• Gość odsłony: 3974

    Test ciążowy na części pierwsze...

    Napiszcie kochaniutkie, czy kiedykolwiek z determinacji (czy aby odczyt jest pewny) rozebrałyscie test ciażowy na części. Ja to zrobiłam dziś rano, bo jakbym tam cos widziała ale nie do końca... Bo wiecie - pole odczytu oryginalnie jest przykryte taką folią czy przezroczystym plasterkiem plastiku i ja to odsłoniłam... W świetle dziennym widać lekko zarysowaną różową kreseczkę (tam bezposrednio na białym polu), która nie znikła (a ciągle podchodzę i sprawdzam) i teraz nie wiem, czy rzeczywiście powtórzyć go za 2-3 dni, bo a nuż jest... czy jest to linia zaznaczona przez producenta, nasycona substancja wyłapujacą hormonki. Napiszcie, jak miałyście takie doswiadczenia
    (Zaznaczę ze test zrobiłam w I dniu @, która jakby przyszła w terminie, bo jest plamienie, ale sie jeszcze nie rozkreciła na dobre).

    Odpowiedzi (9)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-24, 14:09:03
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-24 o godz. 14:09
0

Ciekawe Może i ja rozbiorę jakiś test, a wtedy napiszę wam czy też była jakaś różowa kreseczka. Najpierw jednak poczekam czy bedzie okazja do robienia testu :D Mam ogromną nadzieję, że ten cykl zakończy się teścikiem.

Odpowiedz
NUKA 2009-08-21 o godz. 02:00
0

Ja też trzymam jeden test na pamiątkę, ten z dwoma krechami. Różowa kreseczka jest taka śliczniutka, szkoda że wyszło jak wyszło. :(

Odpowiedz
madelaine 2009-08-20 o godz. 14:34
0

a ja ci dolores zycze zeby to jednak byla rozowa krecha :D , ja co prawda jeszcze nigdy nie rozkladalam testu na czesci skladowe (robilam w sumie dwa), ale swoj pierwszy test ciagle trzymam w apteczce - niestety jest tam tylko jedna krecha io teraz nawet poszlam sie jej przyjzec i chocbym pod lupa patrzyla jest tylko niebieska, a rozu nawet ciut ciut :( wiec dolores moze jest sznsa ze za kilka dni zrobi sie wyrazna :D
a propo tego testu ktory trzymam to nie wiem czemu poprostu wtedy tak bardzo marzylam zeby to bylo to (wigilia 2004) i jakos tak sama nie wiem, zeby tam chociaz byla rozowa kreska top rozumiem taki test na 100% zostawie sobie na pamiatke, ale tamten coz od nowego cyklu zaczynam staranka (teraz niestety byla przymusowa przerwa a i tak juz po owu wiec nici w tym cyklu) wiec chyba go wyrzuce i bede czekala na ten z II krechami :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-20 o godz. 04:27
0

...może to i determinacja pchnęła mnie do tego czynu, ale wiem, że dziewczyny tak robią. Myślałam ze Wy też... i tylko o interpretacje prosiłam... :( ale sie nie obrażam... :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-20 o godz. 04:20
0

No brawo...mysle ze jesli nawet zadna z nas tego nigdy nie zrobila o teraz z cala pewnoscia ktos powtorzy twoj wyczyn lol juz zdazalo mi sie wpatrywac godzinami w test, pod swiatlo ale nigdy go nie rozebralam na czesci pierwsze... pewnie jeszcze bedzie okazja :D

A jesli @ sie nie rozkreci to faktycznie idz na bete!!! :D Powodzonka

Odpowiedz
Reklama
Anetka74 2009-08-20 o godz. 04:03
0

Coz za derminacja :D ale sie nie dziwie.Zrob tak radza dziewczyny.Jak sie @ nie rozkreci na dobre,zrob test za kilka dni albo bete.

Odpowiedz
vergangenheit 2009-08-20 o godz. 03:58
0

Jeśli masz wątpliwości to poczekaj kilka dni i powtórz test.

Odpowiedz
NUKA 2009-08-20 o godz. 03:10
0

No dolores nieźle. Ja nigdy czegoś takiego nie zrobiłam. :):):)

Odpowiedz
Iweta 2009-08-20 o godz. 03:07
0

Dolores, według mnie troche przesadzasz, sorry za te słowa ale jak nie jesteś pewna to zrób po prostu bete...

Z takim czymś jeszcze sie nie spotkałam

Odpowiedz
Gość 2009-08-20 o godz. 03:03
0

napiszcie kochaniutkie, czy kiedykolwiek z determinacji (czy aby odczyt jest pewny) rozebrałyscie test ciażowy na części. Ja to zrobiłam dziś rano, bo jakbym tam cos widziała ale nie do końca... Bo wiecie - pole odczytu oryginalnie jest przykryte taką folią czy przezroczystym plasterkiem plastiku i ja to odsłoniłam... W świetle dziennym widać lekko zarysowaną różową kreseczkę (tam bezposrednio na białym polu), która nie znikła (a ciągle podchodzę i sprawdzam) i teraz nie wiem, czy rzeczywiście powtórzyć go za 2-3 dni, bo a nuż jest... czy jest to linia zaznaczona przez producenta, nasycona substancja wyłapujacą hormonki. Napiszcie, jak miałyście takie doswiadczenia
(Zaznaczę ze test zrobiłam w I dniu @, która jakby przyszła w terminie, bo jest plamienie, ale sie jeszcze nie rozkreciła na dobre).

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-24 o godz. 14:09
0

Ciekawe Może i ja rozbiorę jakiś test, a wtedy napiszę wam czy też była jakaś różowa kreseczka. Najpierw jednak poczekam czy bedzie okazja do robienia testu :D Mam ogromną nadzieję, że ten cykl zakończy się teścikiem.

Odpowiedz
NUKA 2009-08-21 o godz. 02:00
0

Ja też trzymam jeden test na pamiątkę, ten z dwoma krechami. Różowa kreseczka jest taka śliczniutka, szkoda że wyszło jak wyszło. :(

Odpowiedz
madelaine 2009-08-20 o godz. 14:34
0

a ja ci dolores zycze zeby to jednak byla rozowa krecha :D , ja co prawda jeszcze nigdy nie rozkladalam testu na czesci skladowe (robilam w sumie dwa), ale swoj pierwszy test ciagle trzymam w apteczce - niestety jest tam tylko jedna krecha io teraz nawet poszlam sie jej przyjzec i chocbym pod lupa patrzyla jest tylko niebieska, a rozu nawet ciut ciut :( wiec dolores moze jest sznsa ze za kilka dni zrobi sie wyrazna :D
a propo tego testu ktory trzymam to nie wiem czemu poprostu wtedy tak bardzo marzylam zeby to bylo to (wigilia 2004) i jakos tak sama nie wiem, zeby tam chociaz byla rozowa kreska top rozumiem taki test na 100% zostawie sobie na pamiatke, ale tamten coz od nowego cyklu zaczynam staranka (teraz niestety byla przymusowa przerwa a i tak juz po owu wiec nici w tym cyklu) wiec chyba go wyrzuce i bede czekala na ten z II krechami :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-20 o godz. 04:27
0

...może to i determinacja pchnęła mnie do tego czynu, ale wiem, że dziewczyny tak robią. Myślałam ze Wy też... i tylko o interpretacje prosiłam... :( ale sie nie obrażam... :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-20 o godz. 04:20
0

No brawo...mysle ze jesli nawet zadna z nas tego nigdy nie zrobila o teraz z cala pewnoscia ktos powtorzy twoj wyczyn lol juz zdazalo mi sie wpatrywac godzinami w test, pod swiatlo ale nigdy go nie rozebralam na czesci pierwsze... pewnie jeszcze bedzie okazja :D

A jesli @ sie nie rozkreci to faktycznie idz na bete!!! :D Powodzonka

Odpowiedz
Anetka74 2009-08-20 o godz. 04:03
0

Coz za derminacja :D ale sie nie dziwie.Zrob tak radza dziewczyny.Jak sie @ nie rozkreci na dobre,zrob test za kilka dni albo bete.

Odpowiedz
vergangenheit 2009-08-20 o godz. 03:58
0

Jeśli masz wątpliwości to poczekaj kilka dni i powtórz test.

Odpowiedz
NUKA 2009-08-20 o godz. 03:10
0

No dolores nieźle. Ja nigdy czegoś takiego nie zrobiłam. :):):)

Odpowiedz
Iweta 2009-08-20 o godz. 03:07
0

Dolores, według mnie troche przesadzasz, sorry za te słowa ale jak nie jesteś pewna to zrób po prostu bete...

Z takim czymś jeszcze sie nie spotkałam

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie