domu".
Z USG jednak wynika, że będzie chłopiec. I co? Żadna tragedia!!! Jeszcze będziemy się musieli postarać
W życiu nie zdecydowałabym się na TAKIE rozwiązanie jak w artykule, żeby spełnić swoje marzenie
Uważam, że Natura ma swój plan, a człowiek i tak już za dużo w niego ingeruje...
P.S. A może to jednak będzie dziewczynka - wiadomo, jak to jest z USG...
Ja co dzień modlę się o DZIECKO, a nie o określoną płeć. Co to ma za znaczenie?, to jak wybieranie sobie zabawki - wolę tą bo ta inna mi się nie podoba. Modlę się żebym wreszcie zaszła w ciążę i urodziła Dziecko - Zdrowe Dziecko. Z pokorą czekam i wierzę że się wreszcie uda i nie mam nawet śmiałości marzyć o tym jakiej płci bym wolała. Nie ma to dla mnie zadnego znaczenia. Kochać bedziemy tak samo córeczke i synka. Nianiu-Aniu popieram.
Odpowiedznie jest wyjątkem -znam co najmniej kilku meżczzn którzy prefertują córeczki lol w tym mój :D
Odpowiedz
mi jest obojetne czy to bedzie dziewczynka czy chlopaczek, na czym mi zalezy jest zdrowie tej kochanej fasoleczki!!!!
Moj maz w przeciwienstwie do innych znanych mi panow bardzo ale to bardzoi by chcial miec core!!! nie dziwie sie, jak sie mialo tylko samych braci to dziweczynka jest marzeniem!!!!
BYLE ZDROWE BYLO!!!!!!!!!!!!!!!
Dla mnie płeć nie jest istotna, najbardziej uszczęśliwi mnie, jeśli doczekamy się zdrowego dziecka :)
Odpowiedz
ja mysle ze, czy bedziemy mieli dziecko zalezy tylko od Boga...a jakiej bedzie plci....co za roznica czy bede je kochala inaczej jesli bedzie chlopcem lub dziewczynka? oczywiscie ze nie....a wiec niech sie dzieje wola nieba....
choc przyznam ze nasz aniolek mial byc chlopcem....
Popieram chęć posiadania dziecka określonej płci (każdy z nas ma marzenia), i wyszukiwanie metod na zwiększenie prawdopodobieństwa urodzenia dziecka danej płci. Ale wszystko w granicach rozsądku. Nie podoba mi się chorobliwa przesada i "selekcja".... Przeraża mnie to wręcz. W zupełności cię popieram Nianiu-Aniu. Ciarki aż przechodzą na samą myśl o tym że od człowieka i techniki będzie kiedyś wszystko zależało, a filmy oglądane jako since fiction zaczynają zastanawiać... nie chciałabym żeby kiedyś świat tak wyglądał, wszyscy idealni...
Odpowiedz
Przeczytalam i wcale sie nie zdziwilam.W Chinach urodzenie dziewczynki to niemal hanba ale nie tylko w tym kraju.W koncu kiedys dojdzie do sytuacji z Seksmisji ale z róznica,ze beda sami faceci.
A ja wbrew "mody" powiem,ze my z mezem bardzo chcemy coreczke ale nie bedziemy robic nic i zdamy sie na wybór przez nature.
Na: http://wiadomosci.o2.pl/?s=514&t=3093 jest artykuł o obsesji planowania płci dziecka. Ja sama chciałabym mieć pierwszą dziewczynkę, ale by selekcjonowac plemniki wydaje mi się to śmieszne. Pozyjemy i moze nasze wnuczki będą planować genetycznie kolor wlosków po mamie oczka po tacie a bródka po babci.... "0" elementu zaskoczenia i poczucia jakiegoś "daru".
Tyle filmów jest o robotach, że zdominują ziemię blablabla a mi się wydaje że takimi "robotami" byłoby planowanie długości paluszków rączek dziecka coś się gubi....
co myślicie
U mnie jest tak, że w zależności od chwili chciałabym albo chłopczyka albo dziewczynkę. Myślę, że to nie ma znaczenia. Najważniejsze żeby było zdrowe. "Co by to nie było pokocham jak swoje."
Całkowicie popieram Nianię-Anię.
Ja miałam marzenie - starszy chłopiec i młodsza dziewczynka.
Chłopiec jest - teraz liczyłam na dziewczynkę. Fajnie byłoby mieć "wszystkich w domu".
Z USG jednak wynika, że będzie chłopiec. I co? Żadna tragedia!!! Jeszcze będziemy się musieli postarać
W życiu nie zdecydowałabym się na TAKIE rozwiązanie jak w artykule, żeby spełnić swoje marzenie
Uważam, że Natura ma swój plan, a człowiek i tak już za dużo w niego ingeruje...
P.S. A może to jednak będzie dziewczynka - wiadomo, jak to jest z USG...
Ja co dzień modlę się o DZIECKO, a nie o określoną płeć. Co to ma za znaczenie?, to jak wybieranie sobie zabawki - wolę tą bo ta inna mi się nie podoba. Modlę się żebym wreszcie zaszła w ciążę i urodziła Dziecko - Zdrowe Dziecko. Z pokorą czekam i wierzę że się wreszcie uda i nie mam nawet śmiałości marzyć o tym jakiej płci bym wolała. Nie ma to dla mnie zadnego znaczenia. Kochać bedziemy tak samo córeczke i synka. Nianiu-Aniu popieram.
Odpowiedznie jest wyjątkem -znam co najmniej kilku meżczzn którzy prefertują córeczki lol w tym mój :D
Odpowiedz
mi jest obojetne czy to bedzie dziewczynka czy chlopaczek, na czym mi zalezy jest zdrowie tej kochanej fasoleczki!!!!
Moj maz w przeciwienstwie do innych znanych mi panow bardzo ale to bardzoi by chcial miec core!!! nie dziwie sie, jak sie mialo tylko samych braci to dziweczynka jest marzeniem!!!!
BYLE ZDROWE BYLO!!!!!!!!!!!!!!!
Dla mnie płeć nie jest istotna, najbardziej uszczęśliwi mnie, jeśli doczekamy się zdrowego dziecka :)
Odpowiedz
ja mysle ze, czy bedziemy mieli dziecko zalezy tylko od Boga...a jakiej bedzie plci....co za roznica czy bede je kochala inaczej jesli bedzie chlopcem lub dziewczynka? oczywiscie ze nie....a wiec niech sie dzieje wola nieba....
choc przyznam ze nasz aniolek mial byc chlopcem....
Popieram chęć posiadania dziecka określonej płci (każdy z nas ma marzenia), i wyszukiwanie metod na zwiększenie prawdopodobieństwa urodzenia dziecka danej płci. Ale wszystko w granicach rozsądku. Nie podoba mi się chorobliwa przesada i "selekcja".... Przeraża mnie to wręcz. W zupełności cię popieram Nianiu-Aniu. Ciarki aż przechodzą na samą myśl o tym że od człowieka i techniki będzie kiedyś wszystko zależało, a filmy oglądane jako since fiction zaczynają zastanawiać... nie chciałabym żeby kiedyś świat tak wyglądał, wszyscy idealni...
Odpowiedz
Przeczytalam i wcale sie nie zdziwilam.W Chinach urodzenie dziewczynki to niemal hanba ale nie tylko w tym kraju.W koncu kiedys dojdzie do sytuacji z Seksmisji ale z róznica,ze beda sami faceci.
A ja wbrew "mody" powiem,ze my z mezem bardzo chcemy coreczke ale nie bedziemy robic nic i zdamy sie na wybór przez nature.
Podobne tematy
- Czy to chłopiec czy dziewczynka? 21
- Jaka będzie płeć dziecka, chłopiec czy dziewczynka? 31
- Potrzebna książka "Chłopiec czy dziewczynka...czyli jak zaplanować płeć" 17
- !!!!!!!!!!!!!!!!!! CHŁOPIEC A OWULACJA ?????????????????? 6
- Chłopiec z cukrzycą 16
- kapusta kiszona - chłopiec, słodycze-dziewczynka -mit? 55