Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
hello 2009-08-15 o godz. 17:02
0

Ja Lenke ubieram w body z dlugim rekawem i spiochy, a na noc podobnie albo pajacyk, czasami podspod body z krotkim rekawem. Jak ubieralam ja cieplej to miala nonstop potowki... aha i zawijam ja w kocyk, albo przykrywam np w bujaczku. W nocy spi pod kolderka.

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 16:42
0

Moja dewiza była taka: ubierałam Julkę w tyle warstw ubranek ile ja miałam na sobie + jedna cienka bawełniana koszulka więcej...
W pokoju temperatura nie przekraczała 20 stopni... w sezonie grzewczym obowiązkowo nawilżacz a w letnim extra wietrzenie pokoju przed snem...
Kiedy była mała ubierałam ja do snu: pampersiak, koszulka bawełniana a na to bawełniany pajacyk i skarpety (ale z luźna gumką)...
Teraz (jako "dorosłą" kobitkę) ubieram ją w koszulkę bawełnianą na ramiączkach i dwuczęściową piżamkę (w zimie z frotki; w lato z cienkiej bawełny z krótkimi rękawkami i nogawkami)...
Zawsze i obowiązkowo zakładałam i zakładam skarpety frotte - bo my jesteśmy "nożne" zmarźluchy

Mała dygresja...
Przez pierwsze tygodnie, po wyjściu ze szpitala, Julka sypiała jak w "cieplarce"... ponieważ jest wczesniakiem szybko sie oziębiała ("normalną" temperaturę ciała miała w granicach 36 st.) i musięliśmy grzać do tem. 25 - 26 stopni i układać ją w bety z puchu...

Odpowiedz
miu miu 2009-08-15 o godz. 05:55
0

Mi w szpitalu mówili zeby dziecka nie przegrzewac i ze 20 stopni wystarczy.I nie ubierac za ciepło.Jezeli wam jest ciepło to dziecku tez jest ciepło.Ubierajcie je tak jakbyscie siebie ubierały.Dziecko nie potrzebuje wcale byc ubranym cieplej niz dorosli.Zresztą łatwo sprawdzic czy dziecku nie jest za zimno lub za gorąco.Wystarczy dotknąc karku.Jesli jest mokry i włoski nad karkiem tez sa mokre znaczy ze dziecko jest spocone bo mu za ciepło natomiast zimny kark i ramiona znaczą ze dziecku jest zimno.Chłodnymi stópkami i raczkami nie trzeba sie przejmowac bo wszystkie małe dzieci tak mają nie dlatego ze zmarzły ale dlatego ze mają jeszcze niedojrzały układ krązenia.

Odpowiedz
Anabela 2009-08-15 o godz. 04:30
0

:o O kurczę, może ja robie coś źle? Igor w nocy ma na sobie tylko pampersa i na to pajacyk welurowy albo bawełniany (do niedawna zakładałam jeszcze skarpetki, ale widzę, że nóżki mu nie marzną). Przykrywam go kołderką, temperatura jest w granicach 22-23 stopnie. Na początku mąż jeszcze zawijał go w rożek, ale po tygodniu lub dwóch zaprzestał. A w dzień jest ubierany jedynie w kaftanik i pajaca, na dwór dodatkowo wełniane spodenki, sweterek i czapka, potem w kombinezon. U nas w domu jest raczej ciepło, staramy się nie otwierać okna w pomieszczeniu, gdzie akurat znajduje się mały. Jak w wigilie ubrałam mu koszulkę bawełnianą z długim rękawkiem, na to polarowa kurteczka i spodnie, do tego dłuższe skarpetki z froty (jeśli zajrzycie do naszego albumu, to jest na zdjęciach w tym stroju, z kapturkiem z uszkami (zresztą tu obok też jest zdjęcie :) ), to po godzinie musiałam go rozbierać, bo był mokry. Więc chyba nie ubieram go za cienko?

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 03:57
0

Kinga w dzien ma body i na to bluzeczke i spodenki ze stopkami. W nocy bawelniana pizamke i body pod nia. W nocy temp w pokoju wynosi 18, w dzien 20. Nigdy jeszcze nie miala kataru ani przeziebienia:)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-15 o godz. 03:26
0

ja ostatnio ubieram małego w pajacyk z długim rękawkiem i pampersa, nie ubieram już body na noc no i na to kołderka
wcześiej wietrzę pokój przez godzinkę
ale temperatura i tak jest wysoka min. 21

Odpowiedz
miu miu 2009-08-14 o godz. 23:57
0

No ja sie wreszcie przeprowadziłam i wreszcie mam w domu normalną temperature tzn.20-22 stopnie.W poprzednim mieszkaniu mielismy i ze 30 :o-zwariowac mozna było.Ja nigdy mojej małej nie przykrywałam niczym do spania.W poprzednim mieszkaniu jak było gorąco spała na samym materacu w cienkich bawełnianych spiochach.Teraz tez spi w samych spiochach tyle ze grubszych tez jej nie przykrywam ani nie zakładam nic pod spód i nie zauwazyłam aby zmarzła.Gdyby było rzeczywiscie chłodno mam dla niej spiworek z takiego materiału jak kocyk.Wygląda jak kamizelka bez rekawów tylko ze na dole wygląda jak worek.Wkładam ją w ten worek zapinam na zamek i po wszystkim.Polecam badzo wygodna rzecz.Zamek sie rozpina od dołu wiec w nocy nie ma problemu ze zmianą pieluchy wystarczy rozpiąc troche u dołu wyjąc nózki i nie trzeba dziecka całego rozbierac.Ja mam dwa takie spiworki jeden z cienkiej bawełny drugi grubszy-naprawde polecam super wygodna rzecz.

Odpowiedz
Aga27 2009-08-14 o godz. 23:36
0

Arona ubieram w body na to pajacyk bawełniany i przykryty jest kocykiem, a temp w dzień 22 stopnie (bo ja lubię lekko sie ubierać) a w nocy 20 stopni . taką ustawiłam temperaturę. Kiedy urodził sie Brunon to trochę przesadzłam i np. temp na początku ustawiona była na 25-26 stopni, ale położna mnie na ziemię sprowadziła i teraz już nie szaleję.
A olibas polecam , na efekty trzeba rzeczywiscie poczekać około 2 tyg, ale ja jakoś wole takie rzeczy niż tradycyjne leki.

Odpowiedz
Hala 2009-08-14 o godz. 23:06
0

U mas jest 21 stopni, wojtas ma na sobie pajaca bawełnianego, pod spodem koszulkę z krótkim albo body i skarpetki. śpi pod ciepłym kocem. W takim welurowym pajacu jest spocony.

Odpowiedz
Gość 2009-08-14 o godz. 22:30
0

o rany 22 st w nocy to chyba bardzo gorąco, u nas jest 19-20 w nocy, nagrzewam do 21 st jak ja kompiemy ( w sypialni) jest też wtedy masowana i bawi się na golaska na naszym łóżku (ubranka nie ograniczają jej ruchów i ładnie leży na brzuszku i sie przekreca) to trwa nawet 1 godzinę i mała nie marznie a jest tylko w skarpetkach ew, papers też.
w nocy pampers, body nadługoi rekaw i pajac bawełniany lub welurowy i skarpetki, na to kołderka.
czasami jak w dzień śpi w łóżeczku to ja wtedy wyłączam kaloryfer i uchylam okno, jest wtedy rzeźkie powietrze i mała dobrze spi temp. około 18-19 st

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-14 o godz. 22:03
0

a na katarek kupiłam Olbas Oil,mozna go stosowac dopiero od 1 roku zycia, skrapia sie poduszke. ale ja daje do miski z woda 1 kropelkę i stawiam w rogu pokoju a nie pod łózeczkiem i rzeczywiście powietrze jakby jest inne, czuc mietą - tylko na efekty muze poczekac.

Odpowiedz
Gość 2009-08-14 o godz. 22:00
0

W nocy przykrywam ją jeszcze kołderką, a w dzien tylko rożkiem. Ja tez czytałam o nizszej temp w nocy, ja bardzo lubie spac w chłodzie, ale mój mąż jest ciepłolubny a śpimy w pokoju z Julką no i długo dochodzilismy do kompromisu. teraz jest tak, ze jest 22 st, ale spimy przy otwartych drzwiach, bo bym sie chyba udusiła

Odpowiedz
BOLKOWA 2009-08-14 o godz. 21:56
0

NO JA NIERTAZ TEZ ZAWIAJM W ROZEK. A JUZ MYSLALAM ZE PRZEGRZEWAM.A Z TYM KATAREM TO JUZ SAMA NIE WIEM CO ROBIC. NATALKA MA GO JUZ CHYBA Z 2 TYGODNIE. I MIALA ANTYBIOTYK I NIC CAŁY CZAS JEJ TAM SIEDZI.

A TAK PYTAŁAM O TO, BO CZYTALAM W KSIAZCE ZE TEMP. POWINNA BYC W NOCY OK. 18 STOPNI. I ZASTANAWIAŁAM SIE W CO UBIERAC CZY NIE ZA DUZO TEGO...

Odpowiedz
Gość 2009-08-14 o godz. 21:53
0

Bolkowa ubieram tak jak Ty i zawijam jeszcze w rożek, kłade Julke na leżaczek bo wydaje mi sie ze jak spi to jej chłodno. temperature tez mam taką ale nawilżam - tzn wieszam pranie i na kaloryferze mam nawilzacz, chociaz widze ze to dużo niedaje. Katarek nas nieodstępuje.....

Odpowiedz
Gość 2009-08-14 o godz. 21:50
0

My zakładamy: pampers, body z długim rekawem, pajacyk welurowy lub zamiennie kaftanik i śpioszki. Przykrywam kołderką i ewentualnie dokładam kocyk. Skarpetki obowiązkowo. Tylko u nas temperatura czasami wynosi 16-18 stopni.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie