• Gość odsłony: 2284

    Skóra noworodka

    Jestem mamą 2 miesięcznej Amelki. W okolicy ciemiączka obserwuję małą, wielkości groszku czerwoną plamkę. Czy to jest naczyniak? Podobno maluszki mogą mieć takie zmiany, ale trochę się martwię czy ta zmiana zniknie i czy się nie powiększy? Jest na to jakieś lekarstwo?

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-09, 11:37:21
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-05-09 o godz. 11:37
0

Dzięki Helu. Ja też jem ciemny chleb z wędliną, dżemami, mięska z kurczaka, zupki nie zaprawiane. Urozmaicam sobie jedzenie chrupkami, płatkami kukurydzianymi, lub ryżowym chlebkiem. Już się przyzwyczaiłam - prawie. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to trwało za długo.

Odpowiedz
Hala 2009-05-07 o godz. 12:52
0

Sama kawa nie należy do alergenów, choć wszystko może uczulać. Ja piam czarną.

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 12:10
0

Helu Amelka krostki na buzi ma czasami, np gdy wypiłam herbatę z cytryną i miodem, bo byłam przeziębiona. Albo gdy w post zjadłam rybę. Wiem - to silne alergeny i zapewne dlatego ją wysypało na buzi. Teraz tego unikam, naszczęście jestem zdrowa. Ja też wykluczyłam z diety wszystkie produkty z zawartością mleka i jaj. Chociaż czasem mnie skusi na coś z tej półki, np na pieczone ciasto, albo sałatkę z dodatkiem jajka. Może wiecie drogie mamy co z kawą? Ja mam niskie ciśnienie, czasem nawet 85/50 mmHg i kawa taka nawet z pół małej łyżeczki - rozpuszczalna poprawiłaby mi samopoczucie. Może miałyście podobne odczucia. Piłyście wtedy kawę?

Odpowiedz
Hala 2009-05-07 o godz. 11:07
0

Jadłąm chleb z margaryną i wędliną. Czasami dżem jagodowy albo mus jabłkowy. na obaid ryż, kasze, makaron ale bez jajiek , drób i wieprzowinę, do tego buraki albo brokuły. Ze słodyczy tlko jeden rodzaj pierniczków, jabłka i banany. Mimo takiej diety Wojtuś był ciągle obsypany.

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 00:26
0

Helu to był by kiepski scenariusz. 6 miesięcy na bezmlecznej diecie Powiedz mi co jadłaś? Bo ja już wymiękam.

Odpowiedz
Reklama
Hala 2009-05-06 o godz. 23:11
0

AM współczuje, ja karmiłam ponad 6 miesiecy, prawie nic nie jadłąm, auczulenie ciągle było.

Odpowiedz
Gość 2009-05-06 o godz. 23:04
0

Zazdroszczę ci niolki że możesz jeść wszystko. Gdy mała miała 2 tygodnie musiałam odstawić przetwory mleczne, pojawiła się nietolerancja mleka krowiego. A melko jest uuuuuuuuuuu wszędzie. A tak lubię jogurty, sery. Cóż może niedługo wszystko się poprawi. Może dlatego czasem na twarzy Amelki pojawią się krostki, maleńkie. One giną jak pisałam po kosmetykach ollatum ale jednak się pojawiają. Prawdopodobnie po zjedzonych przeze mnie pokarmach.

Odpowiedz
Gość 2009-05-06 o godz. 18:06
0

AM mojej sasiadki synek ktory ma 6 m-cy ma naczyniaka na buzi. Ale ginie mu tak szybko ze szok :D . W porownaniu z tym co bylo na poczatku to teraz jest super fajnie, z kazdym dniem staje sie coraz mniej widoczne. a za pare miesiecy pewnie nie bedzie sladu :D :D :D

A odnosnie diety i uczulen to ja karmie swoja corke wylacznie piersia i jak narazie nie mialam zednego problemu z uczuleniem u Poli. Chociaz przyznam sie szczerze ze niczego sie nie wystrzegam i mam nadzieje ze juz tak zostanie. Pozdrawiam :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-06 o godz. 17:48
0

Ulga! :P Naczyniaki u dzieci to normalka, trzeba tylko obserwować ich rozrost.

Inna sprawa. Jak wasze maluchy karmione piersią reagują na niektóre pokarmy w diecie. Czy wysypką tylko na twarzy, czy gdzieś na ciałku? Amelka ma głównie krostki na twarzyczce i to niewiele, a po posmarowaniu kremem Ollatum soft i kąpieli w Ollatum znikają lub bledną.

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 17:14
0

Dziękuję AM.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-02 o godz. 17:02
0

Joasiu świetne zdjęcie maluszka.

Odpowiedz
Gość 2009-05-02 o godz. 13:44
0

Joanno
Bardzo dziękuję za dobre słowo. Ja mam taką nadziję że ta zmianka zniknie i będzie po kłopocie.
:D

Odpowiedz
Gość 2009-05-01 o godz. 22:34
0

Naczyniaki mają to do siebie, ze się wchłaniają po kilku miesiącach, nawet do 2 lat. Dobrze tylko, że jest na główce to pod włoskami nie będzie widac, gorzej gdyby był na twarzy.

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 19:48
0

Drzewko Myślę że tak zrobię, bo inaczej ta plamka nie da mi spokoju. Pozdrawiam.

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 13:59
0

moja Ania ma z tylu glowki takie male czerwone, naprawde malenkie koleczka i Pani doktor powiedziala, ze to wlasnie naczynieczki, nie kazala sie tym przejmowac, powiedziala, ze same sie wchlona, trzeba je tylko obserwowac czy sie nie powiekszaja, ale najlepiej by pediatra spojrzal na to i powiedzial, ze to napewno naczyniak...

Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 11:37
0

Helu jak byłam na szczepieniu to pediatra oglądając ciemiączko niec nie wspomniała, a ja sama z siebie nie pytałam i teraz mnie męczy czy nie zapytać.

Odpowiedz
Hala 2009-04-30 o godz. 10:45
0

AM a co pediatra na to?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie