• hello odsłony: 17207

    Spirala antykoncepcyjna - za i przeciw, co się bardziej opłaca tabletki czy spirala?

    Napiszcie proszę czy ktoras z was ma zalozona albo zastanawia sie nad zalozeniem spirali. Moj lekarz poleca mi zalozenie spirali jako srodka antykoncepcyjnego. Tabletek nie poleca bo to jednak hormony dopoki karmie piersia. Wybor pozostawil mi oczywiscie. No i cenowo wychodzi korzystniej, spirala to koszt 300zl, a tabletki 35zl miesiecznie wiec bez porownania, zwraca sie po 10 miesiacach. Poradzcie.

    Odpowiedzi (35)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-08, 17:44:34
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-11-08 o godz. 17:44
0

Mój ginekolog nawet mi żadnej cytologii nie robił , przepisał tylko globulki z jakimś antybiotykiem cudami różnymi, nawet furarginum, i inne rzeczy tam wyczytuję i mówił, że jak wybiorę te globulki, to założy mi spiralę. Problem w tym, że max. za 3 lata chcę następne dziecko, no może za 4 , a on mówi, że spirala starcza na 5 lat??? Chyba to za dugo. I czy można zakłądać spiralę bez cytologii? Bo coś mówiłyście, że jak się ma niską grupę to nie zakładają, a mnie to ani razu nawet w ciąży nie robił cytologii, trochę mi się to nie podoba, bo Maksiu w 1 - szej dobie po urodzeniu miał zapalenie płuc, a nuż widelec mogła być to jakaś infekcja, a oni mi nic nie dali, mówili tylko że posiewy miał czyste, więc raczej wodami się zakrztusił, ale jak jednak coś tam siedzi??? Nadmienię, że od porodu po skończeniu krwawienia mam żółte upławy i strasznie piecze mnie wszystko np. jak podmywam się i po seksie tych upławów jest więcej i piecze.Powiedziałam mu o tym, to dał mi te globulki i od razu po tym chce założyc mi spiralę, nie powiedział nawet dlaczego mam te upławy i nic, tylko od razu spirala wg. niego. Co wy na to? Acha lekarz twierdzi , że nie mam nadżerki, więc te upławy to nie nadżerka, więc co? Może jakiś grzybek? Normalnie nic mnie nie swędzi, w ogóle nie czuję, ale wieczorem, jak się podmywam to wszystko aż tam w środku nie szczypie, tylko piecze, a po seksie też, az nie mam z tego żadnej przyjemności...

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 17:40
0

Hala napisał(a):ja jednak myślę, ze z pigułakmi problem polega na sklerozie i nie przestrzeganiu konkretnych pór dnia.

Ciągle też pokutuje u nas opinia, ż espirala jest środkiem wczesnoporonnym. Taką opinię rozpowszechnił Kościół.
Masz rację - skleroza to główna przyczyna ;) Kobiety zapominają o pigułkach, manewrują przy nitkach wkładek ( mój lekarz załamuje w związku z tym ręce, bo on prosi, tłumaczy, zeby nie pociągać a baby swoje ;) ), nie chodzą na kontrole a potem wiieeeelkie zdziwienie, że zachodzą w ciążę.

Co do wczesnoporonności spirali też masz rację, może ( podkreślam: może) mieć ona takie działanie do 3 miesięcy po założeniu, potem już tylko ( oczywiście prawidłowo założona) ma działanie ANTYkoncepcyjne. Zawsze na początku można używać prezerwatyw, prawda?

Odpowiedz
Hala 2013-11-08 o godz. 17:39
0

ja jednak myślę, ze z pigułakmi problem polega na sklerozie i nie przestrzeganiu konkretnych pór dnia.

Ciągle też pokutuje u nas opinia, ż espirala jest środkiem wczesnoporonnym. Taką opinię rozpowszechnił Kościół.

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 17:35
0

wiecie dlaczego kobiety ze spiralami zachodzą w ciążę? Przez pazerność ginekologów! :o
Kobiety mają różne macice, jedne większe, inne małe, ułożone w przeróżny sposób - do każdej macicy powinna być indywidualnie dobrana wielkość wkładki, a lekarze często wszystkim zakładają tą samą wkładkę bo mają umowę z jednym z producentów :o
A dlaczego kobiety biorące pigułki zachodzą w ciąże mimo regularnego ich zażywania? Bo miały źle dobrane pigułki. Lekarze zwykle przepisuję je wszystkim jak leci te same, w przypadku dolegliwości zmieniają na inne zwykle tego samego producenta :o ( z którym oczywiście mają umowę, gratisy i inne) bez wsześniejzego zbadania poziomu hormonów.

Odpowiedz
Hala 2013-11-08 o godz. 17:34
0

A ja znam kilka, które stosowały pigułki albo prezerwatywy, i też mają dzidie.
Spiralkę musi załozyć dobry ginekolog, po miesiący trzeba iść na kontrolne USG, a potem co pół roku. Większość kobiet tego nie robi , a niektóre noszą spiralkę za długo. Już nie wspomnę o manewrowaniu przy niej.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-08 o godz. 17:30
0

Ja tez mam znajoma, ktora noszac spiralke zaszla w ciaze, dziwne. Ja jakos nie mam przekonania do spirali...

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 17:28
0

Jedyne co mozna zrobic po wzieciu zastrzyku jesli sa dolegliwosci to przeczekac te trzy miesiace i nie brac nastepnego a tak swoja droga to kazda metoda ma swoje plusy i minusy.

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 17:27
0

Bo to jest niesprawiedliwe, my sie męczymy z okresem, my chodzimy w ciąży, my rodzimy dzieci, my musimy sie zabezpieczac, a meżczyzni tylko dzieci płodzą , sama przyjemnosć.

Odpowiedz
Hala 2013-11-08 o godz. 17:23
0

A mój odwrotnie, nie zaleca zastrzyków. Problem pojawia sie kiedy występują niepożądane dolegliwości a nie mozna nic zrobić. Tabletki sie odtawi a zastzryk?
Co do spirali to jest to jeden z pewneijszych sposobów antykoncepcji.

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 17:22
0

moja bratowa miala spirale i zaszla w ciaze. To chyba nie jest najlepszy sposob na antykoncepcje moj lekarz z kolei bardzo polecal mi zastzryki Depo-Provera raz na trzy miesiace i cenowo tez jest korzystnie. Nie polecal z kolei cerazete nie wiem dlaczego bo nie pytalam jeszcze chce mnie zachecic do zalozenia wkaldk hormonalnej wewnatrzmacicznej, niestety jest to wydatek duzybo trzeba zaplacic kilka setek ale z drugiej strony jest to na kilka lat.
Osobiscie uwazam ze ile lekarzy tyle opinii, jeden poleca jedno drugi jest innego zdania. Zycze powodzenia w wyborze jednak osobiscie sama nie zalozylabym sobie spirali.Pozdrawiam

Odpowiedz
Reklama
miu miu 2013-11-08 o godz. 17:21
0

Szklanka wody przed po i zamiast.

Odpowiedz
Aga27 2013-11-08 o godz. 17:19
0

ja w przyszlym tyg. ide do lekarza, i bede musiala podjac jakas decyzje,ale przyznam ze tabletki podczas karmienia jednak niespecjalnie mnie przekonuja, a spirala wogole odpada, wiec rzeczywiscie zostaje mi chyba tylko zimny prysznic.....

Odpowiedz
Hala 2013-11-08 o godz. 17:17
0

Nie miałam żadnego znieczulenia. To prawie nie boli , dwarazy coś mnie pociągnęło mocniej. Najlepiej zakłąddac podczas @ (jak sie juz ma)

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 17:15
0

Też się zastanawiam nad spiralą...
Byłam dzisiaj u gina i ją mi polecił, hormonów mi nie polecał, nawet dla karmiących, twierdzi, że zmieniają właściwości narządów, które powinnają odzyskiwać stan sprzed porodu itd...
Napiszcie, jak przebiega zakładanie takiej wkładki, czy to nie boli itp. Może się zdecyduję...

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 17:13
0

Z każdą metodą antykoncepcyjną jest tak: zanim nie spróbujesz - nie przekonasz się czy Tobie odpowiada. Taki lajf

Odpowiedz
m_onika 2013-11-08 o godz. 17:11
0

Ja rowniez zastanawiam sie nad antykoncepcja .Wczoraj bylam u lekarza i on polecil mi spirale nie pamietam dokladnie jak sie nazywa koszt spirali i zalozenia 300zł.
Co do tabletek antykoncepcyjnych rowniez cerazette powiedzial mi ze nie poleca mi ich gdyz jakby nie bylo sa to hormony i przechodza one z pokamem matki i nie wiadomo czy za 10 lat czy iles tam (dopiero podobno przeprowadzja badania) na skutek przyjmowamia tabletek chlpocy nie beda mieli oznak dziewczecych a dziewczynki beda duzo wczesnij dojrzewac.
Co do ciazy gdy jest spirala moj lekarz powiedzial ze mozna ja wyjac bez poronienia a bywa tak ze gdy kobieta zachodzi w ciaze spirala sama wypada. Ile w tym prawdy nie iwem bo nie jestem specjalistka w tej dziedzine.
Sama nie wiem mam metlik w glowie. Nie chce tabletek bo zle sie po nich czuje, spirala???mam jakies obawy ktore powoli przelamuje.
I pierwszo slysze ze spirala zakladana jest w znieczuleniu :o
Jak ze wszystkim sa kobiety ktore chwala i te ktore nie polecaja..Ale mam jeszce troszke czasu aby podjac decyzje.

Odpowiedz
Anabela 2013-11-08 o godz. 17:09
0

Ja już niestety wybrałam. Wczoraj dostałam piereszą @ i zaczęłam brać tablety. Jednak wydatek rzędu 700zł, bo tyle by kosztowała spirala, a ponadto możliwość różnych skutków ubocznych, to ponad moje siły. Trudno, słowo się rzekło, kobyłka u płota... :D

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 16:21
0

Ja mam jeszcze pół roku na zastanowienie , bo maż wraca dopiero po 20 lipca. Wiem tylko jedno nigdy nie łykna tabletek bo zbyt wiele działań ubocznych. Spiralka do zastanowienia, najlepszy srodek anty to ...zimny prysznic. Łatwo mi mówić bo męża niet....

Odpowiedz
Slonka 2013-11-08 o godz. 15:53
0

raczej nie. to nie pierwsza lekarka któa twierdzi że spotkała się z takimi przypadkami. Statystycznie nie jest źle,gorzej z praktycznym zastosowaniem spirali. Zresztą dziwczyny we wczesniejszych wypowiedziach piszą, że też słyszały o przypadkach ciązy podczas stosowania spirali.

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 15:50
0

Słonka , może ta pani doktor zle je zakładała i dlatego pacjentki zachodziły w ciąże. Ponoc spiralka dobrze załozona nie ma prawa sie ruszyc i wyleciec. To tak jak ze stomatologiem jedem zrobi wypełnienie na lata a drugi jak zrobi ząbka to po 2 dniach wszystko wyleci.

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 16:52
0

W czasopismie "Rodzice" znalazlam taka informacje:

Czy to prawda, że spirala nie jest dla młodych mam?
Wkładka wewnątrzmaciczna, nazywana inaczej spiralą, nie jest odpowiednia dla kobiet, które planują jeszcze macierzyństwo. Przy jej stosowaniu istnieje bowiem ryzyko komplikacji, a te z kolei mogą spowodować zmniejszenie płodności. Na takie rozwiązanie powinny zatem decydować się tylko te kobiety, które na pewno nie chcą mieć już większej liczby potomstwa.

Odpowiedz
hello 2013-11-07 o godz. 06:35
0

Hala, a ile Ty placilas? I jak wygladalo zakladanie? W znieczuleniu?

Odpowiedz
Hala 2013-11-06 o godz. 17:20
0

A niby czym? (':D')

Odpowiedz
BOLKOWA 2013-11-06 o godz. 17:14
0

JA TEZ SIE ZASTANAWIALAM NAD METODA, ALE CHYBA ZDECYDUJE SIE NA TABLETKI JAK PISZECIE O JAKIS NITECZKACH TO SIE BOJE BO NIEDAJ BOZE NIECHCĄCY POCIAGNE ALBO COS ...

Odpowiedz
Hala 2013-11-06 o godz. 17:07
0

Ani ja ani mój mąż nic nie czujemy.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 15:34
0

Spirala wygląda jak literka T a od jej nóżki odchodzą nitki, za pomocą których się ją wyciąga. Końcówki nitek znajdują się w pochwie, tuż przy szyjce, są niewyczuwalne na codzień i nie powinny być wyczuwalne podczas stosunku.

Odpowiedz
hello 2013-11-06 o godz. 15:09
0

fi, jakie niteczki? szczerze mowiac nawet nie wiem jak to wyglada

Odpowiedz
Gość 2013-11-01 o godz. 15:42
0

Ja mam wkładkę i jestem bardzo zadowolona, miesiączki zawsze miałam bolesne i obfite, trochę sie na początku bałam ale te z wkładką nie różnią się od wcześniejszych, raz są bardziej obfite, raz mniej - normalka. Trzeba tylko chodzić regularnie chodzić na kontrole by lekarz sprawdził położenie wkładki i nie dotykac nitek ( mój lekarz twierdzi, że kobiety z ciekawości pociągają za te niteczki a potem wkładka się przesuwa)

Odpowiedz
iskierka55 2013-10-31 o godz. 17:41
0

Ja osobiście polecam wkladkę zwaną także spiralką piszę o tym tu http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=2924
tu też jest o wkladkach plasterkach itp.

pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
Trissy 2013-10-31 o godz. 13:25
0

Ja tez juz sie zastanawiam nad antykoncepcja. I chyba jednak wroce do tabletek.
Znam kilka dziewczyn ktore maja spiralki i sa zadowolone. Ja jednak sie troche obawiam komplikacji z odrzuceniem przez moj organizm (z reguly zle toleruje wszelkie ciala obce). No i sie moze okazac ze jednak bedzie ja trzeba wyjmowac.
Poza tym to co napisala Hala - bardziej obfite miesiaczki. I tak zawsze mialam obfite wiec jesli mialyby byc bardziej to bym sie chyba wykrwawila.
No i jeszcze jedno - regularnosc cyklu. Moj organizm robi sobie "przerwy" albo czasem w ogole sie wylacza. Czyli nie narasta endometrium, ni ema jajeczkowania a co za tym idzie okresu. Czyli "wygasza" sie do stanu jaki byl zanim w ogole zaczelam miesiaczkowac.
Tabletki wywoluja cykl z czego w sumie sie ciesze bo mam dosc nerwow w oczekiwaniu na okres.

Odpowiedz
Aga27 2013-10-31 o godz. 13:22
0

nie chciałabym straszyć , ale moja znajoma ze spiralą niestety zaszła w ciaze, p. doktor spiralę wyjęła, ale tym samym niestety doprowadziła do poronienia.inna z kolei zaszła w ciąze ale udało sie spiralę usunąć bez konsekwencji.ja sama tak naprawdę trochę bym się bała spirali i chyba prędzej wrócę do pigułek.

Odpowiedz
Anabela 2013-10-31 o godz. 13:12
0

Mój gin zaproponował mi albo zwykłe tabletki antykoncepcyjne (bo nie karmię już piersią), albo spiralę, w zależności od tego, jak długą chcę mieć przerwę przed kolejną ciążą, o ile w ogóle chcę jeszcze rodzić. Dał mi 2 możliwości - spirala zwykła za 50 zł i jakaś hormonalna, coś nowego, podobno bardzo dobra - sęk w tym, że kosztuje 570zł :o (w hurtowni, bo w aptece koło 700 zł :o :o ). Podejrzewam, że zostanę przy tabletkach... A co to za spirala za 300 zł Lena?

Odpowiedz
Gość 2013-10-31 o godz. 12:50
0

lena ale sa przecież tabletki które sa specjalnie przeznaczone dla kobiet karmiących i nie szkodzą dziecku, ani nie zanika po nich pokarm ani nie zmienia sie jego skład - CERAZETTE ja własnie je bioe i jestem zadowolona, tam jest minimalna dawka hormonu
a na spirale bym sie nie zdecydowała, bo nie odpowiada mi jej sposób działania

Odpowiedz
Slonka 2013-10-31 o godz. 12:37
0

Zastanawiałam się nad spirala bo już baardzo długo bez przerwy biore tabletki, alwe moja lekarka mi to odradził. Powiedziała że już kilka razy zdarzyła się jej pacjentka która z założoną spiralą zaszła w ciążę. Podobno wtedy spiralę wycąga się w czasie ciązy. Nie wiem ile w tym prawdy. Sprzedaję jak kupiłam, ja się wystraszyłam i przynajmniej na razie zrezygnowałam ze spiralki.

Odpowiedz
Hala 2013-10-31 o godz. 09:43
0

J amam spiralkę. Gdyby nie bardziej obfite miesiączki i więcej śłuzu na codzień byłabym zadowolona w 100 %. Niesamowity konfort psychiczny.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie